no i...?

[balth]

...jak wrażenia? pros/againsts?

[Thrillco]

wracam do domu...jest 20:00...ogarniecie sie, luk w siec, i w kime....mimo kompletnie wyladowanych sił Zyciowych nie dawałem rady zasnąć przez kolejne 1:30h...nie mogłem bo wciąż przeszkadzały mi obrazy przed oczyma...najazd Pfeifera na odległość 3cm ode mnie, wieże Cygana, Drifty Raptownego , akrobatyka Stuntera 13, backflipy Pilata i Kłopota, smutna mina menadziera z Organzy patrzącego jak kolo z naprzeciwka notuje obroty życia ;D......dżizas...dawno...no dobra od czasu LeMans24H nie miałem takich kłopotów z zaśnięciem...po prostu brak słów, łzy szczęścia
A najbardziej zaskoczyło mnie to jak bardzo wyrównany i o wiele wyższy od ubiegłorocznego był poziom samych zawodów...naprawde wszyscy nieźle dają rade i prą do przodu...jedno słowo...WYPAS!!!