Suzuki DR350 nie pali na cieplo

[us07]

Witam. Jakis czas temu opisywałem problem z odpalaniem Suzi dr350. Na dzien dzisiejszy po dokładnym czyszczeniu gaznika i kolejnej podmianie swiecy moto pali no prawie od pierwszego kopniecia. Problem pojawia sie na rozgrzanym silniku. Jeśli moto stoi odpalone (praca na wolych obrotach) nawet 20 min to po wyłaczeniu odpali prawie za kazym razem. Niestety jeśłi motocykl przegazuje, rozgrzeje sie mocniej to nie ma sily by go odpalic. Po odczekaniu 30-45min pali za pierwszym. Dodam, żę po podmianie swiecy na inna też nie odpala , dopiero po czesciowym ostygnieciu pali od razu.

Dajcie jakies wskazowki - gdzie szukać problemu? cewka zapłonowa? może zawory nie mają odpowiedniego luzu?

[henio12323]

95% zaworki najpierw je obczaj, to powinno rozwiÄ…zac problem

[us07]

Powiedz mi tylko czy z ta regulacja zaworow to dla mechanika jakis kłopotliwy temat jest? jakies wieksze koszty czy ogrom pracy z tym zwiazane? Z tego co ię orientuje to raczej nie...

Dlaczego pytam... motocykl trafi do mechanika juz po raz drugi (wczesniej wcale nie odpalal), sugerowałem regulacje zaworow i jakos dziwnie sie od tego wymigiwał... Odnioslem wrazenie za szukałby przyczyny wszedzie tylko nie tam...

[MJR128]

Zmien mechanika i powiedz w czym masz problem. Mechanik w takiej sytuacji wpierw powinien sprawdzic luzu zaworowe i zawory.
Regulacja nie powinna przekroczyc w tym silniku 50 zł.

[henio12323]

dokładnie to podstawa zwłaszcza że silnik w ogóle nie odpalał i nie była znana historia serwisów. sam serwis nie jest jakis bardzo skomplikowany wystarczy mieć prosty szczelinomierz i kilka kluczy żeby przynajmniej zdiagnozować czy luzy są ok, czy trzeba regulowac

[domin195]

bez problemu zrobisz to sam. kup tylko szczelinomierz za 20zł i do roboty.

http://imageshack.us/f/849/50263371.jpg/

[us07]

dzieki wszystkim za info - moto na dzien dzisiejszy jest u mechanika i zobaczymy czy ogarnie tamat odpalania cieplej suzi

jesli nie to zabiore sie sam za sprawdzenie zaworkow, jesli to nie pomoze to zmienie mechanika...

[maniek224466]

Witam. Mam problem ze swoja dr 350. jesli jest zimny silnik pali za pierwszy i pracuje dobrze lecz jesli sie zagrzeje to albo nieraz sama zgasnie albo jesli ja zgasze tak juz nie ma mozliwosci zeby ja odpalic dopuki nie ostygnie. moze mial ktos z was taki problem. dodam ze zawory sa ok gaznik ustawiony na srubie od mieszanki na 2.5 obrotu iglica na trzecim zabku od gory. prosze o pomoc bo juz psychicznie wysiadam

[henio12323]

albo silnik jest juz do remontu
albo jednak zawory nie sÄ… ok
a gaźnik - to ze masz 2.5 obrotu nie znaczy że masz gaźnik wyregulowany, stawiam ze to tutaj jest problem

[maniek224466]

mozesz cos podpowiedziec co do regulacji gaznika? powiem szczerze ze wszystkie przewody ktore wychodza z dekla lewego od uzwojenia i od czujnikow hala bo sa dwa takie czujniki i kazdy przewod nad obudowa byl przetarty i klable sie stykaly. myslalem ze zalutwanie i izolacja naprawi poblem ale ciagle jest to samo.

[henio12323]

Regulacja to troche temat rzeka ciezko jest cos dopowiedziec zeby to wytlumaczyc. Do tego potrzebne jest doswiadczenie a juz na pewno wiedza jak dziala gaznik

[maniek224466]

jestem juz prawie w domu. moto na rozgrzanym silniku po nie wielkiej regulacji dyszy mieszanki przy rozgrzanym silniku juz zagadal a wczesniej nie bylo zanego znaku wiec jeszcze delikatna regulacja i mysle ze bedzie w porzadku. ale robote gasniecia przy 60 stopniach robily przewody poprzecierane od uzwojenia alternatora i dwoch czujnikow hala. moze te informacje komus kkiedys pomoga i dzieki za pomoc i podpowiedzi. a jeszcze jedno pytanie. ddo ilu stopni potrafi lub moze sie rozgrzac olej w tym moto tak z czystej ciekawosci?

