Zobacz wÄ…tek - <i>[biblioteka]</i> Klasa 750 - wczoraj, dziÅ› i jutro
NAS Analytics TAG

[biblioteka] Klasa 750 - wczoraj, dziÅ› i jutro

Komentarze użytkowników
_________

[biblioteka] Klasa 750 - wczoraj, dziÅ› i jutro

Postprzez Åšcigacz » 17/10/2011, 11:47

Dyskusja na temat: Klasa 750 - wczoraj, dziÅ› i jutro
Przeczytaj więcej na ten temat na stronie:
Klasa 750 - wczoraj, dziÅ› i jutro
Åšcigacz
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16777167
Dołączył(a): 3/5/2006, 19:00


Postprzez Komentatorzy » 17/10/2011, 11:47

Świetnie napisane. Nasuwa mi się pytanie czy sprzęt przy wadze niecałe 200 kg ma 100 KM wystarczy na nasze drogi ?? Jak na mój gust tak ale pewnie są inne gusta . Ja pozostaję wierny pojemności 600 nie widzę sensu klasy 750 .<br><hr>Tom Tom
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35


Postprzez Komentatorzy » 17/10/2011, 12:17

Wszystko sie zgadza i pewnie Suzuki niedlugo przestanie sie bawic z tym 750. Natomiast gsr jest bardzo fajny i nie zgadzam sie ze nie jest lepszy od 600 bo jezdzilem oboma. Zawsze jest lepiej miec pod reka wiecej koksu:)<br><hr>IgoRR
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35

Postprzez Komentatorzy » 17/10/2011, 13:15

Zależy kto ma jakie potrzeby i oczekiwania. Obecnie jeżdzę FZ6 600 98 KM i w sumie przesiadłbym się na jakąś 750 o ciut większej mocy. Z kolei na tysiącu o mocy 150 KM jeszcze się nie widzę. Także klasa 750 może być takim kompromisem pomiędzy 600 a 1000. <br><hr>Tomex
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35

Postprzez Komentatorzy » 17/10/2011, 14:07

Komentatorzy napisał(a):Zależy kto ma jakie potrzeby i oczekiwania. Obecnie jeżdzę FZ6 600 98 KM i w sumie przesiadłbym się na jakąś 750 o ciut większej mocy. Z kolei na tysiącu o mocy 150 KM jeszcze się nie widzę. Także klasa 750 może być takim kompromisem pomiędzy 600 a 1000. <br><hr>Tomex<br>
GSR750 OK , GSXR 750 ma juz te 150KM ;o)<br><hr>roeika
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35

Postprzez Komentatorzy » 17/10/2011, 16:13

Komentatorzy napisał(a):Wszystko sie zgadza i pewnie Suzuki niedlugo przestanie sie bawic z tym 750. Natomiast gsr jest bardzo fajny i nie zgadzam sie ze nie jest lepszy od 600 bo jezdzilem oboma. Zawsze jest lepiej miec pod reka wiecej koksu:)<br><hr>IgoRR<br>
Uważaj bo łatwo można przedawkować ;)<br><hr>who
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35

Postprzez Komentatorzy » 17/10/2011, 17:52

łady artykuł ładnie napisany ale takie peir.o;enie ze porownaywanie obu motocykli na torze jest bezsensu niesprawia ze sytuacja sie wpolsce poprawia i dorobimy sie ciekawej str internetwej gazety czy programu o motocyklach na wzór top gear .mnie np bardzo ciekawi jaka jest roznica w sekundach na 1 kolku miedzy gsxr 750 a gsr 750 wyniki z dragu tez byłyby mile widziane jak zwykle nic ;) sens istnienia 750? dla kogos kto niema zamiaru startowac w wyscigach profesjonalnie jest taki sam jak posiadanie 600 czy 1000 na track day komus komu 600 troche zbrzydła wychodzac z winkli z max odwinieta maneta 750 to lek na całe zuo jestes ktos lubi oczywsicie stopniowanie mocy bo gdyby mi tylko i wyłacznie na mocy zalezało latajac amatorsko po troze odrazu bym kupił s1000rr .ososbiscie gdyby mnie bylo dzisiaj stac na motocykl tego typu zdecydowałbym sie własnie na 750 .<br><hr>czorcz prosto z manety
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35

