przemalować motor jak to zrobić dobrze
Posty: 9
• Strona 1 z 1
przemalować motor jak to zrobić dobrze
witam posiadam aprilia rs 125 wersji GS. chce ją prZemalować bo w zeszłym sezonie miałęm szlifa. tam gdzie są glębsze rysy to kupilem nową owiewke
powiedzcie mi jak mam się pozbyć starego lakieru dokladnie od jakiego papieru mam zacząć i czym odtłuścić i jakiego pózniej podkładu użyć
z góry dziekuje za pomoc
powiedzcie mi jak mam się pozbyć starego lakieru dokladnie od jakiego papieru mam zacząć i czym odtłuścić i jakiego pózniej podkładu użyć
z góry dziekuje za pomoc
- zuku_k1
- Świeżak
- Posty: 3
- Dołączył(a): 14/3/2012, 18:45
Wiesz co...? Ja myślę, że skoro zadajesz takie pytania to wcześniej tego nie robiłeś. Koszt lakieru podkładu szpachli bd dość wysoki. Potem trzeba to wyczyścić zmatowić odtłuścić wyrównać szpachlą tylko z wyczuciem. Potem podkład lakier i bezbarwny...
To tylko wydaje się łatwe. Ale jeśli ma być naprawdę dobrze oddaj do lakiernika. Za 'robote' weźmie 150-300zl zależy gdzie a efekt napewno bd nieporównywalnie lepszy...
To tylko wydaje się łatwe. Ale jeśli ma być naprawdę dobrze oddaj do lakiernika. Za 'robote' weźmie 150-300zl zależy gdzie a efekt napewno bd nieporównywalnie lepszy...
- Buchu prime
- Świeżak
- Posty: 22
- Dołączył(a): 4/3/2012, 15:26
-
maatiaas - Świeżak
- Posty: 324
- Dołączył(a): 15/9/2007, 19:27
- Lokalizacja: BIESZCZADY
Malowanie dokupionych owiewek pod kolor reszty... Ja cały motor pomalowałem za 400zl u znajomego lakiernika.
A tyle co napisałem biorą w okolicy trn chłopaki... Jeśli masz swój lakier. Tylko lakier.

A tyle co napisałem biorą w okolicy trn chłopaki... Jeśli masz swój lakier. Tylko lakier.
- Buchu prime
- Świeżak
- Posty: 22
- Dołączył(a): 4/3/2012, 15:26
Chłopie, nie masz o tym pojęcia i chcesz się brać za lakierowanie? Mój ojciec ma warsztat samochodowy i przesiedziałem w nim swoje dzieciństwo... Wiem co i jak, potrafie przygotować elementy do lakierowania aż do samego odtluszczenia podkładu ale za lakierowanie bym się nie zabrał. Masz wogóle sprzęt? Pistolet lakierniczy, kompresor? Czy sprayem bedziesz malował? Uwierz mi że będzie to wyglądało tragicznie. Takimi sposobami to można WSK odmalować (choć ja bym i tak dał ojcu do polakierowania). Żeby to jakoś wyglądało musisz najpierw położyć bazę, potem naklejki, bezbarwny a na koniec jeszcze polerka. Uwierz mi, że to nie jest takie proste jak się wydaje. Lepiej pojezdzij tak jak jest, dozbieraj kase na naklejki i lakiernika i zrób to tak, żeby wyglądało jak oryginał. Jak dobrze poszukasz to znajdziesz kogoś kto ci to zrobi za 500zł. Ale to pewnie jakiś osiedlowy "lakiernik" i nie daję gwarancji, że to bedzie profesjonalna robota. Jak chcesz po taniości to musisz się z tym liczyć.
Theo
Kawasaki ER5 -> KTM LC2
Kawasaki ER5 -> KTM LC2
-
the-o - Świeżak
- Posty: 173
- Dołączył(a): 6/10/2011, 05:38
- Lokalizacja: Starogard Gd.
the-o zgadzam się z tobą w 100u procentach. Ale skoro chłopak chce samemu próbować - niech się przekona jak mu to wyjdzie... A ty jak pisałeś znasz się na robocie. Wiec opisz krok po kroku jak przygotować moto do położenia lakieru... Tyle można zrobić i lakiernik mniej weźmie jak motor bd przygotowany. Nawet jak sam pomaluje to bd uniał go potem znów wyczyścić i przygotować. Proste. Masz wiedzę co ci szkodzi się nią podzielić. A naszą opinię już wyraziliśmy...
- Buchu prime
- Świeżak
- Posty: 22
- Dołączył(a): 4/3/2012, 15:26
Ok.