[henio12323]

pewnie do 120 udało by sie zagotowac. srednio 80-100

[maniek224466]

witam problem wczesniej opisywany z oja dr jest nadal. moge jezdzic moto nawet 5 godz i wszystko ok a jesli go zgasze to juz nie odpale. pytanie w czym tkwi probem. wartosci uzwojenia alternatora i czujnikow hala sprawdzone na zimnym i cieplym silniku gaznik ustawiony zawory ustawione. co prawda cisnienie na tloku ma wartosc 7 bar ale jesli to bylaby przyczyna to problem z odpleniem byla by na zimnym z daniem moim zdaniem a nie na goracym bo na goracym cisnienie sie nieco zwieksza wiec byloby lepiej. ktos ma jakis pomysl?

[henio12323]

moze byc gaźnik do regulacji

[maniek224466]

gaznik do regulacji raczej odpada bo regulowalem za kazdym odpaleniem motoru po trochu dysze i zmieniala sie praca ilnika na gorsza bo sie dlawil albo wogole nie hcial zapalic wiec wrocilem do pierwotenego ustawienia na ktorym pali na zmino za pierwsszym a na goracym wogole. czy moze dysze do wymiany skoro tak stawiaszna gaznik? ma to cos z tym zwiazane? skoro moto poli na zimnym bez zadnego ale?

[henio12323]

opcje widze takie
albo gaxnik - zimny i ciepły ma inne wartosci podcisnien, inaczej paruje paliwo wiec wymaga to tak na prawde innego składu. krecenie srubką w slepo nic nie da. regulujac trzeba wiedziec co sie robi..

opcja inna to zawory - mogÄ… byc za ciasne - po rozgrzaniu sie podpierajÄ… i ciezko przez to odpalic.

opcja kolejna to elektryka bywa ze np cewki słabiej daja iskre jak sa gorące, albo fajki ale to rzadkie przypadki i trudno diagnozowalne

[maniek224466]

ale dlaczego jak zapali to chodzi caly czas bez problemu a jak go tylko zgasze to kicha? jesli bylby gaznik to na goracym silniku jesli mialoby sie zmieniac pod cisnienie automatycznie zmienial by swoaja prace nie wiem czy dobrze mysle?

[henio12323]

bo silnika pracującego cięzko dosyc zdławić, jak ma np nieszczelne zawory - przez za ciasne luzy i podpieranie, dynamicznie silnik bedzie pracował poprawnie, i tak przepływ nie jest tak mocno podzielony na takty przy wysokich obrotach tylko przepływ jest prawie liniowy ( np mieszanki ) i jak juz chodzi to jest ok. jak kopiesz/kręcisz rozrusznikiem zapewniasz za mało obrotów żeby silnik sie np doszczelnił dynamicznie.
co go gaźnika podobnie, musi byc trafiony skład zeby przy dosyc wolnym obrocie wału, paliwa dobrze zmieszanego z powietrzem trafiła odpowiednia ilosc - za mało to nie odpali bo nie ma co sie " odpalić" z kolei za duza ilosc paliwa zarzuca np swiece. dlatego ważna jest odpowiednia ilosc
inna sprawa ze np nieszczelne zawory ssące jak są ( po nagrzaniu ) to tłok idac do góry wydmuchuje czesc mieszanki z powrotem do gaźnika...

w duzym skrócie wynika - że czytajac twoją wypowiedź wnioskuje że - nie znasz stanu luzów zaworowych, masz niewyregulowany gaźnik - nie trzeba sie rozpisywać i pisac referatów i sie doktoryzować a moze to a może tamto - bez podstaw takich jak kontrola luzów i czyszczenie/regulacja gaźnika, zacznij od tego - jak nic nie pomoże bedziemy mysleli dalej. no i co do gaźnika jak juz pisałem kręcenie śrubką czasem moze wiele nie dać

[maniek224466]

wiec gaznik widocznie musze oddac do kogos kto ma o tym pojecie skoro sama srubka ni sie nie zrobi. ok bede szukal kogos i spawdze jeszcze raz te luzy zaworowe tak jak nakazuja ssacy 05-010 wydech od 010-015 i bede informowalw takim razie a narazie dzieki za podpowiedzi