Wyprawa motocyklowa Chorwacja, Bośnia, Czarnogóra
Posty: 26
• Strona 1 z 2 • 1, 2
Wyprawa motocyklowa Chorwacja, Bośnia, Czarnogóra
Witam. Organizuje w okolicach lipca-sierpnia motocyklową wyprawę najprawdopodobniej do Chorwacji z zahaczeniem o Bośnię i Czarnogórę.
Mało wylegiwania się na plaży, dużo jeżdżenia i zwiedzania. Noclegi pod chmurką. Jestem kobitką, więc samotna wycieczka nie wchodzi w gre, dlatego właśnie szukam towarzysza.
Wszystko może się zmienić i termin i miejsce itp, ale zawsze można się dogadać.
Wyruszam HondÄ… Transalp 600V
Byłby ktoś zainteresowany taką wycieczką ?
A może ktoś z was już tam był, i mógłby służyć radą i pomocą ?
A może chcielibyście wesprzeć mnie w realizacji mojej wyprawy i spełnianiu marzeń, finansowo itp ?
Zapraszam do śledzenia moich przygotowań i poczynań:
blog: http://moto-globtroterka.blogspot.com/
fanpage: http://www.facebook.com/pages/moto-glob ... 5686278982
Mało wylegiwania się na plaży, dużo jeżdżenia i zwiedzania. Noclegi pod chmurką. Jestem kobitką, więc samotna wycieczka nie wchodzi w gre, dlatego właśnie szukam towarzysza.
Wszystko może się zmienić i termin i miejsce itp, ale zawsze można się dogadać.
Wyruszam HondÄ… Transalp 600V
Byłby ktoś zainteresowany taką wycieczką ?
A może ktoś z was już tam był, i mógłby służyć radą i pomocą ?
A może chcielibyście wesprzeć mnie w realizacji mojej wyprawy i spełnianiu marzeń, finansowo itp ?
Zapraszam do śledzenia moich przygotowań i poczynań:
blog: http://moto-globtroterka.blogspot.com/
fanpage: http://www.facebook.com/pages/moto-glob ... 5686278982
- zaczekaj
- Świeżak
- Posty: 9
- Dołączył(a): 13/12/2011, 17:27
- Lokalizacja: Złotoryja
Witam,
Na ile to decyzja pewna, a na ile kierowana chwilowym brakiem motocykla i potrzebÄ… planowania czegokolwiek?
Serio pytam, bo wiem, że ludzie często rzucają słowa na wiatr, w przeciwieństwie do mnie
W nadchodzącym roku sam planuje dłuższą podróż. Póki co, nie mam z kim. Do towarzystwa się dostosuję, jest mi ono obojętne. Głównie chodzi o to żeby było raźniej. Jestem przeciwnikiem zapier##ania, a zatem osobiście planuję podróż bez wariactw, spokojnym tempem, byle do celu.
- Jeśli Chorwacja to gdzie dokładnie? Byłem Chorwacji, są miejsca w które z pewnością warto jechać, na inne z kolei szkoda czasu. Jeśli chcesz faktycznie wyjechać w miejsce, w którym nacieszysz oczy, to uważam że są ciekawsze regiony. Chociażby Korsyka (finalnie podobny dystans), z tym że nieco droższa. Osobiście planuję właśnie korsykę, chodź póki co, jestem sam.
- Terminowo jak długi wypad planujesz i w jakim budżecie chcesz się zmieścić? Nocleg pod chmurką w Chorwacji raczej odpada, swoją drogą okazuje się, że pola namiotowe oferują dobre ceny. Ten przełom lipca i sierpnia to sztywny termin?
Dla mnie opcją wymarzoną byłyby wyjazd po Euro 2012, czyli sam początek lipca - najlepiej kierunek Korsyka
Na ile to decyzja pewna, a na ile kierowana chwilowym brakiem motocykla i potrzebÄ… planowania czegokolwiek?


W nadchodzącym roku sam planuje dłuższą podróż. Póki co, nie mam z kim. Do towarzystwa się dostosuję, jest mi ono obojętne. Głównie chodzi o to żeby było raźniej. Jestem przeciwnikiem zapier##ania, a zatem osobiście planuję podróż bez wariactw, spokojnym tempem, byle do celu.
- Jeśli Chorwacja to gdzie dokładnie? Byłem Chorwacji, są miejsca w które z pewnością warto jechać, na inne z kolei szkoda czasu. Jeśli chcesz faktycznie wyjechać w miejsce, w którym nacieszysz oczy, to uważam że są ciekawsze regiony. Chociażby Korsyka (finalnie podobny dystans), z tym że nieco droższa. Osobiście planuję właśnie korsykę, chodź póki co, jestem sam.
- Terminowo jak długi wypad planujesz i w jakim budżecie chcesz się zmieścić? Nocleg pod chmurką w Chorwacji raczej odpada, swoją drogą okazuje się, że pola namiotowe oferują dobre ceny. Ten przełom lipca i sierpnia to sztywny termin?
Dla mnie opcją wymarzoną byłyby wyjazd po Euro 2012, czyli sam początek lipca - najlepiej kierunek Korsyka