Postprzez Komentatorzy » 17/10/2011, 22:26

Komentatorzy napisał(a):łady artykuł ładnie napisany ale takie peir.o;enie ze porownaywanie obu motocykli na torze jest bezsensu niesprawia ze sytuacja sie wpolsce poprawia i dorobimy sie ciekawej str internetwej gazety czy programu o motocyklach na wzór top gear .mnie np bardzo ciekawi jaka jest roznica w sekundach na 1 kolku miedzy gsxr 750 a gsr 750 wyniki z dragu tez byłyby mile widziane jak zwykle nic ;) sens istnienia 750? dla kogos kto niema zamiaru startowac w wyscigach profesjonalnie jest taki sam jak posiadanie 600 czy 1000 na track day komus komu 600 troche zbrzydła wychodzac z winkli z max odwinieta maneta 750 to lek na całe zuo jestes ktos lubi oczywsicie stopniowanie mocy bo gdyby mi tylko i wyłacznie na mocy zalezało latajac amatorsko po troze odrazu bym kupił s1000rr .ososbiscie gdyby mnie bylo dzisiaj stac na motocykl tego typu zdecydowałbym sie własnie na 750 .<br><hr>czorcz prosto z manety <br>
dokładnie...
jeżdżę na 750, kupiłem nówkę, w trochę ponad rok zrobiłem 30000km, pojechałem amatorsko na tor, w grupie amatorów objechałem wszystkich, od hornetów i gladiusów po repsole, r1 i s1000rr, w wyścigu pretendentów powyżej 600 zostawiłęm wszystkie litry od kilkunastu do kilkudziesięciu sekund za sobą na 5 kółkach, dodam, że motocykl nie miał dolotów powietrza do SRAD'a (nie spasowały do owiewek), nie dokręciłem nawet 5 do końca, miał seryjne przełożenia i gumowe przewody hamulcowe.
jednak nie tak brutalna moc jak w 1000, lekkośc, porecznośc 600 sprawiają, że amatorsko ten motocykl może spokojnie konkurowac z litrami, nie bez znaczenia są tu oczywiście umiejętności, predyspozycje itp.
przez zimę mam zamiar zając się powyższymi 'niedociągnięciami' i i na wiosnę chcę wygrac w amatorskiej grupie B w klasie pow. 600 :)
powyższe wydarzenia miały miejsce podczas pierwszego wyjazdu mojego oraz mojego gsxr 750 na tor (slovakiaring).
dodam, że na torach kartingowych (radom) 750 też jest bezkonkurencyjne objeżdżając wszystko łącznie z supermoto...
mam zamiar zajeździc go na torach do końca (myślę, że zajmie mi to duuużo czasu) i potem kupic 600, no chyba, że będzie mnie stac na s1000rr...<br><hr>seba
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35