Potrzebne narzędzia i materiały: opalarka lub ew. suszarka, szpachelki, gładki i płaski klocek pod papier ścierny, rozcieńczalnik nitro, szmatki, ściereczki do matowania (fine i super fine), papier ścierny 100 i 180 (po 50cm z kazdego), szpachlówka + utwardzacz (mała puszka starczy), podkład w sprayu
1. usówasz naklejki - podgrzewasz opalarką dzięki czemu klej sie rozmiękcza i łatwiej odkleić (co i tak nie jest takie proste, a nawet czasami jest irytujące jak naklejka co chwilę się przerywa)
2. oczyszczasz pozostały klej po naklejce, rozpuszczalnikiem nitro i szmatką.
3. miejsca, w których są głębsze rysy i miejca, które będą szpachlowane, matujesz ściereczką "fine"
4. rozrabiasz szpachlę i szpachlujesz.
5. czekasz aż wyschnie i zrobi się twardy bo inaczej będzie zapychał się papier ścierny.
6. teraz potrzebujesz papiery scierne 100 i 180. Najpierw "stówą" szlifujesz szpachlowane miejsce, tak żeby nabrało "prawie" fabryczny kształt.Ale zostaw trochę na dopieszczenie tego 180. I tak juz 180 doprowadzasz do idealnego ksztaltu. W zależności czy szlifowane miejsce jest płaskie czy jakieś zakamarki i dziwne kształty używamy: do płaskiego -klocek (tylko równy)a do "kształtów"- papier w łape i musisz się popisać zdolnościami manualnymi i dużą dokładnością oraz wyczuciem.
7. sprawdź czy gdzieś nie przedobrzyłeś ze szlifowaniem lub czy gdzieś jeszcze jest jakaś niedoróbka. Jeśli coś znalazłeś, rozrabiasz szpachlówke i szpachlujesz drugi raz i tak do skutku.
8. jak już wszystko jest idealnie obrobione, CAŁĄ owiewkę znów matujesz ściereczką "fine"
9. zdmuchnij pył
10. odtłuszczasz całą owiewkę - potrzebujesz dwie szmatki: jedna nasączona rorpuszczalnikiem nitro a druga sucha. Odtłuszczasz stopniowo, miejsce po miejsu. Najpier szmatką z nitrem i zanim to miejsce wyschnie ścierasz suchą szmatką, którą ściągasz cały osad i brudy.
11. teraz potrzebujesz podkład w sprayu (domyślam się, że nie masz sprzętu do lakierowania i nie wiesz jak rozrobić podkład do pistoletu) i z odległości ok 25-30cm rozpylasz podkład spokojnym i jednostajnym ruchem. Pierwsza warstwa ma być tylko zapyleniem i może prześwitywać. Pamiętaj, żeby nie "przelać", w krórymś miejscu bo zaciek gwarantowany. Lepiej więcej cieńkich warstw niż zrobić zaciek. Trzy dobrze położone warstwy powinny starczyć.
12. niech wszystko wyschnie, najlepiej w ogrzewanym pomieszczeniu (ok .1h)
13. jak stwierdzisz, że jest już suche, zabierasz się za matowanie całości ściereczką "super fine", aż powierzchnia będzie idealnie gładka i nie będzie widać żadnych porów itp. (struktura rozpylonego podkładu) musisz uważać żeby nie przetrzeć podkładu. Jak bedziesz widział, że sie przeciera, to więcej w tym miejcu nie matuj.
całość wydmuchaj i przetrzyj suchą szmatką po czym sprawdź czy wszystko dokładnie zmatowałeś.
WAŻNE: jeśli zostawisz jakąś "niedoróbkę", będzie widoczna też po lakierowaniu. Jak już dasz owiewki do lakiernika to poproś, żeby sprawdził czy wszystko jest ok. A jak nie to, żeby poprawił. (często jest tak, że po ostatnim odtłuszczaniu wychodzą jeszcze jakieś małe defekty i trzeba je delikatnie zaszpachlować lub coś zmatować ale to zostaw lakiernikowi) ostatnie odtluszczanie trzeba zrobić tuż przed lakierowaniem i to też niech zrobi lakiernik. I zaznacz żeby nie robił tego nitrem bo podkład jest z puszki i może go zmyć. Są specjalne zmywacze do usuwania sylikonu.
Jak chcesz naklejki to musisz je zamówić z allegro i wygoogluj a potem wydrukuj zdj. gdzie mają być przyklejone bo tego lakiernik nie będzie wiedział dokładnie. Niech naklejki naklei na bazę i potem pomaluje bezbarwnym.
Mam nadzieję, że wszystko jest zrozumiałe. Jak masz jakieś pytania to pisz.
