[KTM 690 Duke] KTM 690 Duke 2012 - lovestory bez...
Posty: 25
• Strona 2 z 2 • 1, 2
WitamKomentatorzy napisał(a):A jakie jest spalanie tego singla??<br><hr>romekAtomek<br>
Mam Duka 2012 od kwietnia tego roku, maksymalnie jechalem nim 202km/h ( przed tuningiem ), pali mi jakies 3,5L na seteke.
Złego słowa o nim powiedziec nie moge, acz kolwiek wymagał on drobnych poprawek z mojej strony, pod wzgledem wygody jazdy.
Niesamowicie klei sie na winklach, praktycznie sam sie składa,przez co wychodzac z zakretu mozna smiało odkrecic a usmiech sam sie pojawia na twarzy.
Na miasto idealny jak i na dłuzsza podroz.
Wymieniłem mu wydech,kierownice, półke , dorzuciłęm crash pady, xenon,gmole, zmieniłem chłodnice i pare innych drobiazgow wizualnych.
Robi wraznie i zawsze zwraca uwage na drodze .
Nie lubi natomiast jazdy na niskich obrotach, od razu szarpie łancuchem i motorem, trzeba go krecic , wtedy ładnie brzmi i az rwie sie do ostrej jazdy. Zaskoczył mnie pozytywnie kilka razy na drodze swoja moca i zwinnoscia.
Motocykl goraco polecam kazdemu kto lubi zwinnie i agrsewnie poruszac sie po miescie jak i po za nim.
<br><hr>Allure007
- Komentatorzy
- Mieszkaniec forum
- Posty: 16771805
- Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35
Witam,
Postanowiłem się także podzielić moimi obserwacjami z jazdy 690. Motor zakupiłem w zeszłym roku i właśnie jestem w trakcie drugiego sezonu. Zainstalowałem kompletny układ wydechowy (kolektor, katalizator, końcowy tłumik) Akrapovic'a, do tego sportowy wałek rozrządu i sportowy układ dolotowy powietrza + mapa racingowa. Z wizualnych spraw to okleina 2012, crash bary silnika, tylny błotnik sportowy i system podnóżków powodujący zmianę konta kolana i przesuwające stopy do góry, co daje jeszcze większe możliwości kładzenia się w zakręcie. Tym samym zmienił się środek ciężkości i już tak łatwo nie idzie na koło. Pozycja stała się delikatnie pochylona do przodu.
Dużo zależy od oleju, poprzedni sezon przejeździłem na 10W/50 - silnik reaguje bardzo agresywnie, błyskawicznie się wkręca, a przyspieszenie na mapie racingowej jest niesamowite. Nie spotkałem nikogo kto dałby radę z 690 do pierwszej setki. Minusy są takie, że szybko gubi olej i na 1000 km zjada 800 ml. Dodatkowo sprzęgło potrafi się ślizgać i biegi działają mało precyzyjnie. W tym sezonie wlałem 10W/60 - silnik pracuje dużo stabilniej, znikają problemy z gubieniem oleju, brak uślizgu sprzęgła i problemów z wbijaniem biegów. Minusem jest odczuwalny spadek mocy. Motor nadal jest jak szatan ale już traci swój mocno racingowy charakter. Moja decyzja jest taka, że pozostaję na gęstszym, ciągle dolewki i brak precyzji z biegami są nazbyt męczące. Serwis zaleca 10W/60, a a 50 jest alternatywna.
Gdybym miał się zastanowić, czy sprzedać i na co zmienić, przychodzi tylko jedna myśl. Nie sprzedaję i zapewne dostanie dożywocie.
Pozostałe walory wymienione przez kolegę wyżej oceniam podobnie. W mojej ocenie sprzęt nie jest do jazdy pozamiejskiej. Duke nie lubi stałych prędkości, potrzebuje wkręcania na obroty i mocnej redukcji. Jazda poniżej 4 tys jest męczarnią. To jeden cylinder i mimo zastosowania systemu równoważenia drgań, są one nadal odczuwalne i po 2h jazdy jedno-stałej ma się wrażenie, że ręce są jak wibrator ze świeżymi bateriami.
Postanowiłem się także podzielić moimi obserwacjami z jazdy 690. Motor zakupiłem w zeszłym roku i właśnie jestem w trakcie drugiego sezonu. Zainstalowałem kompletny układ wydechowy (kolektor, katalizator, końcowy tłumik) Akrapovic'a, do tego sportowy wałek rozrządu i sportowy układ dolotowy powietrza + mapa racingowa. Z wizualnych spraw to okleina 2012, crash bary silnika, tylny błotnik sportowy i system podnóżków powodujący zmianę konta kolana i przesuwające stopy do góry, co daje jeszcze większe możliwości kładzenia się w zakręcie. Tym samym zmienił się środek ciężkości i już tak łatwo nie idzie na koło. Pozycja stała się delikatnie pochylona do przodu.