- yomas
- Świeżak
- Posty: 5
- Dołączył(a): 13/2/2009, 09:28
- Lokalizacja: Kalisz
Motor mam, przez zimę go remontuje, itp Więc z nim problemu nie będzie.
Osobiście jestem póki co pewna na 80 % że jadę.
Lipiec- sierpień najbardziej mi odpowiada, i tego terminu się trzymam, ponieważ po maturze mam zamiar wyjechać do pracy w Uk i posiedzieć tam do lipca właśnie.
Mam zamiar zmieścić się w kwocie 2 tyś zł, wyprawa ok 2-tygosniowa. Noclegi na dziko, , z powodów pieniężnych, wyżywienie we własnym zakresie, raczej rzadko w knajpach.
W tamtych stronach nigdy nie byłam, dlatego chciałabym zobaczyć możliwie wszystko co jest warte obejrzenia.
Jedno jest pewne, sama nigdzie nie pojadę, i tu bym się raczej dogadywała z towarzyszem, jeśli takowy będzie. Poszłabym na kompromis w tej sprawie.
Z drugiej strony doszły mnie słuchy o zorganizowanej wyprawie Kosowo-Macedonia-Albania
I jeśli nie miałabym z kim jechać w Chorwackie strony, a miałabym wystarczającą sumkę pieniądzy, dołączyłabym do tej grupy. Pozytyw w tej wyprawie jest taki, że jadą podobno dwie kobitki, więc nie byłabym osamotniona
Osobiście jestem póki co pewna na 80 % że jadę.
Lipiec- sierpień najbardziej mi odpowiada, i tego terminu się trzymam, ponieważ po maturze mam zamiar wyjechać do pracy w Uk i posiedzieć tam do lipca właśnie.
Mam zamiar zmieścić się w kwocie 2 tyś zł, wyprawa ok 2-tygosniowa. Noclegi na dziko, , z powodów pieniężnych, wyżywienie we własnym zakresie, raczej rzadko w knajpach.
W tamtych stronach nigdy nie byłam, dlatego chciałabym zobaczyć możliwie wszystko co jest warte obejrzenia.
Jedno jest pewne, sama nigdzie nie pojadę, i tu bym się raczej dogadywała z towarzyszem, jeśli takowy będzie. Poszłabym na kompromis w tej sprawie.
Z drugiej strony doszły mnie słuchy o zorganizowanej wyprawie Kosowo-Macedonia-Albania
I jeśli nie miałabym z kim jechać w Chorwackie strony, a miałabym wystarczającą sumkę pieniądzy, dołączyłabym do tej grupy. Pozytyw w tej wyprawie jest taki, że jadą podobno dwie kobitki, więc nie byłabym osamotniona

- zaczekaj
- Świeżak
- Posty: 9
- Dołączył(a): 13/12/2011, 17:27
- Lokalizacja: Złotoryja
- 80% - jak na podróż motocyklowa planowaną kilka miesięcy wcześniej, to za mało
Tutaj potrzebne jest 99% ;]
- matura, wyjazd do UK, praca, zarobek i... dopiero wyjazd, hm. Trzymam kciuki, że się uda, nie chcę być złym wróżbitom, oby starczyło zapału na wdrożenie finalnego planu
- nocleg na dziko: do czasu. W ten sposob dotarlem do hiszpanii w roku 2010, nie jest lekko. W Chorwacji na dziko, może jakoś ujdzie, ale raczej bez szaleństw. Liczyłbym się z tym, że co druga noc będzie jednak na polu namiotowym za ok 10-12 euro, może jak wyniuchasz to taniej (chodź to szczyt sezonu).
- Kwota 2 tys: na skromnie da radę, chodź raczej załozylbym przy tym budżecie 10 dni, w 2 tyg. może być ciężko, przy załozeniu że w grę wchodzi jeszcze Bośnia czy Albania. W tych grajach nocleg na dziko to lekkie nieporozumienie ;p
Zapodaj linkiem z tym wyjazdem Kosowo-Macedonia-Albania. Z chęcią przejrzę.

