Jawa 350
Posty: 12
• Strona 1 z 1
Awaryjność jest spora, ale maszyna cudowna. Pali sporo, bo czasami nawet i 8 litrów miksu, ale ten dźwięęęęęęęęęk.... zakochać się idzie.
Część motocykli miała wysoką awaryjność, gdyż była produkowana i eksportowana do Niemiec i Czesi celowo fabrycznie je uszkadzali, natomiast wciąż można dostać sztukę idealną.
Moim zdaniem, jeżeli chcesz ją kupić, to zastanów się też nad MZ ETZ250, też świetny motor.
Część motocykli miała wysoką awaryjność, gdyż była produkowana i eksportowana do Niemiec i Czesi celowo fabrycznie je uszkadzali, natomiast wciąż można dostać sztukę idealną.
Moim zdaniem, jeżeli chcesz ją kupić, to zastanów się też nad MZ ETZ250, też świetny motor.
Kawasaki ER-5, 98r.
- jackal_pl
- Świeżak
- Posty: 299
- Dołączył(a): 9/3/2009, 19:55
- Lokalizacja: Okolice Gliwic
Sam kiedyś miałem. było to moje pierwsze moto! Nauczyłem sie przy nim całej mechaniki jak i jazdy na moto
Uważam że wartko go kupić za każde pieniadze i tchnąc w nią życie.

"ZX-10R" Ninja 2008 | http://bikepics.com/members/blackzx10r/
-
Black-Ghost - VIP Åšcigacz.pl
- Posty: 4635
- Dołączył(a): 4/12/2010, 17:47
- Lokalizacja: Oświęcim(KOS)
jak jawa jest dobrze zrobiona to śmiga ( własne doswiadczenie) troche kasy wrzuciłem ale warto było, poszła za dobre pieniądze i tylko jakis mały problem z zapłonem był a tak to spoko. Spalanie od 4.5 przy zamulaniu do 8.
-
KAPELA911 - Bywalec
- Posty: 868
- Dołączył(a): 18/7/2008, 13:47
- Lokalizacja: Z rajskiej benzyniarni
Dla mnie jawa 350 tez była pierwszym moto. Została wygrzebana gdzies tam dawno u wujka w stodole i tchnałem w niej życie
Moto dosc awaryjne, jesli lubisz sie bawic i chcesz sie nauczyc jakichs podstaw mechaniki to polecam.
Jesli chodzi o sama jazde to jawa jest dosc ciezkia i sztywna (trzeba uwarzac na łukach), ale wyglad i te 2 cylindry ech... to było cos
mz250 jest lżejsza, zwinniejsza i bardziej zwrotna i napewno mniej awaryjna.

Moto dosc awaryjne, jesli lubisz sie bawic i chcesz sie nauczyc jakichs podstaw mechaniki to polecam.
Jesli chodzi o sama jazde to jawa jest dosc ciezkia i sztywna (trzeba uwarzac na łukach), ale wyglad i te 2 cylindry ech... to było cos

mz250 jest lżejsza, zwinniejsza i bardziej zwrotna i napewno mniej awaryjna.
-
viqud - Świeżak
- Posty: 24
- Dołączył(a): 28/5/2011, 11:49
- Lokalizacja: Rzeszów
no po remoncie to każda jest tylko w jakim stanie i kiedy był ten remont robiony. Od remontu mojej która pchnołem ja przejechałem jakeś 1500 a gosciu 4500 i nadal chodzi poza regulacją zapłonu i wymianą młoteczka i kowadełka (ale to nie u mnie) .
-
KAPELA911 - Bywalec
- Posty: 868
- Dołączył(a): 18/7/2008, 13:47
- Lokalizacja: Z rajskiej benzyniarni
Ja mam CZ 350 która ma 10 000 przebiegu i sie posypało łożysko na sworzniu korbowodu i jeden wałeczek wpadł do cylindra i go przerysował więc te starsze jawowskie silniki są bardziej awaryjne niż popularne chinole 

- Slusar91
- Świeżak
- Posty: 136
- Dołączył(a): 14/8/2011, 16:59
- Lokalizacja: Żagań/Lubuskie
Posty: 12
• Strona 1 z 1
Kto przeglÄ…da forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 5 gości