Padło aku?

[mirooosss]

Witam,

Mam pytanie kupiłem w sezonie nowy akumulator, teraz na zimie ostatnio odpalałem go ( Ninja 2005) jakieś 1.5 miesiąca temu, wczoraj chciałem go "przepalić" lecz nie dycha, kontrolki tylko lekko świecą i pomrugują więc to chyba akumulator, ale czy to możliwe że nowy i tak padł ? i pytanie czy zostawić tak jak jest do wiosny czy raczej naładować go odrazu? pytam bo trochę jest rozbierania z tym żeby dojść do niego.

Pozdr.

[Szuma_]

Padł, aku lepiej wyciągać z moto i zabierać do domu na zimę, nie trzyma się go na mrozie. Ładuj teraz i trzymaj w domu. Co miesiąc warto go podładować

[mirooosss]

Motor jest w garażu pod domem a tam jest ciepło, czyli jednak naładować nie czekać na nowy sezon mam rozumieć.

[komarcc]

Tak, koniecznie naładować, jeśli to akumulator obsługowy to przed naładowaniem należy sprawdzić stan elektrolitu i w razie niskiego poziomu dolać wody destylowanej.

Pamiętaj również by ładować odpowiednim prądem oraz napięciem, to bardzo ważne w takich sytuacjach lepiej ładować wolniej, niż wykończyć akumulator całkiem, chyba że masz prostownik, który reguluje wszystko automatycznie to wtedy Cię to nie obchodzi.

[mirooosss]

Akumulator jest bezobsługowy, prostownik mam na 12V/24V czyli dać na 12V i opcja jest też min. lub Boost - mam rozumieć dać na min. ?

[komarcc]

Dokładnie tak jak piszesz 12V i min. Co prawa, jeśli jest to żelowy to jeszcze powinieneś mieć do niego ładowarkę, a nie prostownik, ale już mniejsza o to.

[RUTRA.RD]

moto sie w zimie nie przepala a jak juz to sie go grzeje dopuki wiatraki sie nie włącza

[tomek_gda]

Nowe aku i tak je traktujesz? Chyba że to jakaś taniocha zwykła. Tak czy inaczej ciekawe ile Ci posłuży. Tak jak wyżej chłopaki piszą wyciągaj jak masz go zamiar dlużej zostawiać na postoju.

Boost jeśli się nie mylę to szybkie ładowanie, najlepiej nigdy tak nie ładuj. Akumulator najlepiej ładować jak najmniejszym prądem, np. 0,4A (dla akumulatorów tego typu).

[henio12323]

i zobacz dlaczego ci padł. jak stoi w ciepłym to nie powinien od tak paść, moze masz jakis pobór prądu. na wszelki wypadek odepnij jedną kleme to nie powinien padać. no i jak najbardziej naładuj do pełna. do wiosny nieładowany mógłby nadawac sie na smietnik

[toma1]

Jesli masz nowy akumlator to go naladuj do pelna i go sprawdz testerem do akumlatorow przeznaczonym do stanu naladowania oraz reagowania na obciazenie, jezeli nie posiadasz takiego sprzetu to podjec na pierwszy lepszy warsztat i ci powiedza czy z nim wszystko ok a jak cos nie tak to gon do sklepu bo masz gwarancje rok pewnie na niego, sam z siebie to nie powinien tak sie wyladowac bo ani mrozow nie ma w polsce tego roku a tym bardziej ty trzymasz rakiete w cieplym garazu.

[mirooosss]

Za aku dałem ponad 100 zł więc nie wiem czy to jakiś dobry czy nie co do poboru to nie wiem czasem czy alarm nie pobiera, co prawda ma tam jakąś dodatkową baterie bo jak wyciągałem ostatnio akumulator to wył cały czas i musiałem go wprawić w tryb serwisowy (alarm).

[tomek_gda]

Za aku dałem ponad 100 zł więc nie wiem czy to jakiś dobry czy nie

Nie.

Co do tego co podjada prąd to wysoce prawdopodobne że to alarm, jeżeli jest źle podłączony. Oczywiście może się okazać że to zwykłe zwarcie - jeśli tak to multimetr do rączki i powinieneś znaleźć "wyciek".

[komarcc]

Niektóre alarmy są prądożerne, więc to pewnie to, co do ceny za akumulator to zależy ile Ah, bo jak mało to nawet za 100zł można kupić dość dobrej firmy.

[PrimoGhost]

Mi w poprzedniej kawie aku przetrwało całą zimę w nieogrzewanym garażu. Wiem, że to nie było rozsądne, ale tak po prostu wyszło. Na wiosnę nie było problemu z odpaleniem. Coś z tym aku jest nie tak. Na masę nie ucieka? jakiś przewód nie dotykał na pewno? Nie wierzę, że dobre aku padłoby tak szybko.

[mirooosss]

Raczej na 99% jest to wina alarmu który pobiera prąd, dziś rano zaczął już "wyć" alarm z powodu totalnego braku akumulatora - takie zabezpieczenie przed wyciągnięciem aku.