Postprzez Komentatorzy » 18/10/2011, 06:14

Komentatorzy napisał(a):łady artykuł ładnie napisany ale takie peir.o;enie ze porownaywanie obu motocykli na torze jest bezsensu niesprawia ze sytuacja sie wpolsce poprawia i dorobimy sie ciekawej str internetwej gazety czy programu o motocyklach na wzór top gear .mnie np bardzo ciekawi jaka jest roznica w sekundach na 1 kolku miedzy gsxr 750 a gsr 750 wyniki z dragu tez byłyby mile widziane jak zwykle nic ;) sens istnienia 750? dla kogos kto niema zamiaru startowac w wyscigach profesjonalnie jest taki sam jak posiadanie 600 czy 1000 na track day komus komu 600 troche zbrzydła wychodzac z winkli z max odwinieta maneta 750 to lek na całe zuo jestes ktos lubi oczywsicie stopniowanie mocy bo gdyby mi tylko i wyłacznie na mocy zalezało latajac amatorsko po troze odrazu bym kupił s1000rr .ososbiscie gdyby mnie bylo dzisiaj stac na motocykl tego typu zdecydowałbym sie własnie na 750 .<br><hr>czorcz prosto z manety <br>
Komentatorzy napisał(a):dokładnie...
jeżdżę na 750, kupiłem nówkę, w trochę ponad rok zrobiłem 30000km, pojechałem amatorsko na tor, w grupie amatorów objechałem wszystkich, od hornetów i gladiusów po repsole, r1 i s1000rr, w wyścigu pretendentów powyżej 600 zostawiłęm wszystkie litry od kilkunastu do kilkudziesięciu sekund za sobą na 5 kółkach, dodam, że motocykl nie miał dolotów powietrza do SRAD'a (nie spasowały do owiewek), nie dokręciłem nawet 5 do końca, miał seryjne przełożenia i gumowe przewody hamulcowe.
jednak nie tak brutalna moc jak w 1000, lekkośc, porecznośc 600 sprawiają, że amatorsko ten motocykl może spokojnie konkurowac z litrami, nie bez znaczenia są tu oczywiście umiejętności, predyspozycje itp.
przez zimę mam zamiar zając się powyższymi 'niedociągnięciami' i i na wiosnę chcę wygrac w amatorskiej grupie B w klasie pow. 600 :)
powyższe wydarzenia miały miejsce podczas pierwszego wyjazdu mojego oraz mojego gsxr 750 na tor (slovakiaring).
dodam, że na torach kartingowych (radom) 750 też jest bezkonkurencyjne objeżdżając wszystko łącznie z supermoto...
mam zamiar zajeździc go na torach do końca (myślę, że zajmie mi to duuużo czasu) i potem kupic 600, no chyba, że będzie mnie stac na s1000rr...<br><hr>seba<br>
"na torach kartingowych (radom) 750 też jest bezkonkurencyjne objeżdżając wszystko łącznie z supermoto..." Buahahahahhahahahahahahahahah!!!!! Chyba nie widziałeś prawdziwego supermoto z bliska...;)<br><hr>SMR
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35

