Sprzedaż motocykla-problemy z kupującym
Posty: 5
• Strona 1 z 1
Sprzedaż motocykla-problemy z kupującym
Witam, pod koniec września uszkodziłem motocykl. Ostatnio wystawiłem go na aukcji internetowej, znalazł się kupiec (ugadywaliśmy się poza serwisem aukcyjnym), który zdecydował się na kupno tego motoru. Najpierw zainteresowany był brat gościa, z którym ubiłem interes, później okazało się, że kupujący chce zrobić swojemu bratu niespodziankę kupując ten motor. Osoba ta ma poniżej 18. lat, w umowie jako kupującego chciał umieścić osobę zameldowaną w Niemczech, chciał też zapłacić w euro. Zgodziłem się, małolat przywiózł umowę z wypełnionymi danymi i PODPISANĄ przez kupującego z Niemiec. Poprosił o transport motocykla, który mu zawiozlem, kase zgarnąłem i rozeszliśmy się. Następnego dnia dzwoni do mnie jego ojciec z wyrzutami, że motor był kupiony bez jego zgody i żąda zwrotu pieniędzy za motor. Jak taka sytuacja wygląda w świetle prawa?
Z tego co wyczytałem w internecie zwrócić używany pojazd można jedynie gdy wyjdzie coś o czym wcześniej nie mógł wiedzieć kupujący. Mam zamiar przyjąć motor z powrotem, jednak też mam zamiaru za ten problem policzyć 150euro, jednak zakładając hipotetycznie, że nie zgodziłbym się przyjąć z powrotem motoru-ojciec tego gościa może mi cokolwiek zrobić? Oczywiści w świetle prawa
Pozdrawiam
Z tego co wyczytałem w internecie zwrócić używany pojazd można jedynie gdy wyjdzie coś o czym wcześniej nie mógł wiedzieć kupujący. Mam zamiar przyjąć motor z powrotem, jednak też mam zamiaru za ten problem policzyć 150euro, jednak zakładając hipotetycznie, że nie zgodziłbym się przyjąć z powrotem motoru-ojciec tego gościa może mi cokolwiek zrobić? Oczywiści w świetle prawa

- Fischer2222
- Świeżak
- Posty: 1
- Dołączył(a): 23/10/2007, 09:43
Przez telefon Ci powie, że się zgadza na te 150euro, a po przyjeździe i zapakowaniu pewnie też powie, że nic o tym nie wie, lepiej nie kombinuj i zostaw tak jak jest, z Twojej strony wszystko było ok, a to że ktoś podrabia podpis rodzica to już jego problem.
-
komarcc - VIP Åšcigacz.pl
- Posty: 2335
- Dołączył(a): 14/5/2010, 20:11
- Lokalizacja: Wieluń
1. w świetle prawa zawarłes umowę z osobą nieletnią a więc o oganiczonej zdolności do czynności prawnych (Kodeks cywilny art. 15)
2. ważność umowy powinna być w jakikolwiek sposób potwierdzona przez jej przedstawiciela prawnego (nawet słownie - nagraniem) (art. 17 kc)
3. sprzedając małoletniemu powinieneś w umowie wyznaczyć termin potwierdzenia, jesli w tym terminie nie skontaktowałby się z tobą to teraz mógłby się bujac na całego (art. 18 kc)
4. jesli teraz tatuncio wystapił z roszczeniem do ciebie, to ma prawo to zrobić, tyle, ze to on musi wystąpić na droge powództwa cywilnego z roszczeniem (na mocy art 6 kc)
celem unikniecia dalszego rozwodzenia sie przez tatuńcia, to powiedz mu, że jeśli chce odzyskac pieniądze, toniech zakłada sprawę
jesli doszłoby do sprawy, to powiedz, ze ten małoletni zapewnił cię, ze są to jego geldy, więc przyjąłeś, że umowa może być zawarta w takim wypadku
problemem kolejnym tatuńcia bedzie próba udowodnienia, że to nie były pieniadze tego młodocianego
jesli bedzie próował się dalej ciskać to powiedz, ze wystapisz podczas sprawy o nawiązkę za poniesioną szkodę w postaci strconych korzysci i czasu - ze stawką zwyczajową
2. ważność umowy powinna być w jakikolwiek sposób potwierdzona przez jej przedstawiciela prawnego (nawet słownie - nagraniem) (art. 17 kc)
3. sprzedając małoletniemu powinieneś w umowie wyznaczyć termin potwierdzenia, jesli w tym terminie nie skontaktowałby się z tobą to teraz mógłby się bujac na całego (art. 18 kc)
4. jesli teraz tatuncio wystapił z roszczeniem do ciebie, to ma prawo to zrobić, tyle, ze to on musi wystąpić na droge powództwa cywilnego z roszczeniem (na mocy art 6 kc)
celem unikniecia dalszego rozwodzenia sie przez tatuńcia, to powiedz mu, że jeśli chce odzyskac pieniądze, toniech zakłada sprawę
jesli doszłoby do sprawy, to powiedz, ze ten małoletni zapewnił cię, ze są to jego geldy, więc przyjąłeś, że umowa może być zawarta w takim wypadku
problemem kolejnym tatuńcia bedzie próba udowodnienia, że to nie były pieniadze tego młodocianego
jesli bedzie próował się dalej ciskać to powiedz, ze wystapisz podczas sprawy o nawiązkę za poniesioną szkodę w postaci strconych korzysci i czasu - ze stawką zwyczajową
(...) Jeżeli w CV napiszesz "2012-2014: sommelier - freelancer" to nikt się nie domyśli, że dwa lata chlałeś z rozpaczy po utracie poprzedniej pracy.
-
madcap - Administrator
- Posty: 5896
- Dołączył(a): 26/5/2009, 19:03
- Lokalizacja: wieje wiatr?
Posty: 5
• Strona 1 z 1
Kto przeglÄ…da forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 0 gości