Scigacz.pl

przez **Komentatorzy** » 23/10/2011, 11:43

Co do kasku to bez przesady. Tragiczny zbieg okoliczności. Wielka szkoda. <hr>KaG

przez **Komentatorzy** » 23/10/2011, 11:45

Nie mów, że to wina kasku. Siła uderzenia była naprawdę potężna, ale liczyłem na to że wyjdzie z tego cało, jednak nie. Zapewne została zabita jego głowa. Wyrazy współczucia dla rodziny i wszystkich, którzy byli zwiążani duchowo z Simoncellim. Teraz pewnie jesteś już wolny na niebiańskiej autostradzie.
 <hr>BANDITO

przez **Komentatorzy** » 23/10/2011, 11:45

Komentatorzy napisał(a):Jeżeli chodzi o kask, to Shoei by się tak nie zachował jak to ścierwo AGV. Zawsze wiedziałem że AGV to pieprzona tandeta. Może gdyby miał porządny kask to by przeżył. <hr>zenek

Choć nie lubie takich spekulacji to tutaj musze sie zgodzc. Jakby mial na glowie RX7GP albo XSpirita to prędzej by mu urwało całą glowe niż spadł by z niej kask. Ale AGV to zawsze było badziwie, teraz jest tego kolejny tragiczny dowod. <hr>Praktyk

przez **Komentatorzy** » 23/10/2011, 11:47

Przestańcie spekulować w takiech chwili. To wielka tragedia dla rodziny i osobiście dla mnie jako motocyklisty, zginął mój brat... R.I.P. Marco[*] <hr>Gog_us

przez **Komentatorzy** » 23/10/2011, 11:51

Komentatorzy napisał(a):Bardzo smutna informacja. Niestety zgubiła go brawura, z której słynął. Wielka strata dla wyścigów motocyklowych. <hr>zenek 
Komentatorzy napisał(a):bez brawury nie bedziesz przodował i narzucał tempa. <hr>jaro 
Komentatorzy napisał(a):Nie zgadzam się. Czy Stoner jeździ brawurowo? Jest granica między szybką jazdą, a szaleństwem i nie warto jej przekraczać. <hr>zenek

Coś w tym jest. Sic zawsze miał opinie takiego co często przewraca siebie i innych. Tym razem po prostu sie nie udało... <hr>IgoRR

przez **Komentatorzy** » 23/10/2011, 12:02

Komentatorzy napisał(a):Jeżeli chodzi o kask, to Shoei by się tak nie zachował jak to ścierwo AGV. Zawsze wiedziałem że AGV to pieprzona tandeta. Może gdyby miał porządny kask to by przeżył. <hr>zenek 
Komentatorzy napisał(a):Choć nie lubie takich spekulacji to tutaj musze sie zgodzc. Jakby mial na glowie RX7GP albo XSpirita to prędzej by mu urwało całą glowe niż spadł by z niej kask. Ale AGV to zawsze było badziwie, teraz jest tego kolejny tragiczny dowod. <hr>Praktyk

Oczywiście, gdyby w Twój ukochany kask Shoei pieprznął rozpędzony motocykl, kask nawet by się nie zarysował, a co dopiero spadł z głowy. Pooglądaj sobie, w jakich okolicznościach kask się rozpadł, a potem się odzywaj. AGV przechodzi takie same testy jak Shoei i cała masa innych. I wcale nie wypada gorzej. Ale pewnie nie poniżyłeś się, żeby zgłębić temat, prawda?
Najlepiej teraz idź, kup sobie hipersupermegakask za 100.000 zł i żyj w przeświadczeniu, że dzięki niemu na 100% przetrwasz zderzenie z TIRem. <hr>MK

przez **Komentatorzy** » 23/10/2011, 12:09

Komentatorzy napisał(a):Jeżeli chodzi o kask, to Shoei by się tak nie zachował jak to ścierwo AGV. Zawsze wiedziałem że AGV to pieprzona tandeta. Może gdyby miał porządny kask to by przeżył. <hr>zenek 
Komentatorzy napisał(a):Choć nie lubie takich spekulacji to tutaj musze sie zgodzc. Jakby mial na glowie RX7GP albo XSpirita to prędzej by mu urwało całą glowe niż spadł by z niej kask. Ale AGV to zawsze było badziwie, teraz jest tego kolejny tragiczny dowod. <hr>Praktyk 
Komentatorzy napisał(a):Oczywiście, gdyby w Twój ukochany kask Shoei pieprznął rozpędzony motocykl, kask nawet by się nie zarysował, a co dopiero spadł z głowy. Pooglądaj sobie, w jakich okolicznościach kask się rozpadł, a potem się odzywaj. AGV przechodzi takie same testy jak Shoei i cała masa innych. I wcale nie wypada gorzej. Ale pewnie nie poniżyłeś się, żeby zgłębić temat, prawda?
Najlepiej teraz idź, kup sobie hipersupermegakask za 100.000 zł i żyj w przeświadczeniu, że dzięki niemu na 100% przetrwasz zderzenie z TIRem. <hr>MK