Postprzez Komentatorzy » 18/10/2011, 06:54

Komentatorzy napisał(a):łady artykuł ładnie napisany ale takie peir.o;enie ze porownaywanie obu motocykli na torze jest bezsensu niesprawia ze sytuacja sie wpolsce poprawia i dorobimy sie ciekawej str internetwej gazety czy programu o motocyklach na wzór top gear .mnie np bardzo ciekawi jaka jest roznica w sekundach na 1 kolku miedzy gsxr 750 a gsr 750 wyniki z dragu tez byłyby mile widziane jak zwykle nic ;) sens istnienia 750? dla kogos kto niema zamiaru startowac w wyscigach profesjonalnie jest taki sam jak posiadanie 600 czy 1000 na track day komus komu 600 troche zbrzydła wychodzac z winkli z max odwinieta maneta 750 to lek na całe zuo jestes ktos lubi oczywsicie stopniowanie mocy bo gdyby mi tylko i wyłacznie na mocy zalezało latajac amatorsko po troze odrazu bym kupił s1000rr .ososbiscie gdyby mnie bylo dzisiaj stac na motocykl tego typu zdecydowałbym sie własnie na 750 .<br><hr>czorcz prosto z manety <br>
Komentatorzy napisał(a):dokładnie...
jeżdżę na 750, kupiłem nówkę, w trochę ponad rok zrobiłem 30000km, pojechałem amatorsko na tor, w grupie amatorów objechałem wszystkich, od hornetów i gladiusów po repsole, r1 i s1000rr, w wyścigu pretendentów powyżej 600 zostawiłęm wszystkie litry od kilkunastu do kilkudziesięciu sekund za sobą na 5 kółkach, dodam, że motocykl nie miał dolotów powietrza do SRAD'a (nie spasowały do owiewek), nie dokręciłem nawet 5 do końca, miał seryjne przełożenia i gumowe przewody hamulcowe.
jednak nie tak brutalna moc jak w 1000, lekkośc, porecznośc 600 sprawiają, że amatorsko ten motocykl może spokojnie konkurowac z litrami, nie bez znaczenia są tu oczywiście umiejętności, predyspozycje itp.
przez zimę mam zamiar zając się powyższymi 'niedociągnięciami' i i na wiosnę chcę wygrac w amatorskiej grupie B w klasie pow. 600 :)
powyższe wydarzenia miały miejsce podczas pierwszego wyjazdu mojego oraz mojego gsxr 750 na tor (slovakiaring).
dodam, że na torach kartingowych (radom) 750 też jest bezkonkurencyjne objeżdżając wszystko łącznie z supermoto...
mam zamiar zajeździc go na torach do końca (myślę, że zajmie mi to duuużo czasu) i potem kupic 600, no chyba, że będzie mnie stac na s1000rr...<br><hr>seba<br>
Komentatorzy napisał(a):"na torach kartingowych (radom) 750 też jest bezkonkurencyjne objeżdżając wszystko łącznie z supermoto..." Buahahahahhahahahahahahahahah!!!!! Chyba nie widziałeś prawdziwego supermoto z bliska...;)<br><hr>SMR<br>
hahahaha :) pewnie nie widziałem... wątpię, że na radom przyjeżdżają PRAWDZIWE supermoto ;) pewnie większośc, jak nie wszystkie to AMATORSKIE motocykle!
widzę, że nie zauważyłeś tego w artykule, że piszę o AMATORSKICH wyjazdach.
wystarczy czytac ze zrozumieniem.<br><hr>seba
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35

