Kawa GPZ 500 czy XJ 600?

[szymaniakOL]

Witam, trochę tutaj na forum poszperałem i poczytałem o tych motocyklach ale nie moge jakoś jednolitej odpowiedzi znaleźć - każdy ma w końcu indywidualne potrzeby co do motycokla. to ja może się przedstawię i po krótce napiszę co sobie najbardziej cenię w motocyklu.

Mój wzrost to 177, waga 67.
motocykl potrzebny mi będzie głównie do rozrywki wyskoczyć sobie na trasę, pośmigać 2-3 godzinki. Jak się nauczę jeździć to może na Tor w Poznaniu wyskoczyć (czyli chcę żeby usportowiony był). Powinien być ekonomiczny i się nie psuć.
generalnie to ma być motor do Nauki . Czyli duży nacisk na moc kładę, ale również chcę żeby nie sypał iskrami przy próbie głębszego złożenia się. (okeej okeej nauki składania :> ) Ew. żeby dało się nim zejść do kolana?
Upatrzyłem sobie GPZ oraz XJ bo maja przyzwoite pojemności, są tanie na motocykl chce przeznaczyć do 5 tys. Modele Er-5 i CB 500 chyba ustępują im pod względem sportu?

Czyli podsumowując, proszę nie pisać komentarzy w stylu "nie umiesz płynnie ruszyć, a chcesz na kolano schodzić" Ja tego nie chcę robić teraz. Ani za tydzień. za miesiąc, rok, też nie. Na tym motocyklu chcę się nauczyć jazdy, jazdy nie po bułki do sklepu tylko jazdy sportowej. I chcę wybrać maszynę która się ku temu najlepiej nada.
Z góry dziękuję za odpowiedzi.

Dodam, że Kawasaki (bo do niej się przychylam) szukam w wersji 2 tarcze z przodu, tarcza z tyłu. I odblokowanej do 60KM. Boję się jednak, że będzie na mnie za duża

[Kaai]

chyba każdą 500 do kolana zejdziesz. za 5k cb fajną złapać może być ciężko. a wiesz jak to z torem wygląda? wcale nie jest tak miło jak się wydaje + nie jest to za darmo, wiadomo.

[Seba_ER5]

Zaden z tych motocykli to nie sport i sportowy nie bedzie. XJ stara to paszkwil jakich malo szczegolnie w owiewkach. Moca 60k tez nei powala tyle samo ma CB500. Moze momentu ma wiecej ze wzgledu na pojemnosc ale glow y sobie urwac nie dam.
Co do ER5 fajny moto. Wszystko byle nie GS bo to wolne dziadostwo. Mowie z autopsji. I bierz nakeda poczujesz co to predkosc wiatr na klacie a potem juz owiewka i sport 600 pzdrooo

[the-o]

dokladnie bierz nakeda... nauczysz sie tez sportowej jazdy, zejscia na kolano itp. a w razie paciaka nie bedziesz plastikow zbieral. uwierz mi, ze predzej czy pozniej zaliczysz chociaz malego szlifa. piasek na asfalcie + hamowanie awaryjne i gotowe (jedno z wielu mozliwosci wysypania sie) ja sie tak wysypalem na zakrecie na mojej er5. straty? polamany kierunek i obtarty gmol silnika. wstalem, obtrzepalem sie, podnioslem moto, pozbieralem szkielko kierunku i pojechalem dalej. wyobraz sobie co by bylo przy pelnej owiewce.

nakedy sa super rozwiazaniem na poczatek, niezaleznie jaka droge pozniej wybierzesz.

[front247]

witam
Akurat miałem obydwa ,gpzetke 2 lata ,xj 7 miesiecy. Hmmm więc pod każdym wzgledem Kawasaki Gpz 500 przewyzsza te yamahe.
Na poczatek stabilnośc w czasie jazdy i przyspieszania...gpz jest mega stabilne,niezbyt czułe na jakies nierównosci i wiatr-oczywiscie w pewnych granicach,natomiast xj600 telepie po całej jezdni. Moc i przyspieszenie ta jest takze w gpz wyzsza,w dodatku 2 cylindry= taniej,mniej awaryjnie,mniejsze spalanie -ogólnie oczywiscie.
W trasie na xj to jest meka na gpz jedziesz na luzie z owiewkami.
Wyglad to kwestia gustu wiec o tym nie mówie.
Stawiam na gpz za prostote,charakter,bezawaryjnosc ,niskie koszta eksploatacjii,niskie koszta częsci,wciąz jeszcze nienajgorszy design.
pozdrawiam

dokladnie bierz nakeda... nauczysz sie tez sportowej jazdy, zejscia na kolano itp. a w razie paciaka nie bedziesz plastikow zbieral. uwierz mi, ze predzej czy pozniej zaliczysz chociaz malego szlifa.

na nakedzie nauczy sie sportowej jazdy? A jaka to jest sportowa jazda kogos po kat. A który chce pojezdzic motocyklem w ruchu miejskim? Cos ci sie chyba pomyliło:)
Nie.
Predzej czy pózniej nie zaliczy szlifa,skąd bierzesz te pewnosc? nie musi nigdy miec zadnego szlifa,moze ale nie musi.
pozdrawiam