Ale po co tak stroszysz sierść na karku? Ja nie twierdzę że Arai albo Shoei = nieśmiertelność. Tylko twierdzę, że kask nie powinien spaść z głowy zawodnika w żadnych okolicznościach. A poza tym byłbyś zdziwiony jak bardzo mam zgłębiony temat wytrzymałości kasków. Bardzo zdziwiony. Dlatego zresztą nie jeździłbym w AGV. <hr>Praktyk

przez **Komentatorzy** » 23/10/2011, 12:16

Komentatorzy napisał(a):Jeżeli chodzi o kask, to Shoei by się tak nie zachował jak to ścierwo AGV. Zawsze wiedziałem że AGV to pieprzona tandeta. Może gdyby miał porządny kask to by przeżył. <hr>zenek 
Komentatorzy napisał(a):Choć nie lubie takich spekulacji to tutaj musze sie zgodzc. Jakby mial na glowie RX7GP albo XSpirita to prędzej by mu urwało całą glowe niż spadł by z niej kask. Ale AGV to zawsze było badziwie, teraz jest tego kolejny tragiczny dowod. <hr>Praktyk 
Komentatorzy napisał(a):Oczywiście, gdyby w Twój ukochany kask Shoei pieprznął rozpędzony motocykl, kask nawet by się nie zarysował, a co dopiero spadł z głowy. Pooglądaj sobie, w jakich okolicznościach kask się rozpadł, a potem się odzywaj. AGV przechodzi takie same testy jak Shoei i cała masa innych. I wcale nie wypada gorzej. Ale pewnie nie poniżyłeś się, żeby zgłębić temat, prawda?
Najlepiej teraz idź, kup sobie hipersupermegakask za 100.000 zł i żyj w przeświadczeniu, że dzięki niemu na 100% przetrwasz zderzenie z TIRem. <hr>MK

Akurat mam porównanie AGV vs Shoei. AGV to był mój pierwszy kask, wysoki model i zaskakująco tandetne wykonanie. Przy próbie wyjęcia wkładu policzkowego urwał się cały zaczep. Lekki szlif i potężny guz na czole - AGV już podziękowałem. Niech inni się w tym zabijają. Ja cenię swoje życie. Widzę że ty jesteś wyznawcą włoskiego szitu, żyj dalej w błogim przeświadczeniu że jest tak samo bezpieczny jak Shoei. Ale nie pisz publicznie takich bzdur, bo jeszcze ktoś ci uwierzy i kupi to padło. <hr>zenek

przez **Komentatorzy** » 23/10/2011, 12:17

Żegnaj Marco <hr>piotrawf

przez **Komentatorzy** » 23/10/2011, 12:25

Odjęło mi mowę... Żegnaj Marco! Dziękujemy za te wszystkie emocje, których nam dostarczyłeś przez te lata. Szacunek. <hr>quetz 666

przez **Komentatorzy** » 23/10/2011, 12:26

Na zawsze razem Marco, uczcimy Twoje imię naszą wieczną pamięcią... <hr>Miłosz

przez **Komentatorzy** » 23/10/2011, 12:56

[*] <hr>cichy

przez **Komentatorzy** » 23/10/2011, 13:08

[*] <hr>Patryk

przez **Komentatorzy** » 23/10/2011, 13:11

odszedł przyszły Mistrz..
Do zobaczenia.. <hr>jeDrASS

przez **Komentatorzy** » 23/10/2011, 13:12

[*] <hr>Tomy.Ł-ca

przez **Komentatorzy** » 23/10/2011, 13:13

Komentatorzy napisał(a):Tragedia.
A tak na marginesie oglądając wideo na Youtube mam wrażenie że podczas wypadku, coś było nie tak, bo Marco praktycznie spadł z moto i juz chyba jachał do czarnym.
 <hr>Greg

tez to zauwazylem, wygladalo jakby wisial noga na motocyklu ale reszta ciala bezwladnie obok ... <hr>holster

przez **Komentatorzy** » 23/10/2011, 13:17

Komentatorzy napisał(a):Przestańcie spekulować w takiech chwili. To wielka tragedia dla rodziny i osobiście dla mnie jako motocyklisty, zginął mój brat... R.I.P. Marco[*] <hr>Gog_us

zgadzam sie z toba to straszne jest żegnam go z łzami w oczach,, cu Marco RIP <hr>Leeruas

przez **Komentatorzy** » 23/10/2011, 13:54

myślę, że historia sportów motocyklowych na chwile dzisiaj się zatrzymała, odszedł prawdziwy wojownik <hr>j.k

przez **Komentatorzy** » 23/10/2011, 14:19

A jeszcze nie tak dawno Mick cytował wypowiedzi zawodników, ze przy dzisiejszym przygotowaniu i poziomie bezpieczeństwa wyścigi sa po prostu nudne. Taaa...rzeczywiście, na torze bedzie nudno bez wojowniczego Marco. W kwestii przygotowania i bezpieczeństwa chyba już nic się nie da pwiedzieć...to sa jednak wyścigi. <hr>Thrillco

przez **Komentatorzy** » 23/10/2011, 14:39

Do zobaczenia Marco! Dziękujemy! <hr>TadziK

Scigacz.pl

[Aktualności] Marco Simoncelli ginie na Sepang

Kto przegląda forum