Zobacz wątek - <i>[Aktualności]</i> Rowerzysta skazany za spowodowanie...
NAS Analytics TAG

[Aktualności] Rowerzysta skazany za spowodowanie...

Komentarze użytkowników
_________

[Aktualności] Rowerzysta skazany za spowodowanie...

Postprzez Åšcigacz » 19/10/2011, 07:04

Dyskusja na temat: Rowerzysta skazany za spowodowanie wypadku motocyklisty
Przeczytaj więcej na ten temat na stronie:
Rowerzysta skazany za spowodowanie wypadku motocyklisty
Åšcigacz
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16777167
Dołączył(a): 3/5/2006, 19:00


Postprzez Komentatorzy » 19/10/2011, 07:04

No właśnie "rzeczowego podejścia policji". U nas i tak wina byłaby przypisana motocykliście. Nawet nikt by się nad tym nie zastanawiał.<br><hr>Gnypek
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35


Postprzez Komentatorzy » 19/10/2011, 07:59

Po nazwisku "studenta" wnioskuję ze to jakiś Chinol. Spotkałem stado takich na Erasmusie w UK i trzeba przyznać ze straszne z nich tępaki. Większość nawet nie potrafi przedstawić sie po angielsku a co dopiero ogarniać przepisy ruchu drogowego. Do tego te nawyki rowerowe z Pekinu...<br><hr>F.T.
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35

Postprzez Komentatorzy » 19/10/2011, 08:24

Też kiedyś rozjechałem rowerzystę motocyklem. Tzn. w sumie to tylko rower mu rozjechałem, jemu absolutnie nic się nie stało (jakoś tak, że nawet nie upadł). I z mordą do mnie ,wyzwiska itd. itp.
A jakież było moje zdziwienie (i tegoż rowerzysty), jak w mojej obronie tłumnie stanęli przypadkowi ludzie z chodnika!
Ale sprawy żadnej nie było. Ot mi nic, jemu nic, motocyklowi nic, tylko rower nieco pogięty, po wymianie lub naprostowaniu koła zapewne nadawałby się do jazdy.<br><hr>CB
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35

Postprzez Komentatorzy » 19/10/2011, 08:51

Komentatorzy napisał(a):Też kiedyś rozjechałem rowerzystę motocyklem. Tzn. w sumie to tylko rower mu rozjechałem, jemu absolutnie nic się nie stało (jakoś tak, że nawet nie upadł). I z mordą do mnie ,wyzwiska itd. itp.
A jakież było moje zdziwienie (i tegoż rowerzysty), jak w mojej obronie tłumnie stanęli przypadkowi ludzie z chodnika!
Ale sprawy żadnej nie było. Ot mi nic, jemu nic, motocyklowi nic, tylko rower nieco pogięty, po wymianie lub naprostowaniu koła zapewne nadawałby się do jazdy.<br><hr>CB<br>
Stary, ja kiedys zdjąłem podpitego rowerzystę na przejsciu dla pieszych (miał czerowone, ja zielone). Byla policja i od razu uznali go winnym. Największe jaja były jak ściągnąć za niego kasę za uszkodzenia motocykla.../<br><hr>Gonzo
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35

Postprzez Komentatorzy » 19/10/2011, 12:59

Komentatorzy napisał(a):Też kiedyś rozjechałem rowerzystę motocyklem. Tzn. w sumie to tylko rower mu rozjechałem, jemu absolutnie nic się nie stało (jakoś tak, że nawet nie upadł). I z mordą do mnie ,wyzwiska itd. itp.
A jakież było moje zdziwienie (i tegoż rowerzysty), jak w mojej obronie tłumnie stanęli przypadkowi ludzie z chodnika!
Ale sprawy żadnej nie było. Ot mi nic, jemu nic, motocyklowi nic, tylko rower nieco pogięty, po wymianie lub naprostowaniu koła zapewne nadawałby się do jazdy.<br><hr>CB<br>
Komentatorzy napisał(a):Stary, ja kiedys zdjąłem podpitego rowerzystę na przejsciu dla pieszych (miał czerowone, ja zielone). Byla policja i od razu uznali go winnym. Największe jaja były jak ściągnąć za niego kasę za uszkodzenia motocykla.../<br><hr>Gonzo<br>
dlatego rowerzyści poruszający się po drogach powinni mieć obowiązkowo OC!<br><hr>naresh
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35