Tyle z nami jesteś i nadal nie miałeś czasu na przeczytanie FAQ?
Otrzymujesz ostrzeżenie za nieedytowanie postów.
komarcc

[the-o]

na nakedzie mozna zasmakowac sportowej jazdy... to zalezy tylko i wylacznie od kierownika. fakt ze sporty maja sztywniejszy zawias, lepsze heble i inaczej rozlozony srodek ciezkosci co bardziej sprzyja sportowej jezdzie, ale to chyba kierownik decyduje jaki styl jazdy wybierze-czy bedzie jezdzil na kwadratowo na r6 czy bedzie sie skladal na nakedzie w zakrecie az bedzie przycieral podnozki.
co do szlifow to moze jestes uber, pro i ach och uch, naj naj motocyklista, ze nie zaliczyles jeszcze nawet malej gleby. a motocykl ci sie czasem nie przewrocil ze stopki? znam wielu motocyklistow i kazdy lezal. kuzyn lezal na kazdym ktorego mial, od nakedow i sportow do enduro i turystykow, na kaz-dym.... a moze porostu ty jezdzisz tylko w niedziele i to tak max 50km, pare razy w sezonie? wtedy sa szanse, ze nie lezales albo ze chociaz moto ci sie nie przewrocilo.
wybacz

ja podkreslilem tylko to, ze naked jest dobrym pomyslem na pierwsze moto. lepszym niz plastik, a po mojej glebie tylko sie w tym przekonaniu utwierdzilem.

pozdrawiam

[szymaniakOL]

Mhm tak popatrzyłem krytycznie na Er-5 i GPZ 500 i muszę wam co do owiewek przyznać pełną rację.
Er-5 chyba słabszy od GPZ jest (51 KM?), ale nie powinno byc problemów z prędkością myślę

na nakedzie nauczy sie sportowej jazdy? A jaka to jest sportowa jazda kogos po kat. A który chce pojezdzic motocyklem w ruchu miejskim? Cos ci sie chyba pomyliło
Nie.
Predzej czy pózniej nie zaliczy szlifa,skąd bierzesz te pewnosc? nie musi nigdy miec zadnego szlifa,moze ale nie musi.
pozdrawiam

Jak pisałem w 1 poście na motocyklu chcę się nauczyć dobrego kontrolowania motocykla, płynnej jazdy, zachowania w określonych sytuacja. czyli dokładnie tego, co będę potrzebował gdy się na coś większego przeniosę.

Co do szlifów...Nie należę od osób które potrafią dłuższy czas jechać prosto, w końcu i tak zaczynam próbować tego czy owego. Tak zakładam jakiś plac, kupić kilka pachołków i uczyć się w zakręt w chodzić, uślizg tyłu robić czy inne manewry które się potem przydadzą i dadzą mi nad motocyklem większa kontrolę (nawet nie mówię o stoppie czy na gumie, ale w sumie chciałbym spróbować i się w kontrolowanych warunkach uczyć - tu może być łatwiej bo na rowerze potrafiłem robić takie manewry więc zachowanie równowagi mam opanowane)

Czyli generalnie Er-5 najodpowiedniejsza? dosyć tania jest, dzisiaj jeszcze poczytam spec. techniczną i opinie w internetach. ale z tego co na allegro patrzyłem to do 5 tys można nawet ładny egzemplarz znaleźć nawet z rocznika 2000
CB 500 chyba mocniejsza, lepsze hamulce, silnik i droższa jest? Ale do 5 tys powinna być jakaś sztuka ładna np;
http://allegro.pl/honda-cb-500-2001-rok ... 79807.html

a potem juz owiewka i sport 600 pzdrooo

Na 2 moto planowałem albo coś w stylu cbr 600 F , chyba że nie bedę sie na siłach czuł to np Cb 750 lub Hornet 600.
No ale to plany daleko idące. Zobacze może nakedy mi się spodobają i nie będę czuł potrzeby kupowania ścigacza.


Tak się jeszcze zapytam, jak wygląda wytrzymałość silnika w Er-5? Bo tu też będzie pewno sporo nauki i eksperymentów z przegazówką i ogarnięciem biegów (nie mylić z nauką ich zmiany:D ) po prostu na szkoleniowej GN w trakcie jazdy kręciłem sobie do 5 tys i strzelałem sprzęgłem na trójce więc woła bym podobnymi zabawami nic nie popsuć w kawie

[the-o]

Silniki w er5 są bardzo tolerancyjne jeśli chodzi o błędy. Nawet jak zapomnisz zredukować to od samego dołu zacznie powoli przyspieszać bez szarpania. Silniki są wytrzymałe i raczej bezawaryjne (w sensie, że nie mają żadnych typowych bolączek)
Jak coÅ› siÄ™ posypie to przypadek raczej.

Er5 ma słabe hamulce i miękki zawias przez co ma tendencje do nurkowania przy hamowaniu. Ale można to załatwić... Hamulce poprawia się przewodem w stalowym oplocie i zmianą zacisku z zr7. A utwardzić można zmieniając olej w lagach na ciut gęstszy.

To chyba jedyne wady tego motocykla ale raczej mało istotne. Da się z tym jeździć.

Pozdrawiam i zapraszam na http://forum.kawasaki-er5.pl/ tu dowiesz się więcej.