Kolejny problem Yamaha tzr
Posty: 8
• Strona 1 z 1
Kolejny problem Yamaha tzr
Już tu kiedys sie o coś pytałem, ale tym razem większy problem.
Yamaha tzr 2002r. 13.000 km przebiegu tuning na 80ccm stozkowy filtr, sportowy wydech, pierdoły...
Wszystko było dobrze jak kupiłem go jakis miesiąc temu... dopiero tydzien temu dobrze pojeździłem tak ze kilkadziesiat kilometrów bo po kupieniu to tylko 1-2 km. Wszystko bylo dobrze a nawet lepiej. Dzisiaj, po tygodniu, jede normalnie kawałek, potem ojciec sie przejechał z bratem i powiedział ze zgasł mu z 3 razy, a potem jak ja znowu wsiadłem pojechalem normalnie i jak juz zwalniałem przed skrzyzowaniem to obroty zaczeły spadac i zgasł... stoje i stoje na tym skrzyzowaniu i nie chce odpalic. Po chwili stania na poboczu odpala, ale jak nie dam gazu to gasnie(?!?). Pojechałem do domu, ojciec wymyslił ze moze filtr powietrza zabrudzony, przeczyśilismy w benzynie, po 20 minutach znowu jade i to samo... nawet w tym samym miejscu ;/
obroty spadają i gasnie, a raz byla tak ze jk ruszałem na krzyzowaniu to jakos słabo ciagnał, dławił sie i jak dałem gazu to nic nie dało tylko troche potrzęsł i zgasł... heh po chwili czekania odpalił i pojachalem do domu gdzie przed wjazdem policja mnie złapała
Ja tu historyjki pisze a konkrety pomiajam:D
Mam jakies podejrzenia, ale ze sie nie znam to wole sie kogos doswiadczonego spytac...
- moze sie grzeje coś tam w chłodnicy czy gdzieś... dopiero po kilku minutach gasnie... tak jakby sie rozgrzał
- kolega wlasnie mi podsunał pomysł ze moze akumulator jest rozładowany
- moto CHYBA ma moduł czy coś takiego bo ma kopa dopiero powyzej 6000 obrotów
Nie wiem co robić, ktoś coś takiego miał?
ps. jak sie sprawdza czy jest moduł zainstalowany?
PS2. sory za opowiadanie
Yamaha tzr 2002r. 13.000 km przebiegu tuning na 80ccm stozkowy filtr, sportowy wydech, pierdoły...
Wszystko było dobrze jak kupiłem go jakis miesiąc temu... dopiero tydzien temu dobrze pojeździłem tak ze kilkadziesiat kilometrów bo po kupieniu to tylko 1-2 km. Wszystko bylo dobrze a nawet lepiej. Dzisiaj, po tygodniu, jede normalnie kawałek, potem ojciec sie przejechał z bratem i powiedział ze zgasł mu z 3 razy, a potem jak ja znowu wsiadłem pojechalem normalnie i jak juz zwalniałem przed skrzyzowaniem to obroty zaczeły spadac i zgasł... stoje i stoje na tym skrzyzowaniu i nie chce odpalic. Po chwili stania na poboczu odpala, ale jak nie dam gazu to gasnie(?!?). Pojechałem do domu, ojciec wymyslił ze moze filtr powietrza zabrudzony, przeczyśilismy w benzynie, po 20 minutach znowu jade i to samo... nawet w tym samym miejscu ;/
obroty spadają i gasnie, a raz byla tak ze jk ruszałem na krzyzowaniu to jakos słabo ciagnał, dławił sie i jak dałem gazu to nic nie dało tylko troche potrzęsł i zgasł... heh po chwili czekania odpalił i pojachalem do domu gdzie przed wjazdem policja mnie złapała

Mam jakies podejrzenia, ale ze sie nie znam to wole sie kogos doswiadczonego spytac...
- moze sie grzeje coś tam w chłodnicy czy gdzieś... dopiero po kilku minutach gasnie... tak jakby sie rozgrzał
- kolega wlasnie mi podsunał pomysł ze moze akumulator jest rozładowany
- moto CHYBA ma moduł czy coś takiego bo ma kopa dopiero powyzej 6000 obrotów
Nie wiem co robić, ktoś coś takiego miał?
ps. jak sie sprawdza czy jest moduł zainstalowany?
PS2. sory za opowiadanie
- Hammerdin
- Świeżak
- Posty: 7
- Dołączył(a): 13/4/2007, 18:01
-
GregorMoto - Bywalec
- Posty: 610
- Dołączył(a): 22/4/2007, 21:37
- Lokalizacja: Ziemia-Europa-Polska-Małopolska-Oświęcim
wiekszosc dwusowow ciagnie dopiero od 6000 r.p.m. Gdyby modol nie byl zainstalowany lub w jakis sposob zablokowany to bylby problem z odpaleniem motocykla, albo z jego wkrecaniem sie na wyzsze obroty. Ja podobnie jak kolego obstawiam, ze jest to wina zabrudzonego, albo zle ustawionego gaznika. Trzeba dobrze to sprawdzic. Mozliwe tez, ze swieca nadaje sie do wymiany. A co do chlodnicy - to wykluczam to. Motocykl by musial dluuuugo chodzic zeby sie przegrzac, a pozniej napewno juz bys go nie odpalil.
Honda VFR 800 FI
-
elco - Moderator
- Posty: 3014
- Dołączył(a): 10/3/2007, 01:18
- Lokalizacja: Wałbrzych/Wrocław
Tak to jest gaznik lub poskręcany węzyk ktory doprowadza paliwo do gaznika. Tak przy okazji to zxaluz sobie filtr bęzyny na szlaufiku od bęzyny. 

- pawlak200192
- VIP Åšcigacz.pl
- Posty: 1724
- Dołączył(a): 14/12/2006, 21:36
Hammerdin napisał(a):ok dzięki chłopaki zobacze co sie da zrobić, a tak poza tematem to gaźnik moze się sam rozregulowac?
tak. dlatego trzebago co jakis czas od nowa wyregulowac

- pawlak200192
- VIP Åšcigacz.pl
- Posty: 1724
- Dołączył(a): 14/12/2006, 21:36
Posty: 8
• Strona 1 z 1
Powrót do Motorowery do 50 ccm
Kto przeglÄ…da forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 5 gości