Zobacz wątek - Mozna "lać" po silniku?
NAS Analytics TAG

Mozna "lać" po silniku?

Enduro, Cross
_________

Mozna "lać" po silniku?

Postprzez SensitivE91 » 25/5/2007, 16:21

Witam

Ostatnio pogoda dała sie we znaki wiec pojawiły sie kałuże błoto w sam raz żeby wybrać sie gdzieś w plener i zabrudzić doszczętnie motocykl... pierwsza głębsza kałuża po pół koła Dt 80 dała rade lecz po chwili zaczeła mi prychać strzelać i sie dusić.. potrawo to przez 30 sekund.. i przestalo.... Wrocilem do domu.. podlaczylem szlauf i zaczełem myć cała DT wodą nie patrzylem czy to silnik czy nie... po takiej kapieli ma trudnosci z odpaleniem... wiem ze woda dostaje sie do gaźnika i go tłumi... ale czy tak mozna robic czy oprocz tych prychów i kichów niema zadnych ubocznych skutków dla silnika.. i czy jest jakies antidotum na to by mozna bylo swobodnie zatopic sie w kaluzy poczym z pelna silą z niej wyjechać
Avatar użytkownika
SensitivE91
Świeżak
 
Posty: 136
Dołączył(a): 1/3/2007, 16:35
Lokalizacja: Lublin


Postprzez SensitivE91 » 27/5/2007, 08:22

up
Avatar użytkownika
SensitivE91
Świeżak
 
Posty: 136
Dołączył(a): 1/3/2007, 16:35
Lokalizacja: Lublin


Postprzez Szafa » 27/5/2007, 08:28

Ja gdy myje moto to nigdy nie leje centralnie na silnik. Biore szmatke i jade z koksem ręcznie. Reszta moto wężem. Nie wiem czy można lać silnik wodą, ale... motocykle enduro są stworzone do jazdy po terenie. Więc czasem może pojawić się kałuża (nawet większa) i wtedy całe moto mokre i silnik też. Konstruktorzy musieli to przewidzieć... chyba :roll:
Śmierć, kutazzz i zniszczenie. Jakie życie taki rap.
Szafa
VIP Åšcigacz.pl
 
Posty: 1683
Dołączył(a): 28/5/2006, 19:52
Lokalizacja: Pzn

Postprzez Manhatan » 27/5/2007, 09:52

Nie należy lać wody jedynie w miejsca w których znajdują się wszelakiego rodzaju wiązki z prądem, a także inne kable dotyczące kabli, czyli np. modół, a także w okolice łożysk np. w główce ramy. Z regóły miejsca te są zabezpieczone przed działaniem wody, ale przezorny zawsze ubezpieczony. Co do silnika, to jest to motocykl terenowy, czyli w pewnym stopniu przygotowany do warunków jakie panują w terenie. Filtry powietrza również umieszczone są tak, aby dostanie się do nich wody było jak najmniej prawdopodobne.

Pozdro
"Hope is when we feel the pain that makes us try again"
Avatar użytkownika
Manhatan
VIP Åšcigacz.pl
 
Posty: 2173
Dołączył(a): 29/5/2006, 12:56
Lokalizacja: Death ZONE

Postprzez MiÅ›Q » 27/5/2007, 16:15

Też miałem DT i powiem Ci, że prawie po każdym myciu musiałem rozkręcać gaźnik i go czyścić. Nawet jak się starałem nie lać wodą po nim to i tak jakoś się tam woda dostawała. Jak chcesz jezdzić po większych wodach to radze kupić troszku kręgielitu i sobie zrobić uszczelke od pokrywy silnika tam gdzie jest moduł. DT szczególnie te starsze są bardzo wrażliwe na wode i to jest ich wada.
Avatar użytkownika
MiśQ
Świeżak
 
Posty: 5
Dołączył(a): 25/5/2007, 14:44
Lokalizacja: Głuchołazy

Postprzez falken86 » 27/5/2007, 19:58

po karterach tak i glowicy tak ale bez przesady lekkim strumykiem zeby nie bryzgalo woda na boki,ale ja osobiscie polecam wiaderko z woda szczotke i kilka szmat :)
falken86
Świeżak
 