Dużo zależy od oleju, poprzedni sezon przejeździłem na 10W/50 - silnik reaguje bardzo agresywnie, błyskawicznie się wkręca, a przyspieszenie na mapie racingowej jest niesamowite. Nie spotkałem nikogo kto dałby radę z 690 do pierwszej setki. Minusy są takie, że szybko gubi olej i na 1000 km zjada 800 ml. Dodatkowo sprzęgło potrafi się ślizgać i biegi działają mało precyzyjnie. W tym sezonie wlałem 10W/60 - silnik pracuje dużo stabilniej, znikają problemy z gubieniem oleju, brak uślizgu sprzęgła i problemów z wbijaniem biegów. Minusem jest odczuwalny spadek mocy. Motor nadal jest jak szatan ale już traci swój mocno racingowy charakter. Moja decyzja jest taka, że pozostaję na gęstszym, ciągle dolewki i brak precyzji z biegami są nazbyt męczące. Serwis zaleca 10W/60, a a 50 jest alternatywna.
Gdybym miał się zastanowić, czy sprzedać i na co zmienić, przychodzi tylko jedna myśl. Nie sprzedaję i zapewne dostanie dożywocie.
Pozostałe walory wymienione przez kolegę wyżej oceniam podobnie. W mojej ocenie sprzęt nie jest do jazdy pozamiejskiej. Duke nie lubi stałych prędkości, potrzebuje wkręcania na obroty i mocnej redukcji. Jazda poniżej 4 tys jest męczarnią. To jeden cylinder i mimo zastosowania systemu równoważenia drgań, są one nadal odczuwalne i po 2h jazdy jedno-stałej ma się wrażenie, że ręce są jak wibrator ze świeżymi bateriami.
- ubywatel
- Świeżak
- Posty: 2
- Dołączył(a): 6/6/2012, 00:29
Autor sie nie popisal zaleta nowego Diuka jest oblednie wypasiony wyglad nigdy wczesniej tak kozacko nie wygladal no ale nie kazdy zna sie na pieknie i np lubi stare grube baby zgadza sie Panie autorze
Mialem okazje nim jezdzic wrazenia jak najbardziej pozytywne przyczepka do ABSu takie sa wymagania przez ue a w czym problem jak go mozna wylaczyc jak dla mnie szukanie dziury w calym ocena oparta na guscie a nie na obiektywnej ocenie stwierdzenia faktow czyli do kosza<br><hr>bartek

Mialem okazje nim jezdzic wrazenia jak najbardziej pozytywne przyczepka do ABSu takie sa wymagania przez ue a w czym problem jak go mozna wylaczyc jak dla mnie szukanie dziury w calym ocena oparta na guscie a nie na obiektywnej ocenie stwierdzenia faktow czyli do kosza<br><hr>bartek
- Komentatorzy
- Mieszkaniec forum
- Posty: 16771805
- Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35
Autor sie nie popisal zaleta nowego Diuka jest oblednie wypasiony wyglad nigdy wczesniej tak kozacko nie wygladal no ale nie kazdy zna sie na pieknie i np lubi stare grube baby zgadza sie Panie autorze
Mialem okazje nim jezdzic wrazenia jak najbardziej pozytywne przyczepka do ABSu takie sa wymagania przez ue a w czym problem jak go mozna wylaczyc jak dla mnie szukanie dziury w calym ocena oparta na guscie a nie na obiektywnej ocenie stwierdzenia faktow czyli do kosza<br><hr>bartek

Mialem okazje nim jezdzic wrazenia jak najbardziej pozytywne przyczepka do ABSu takie sa wymagania przez ue a w czym problem jak go mozna wylaczyc jak dla mnie szukanie dziury w calym ocena oparta na guscie a nie na obiektywnej ocenie stwierdzenia faktow czyli do kosza<br><hr>bartek
- Komentatorzy
- Mieszkaniec forum
- Posty: 16771805
- Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35
Dokladnie jeszcze pisanie ze Ktm nie ma duszy?!!!. TO sa wariaty ktore faktycznie maja dusze ale lobuza. <br><hr>wlasciciel 990Komentatorzy napisał(a):Autor sie nie popisal zaleta nowego Diuka jest oblednie wypasiony wyglad nigdy wczesniej tak kozacko nie wygladal no ale nie kazdy zna sie na pieknie i np lubi stare grube baby zgadza sie Panie autorze
Mialem okazje nim jezdzic wrazenia jak najbardziej pozytywne przyczepka do ABSu takie sa wymagania przez ue a w czym problem jak go mozna wylaczyc jak dla mnie szukanie dziury w calym ocena oparta na guscie a nie na obiektywnej ocenie stwierdzenia faktow czyli do kosza<br><hr>bartek<br>
- Komentatorzy
- Mieszkaniec forum
- Posty: 16771805
- Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35
Posty: 25
• Strona 2 z 2 • 1, 2
Powrót do Komentarze do artykułów na Ścigacz.pl
Kto przeglÄ…da forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 7 gości