Postprzez Komentatorzy » 18/10/2011, 07:07

Komentatorzy napisał(a):łady artykuł ładnie napisany ale takie peir.o;enie ze porownaywanie obu motocykli na torze jest bezsensu niesprawia ze sytuacja sie wpolsce poprawia i dorobimy sie ciekawej str internetwej gazety czy programu o motocyklach na wzór top gear .mnie np bardzo ciekawi jaka jest roznica w sekundach na 1 kolku miedzy gsxr 750 a gsr 750 wyniki z dragu tez byłyby mile widziane jak zwykle nic ;) sens istnienia 750? dla kogos kto niema zamiaru startowac w wyscigach profesjonalnie jest taki sam jak posiadanie 600 czy 1000 na track day komus komu 600 troche zbrzydła wychodzac z winkli z max odwinieta maneta 750 to lek na całe zuo jestes ktos lubi oczywsicie stopniowanie mocy bo gdyby mi tylko i wyłacznie na mocy zalezało latajac amatorsko po troze odrazu bym kupił s1000rr .ososbiscie gdyby mnie bylo dzisiaj stac na motocykl tego typu zdecydowałbym sie własnie na 750 .<br><hr>czorcz prosto z manety <br>
Komentatorzy napisał(a):dokładnie...
jeżdżę na 750, kupiłem nówkę, w trochę ponad rok zrobiłem 30000km, pojechałem amatorsko na tor, w grupie amatorów objechałem wszystkich, od hornetów i gladiusów po repsole, r1 i s1000rr, w wyścigu pretendentów powyżej 600 zostawiłęm wszystkie litry od kilkunastu do kilkudziesięciu sekund za sobą na 5 kółkach, dodam, że motocykl nie miał dolotów powietrza do SRAD'a (nie spasowały do owiewek), nie dokręciłem nawet 5 do końca, miał seryjne przełożenia i gumowe przewody hamulcowe.
jednak nie tak brutalna moc jak w 1000, lekkośc, porecznośc 600 sprawiają, że amatorsko ten motocykl może spokojnie konkurowac z litrami, nie bez znaczenia są tu oczywiście umiejętności, predyspozycje itp.
przez zimę mam zamiar zając się powyższymi 'niedociągnięciami' i i na wiosnę chcę wygrac w amatorskiej grupie B w klasie pow. 600 :)
powyższe wydarzenia miały miejsce podczas pierwszego wyjazdu mojego oraz mojego gsxr 750 na tor (slovakiaring).
dodam, że na torach kartingowych (radom) 750 też jest bezkonkurencyjne objeżdżając wszystko łącznie z supermoto...
mam zamiar zajeździc go na torach do końca (myślę, że zajmie mi to duuużo czasu) i potem kupic 600, no chyba, że będzie mnie stac na s1000rr...<br><hr>seba<br>
Komentatorzy napisał(a):"na torach kartingowych (radom) 750 też jest bezkonkurencyjne objeżdżając wszystko łącznie z supermoto..." Buahahahahhahahahahahahahahah!!!!! Chyba nie widziałeś prawdziwego supermoto z bliska...;)<br><hr>SMR<br>
Komentatorzy napisał(a):hahahaha :) pewnie nie widziałem... wątpię, że na radom przyjeżdżają PRAWDZIWE supermoto ;) pewnie większośc, jak nie wszystkie to AMATORSKIE motocykle!
widzę, że nie zauważyłeś tego w artykule, że piszę o AMATORSKICH wyjazdach.
wystarczy czytac ze zrozumieniem.<br><hr>seba<br>
mistrzu, ja rozumiem ze jesteś zakochany w swojej 750 ale prawda jest taka że na kartingu pojemność nie ma znaczenia, jesli juz to ustawienia zawieszen, dobór opon i przede wszystkim kierowca. nawet na poziomie amatorskim. a jakbyś zobaczył prawdzwe supermoto w akcji, albo ogarniętego typa na ZXR400 to przestałbyś wypowiadać takie śmieszne sentecje że 750 rządzi i dzieli ;)<br><hr>SMR
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35

