Suzuki XF 650 Freewind.

[maciek_85]

Witam, czy ktoś z może więcej powiedzieć mi na temat tego motocykla z ogłoszenia:

http://otomoto.pl/suzuki-xf-freewind-65 ... 24285.html

Jak go osobiście oglądałem to mi się podobał, ale mi generalnie większość moto się podoba

Co do wymagań z innych postów podaje dane o sobie.
Wzrost 190, waga ok. 115kg, doświadczenie tylko skuter 50 + kurs na YBR, wiek 27,
Budżet na moto - do ok. 6000 zł, ciuchy mam, moto głównie do miasta dojazdy do pracy czasem jakaś wycieczka.

EDIT:

Ewentualnie interesuje mnie jeszcze ta SVka:

http://otomoto.pl/suzuki-sv-sv650s-od-a ... 96002.html

Co do BMW to niestety, ale dziękuję-za tą kasę co mam to dobrej raczej nie znajdę, po za ty czytałem, że w porównaniu do innych maszyn mają dosyć drogi serwis.

[Black-Ghost]

Lepiej popatrz za BMW F650GS. Podobna klasa cenowa, moto bardziej popularne...

[shiver]

@Black-Ghost Nie kupisz za tyle f650gs,nie wprowadzaj kolegi w błąd

[Black-Ghost]

Jak to nie kupisz? Popatrz na allegro, średnio ceny zaczynaja sie od 5tyś zl i idą w góre, wszystko zależy od roczników.

[maciek_85]

No na allegro w tej cenie są aż dwa motocykle, potem 1 szt. za ok8tysi a potem sporo ale od 10 w górę, dla porównania XF 650 jest z 7-8 sztuk w okolicy 6000pln.

Wiem, że XF jest u nas mało popularny, ale dlatego chciałem zapytać czy warto brać tą z ogłoszenia, albo tą SVkę.

[shiver]

Jak to nie kupisz? Popatrz na allegro, średnio ceny zaczynaja sie od 5tyś zl i idą w góre, wszystko zależy od roczników.

Kolego Ty chyba nie wiesz co piszesz Do roku 2000 model f650 miał oznaczenie ST, natomiast po roku 2000 jego oznaczenie to F650GS. A więc GS'ki nie kupisz za 6 tyś.

@Autor
Nie wiem jak dokładnie oglądałeś Suzi, ale warto było się przyjżeć silnikowi, czy spod cylindra, głowicy nie cieknie nic. Bo to jest najszęstsza usterka w tym silniku. Pozatym to trwała jednostka.
Poza tym proponował bym jeszcze abyś spojżał na wspomnianą bmw f650.

[bochen_team]

Bierz Freeda. Dobra maszyna. Miałem takiego. Poszukaj na forum bo wiele razy opisywałem różne rzeczy ...

[maciek_85]

No właśnie łamię się między tym XF a SV. Generalnie jak je oglądałem to było OK, o samym komisie też czytałem, że są w miarę OK, więc wezmę jeszcze nie wiem który. Może ktoś jeszcze wypowiedzieć o tych dwóch egzemplarzach?

[regis440]

Może ktoś jeszcze wypowiedzieć o tych dwóch egzemplarzach?

jezdziles ktoryms z nich ?

650 jednogarny - ja przymierzalem sie do kupienia freewinda dla dziweczyny- z wygladu sie podobal bardzo, pozycja i waga tez byla ok, ale wibrujacy i szarpiacy silnik jej nie przypadl do gustu(mnie zreszta tez nie) - na miasto do przeciskania w korku to nie jest idealny setup, trzeba jechac na polsprzegle

650 dwugarny - SV- takim jezdzilem troche wiecej ok 1000km na wakacjach, jak dla mnie to tez za bardzo wibruje i szarpie a szmocy nie czuc wiecej niz w bandicie

gdybym mial kupic 3 motocykl to wzialbym freewinda, ale dlatego ze mam juz nakedy ktore sie do wycieczek na ryby zabardzo nie nadaja

[ionatan]

XF mam prawie rok, jest to mój drugi motocykl. po zakupie ogarnąłem standardowe tematy: gaźnik, napęd, luzy zaworowe (mój miał niby 40k nakulane), olej, filtry, klocki i dzida. Właściwie od maja zeszłego roku wylatałem 12k, teraz ma ciut ponad 52k, zjechałem tylnego papcia prawie do cna. W między czasie wymieniłem znowu olej i chyba ze dwa razy uzupełniłem jego poziom. To właściwie wszystko co musiałem przy nim zrobić. W mieście motocykl jest nie do zastąpienia, stoi się na nim pewnie, jest wystarczająco skrętny, w korkach balansuje się nim bez większego wysiłku, pozycja jest wygodna. Mimo, że mam 190 wzrostu, nie czuję się na nim jak na psie (podniosłem go maksymalnie na lagach, skręciłem maksymalnie amor z tyłu więc skok jest minimalny, planuję jeszcze wymienić kości na wahaczu żeby siedzenie miał wyższe).
W lekkim terenie też sprawdza się znakomicie. Może jestem mało wybredny i cieszę się z tego co mam, ale jest to wdzięczny motocykl. Oczywiście, przy dłuższych wyprawach można mu zarzucić, że jest za słaby, czasem chciałoby się szybciej polecieć, ale to w końcu niewielkiej pojemności singiel który nadrabia te braki opisanymi przeze mnie zaletami.
Póki co nie myślę o zmianie motocykla, może w przyszłym roku...
Na SV miałem przyjemność polatać, łatwo wchodzi na koło, fajnie pracuje V, skręt ma kiepski, a pozycja jest wygodna po wymianie kierownicy na prostą. Więcej nie potrafię o nim powiedzieć
Pozdrawiam i życzę trafnego wyboru

[crosslive]

XF a SV to dwa różne światy. Musisz przemyśleć do czego ma być potrzebny moto. Xf do wszystkiego, nawet do malej turystyki, natomiast SV naked to typowy street. Oba motocykle prezentują się na zdjęciach OK.