[biblioteka] Statoil nieprzyjazny motocyklistom?
Posty: 52
• Strona 3 z 3 • 1, 2, 3
- Komentatorzy
- Mieszkaniec forum
- Posty: 16771805
- Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35
Pracuje na stacji i moim zdaniem powinno tak byc. Większość przypadków jesli motocyklista miał kask na głowie tankując po zmroku oznaczało kradzież. Nawet już nie o kradzieże chodzi, ale na prawdę tak cięzko sciągnąć ten kask, zatankować i podejść do kasy bez tego kasku ? Chociażby kultura osobista powinna nas do tego zmusić, tak jak to już ktoś pisał. Ja jak widzę kogos w kasku próbującego coś wymamrotać do mnie to mam ochote wyjść i .. Dla sprostowania sam jeżdze na motorze i nigdy mi nie było ciężko podejść do kasy jak człowiek
<br><hr>Trance.

- Komentatorzy
- Mieszkaniec forum
- Posty: 16771805
- Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35
- Komentatorzy
- Mieszkaniec forum
- Posty: 16771805
- Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35
Od kiedy statoil jest miejscem publicznym? To jest teren prywatny i mogą mieć warunki korzystania z ich sklepiku jakie im się podoba.Komentatorzy napisał(a):Wg mnie stacje Statoil są miejscem publicznym i nie mają prawa zabraniać wchodzenia w kaskach, tak samo jak nie mają prawa zabraniać w wielu miejscach używania telefonów komórkowych a też jest pełno takich zakazów.
Zapytajcie Statoil na podstawie jakich przepisów zabrania wchodzenia w kaskach, bo ich własne rozporządzenie w świetle prawa obowiązującego w tm kraju jest nieskuteczne.<br><hr>Danlack<br>
Druga sprawa to taka, że nie rozumiem z czego jest robiony taki wielki raban. Jak ktoś wejdzie w kominiarce do banku to też może być odebrane dwuznacznie... Napady i kradzieże na stacjach od zawsze były problemem w Polsce, więc ma to swoje uzasadnienie. Osobiście zawsze zdejmuje kask, nie czuje wielkiego problemu w tym, żeby to zrobić raz na 200-300km. Za to samo oznaczenie może być niepokojące bo na 1 rzut oka może mówić "stacja nie obsługuje motocyklistów"

- Komentatorzy
- Mieszkaniec forum
- Posty: 16771805
- Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35
Nigdy nie napadam na stacje benzynowe w kasku tylko zakładam pończochę albo wiaderko z wyciętymi dziurami na oczy więc nie o napady tu chodzi.<br><hr>Napad
- Komentatorzy
- Mieszkaniec forum
- Posty: 16771805
- Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35
Na shellu przed tankowaniem zostalem poproszony o sciagniecie kasku, na stwierdzenie, ze jestem klientem a nie zlodziejem gosc odpowiedzial, ze takie maja przepisy przeciwpozarowe, w razie zapalenia sie benzyny podczas tankowania to cos tam cos tam.
Na lukoilu zawsze wylaczali mi dystrybutor, za kazym razem pojscie do kasy - nie jestem zlodziejem itp. gadka, ale teraz wystarczy jak im pomacham.<br><hr>s.
Na lukoilu zawsze wylaczali mi dystrybutor, za kazym razem pojscie do kasy - nie jestem zlodziejem itp. gadka, ale teraz wystarczy jak im pomacham.<br><hr>s.
- Komentatorzy
- Mieszkaniec forum
- Posty: 16771805
- Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35
tak apropo's to zakaz jest na domku, czyli tankowac w kasku a po pieniadze niech kasjerzy wychodza na zewnatrz.<br><hr>s.
- Komentatorzy
- Mieszkaniec forum
- Posty: 16771805
- Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35
a skąd wiesz, że to była babcia?<br><hr>jonKomentatorzy napisał(a):Wniosek na koniec artykułu jest bardzo słuszny, Popieram !
ps.