- matura, wyjazd do UK, praca, zarobek i... dopiero wyjazd, hm. Trzymam kciuki, że się uda, nie chcę być złym wróżbitom, oby starczyło zapału na wdrożenie finalnego planu
- nocleg na dziko: do czasu. W ten sposob dotarlem do hiszpanii w roku 2010, nie jest lekko. W Chorwacji na dziko, może jakoś ujdzie, ale raczej bez szaleństw. Liczyłbym się z tym, że co druga noc będzie jednak na polu namiotowym za ok 10-12 euro, może jak wyniuchasz to taniej (chodź to szczyt sezonu).
- Kwota 2 tys: na skromnie da radę, chodź raczej załozylbym przy tym budżecie 10 dni, w 2 tyg. może być ciężko, przy załozeniu że w grę wchodzi jeszcze Bośnia czy Albania. W tych grajach nocleg na dziko to lekkie nieporozumienie ;p
Zapodaj linkiem z tym wyjazdem Kosowo-Macedonia-Albania. Z chęcią przejrzę.
- yomas
- Świeżak
- Posty: 5
- Dołączył(a): 13/2/2009, 09:28
- Lokalizacja: Kalisz
http://xtzclub.pl/threads/3684-Kosowo-M ... lipca-2012.
Mało, dużo, dla mnie 80 % jak na razie to wystarczająca pewność. Obecnie leczę chore kolano, co z nim będzie, będę wiedzieć w styczniu, dlatego też więcej niż 80 % teraz nie dam
Więcej pewności będę miała w lutym, marcu
Wierze w siebie i Liczę na to, że mi się uda. Budżet oczywiście będę miała na wszelki wypadek większy. Po to jadę do pracy ;p
Mało, dużo, dla mnie 80 % jak na razie to wystarczająca pewność. Obecnie leczę chore kolano, co z nim będzie, będę wiedzieć w styczniu, dlatego też więcej niż 80 % teraz nie dam

Więcej pewności będę miała w lutym, marcu

Wierze w siebie i Liczę na to, że mi się uda. Budżet oczywiście będę miała na wszelki wypadek większy. Po to jadę do pracy ;p
- zaczekaj
- Świeżak
- Posty: 9
- Dołączył(a): 13/12/2011, 17:27
- Lokalizacja: Złotoryja
bylem w tym roku na chorwacji i nie wiem gdzie sie wybierasz ale w tym regionie co ja bylem to sie nie dalo na dziko rozłożyć, wszędzie skałki górki kamienie krzewy, nie to co u nas. jak juz sie znalazlo skrawek terenu 2x2 gdzie mozna zmiescic namiot to nawet sledzi nie bylo w co wbic, linki namiotu rozciagalem o motory. pola namiotowe omijaj z daleka, krzycza 50zl za noc na betonowym polu, taniej jest wynajac pokoik u prywaciarzy.
-
Cross88 - Świeżak
- Posty: 161
- Dołączył(a): 3/6/2008, 18:44
pan_wiewiorka napisał(a):W okolicach lipca w przyszłym roku planujemy Rumunię i Węgrny, może o Chorwację zahaczymy. Jedziemy stała ekipą, jakby coś możesz się podpiąć, jeśli kierunek odpowiada. Nastawiamy się na zwiedzanie.
Zgłoszę się w razie 'w' okolicach czerwca

Cross88 napisał(a): bylem w tym roku na chorwacji i nie wiem gdzie sie wybierasz ale w tym regionie co ja bylem to sie nie dalo na dziko rozłożyć, wszędzie skałki górki kamienie krzewy, nie to co u nas. jak juz sie znalazlo skrawek terenu 2x2 gdzie mozna zmiescic namiot to nawet sledzi nie bylo w co wbic, linki namiotu rozciagalem o motory. pola namiotowe omijaj z daleka, krzycza 50zl za noc na betonowym polu, taniej jest wynajac pokoik u prywaciarzy.
Tak bywa, mam nadzieje że mi się poszczęści i znajdę skrawek ziemi