Posty: 191
Dołączył(a): 11/5/2007, 16:33

Postprzez ManiaCR » 28/6/2007, 10:24

pewnie poszly kostki w elektryce, jakies zwarcie od wody i dlatego problemy :)
CR125 moja niunia
ManiaCR
Świeżak
 
Posty: 24
Dołączył(a): 28/6/2007, 09:08
Lokalizacja: Tor Motocrossowy

Postprzez R1 » 28/6/2007, 11:30

ja zawsze myje karcherem z dużym ciśnieniem, zwłasza jak chwile postoi motong na słońcu i wszystko zaschnie :) a kolice silnika zmniejszam ciśnienie i robie taką "mgiełke" czyli takie zraszanie a potem lece ze szczotą i szmateczką. Po myciu, odpalam i chodzi chobie pare minut żeby woda wymarowała z silnika i jest GiT :) Na końcu wiadomo, smar, olej, filtry :)

Pozdr ;)
Sprowadzę | Części,Akcesoria,dzież,TUNING | import_usa@o2.pl
Avatar użytkownika
R1
Bywalec
 
Posty: 940
Dołączył(a): 10/2/2007, 20:34
Lokalizacja: ja to wiem ?-z autopsji

Postprzez Beavis » 28/6/2007, 12:17

Nie chce mi się czytać całego, ale w wyczynowych sprzętach wygląda to tak: na początek mocna chemia na cały motocykl, a potem woda pod dużym ciśnieniem. Można, a nawet trzeba lać po silniku. Jedyne na co trzeba uważać to chłodznica, by żeberka nie powyginały się od ciśnienia. W czterosuwach należy zaślepić wydech. Tyle z filozofii :)
Avatar użytkownika
Beavis
Moderator
 
Posty: 960
Dołączył(a): 5/8/2006, 20:37
Lokalizacja: Słoneczne Aspen

Postprzez panzernacker » 28/6/2007, 23:33

Ja bym powiedział to samo no ale... :wink:

A tak w ogóle w starszych motocyklach zdarza sie dosyc czesto takie dławienie i kichanie, sam tak mialem w DT :wink:
Husqvarna WR :twisted:


motoktos napisał(a):Bez obaw możesz kupić takową Yamahę, właśnie dla początkujących jest ten sprzęt, dla początkujących jest on właśnie.
Avatar użytkownika
panzernacker
Bywalec
 
Posty: 539
Dołączył(a): 9/8/2006, 01:34

Postprzez motoktos » 29/6/2007, 13:34

Nie wiem jak mialoby wygladac mycie bez lania po silniku....zawsze myłem wszystko pod cisnieniem oczywiscie takim zeby nic nie uszkodzic, do tego gabka woda z plynem i cala filozofia. Mialem tylko jedna sytuacje kiedy zalalem motor tak ze nie chcial odpalic, byla to yamaha dt80 , wjechalem z duza predkoscia do wody o nie znanej mi glebokosci, praktycznie z wody wystawal korek od baku i kierownica. Po 10 min pchaniu na ssaniu motorek odpalil, przez ok godz dziwnie sie zachowywal a pozniej juz dzialal normalnie Uwazam nie ma co sie bac o silnik w motorkach enduro i cross one od tego sa i napewno ludzie ktorzy je zaprojektowali ten problem tez przemysleli. pozdr
motoktos
Świeżak
 
Posty: 105
Dołączył(a): 2/6/2007, 13:37
Lokalizacja: skÄ…dÅ›

Postprzez R1 » 29/6/2007, 21:38

bo dt to nie jest super wyczynowy cross, tylko takie endurko :)

Widziałem rózne ktm'y, jak wpadywały do wody całe !!! i odpalały normalnie :)
Sprowadzę | Części,Akcesoria,dzież,TUNING | import_usa@o2.pl
Avatar użytkownika
R1
Bywalec
 
Posty: 940
Dołączył(a): 10/2/2007, 20:34
Lokalizacja: ja to wiem ?-z autopsji



Powrót do Offroad



Kto przeglÄ…da forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 99 gości




na górê