Postprzez Komentatorzy » 18/10/2011, 09:10

Komentatorzy napisał(a):łady artykuł ładnie napisany ale takie peir.o;enie ze porownaywanie obu motocykli na torze jest bezsensu niesprawia ze sytuacja sie wpolsce poprawia i dorobimy sie ciekawej str internetwej gazety czy programu o motocyklach na wzór top gear .mnie np bardzo ciekawi jaka jest roznica w sekundach na 1 kolku miedzy gsxr 750 a gsr 750 wyniki z dragu tez byłyby mile widziane jak zwykle nic ;) sens istnienia 750? dla kogos kto niema zamiaru startowac w wyscigach profesjonalnie jest taki sam jak posiadanie 600 czy 1000 na track day komus komu 600 troche zbrzydła wychodzac z winkli z max odwinieta maneta 750 to lek na całe zuo jestes ktos lubi oczywsicie stopniowanie mocy bo gdyby mi tylko i wyłacznie na mocy zalezało latajac amatorsko po troze odrazu bym kupił s1000rr .ososbiscie gdyby mnie bylo dzisiaj stac na motocykl tego typu zdecydowałbym sie własnie na 750 .<br><hr>czorcz prosto z manety <br>
Komentatorzy napisał(a):dokładnie...
jeżdżę na 750, kupiłem nówkę, w trochę ponad rok zrobiłem 30000km, pojechałem amatorsko na tor, w grupie amatorów objechałem wszystkich, od hornetów i gladiusów po repsole, r1 i s1000rr, w wyścigu pretendentów powyżej 600 zostawiłęm wszystkie litry od kilkunastu do kilkudziesięciu sekund za sobą na 5 kółkach, dodam, że motocykl nie miał dolotów powietrza do SRAD'a (nie spasowały do owiewek), nie dokręciłem nawet 5 do końca, miał seryjne przełożenia i gumowe przewody hamulcowe.
jednak nie tak brutalna moc jak w 1000, lekkośc, porecznośc 600 sprawiają, że amatorsko ten motocykl może spokojnie konkurowac z litrami, nie bez znaczenia są tu oczywiście umiejętności, predyspozycje itp.
przez zimę mam zamiar zając się powyższymi 'niedociągnięciami' i i na wiosnę chcę wygrac w amatorskiej grupie B w klasie pow. 600 :)
powyższe wydarzenia miały miejsce podczas pierwszego wyjazdu mojego oraz mojego gsxr 750 na tor (slovakiaring).
dodam, że na torach kartingowych (radom) 750 też jest bezkonkurencyjne objeżdżając wszystko łącznie z supermoto...
mam zamiar zajeździc go na torach do końca (myślę, że zajmie mi to duuużo czasu) i potem kupic 600, no chyba, że będzie mnie stac na s1000rr...<br><hr>seba<br>
Komentatorzy napisał(a):"na torach kartingowych (radom) 750 też jest bezkonkurencyjne objeżdżając wszystko łącznie z supermoto..." Buahahahahhahahahahahahahahah!!!!! Chyba nie widziałeś prawdziwego supermoto z bliska...;)<br><hr>SMR<br>
Komentatorzy napisał(a):hahahaha :) pewnie nie widziałem... wątpię, że na radom przyjeżdżają PRAWDZIWE supermoto ;) pewnie większośc, jak nie wszystkie to AMATORSKIE motocykle!
widzę, że nie zauważyłeś tego w artykule, że piszę o AMATORSKICH wyjazdach.
wystarczy czytac ze zrozumieniem.<br><hr>seba<br>
Komentatorzy napisał(a):mistrzu, ja rozumiem ze jesteś zakochany w swojej 750 ale prawda jest taka że na kartingu pojemność nie ma znaczenia, jesli juz to ustawienia zawieszen, dobór opon i przede wszystkim kierowca. nawet na poziomie amatorskim. a jakbyś zobaczył prawdzwe supermoto w akcji, albo ogarniętego typa na ZXR400 to przestałbyś wypowiadać takie śmieszne sentecje że 750 rządzi i dzieli ;)<br><hr>SMR<br>
nie jestem zakochany, po prostu uważam, że jest to najlepszy kompromis w ssportach. tak jak piszesz, wszystko ma znaczenie a kierowca największe. byłem na kartingu już x razy i jeszcze nie spotkałem nikogo kto udowodniłby mi, że moje zdanie odnośnie 750 jest niewłaściwe... jak tak się stanie pewnie je zmienię a może nawet Cię poinformuję :)<br><hr>seba
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35

Postprzez Komentatorzy » 18/10/2011, 13:46

W życiu pewne są dwie rzeczy - śmierć i podatki<br><hr>zenek
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35