Postprzez Komentatorzy » 19/10/2011, 13:34

Komentatorzy napisał(a):Też kiedyś rozjechałem rowerzystę motocyklem. Tzn. w sumie to tylko rower mu rozjechałem, jemu absolutnie nic się nie stało (jakoś tak, że nawet nie upadł). I z mordą do mnie ,wyzwiska itd. itp.
A jakież było moje zdziwienie (i tegoż rowerzysty), jak w mojej obronie tłumnie stanęli przypadkowi ludzie z chodnika!
Ale sprawy żadnej nie było. Ot mi nic, jemu nic, motocyklowi nic, tylko rower nieco pogięty, po wymianie lub naprostowaniu koła zapewne nadawałby się do jazdy.<br><hr>CB<br>
Komentatorzy napisał(a):Stary, ja kiedys zdjąłem podpitego rowerzystę na przejsciu dla pieszych (miał czerowone, ja zielone). Byla policja i od razu uznali go winnym. Największe jaja były jak ściągnąć za niego kasę za uszkodzenia motocykla.../<br><hr>Gonzo<br>
Komentatorzy napisał(a):dlatego rowerzyści poruszający się po drogach powinni mieć obowiązkowo OC!<br><hr>naresh<br>
100% siÄ™ zgadzam<br><hr>Gonzo
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35

Postprzez Komentatorzy » 19/10/2011, 15:56

Komentatorzy napisał(a):Też kiedyś rozjechałem rowerzystę motocyklem. Tzn. w sumie to tylko rower mu rozjechałem, jemu absolutnie nic się nie stało (jakoś tak, że nawet nie upadł). I z mordą do mnie ,wyzwiska itd. itp.
A jakież było moje zdziwienie (i tegoż rowerzysty), jak w mojej obronie tłumnie stanęli przypadkowi ludzie z chodnika!
Ale sprawy żadnej nie było. Ot mi nic, jemu nic, motocyklowi nic, tylko rower nieco pogięty, po wymianie lub naprostowaniu koła zapewne nadawałby się do jazdy.<br><hr>CB<br>
Komentatorzy napisał(a):Stary, ja kiedys zdjąłem podpitego rowerzystę na przejsciu dla pieszych (miał czerowone, ja zielone). Byla policja i od razu uznali go winnym. Największe jaja były jak ściągnąć za niego kasę za uszkodzenia motocykla.../<br><hr>Gonzo<br>
Komentatorzy napisał(a):dlatego rowerzyści poruszający się po drogach powinni mieć obowiązkowo OC!<br><hr>naresh<br>
Komentatorzy napisał(a):100% się zgadzam<br><hr>Gonzo<br>
I tak tez jest np. w Szwajcarii - kupujesz naklejke na rower, ktora rowniez jest pewnego rodzaju OC.<br><hr>kaos
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35

Postprzez Komentatorzy » 21/10/2011, 11:42

Komentatorzy napisał(a):Po nazwisku "studenta" wnioskuję ze to jakiś Chinol. Spotkałem stado takich na Erasmusie w UK i trzeba przyznać ze straszne z nich tępaki. Większość nawet nie potrafi przedstawić sie po angielsku a co dopiero ogarniać przepisy ruchu drogowego. Do tego te nawyki rowerowe z Pekinu...<br><hr>F.T.<br>
Pakistańczycy w taksówkach po prostu zajeżdżają drogę, bo przecież zdążysz zahamować. Brytole jeżdżą mało agresywnie i bardzo mi się to podoba.<br><hr>waldek
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35



Powrót do Komentarze do artykułów na Ścigacz.pl



Kto przeglÄ…da forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 12 gości




na górê