A pamiętacie pierwszą reklamę statoilu, to chyba była babcia na motocyklu?<br><hr>irekddd<br>
- Komentatorzy
- Mieszkaniec forum
- Posty: 16771805
- Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35
Takie kretyńskie zakazy działają dokładnie w ten sposób: <a href="http://tiny.pl/hpjjk" target="blank" class="link" rel="nofollow">http://tiny.pl/hpjjk</a><br><hr>Mosiek
- Komentatorzy
- Mieszkaniec forum
- Posty: 16771805
- Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35
Mam SHoei za 1800 zł kolego i jak jest 30 stopni na dworze to nie wierze, ze Ci z łba woda nie leci. Z resztą teraz stacje to są jeb*** kebabownio hot-dogownie i przeważnie nie jest tak, że wejdziesz, zaplacisz, wyjdziesz, tylko stoisz jak debil 15 minut zanim zrobią hotdogi...<br><hr>wKomentatorzy napisał(a):Jak dla mnie tankowanie i stanie w kasku więcej niz 5 minut to jest masakra i trzeba być debylem zeby w kasku łazić... Potem cała głowa spocona i kask mokry w środku... Tylko knury łażą w kaskach !<br><hr>w<br>Komentatorzy napisał(a):Sam jesteś knur. Jakoś mi nie sprawia problemów wykonywanie różnych czynności w kasku na głowie. Po cholerę miałbym go zdejmować do tankowania? Nie wiem jaki masz kask, ale ja mam integrala za 220zł (po co mi lepszy na motorower) i nie płynę w nim po 5 minutach niejeżdżenia. Może kup sobie inny kask? Nie wiem po cholerę miałbym się chrzanić ze zdejmowaniem kasku tylko po to żeby nalać paliwa i zapłacić w kasie. A co Statoliu to nie ma problemu - nie będę tam tankował, zresztą i tak jest tam drogo. Mam w pobliżu Orlen gdzie znają mnie i rozpoznają w kasku czy bez.<br><hr>Maciek<br>
- Komentatorzy
- Mieszkaniec forum
- Posty: 16771805
- Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35
nie chodziło im o kask tylko o to,ze siedzisz na motocyklu i tankujesz.<br><hr>medellinKomentatorzy napisał(a):Na shellu przed tankowaniem zostalem poproszony o sciagniecie kasku, na stwierdzenie, ze jestem klientem a nie zlodziejem gosc odpowiedzial, ze takie maja przepisy przeciwpozarowe, w razie zapalenia sie benzyny podczas tankowania to cos tam cos tam.
Na lukoilu zawsze wylaczali mi dystrybutor, za kazym razem pojscie do kasy - nie jestem zlodziejem itp. gadka, ale teraz wystarczy jak im pomacham.<br><hr>s.<br>
- Komentatorzy
- Mieszkaniec forum
- Posty: 16771805
- Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35
Lepiej autor artykułu zająłby się innymi utrudnieniami na stacjach, jak np. znikające nam z oczu karty płatnościowe na stacjach sieci Auchan za lustrem weneckim - tak naprawdę nie wiemy, czy karty nam nie klonują (a wiem, że do sklonowania karty wystarczy 20 s). Dlatego unikam tego typu stacji jak Auchan - jest wiele podobnych, w których nie ma zabierania kart sprzed naszych oczu.Komentatorzy napisał(a):Pracuje na stacji i moim zdaniem powinno tak byc. Większość przypadków jesli motocyklista miał kask na głowie tankując po zmroku oznaczało kradzież. Nawet już nie o kradzieże chodzi, ale na prawdę tak cięzko sciągnąć ten kask, zatankować i podejść do kasy bez tego kasku ? Chociażby kultura osobista powinna nas do tego zmusić, tak jak to już ktoś pisał. Ja jak widzę kogos w kasku próbującego coś wymamrotać do mnie to mam ochote wyjść i .. Dla sprostowania sam jeżdze na motorze i nigdy mi nie było ciężko podejść do kasy jak człowiek<br><hr>Trance.<br>
W 100% zgadzam się z autorem powyższego komentarza. Zdjęcie kasku nie jest wcale takie pracochłonne, a jest oznaką wysokiej kultury osobistej, ponieważ nie ukrywamy się przed nikim. Jako motocykliści, osoby, które nie są mile traktowane na drodze przez większość pozostałych uczestników ruchu drogowego, powinniśmy szczególnie starać się, byśmy zostali jak najlepiej zapamiętani. Nikt za nas nie zmieni stereotypowego wizerunku motocyklisty. A czepianie się stacji o ich politykę jest po prostu złośliwością. Są rzeczy gorsze niż zakaz płacenia w kaskach.<br><hr>tray
- Komentatorzy
- Mieszkaniec forum
- Posty: 16771805
- Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35
Posty: 52
• Strona 3 z 3 • 1, 2, 3
Powrót do Komentarze do artykułów na Ścigacz.pl
Kto przeglÄ…da forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 6 gości