Postprzez Komentatorzy » 18/10/2011, 15:15

Komentatorzy napisał(a):łady artykuł ładnie napisany ale takie peir.o;enie ze porownaywanie obu motocykli na torze jest bezsensu niesprawia ze sytuacja sie wpolsce poprawia i dorobimy sie ciekawej str internetwej gazety czy programu o motocyklach na wzór top gear .mnie np bardzo ciekawi jaka jest roznica w sekundach na 1 kolku miedzy gsxr 750 a gsr 750 wyniki z dragu tez byłyby mile widziane jak zwykle nic ;) sens istnienia 750? dla kogos kto niema zamiaru startowac w wyscigach profesjonalnie jest taki sam jak posiadanie 600 czy 1000 na track day komus komu 600 troche zbrzydła wychodzac z winkli z max odwinieta maneta 750 to lek na całe zuo jestes ktos lubi oczywsicie stopniowanie mocy bo gdyby mi tylko i wyłacznie na mocy zalezało latajac amatorsko po troze odrazu bym kupił s1000rr .ososbiscie gdyby mnie bylo dzisiaj stac na motocykl tego typu zdecydowałbym sie własnie na 750 .<br><hr>czorcz prosto z manety <br>
Komentatorzy napisał(a):dokładnie...
jeżdżę na 750, kupiłem nówkę, w trochę ponad rok zrobiłem 30000km, pojechałem amatorsko na tor, w grupie amatorów objechałem wszystkich, od hornetów i gladiusów po repsole, r1 i s1000rr, w wyścigu pretendentów powyżej 600 zostawiłęm wszystkie litry od kilkunastu do kilkudziesięciu sekund za sobą na 5 kółkach, dodam, że motocykl nie miał dolotów powietrza do SRAD'a (nie spasowały do owiewek), nie dokręciłem nawet 5 do końca, miał seryjne przełożenia i gumowe przewody hamulcowe.
jednak nie tak brutalna moc jak w 1000, lekkośc, porecznośc 600 sprawiają, że amatorsko ten motocykl może spokojnie konkurowac z litrami, nie bez znaczenia są tu oczywiście umiejętności, predyspozycje itp.
przez zimę mam zamiar zając się powyższymi 'niedociągnięciami' i i na wiosnę chcę wygrac w amatorskiej grupie B w klasie pow. 600 :)
powyższe wydarzenia miały miejsce podczas pierwszego wyjazdu mojego oraz mojego gsxr 750 na tor (slovakiaring).
dodam, że na torach kartingowych (radom) 750 też jest bezkonkurencyjne objeżdżając wszystko łącznie z supermoto...
mam zamiar zajeździc go na torach do końca (myślę, że zajmie mi to duuużo czasu) i potem kupic 600, no chyba, że będzie mnie stac na s1000rr...<br><hr>seba<br>
nic dodoac nic ujac<br><hr>czorcz prosto z manety
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35

