Elektryka w quantum problem
Posty: 6
• Strona 1 z 1
Elektryka w quantum problem
Witam, dzisiaj musiałem wymienić wiązkę kierownicy w skuterze zipp quantum, wygląda to tak http://allegro.pl/wiazka-elektryczna-zi ... 74653.html
Sprawa niby banalna, bo podłączałem to kilka razy podczas zmieniania kierownicy na BMX, lecz mam teraz mały kłopot. Mianowicie podłączyłem praktycznie wszystko, sprawdzam przedniego stopa: działa, ogolnie wszystko bylo ok, po przełączeniu kluczyków na "włączony/odblokowany" wskaźnik paliwa podnosił się normalnie, wszystko ok. Zrobiłem godzinną przerwę, po której wracam aby podłączyć resztę i czas przyszedł na tylny hamulec (bębnowy) podłączałem go raczej zle, bo wiązka jest pod nowsze modele, wtedy już po przełączeniu kluczyka wskazówka nie podnosi się.
Nie wiem czym to może być spowodowane, podłączyłem jeszcze raz wszystko od nowa, próbowałem na starej wiązce, efekt ten sam: nic się nie dzieje. Po prostu zapłon się nie odblokowywuje jakby, bo też i silnik się nie odpala (kopniakiem).
Czym to mogło być spowodowane? Nie padał deszcz, co najwyżej wilgoć, bo na szybce bylo troche wody. Czy może złe podłączenie kabli spowodowało jakąś awarię? Najważniejsze to to od czego mam zacząć sprawdzać, bo w tym momencie nawet nie mam pojęcia od czego zacząć i czego to może być przyczyna.
Sprawa niby banalna, bo podłączałem to kilka razy podczas zmieniania kierownicy na BMX, lecz mam teraz mały kłopot. Mianowicie podłączyłem praktycznie wszystko, sprawdzam przedniego stopa: działa, ogolnie wszystko bylo ok, po przełączeniu kluczyków na "włączony/odblokowany" wskaźnik paliwa podnosił się normalnie, wszystko ok. Zrobiłem godzinną przerwę, po której wracam aby podłączyć resztę i czas przyszedł na tylny hamulec (bębnowy) podłączałem go raczej zle, bo wiązka jest pod nowsze modele, wtedy już po przełączeniu kluczyka wskazówka nie podnosi się.
Nie wiem czym to może być spowodowane, podłączyłem jeszcze raz wszystko od nowa, próbowałem na starej wiązce, efekt ten sam: nic się nie dzieje. Po prostu zapłon się nie odblokowywuje jakby, bo też i silnik się nie odpala (kopniakiem).
Czym to mogło być spowodowane? Nie padał deszcz, co najwyżej wilgoć, bo na szybce bylo troche wody. Czy może złe podłączenie kabli spowodowało jakąś awarię? Najważniejsze to to od czego mam zacząć sprawdzać, bo w tym momencie nawet nie mam pojęcia od czego zacząć i czego to może być przyczyna.
- kamylek95
- Świeżak
- Posty: 45
- Dołączył(a): 5/7/2010, 19:17
- Lokalizacja: W-wa
Zacznij od bezpiecznika (mogą być 2 na plusie i minusie w okolicach akumulatora) bo wszystko na to wskazuje, sprawdź je dokładnie (nie na oko) jak będzie przewodził będziemy szukać dalej, sprawdź czy do stacyjki dochodzi prąd, czyli bierzesz żarówkę na 12V z podłączonymi do niej dwoma kablami, jeden dajesz gdzieś do masy drugi kabel dajesz pod któryś z kabli od stacyjki (zwarcie się nie zrobi, bo prąd popłynie przez żarówkę) pewnie będą 4 spróbuj każdego po kolei, jeśli nie zaświeci to szukaj przyczyny wcześniej, może jakiejś wtyczki zapomniałeś złączyć?
P.S. Spróbuj jaśniej opisywać swoje problemy, bo aż 5 razy czytałem to co napisałeś i nadal wszystkiego do końca nie zrozumiałem.
P.S. Spróbuj jaśniej opisywać swoje problemy, bo aż 5 razy czytałem to co napisałeś i nadal wszystkiego do końca nie zrozumiałem.
-
komarcc - VIP Åšcigacz.pl
- Posty: 2335
- Dołączył(a): 14/5/2010, 20:11
- Lokalizacja: Wieluń
dzieki za podpowiedzi, wczoraj jeszcze w nocy sprawdzałem bezpieczniki i jednak to byla prosta i trafna mysl. Na szczescie byl jeden jeszcze zapasowy i od razu go zamienilem. Wszystko podłączone już jest, tylko światła nie świecą. Wszystko na bank jest podłączone dobrze, tylko nie świecą ani światła, ani lampka długie/krótkie na zegarach kierownicy.
Poprzednią wiązkę wymieniałem z powodu rozwalonej końcówki, lecz gdy zlutowałem i przykleiłem taśmą wszystko do przełącznika to działało, to była prowizorka na chwilę i czasami działało, czasami nie, lecz zawsze ta dioda od świateł długich/krótkich na zegarach działała.
W tym momencie nasuwa się kolejne pytanie. Czy światła mają jakiś swój oddzielny bezpiecznik oraz jak rozwiązać ten problem?
Wiązka jest do nowszych modeli quantuma, ja mam ten starszy. Różnią się tylko wejściami światła stop oraz zostają niepodłączone 3 kabelki domniemanie do zegarów kierownicy (w noszych wersjach jest tam dioda wskazująca, że ktoś do nas dzwoni).
Co do jaśniejszego opisywania problemów to staram się opisywać mój problem jak najkrócej, gdyż większości userów nie chce się po prostu czytać długich wypowiedzi
Dziękuje serdecznie za pomoc i czekam na kolejne porady:)
Poprzednią wiązkę wymieniałem z powodu rozwalonej końcówki, lecz gdy zlutowałem i przykleiłem taśmą wszystko do przełącznika to działało, to była prowizorka na chwilę i czasami działało, czasami nie, lecz zawsze ta dioda od świateł długich/krótkich na zegarach działała.
W tym momencie nasuwa się kolejne pytanie. Czy światła mają jakiś swój oddzielny bezpiecznik oraz jak rozwiązać ten problem?
Wiązka jest do nowszych modeli quantuma, ja mam ten starszy. Różnią się tylko wejściami światła stop oraz zostają niepodłączone 3 kabelki domniemanie do zegarów kierownicy (w noszych wersjach jest tam dioda wskazująca, że ktoś do nas dzwoni).
Co do jaśniejszego opisywania problemów to staram się opisywać mój problem jak najkrócej, gdyż większości userów nie chce się po prostu czytać długich wypowiedzi
Dziękuje serdecznie za pomoc i czekam na kolejne porady:)
- kamylek95
- Świeżak
- Posty: 45
- Dołączył(a): 5/7/2010, 19:17
- Lokalizacja: W-wa
Żarówki sprawdzałem, są ok. Złącza do świateł po prawej stronie? Nie dokładnie wiem o co ci chodzi. Jeśli o przelaczniki swiatel to podpiete jest wszystko ok, a włącznika światem w quantumie nie ma, są automatyczne.
Pozdrawiam i czekam na kolejne podpowiedzi
Pozdrawiam i czekam na kolejne podpowiedzi
- kamylek95
- Świeżak
- Posty: 45
- Dołączył(a): 5/7/2010, 19:17
- Lokalizacja: W-wa
Posty: 6
• Strona 1 z 1
Powrót do Motorowery do 50 ccm
Kto przeglÄ…da forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 26 gości