Potrzebne narzędzia i materiały: opalarka lub ew. suszarka, szpachelki, gładki i płaski klocek pod papier ścierny, rozcieńczalnik nitro, szmatki, ściereczki do matowania (fine i super fine), papier ścierny 100 i 180 (po 50cm z kazdego), szpachlówka + utwardzacz (mała puszka starczy), podkład w sprayu
1. usówasz naklejki - podgrzewasz opalarką dzięki czemu klej sie rozmiękcza i łatwiej odkleić (co i tak nie jest takie proste, a nawet czasami jest irytujące jak naklejka co chwilę się przerywa)
2. oczyszczasz pozostały klej po naklejce, rozpuszczalnikiem nitro i szmatką.
3. miejsca, w których są głębsze rysy i miejca, które będą szpachlowane, matujesz ściereczką "fine"
4. rozrabiasz szpachlę i szpachlujesz.
5. czekasz aż wyschnie i zrobi się twardy bo inaczej będzie zapychał się papier ścierny.
6. teraz potrzebujesz papiery scierne 100 i 180. Najpierw "stówą" szlifujesz szpachlowane miejsce, tak żeby nabrało "prawie" fabryczny kształt.Ale zostaw trochę na dopieszczenie tego 180. I tak juz 180 doprowadzasz do idealnego ksztaltu. W zależności czy szlifowane miejsce jest płaskie czy jakieś zakamarki i dziwne kształty używamy: do płaskiego -klocek (tylko równy)a do "kształtów"- papier w łape i musisz się popisać zdolnościami manualnymi i dużą dokładnością oraz wyczuciem.
7. sprawdź czy gdzieś nie przedobrzyłeś ze szlifowaniem lub czy gdzieś jeszcze jest jakaś niedoróbka. Jeśli coś znalazłeś, rozrabiasz szpachlówke i szpachlujesz drugi raz i tak do skutku.
8. jak już wszystko jest idealnie obrobione, CAŁĄ owiewkę znów matujesz ściereczką "fine"
9. zdmuchnij pył
10. odtłuszczasz całą owiewkę - potrzebujesz dwie szmatki: jedna nasączona rorpuszczalnikiem nitro a druga sucha. Odtłuszczasz stopniowo, miejsce po miejsu. Najpier szmatką z nitrem i zanim to miejsce wyschnie ścierasz suchą szmatką, którą ściągasz cały osad i brudy.
11. teraz potrzebujesz podkład w sprayu (domyślam się, że nie masz sprzętu do lakierowania i nie wiesz jak rozrobić podkład do pistoletu) i z odległości ok 25-30cm rozpylasz podkład spokojnym i jednostajnym ruchem. Pierwsza warstwa ma być tylko zapyleniem i może prześwitywać. Pamiętaj, żeby nie "przelać", w krórymś miejscu bo zaciek gwarantowany. Lepiej więcej cieńkich warstw niż zrobić zaciek. Trzy dobrze położone warstwy powinny starczyć.
12. niech wszystko wyschnie, najlepiej w ogrzewanym pomieszczeniu (ok .1h)
13. jak stwierdzisz, że jest już suche, zabierasz się za matowanie całości ściereczką "super fine", aż powierzchnia będzie idealnie gładka i nie będzie widać żadnych porów itp. (struktura rozpylonego podkładu) musisz uważać żeby nie przetrzeć podkładu. Jak bedziesz widział, że sie przeciera, to więcej w tym miejcu nie matuj.
całość wydmuchaj i przetrzyj suchą szmatką po czym sprawdź czy wszystko dokładnie zmatowałeś.
WAŻNE: jeśli zostawisz jakąś "niedoróbkę", będzie widoczna też po lakierowaniu. Jak już dasz owiewki do lakiernika to poproś, żeby sprawdził czy wszystko jest ok. A jak nie to, żeby poprawił. (często jest tak, że po ostatnim odtłuszczaniu wychodzą jeszcze jakieś małe defekty i trzeba je delikatnie zaszpachlować lub coś zmatować ale to zostaw lakiernikowi) ostatnie odtluszczanie trzeba zrobić tuż przed lakierowaniem i to też niech zrobi lakiernik. I zaznacz żeby nie robił tego nitrem bo podkład jest z puszki i może go zmyć. Są specjalne zmywacze do usuwania sylikonu.
Jak chcesz naklejki to musisz je zamówić z allegro i wygoogluj a potem wydrukuj zdj. gdzie mają być przyklejone bo tego lakiernik nie będzie wiedział dokładnie. Niech naklejki naklei na bazę i potem pomaluje bezbarwnym.
Mam nadzieję, że wszystko jest zrozumiałe. Jak masz jakieś pytania to pisz.
Theo
Kawasaki ER5 -> KTM LC2
Kawasaki ER5 -> KTM LC2
-
the-o - Świeżak
- Posty: 173
- Dołączył(a): 6/10/2011, 05:38
- Lokalizacja: Starogard Gd.
Posty: 9
• Strona 1 z 1
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 9 gości