Wr 250R czy Wr250F, a może coś innego ?

[wrx]

Witam !

To mój pierwszy post na forum, w związku z czym pozdrawiam wszystkich entuzjastów czterech kółek.
Aktualnie jestem na etapie zakupu motocykla enduro z lekkimi ambicjami cross.
Dwa lata temu swoją przygodę z enduro skończyłem na dt 125, 2006r, tym razem wybór padł na 250-tkę
Zastanawiam się pomiędzy Yamahą Wr250R a Wr250f.
Zamierzam kupić motocykl nowy gdyż boje się trafić na zakatowany sprzęt, a poza tym nie zamierzam się go szybko pozbyć.
Motocykl będzie służyć mi w tygodniu do objazdu płaskich terenów (tereny stawowe), a ze względu na rozległy obszar, będę nabijać sporo kilometrów po dość nie wymagającym płaskim terenie. W weekendy i niektóre popołudnia planuje wypady z dłuższymi dojazdami drogami asfaltowymi w nieco trudniejszy górski teren. Nie mam zamiaru użytkować motocykla wyczynowo(skoki,topienie w błocie), ale też nie planuje typowo rekreacyjnej weekendowej jazdy. Zależy mi głównie na niezawodnym sprzęcie nie wymagającym dość częstszego serwisowania.

Prosiłbym gorąco o pomoc i z góry dziękuję.

Budżet: do 26 tys zł

Wr 250r czy Wr 250f, a może inne propozycje ?.

Pozdrawiam !

[barek253]

a może 450 jakaś skoro nie masz zamiaru szalec mniej sie bedzie meczyła
np ktm exc 450 lub ta wr 450
naprawy beda rzadsze...

[henio12323]

noo nie wiem czy naprawy bedą rzadsze w EXC 450 w porównaniu z WR 250 R. bo tą Tobie proponuje. wersja F to wersja sportowa - słuzy do ostrej jazdy na zawodach cross country, wjazd na tor crossowy itp. wersja E to uliczna wersja, choć zawieszenie i moc silnik pozwala polatac w lekkim terenie - i ten sprzet szczerze polecam kwestia jeszcze własnie ogarnąc pojemnosc, bo jak masz smigac na dalekich trasach to 250 szybko sie zamęczy

[wrx]

Wr 450f 2009 mógłbym mieć w cenie Wr250 ( 25 tys).
Jednak mam obawy, że nie poradzę sobie z o wiele większą mocą.(chociaż wersja z homologacją jest zblokowana)
A co do pokonywanych kilometrów to niekiedy dziennie 40-80 km,
natomiast weekendami planuje o wiele dłuższe wypady.

[henio12323]

no to mysle że 450 bedzie lepsza. oczywiscie w wersji R, nie F. Fka to sportowa maszyna - remonty i przeglądy co chwila. krótsze biegi nie nadaja sie na trasy. R to sprzęt na asfalt, obnizona moc, równiej ciagnie w kazdym zakresie obrotów, wieksza masa ( nie nosi tak na asfalcie jak na lekkim hardzie) no i tansza w utrzymaniu. mocowo ogarniesz, skoro nie chcesz skakać, ani robic nic "ekstremalnego" tylko zwykła jazda to bez problemu

[SuperDamianczu]

Mysle, ze jak masz celowac w poj. 450 to honda crf x bedzie bardzo dobrym wyborem.Zbiera coraz wiecej pozytywnych opinii i sama w sobie przyciaga wzrok .Tak swoja droga... exc-r 450 to wykastrowana wersja zwyklej 450tki ?

[henio12323]

tak X to dobry sprzęt ale na trasy CC oraz tory MX, na trasy po asfalcie sie nie nadaje bo to wyczynówka. nie ma wykastrowanych wersji KTMa, są same EXC 450 a R to po prostu okreslenie racing i kazdy ktm to ma ;P są tylko wersje ktma wzbogacone o dodatkowe bajery wersja SIx dasy, wersje MXC itp. np maja powiekszane baki, płyty pod silnik, wydechy akrapa. ale mocowo to jest to samo co fabryczny EXC.

tak wiec najlepsze pod spokojne wypady po szutrach, lekkim terenie + asfalt yamaha WR 450 R nada sie doskonale. honda CRF X, ktm EXC, yamaha WR 450 F to dobre sprzety ale do hardcorowej jazdy, nie na trase

[wrx]

Kurcze :/, tylko szkoda, że nie ma nowej wr450 w wersji enduro, więc chyba tylko pozostaje mi zakup wr250r, chyba najbardziej łagodnego enduro z 250, najgorsza jednak jest cena 24 tys zł !!!, natomiast za połowę tej sumy miałbym wr125,po odblokowaniu chyba nie odbiegała by od większego modelu.
No chyba, że kawasaki klx250 lub nowy model hondy crf250l, który wkrótce pojawi się na rynku: http://www.scigacz.pl/Honda,CRF250L,18797,bm.html

[henio12323]

a musisz brac nówke ? te sprzęty w słabszych wersjach są nie do zabicia im mniejsza pojemnosc tym gorzej sie bedzie smigało po trasie. chyba ze satysfakcjonuje cie jazda max 70-80 km h ( przy 250 ccm ) ja bym brał jak juz 250 w wersji R - czyli bardziej uliczna. 450 jak widze nie ma w wersji R, same wyczynówki - które do twoich potrzeb sie nie nadają. klx to dobry sprzet, znajoma ma takiego, aczkolwiek jak nim smigam to na asfalcie za miło sie nie lata, strasznie niski v max, a przy wyzszych prędkosciach wyje itp. CRF pewnie wypada tak samo. bym polecił jeszcze kawasaki klx 450 fajny niezawodny sprzet

[mo]

WR250R to najmocniejsza 250-tka z tych dualsportow (bo o nich mowimy).
KLX to jest mul na kolach. to zabawka dla malolata.

polecam forum:
http://wr250rforum.forumotion.com/
Sam jezdze na WR250R i jest genialny.
Nie wiem jak z ta honda. nie moge znalezc specyfikacji.

[papek23]

''mo'' klx to mul na kolach ??? nie zgadzam się z tym bo sam mam klx i i ładnie się nim pomiata może nie ma tyle mocy co wr-ki i nie jest tak wyżyłowana ale spokojnie daje rade w terenach i osobiście sam ja polecam i takie pytanie mam do ciebie ''mo'' miałeś kiedyś doczynienie z klx jeździłeś na nim ???????

[Bostorn]

owszem klx to muł straszny muł, na miasto może i jako tako ale gdzies na tor wyskoczyc, <blee> ale dla początkujących i amatorów idealny jest, jak każda 250 soft Enduro, nie jest agresywna, prosta w obsłudze, nie trzeba nadskakiwac nad nią jak nad jajkiem itp itd

[papek23]

owszem na tor to sie nie nadaje przyznam racje ale jesli chodzi o jazde po lasach , ścieżkach to jest lux

[henio12323]

w porównaniu do WR moze byc nieco słabsze, i jeszcze kwestia rocznika KLXa, bo te nowe wtryskowe rzeczywiscie fabryczne są zmulone. ale po drobnym tuningu nawet wtryskowa wersja robi sie żwawsza i smiało moze konkurować z WR. z kolei starsze KLXy okolice lat 1996 na gaźniku oczywiscie zapewne miały lepszego kopa niz WRka nowa

[papek23]

dlatego własnie sie zastanawiałem czemy klx moze zamulać bo przecierz sam mam i ładnie lata a nie wiedziałem że rok ma cos do znaczenia bo ja mam z 96r, ok dzieki