O takich kwaterkach też myślałam

- zaczekaj
- Świeżak
- Posty: 9
- Dołączył(a): 13/12/2011, 17:27
- Lokalizacja: Złotoryja
Wspolczuje jazdy lipiec - sierpien przez Chorwacje. Przeciez to droga przez meke, szczegolnie jesli chcecie podziwiac widoki jadac magistrala adriatycka. Raz ze upal na maxa i o jezdzie w motociuchach mozna zapomniec podczas dnia bo szybciej na tej trasie sie nie pocisnie zeby sie deko schlodzic ze wzgledu na niekonczace sie serpentyny i wszechobecne wlekace sie auta a dwa ze na tej trasie nie ma praktycznie miejsc gdzie jechaloby sie w cieniu. No chyba ze bedziecie jechac albo wczesnymi rankami albo wieczorami, to wtedy da rade wyrobic jako tako.
Wedug mnie lepiej rozwazyc termin kwiecien-maj lub wrzesien.
Wedug mnie lepiej rozwazyc termin kwiecien-maj lub wrzesien.
- marcinpsk
- Świeżak
- Posty: 402
- Dołączył(a): 16/2/2010, 22:48
- Lokalizacja: Legionowo
marcinpsk napisał(a):Wspolczuje jazdy lipiec - sierpien przez Chorwacje. Przeciez to droga przez meke, szczegolnie jesli chcecie podziwiac widoki jadac magistrala adriatycka. Raz ze upal na maxa i o jezdzie w motociuchach mozna zapomniec podczas dnia bo szybciej na tej trasie sie nie pocisnie zeby sie deko schlodzic ze wzgledu na niekonczace sie serpentyny i wszechobecne wlekace sie auta a dwa ze na tej trasie nie ma praktycznie miejsc gdzie jechaloby sie w cieniu.
Zjeździłem Magistralę i resztę Chorwacji właśnie na przełomie lipca i sierpnia w pełnym skórzanym kombiaku i żyję, tragedii nie było.
Pomagała bielizna termoaktywna i rozpięty suwak łączący kurtkę ze spodniami.
pan_wiewiorka napisał(a):zaczekaj napisał(a):Odezwę się przed wakacjami w razie w
A czym jedziecie ?
Grubas, Gienek, Mały i Duży Bandzior. Po drodze, jeśli się uda temrin zgrać z ziomkami lecącymi do Istambułu, będzie Goldas, Midnightsrar 1300 i Walec.
<b>zaczekaj:</b>
- "A co to za motocykle, bo zwyczajowe nazwy nic mi nie mówią?"
<b>pan_wiewiórka:</b>

-
Vergon - VIP Åšcigacz.pl
- Posty: 3302
- Dołączył(a): 24/2/2010, 10:11
- Lokalizacja: Warszawa
pan_wiewiorka napisał(a):zaczekaj napisał(a):Odezwę się przed wakacjami w razie w
A czym jedziecie ?
Grubas, Gienek, Mały i Duży Bandzior. Po drodze, jeśli się uda temrin zgrać z ziomkami lecącymi do Istambułu, będzie Goldas, Midnightsrar 1300 i Walec.
No właśnie ? ;d cóz to za marki ?
Wybaczcie że nic nie pisałam. Nie miałam dostępu do stałego łącza
- zaczekaj
- Świeżak
- Posty: 9
- Dołączył(a): 13/12/2011, 17:27
- Lokalizacja: Złotoryja
Też miałem przyjemność w zeszłe wakacje zwiedzić Chorwację. miejscem docelowym w tym kraju był Zadar. Wspaniała trasa przez chorwackie góry widoki i wrażenia bezcenne. trzeba tylko uważać bo w górach jest chropowaty asfalt tak jak by była zdarta wierzchnia warstwa co powoduje drganie kierownicy. Dodatkowo miejscami potrafi być ślizga. Następnie polecam tzw trasę trans adriatycką ponad 300km winkli i w dodatku po jednej stronie Adriatyk po drugiej góry i wszystko w temp. ok 26 stopni. Wyprawa była organizowana też w podobnym okresie do twojego. Jechałem Hondą CBR 600rr w pełnym kombiaku.
Bardzo polecam.
Bardzo polecam.
- scorpio1000
- Świeżak
- Posty: 34
- Dołączył(a): 8/2/2011, 21:52
scorpio1000 napisał(a):Też miałem przyjemność w zeszłe wakacje zwiedzić Chorwację. miejscem docelowym w tym kraju był Zadar. Wspaniała trasa przez chorwackie góry widoki i wrażenia bezcenne. trzeba tylko uważać bo w górach jest chropowaty asfalt tak jak by była zdarta wierzchnia warstwa co powoduje drganie kierownicy. Dodatkowo miejscami potrafi być ślizga. Następnie polecam tzw trasę trans adriatycką ponad 300km winkli i w dodatku po jednej stronie Adriatyk po drugiej góry i wszystko w temp. ok 26 stopni. Wyprawa była organizowana też w podobnym okresie do twojego. Jechałem Hondą CBR 600rr w pełnym kombiaku.
Bardzo polecam.
Dziękuję za info !!
- zaczekaj
- Świeżak
- Posty: 9
- Dołączył(a): 13/12/2011, 17:27
- Lokalizacja: Złotoryja
Posty: 26
• Strona 1 z 2 • 1, 2
Powrót do Turystyka motocyklowa
Kto przeglÄ…da forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość