Tanie paliwo

[PrimoGhost]

eneasz... przyznam, coś w tym jest. Prawdą jest również, że w Polsce na chwilę obecną nie dostaniesz zachodniej pensji, chociażbyś nie wiem jak się stawiał. Nie każdy jest wyjątkowy i jedyny w swoich fachu.

[motoluka]

Dokładnie, bez wątpienia jednak internet otwiera nawet tych opornych na rynki międzynarodowe. Można sprzedawać swoje usługi online, wszystko zależy od tego czym się zajmujesz.

[madcap]

Właśnie! Maciejka porównaj sobie teraz dzisiejszą cenę z ceną z roku 1997, okazuje się, że dziś płacisz 720zł, a wtedy zapłaciłbyś 175zł, różnica to 545zł, teraz dzielimy na wyborowe, więc 545/25 to 22 butelki w tym jedna lekko upita.

Wiedząc, że za każde przejechane 2000km, ktoś Ci zabiera 22 butelki wyborowej w tym jedna upita, nadal twierdzisz, że nie warto płakać?

jeśli chcesz tak porównywać, to warto tez zwrócić uwagę na wysokość zarobków w 97 r.
w stosunku do dziś były one niższe średnio 3-4 razy

natężenie rchu też było mniejsze (mniej pojazdów na drogach), więc jazda płynniejsza, etc...

[motoluka]

eneasz to kim Ty do cholery jesteś? Jak na pierwsza pracę to szok.

[PrimoGhost]

Conajmniej ;]

[Invi]

Wspomniałem o Białorusi w odpowiedzi na tabelkę według której mamy strasznie tanią benzynę. Udowadnia ona po prostu że się da i nie ma co tego zwalać na ceny ropy.

Invi, Białoruś dostaje niemalże darmową ropę od Rosji w ramach "współpracy gospodarczej pomiędzy przyjaznymi narodami". Czyli da się, ale jakim kosztem? Chyba nie tędy droga dla Polski

Nie nie dostaje, Łukaszenko wcale nie ma takich dobrych stosunków z Rosją. Pewnie nie mają mniejszej ceny niż Niemcy (swoją drogą odkupywanie ropy od Niemców przez Polskę jest tańsze niż zakup jej od ruskich), ale nawet Rosjanie nie mogą walnąć nam jakiejś gigantycznej ceny bo po prostu bardziej będzie się ją wtedy opłacało ciągnąć z innego źródła. Zresztą jaki jest sens debatowania o koszcie samego surowca skoro to tylko ułamek ceny paliw?

[Pchła]

Nie nie dostaje, Łukaszenko wcale nie ma takich dobrych stosunków z Rosją. Pewnie nie mają mniejszej ceny niż Niemcy

Na podstawie tych dwóch artykułów można wywnioskować, że Białoruś płaci jakieś 30-40% ceny "światowej" za rosyjską ropę.

http://www.nytimes.com/2010/01/04/world ... larus.html
http://naviny.by/rubrics/economic/2011/ ... 13_176197/

[mar111cin]

12k miesięcznie w pierwszej pracy w Krakowie. Jak widać da się zrobic

to dlaczego nie zostałeś w polsce?

[KAPELA911]

http://darmowa-energia.eko.org.pl/pliki ... /woda.html

Troche nizej (2 artykuł) o wykrzystaniu wody w dieslu.

[maciejka69]

nie no, przeczytać przecież można w jego opisie. To sam James Błąd

[czarny_scigant]

12k miesięcznie w pierwszej pracy w Krakowie. Jak widać da się zrobic

to dlaczego nie zostałeś w polsce?

To nie mój przykład bo jak wiesz ja teraz nie mieszkam w Polsce tylko przykład męża mojej kuzynki z pewnej wsi opolskiej. Co prawda zajęło mu troszkę czasu szukanie pracy i niektórzy twierdzili , ze albo on nie chce pracować albo ma wygórowane wymagania. Chłopak wiedział czego chce. Pracuje już od roku i właśnie myśli o tym aby rzucić ta prace bo uważa ,ze jest wart wiecej a ,ze prawdopodobnie nikt mu nie da dużo wiecej więc myśli o otworzeniu własnej działalności.

Jeśli chodzi o mnie to jak pisałem dla mnie to jak się miasto nazywa nie ma znaczenia, dostałem ofertę pracy w swoim zawodzie za zadowalające mnie pieniądze więc nie widzę problemu. Pracuje w sektorze IT z najnowoczesniejszymi technologiami na swiecie i sprzecie wartym setki milionow i dla mnie wybór pomiędzy era kamienia a XXI wiekiem wydaje się być oczywisty ale to indywidualna sprawa.

A do pracy za mniej niż 6tys pln bym nie poszedł bo wiecej to zarabia sprzątaczka w hotelu na granicy ale spoko, każdy jest inny, jeden lubi budyn a drugi oliwki. Problem jest tylko wtedy jak ktoś robi cos z własnej i nieprzymuszonej woli i narzeka ze musi to robić i mu się to nie podoba a nic z tym nie robi. Nie ma nic złego w zarabianiu ilekolwiek tak długo jak ty sam jesteś z tego zadowolony bo na koniec dnia to była twoja praca a twoja pensja jest twoja nagroda za nią a jeśli uważasz ,ze nagroda jest niewystarczająca to albo pracuj ciężej żeby nagroda była większa albo zwiększ nagrodę żeby była adekwatna do wartości Twojej pracy ale nie narzekają ze poprzewracalo się komuś w głowie ze ceni swój towar bo albo jest on wart tej ceny i go kupujesz albo nie jest i go nie kupujesz. Np Ferrari piękne auto itd ale moim zdaniem nie warte tych pieniędzy więc nie kupuje bo jest to cos bez czego mogę żyć. Jeśli któregoś dnia nie będę mógł sobie pozwolić na cos co w moim mniemaniu jest podstawowe w Życiu to znaczy ze czas na podwyżkę bo moja uczciwa praca już nie jest w stanie zapewnić godziwego egzystencji. Zreszta każdy jest dorosły i powinien sobie umieć radzić w życiu i to co napisałem powinno być raczej oczywiste. Nie ma się co kompleksie twój szef to taki sam człowiek jak ty, ma większa odpowiedzialność i za to dostaje wiecej pieniędzy aleprzewaznie nie posiada jakiś super hiper umiejętności którym ty byś nie dał rady

Eneasz ty ignorancie twoje pole widzenia jest tak zawężone, że aż zał ściska pewną część ciałą. Weź pod uwagę to, że nie każdy może zarabiać to 12k choćby nie wiem jak się starał( składa się na to wiele czynników np. zdolności, znajomości, wykształcenie, a nawet samo szczęście). Mówisz, że 6k zarabia jakaś tam sprzątaczka, człowieku nie wiem w jakim ty świecie żyjesz, zostałeś chyba wychowany pod kloszem i nie masz pojęcia za jakie pieniądze ludzie pracują, to 6k to dla większości szczyt marzeń. Droższe paliwo to nie tylko mniej flaszek w twoim barku, to droższe produkty, paliwo ma olbrzymi wpływ na ogół cen.
Ale ty wydaje się, że tego nie rozumiesz, no cóż to, że zarabiasz tyle pieniędzy nie oznacza, że jesteś mądry

Kurde tak tanio macie i jeszcze placzecir a co ja mam powiedzieć jak największe podatki na wache to właśnie w uk. Stare dobre polskie narzekanie na wszystko przetrwa każda zmianę i reformę

wracaj do Polski jak ci tam tak źle!!!

[PrimoGhost]

Invi.. Białoruś nie jest w UE. Dlatego przede wszystkim.

[adamRS]

Nie no je*łem... Tak oczywiście nie musisz się godzić pracować za małe pieniądze, ale większych na pewno Ci nikt nie da. Nie pasuje Ci to wypad i tyle... Wyjdź człowieku ze swojego świata i spójrz na rzeczywistość bo ewidentnie widać że nie masz pojęcia o życiu.

[PrimoGhost]

Nie mówi źle. Pod tym warunkiem, że WSZYSCY tak by się postawili, to zarobki na pewno by wzrosły. Rzeczywistość jest taka, że to po prostu niemożliwe. Nie ty, to ktoś inny, i spoko. Swoją drogą to temat o paliwie, nie zarobkach itp, więc.. hmm zastanawiam się czy jednak nie zainwestować znowu w świece irydowe.. trochę zmniejszały rzeczywiście zużycie ;/ Booże... 100 zł za pełny bak do motocykla. to jest już sajgon

[czarny_scigant]

A ten twój znajomy eneasz to w jakim wieku taką pracę dostał? 18, 19 lat? Czy do 30 roku życia był na garnuszku rodziców

Po ukonczeniu studiow szukal pracy jakies .... rok no moze max 1,5 roku.


@czarny_scigant : nie wiem kto tutaj wykazuje sie wieksza ignorancja ale ok niech bedzie , ze ja, tylko jak wytlumaczysz fakt, ze mieszkajac w zgorzelcu bedziesz inzynierem czy kim tam chcesz i zgadzasz sie pracowac za mniej niz Gertruda ktora mieszka po drugiej stronie rzeki? Moze dla ciebie to jest normalne, i wkreciles sobie jakis glupi film, ze ich panstwo nazywa sie niemcy a twoje polska i dlatego ty musisz pracowac za 1600 a ona moze za 1600 euro ale ja jednak mysle troszke inaczej, i jesli po prawej stronie rzeczki nie znajduje pracy to nie usiade i nie umre z glody tylko przeniose sie na lewa strone i bede zyl spokojnie, a jesli to ty jestes ten biznesmen z prawej strony i sie okaze, ze sam musisz byc swoja sekretarka, wywozic swoje smieci na wysypisko, sprzatac biuro itd to zrozumiesz, ze nie jestes w stanie prowadzic swojego biznesu a zeby ktos chcial u ciebie pracowac musisz zaoferowac godziwe warunki pracy. Myslac o tym dluzej, to taki tok myslenia przypomin mi model filmowego zombie, cala banda idzie do konca korytarza to i ty idziesz i nie myslisz o tym ze za toba jest pelna lodowka i wystarczy ja otworzyc, najwazniejsze ze na koncu korytarza lezy zdechla mysz i lepiej sie spieszyc zanim ktos sprzatnie ja sprzed nosa.

Nie trzeba byc naukowcem, nie trzeba byc geniuszem, wystarczy sie szanowac i mozna godnie pracowac i zarabiac, a to ze ceny ida w gore to co? Jesli pracujesz normalnie to wlasnie z tego powodu co roku dostajesz podwyzke , nie dlatego , ze co roku produkujesz wiecej tubek z pasta albo nalewasz wiecej kufli piwa ale wlasnie dlatego ,ze razem z cena ida do gory zarobki bo przeciez ktos placi wiecej za TO CO TY WYPRACUJESZ! w

oczywiście twoja "filozofia" nie jest zła, ale jakby to powiedzieć nie ma odzwierciedlenia w rzeczywistości, dobrze to ujął PrimoGhost i z tym co napisał jak najbardziej się zgadzam.
Wspominasz o wzroście płac, w tym problem, że u nas płace nie rosną współmiernie z wydatkami, jesteśmy obarczani coraz to nowymi podatkami i wybacz, ale mnie to osobiście denerwuje i mam prawo się z tym nie zgadzać, jeżeli ponad 50 % ceny paliwa to podatki, które i tak nie wiadomo gdzie idą (wystarczy spojrzeć na stan naszych dróg). W tym państwie jest coraz gorzej i denerwuje mnie to, że za "kryzys" muszą płacić ludzie najbiedniejsi. Jak tak dalej pójdzie to nawet przyjemność z jazdy na motocyklu będzie zarezerwowana tylko dla najbogatszych( biednym pozostanie harówa za 1200 brutto i jazda na rowerze).

[PrimoGhost]

http://demotywatory.pl/3653568/Juz-niedlugo-w-Polsce

;]

[rossavu]

Jutro organizujemy atak na forum orlena - panowie, ogarniajcie sie! Bedzie nas ok 30 osob to zablokujemy ich
Na pewno odbije sie to w mediach. Wiecie gdzie sie zbieramy w takich sytuacjach...

[madcap]

ostatnmi czasy idą na koleje, ale kolej jak to kolej, tory bez końca


a odnośnie tematu
http://www.alert24.pl/alert24/1,84880,1 ... zeniu.html