Postprzez Komentatorzy » 19/10/2011, 00:50

Komentatorzy napisał(a):łady artykuł ładnie napisany ale takie peir.o;enie ze porownaywanie obu motocykli na torze jest bezsensu niesprawia ze sytuacja sie wpolsce poprawia i dorobimy sie ciekawej str internetwej gazety czy programu o motocyklach na wzór top gear .mnie np bardzo ciekawi jaka jest roznica w sekundach na 1 kolku miedzy gsxr 750 a gsr 750 wyniki z dragu tez byłyby mile widziane jak zwykle nic ;) sens istnienia 750? dla kogos kto niema zamiaru startowac w wyscigach profesjonalnie jest taki sam jak posiadanie 600 czy 1000 na track day komus komu 600 troche zbrzydła wychodzac z winkli z max odwinieta maneta 750 to lek na całe zuo jestes ktos lubi oczywsicie stopniowanie mocy bo gdyby mi tylko i wyłacznie na mocy zalezało latajac amatorsko po troze odrazu bym kupił s1000rr .ososbiscie gdyby mnie bylo dzisiaj stac na motocykl tego typu zdecydowałbym sie własnie na 750 .<br><hr>czorcz prosto z manety <br>
Komentatorzy napisał(a):dokładnie...
jeżdżę na 750, kupiłem nówkę, w trochę ponad rok zrobiłem 30000km, pojechałem amatorsko na tor, w grupie amatorów objechałem wszystkich, od hornetów i gladiusów po repsole, r1 i s1000rr, w wyścigu pretendentów powyżej 600 zostawiłęm wszystkie litry od kilkunastu do kilkudziesięciu sekund za sobą na 5 kółkach, dodam, że motocykl nie miał dolotów powietrza do SRAD'a (nie spasowały do owiewek), nie dokręciłem nawet 5 do końca, miał seryjne przełożenia i gumowe przewody hamulcowe.
jednak nie tak brutalna moc jak w 1000, lekkośc, porecznośc 600 sprawiają, że amatorsko ten motocykl może spokojnie konkurowac z litrami, nie bez znaczenia są tu oczywiście umiejętności, predyspozycje itp.
przez zimę mam zamiar zając się powyższymi 'niedociągnięciami' i i na wiosnę chcę wygrac w amatorskiej grupie B w klasie pow. 600 :)
powyższe wydarzenia miały miejsce podczas pierwszego wyjazdu mojego oraz mojego gsxr 750 na tor (slovakiaring).
dodam, że na torach kartingowych (radom) 750 też jest bezkonkurencyjne objeżdżając wszystko łącznie z supermoto...
mam zamiar zajeździc go na torach do końca (myślę, że zajmie mi to duuużo czasu) i potem kupic 600, no chyba, że będzie mnie stac na s1000rr...<br><hr>seba<br>
Komentatorzy napisał(a):"na torach kartingowych (radom) 750 też jest bezkonkurencyjne objeżdżając wszystko łącznie z supermoto..." Buahahahahhahahahahahahahahah!!!!! Chyba nie widziałeś prawdziwego supermoto z bliska...;)<br><hr>SMR<br>
Komentatorzy napisał(a):hahahaha :) pewnie nie widziałem... wątpię, że na radom przyjeżdżają PRAWDZIWE supermoto ;) pewnie większośc, jak nie wszystkie to AMATORSKIE motocykle!
widzę, że nie zauważyłeś tego w artykule, że piszę o AMATORSKICH wyjazdach.
wystarczy czytac ze zrozumieniem.<br><hr>seba<br>
Komentatorzy napisał(a):mistrzu, ja rozumiem ze jesteś zakochany w swojej 750 ale prawda jest taka że na kartingu pojemność nie ma znaczenia, jesli juz to ustawienia zawieszen, dobór opon i przede wszystkim kierowca. nawet na poziomie amatorskim. a jakbyś zobaczył prawdzwe supermoto w akcji, albo ogarniętego typa na ZXR400 to przestałbyś wypowiadać takie śmieszne sentecje że 750 rządzi i dzieli ;)<br><hr>SMR<br>
Komentatorzy napisał(a):nie jestem zakochany, po prostu uważam, że jest to najlepszy kompromis w ssportach. tak jak piszesz, wszystko ma znaczenie a kierowca największe. byłem na kartingu już x razy i jeszcze nie spotkałem nikogo kto udowodniłby mi, że moje zdanie odnośnie 750 jest niewłaściwe... jak tak się stanie pewnie je zmienię a może nawet Cię poinformuję :)<br><hr>seba<br>
Ok, mozna wiedziec jakie miales czasy w Radomiu?

Pozdrowienia

<br><hr>aristo6
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35

Postprzez Komentatorzy » 20/10/2011, 12:50

Komentatorzy napisał(a):łady artykuł ładnie napisany ale takie peir.o;enie ze porownaywanie obu motocykli na torze jest bezsensu niesprawia ze sytuacja sie wpolsce poprawia i dorobimy sie ciekawej str internetwej gazety czy programu o motocyklach na wzór top gear .mnie np bardzo ciekawi jaka jest roznica w sekundach na 1 kolku miedzy gsxr 750 a gsr 750 wyniki z dragu tez byłyby mile widziane jak zwykle nic ;) sens istnienia 750? dla kogos kto niema zamiaru startowac w wyscigach profesjonalnie jest taki sam jak posiadanie 600 czy 1000 na track day komus komu 600 troche zbrzydła wychodzac z winkli z max odwinieta maneta 750 to lek na całe zuo jestes ktos lubi oczywsicie stopniowanie mocy bo gdyby mi tylko i wyłacznie na mocy zalezało latajac amatorsko po troze odrazu bym kupił s1000rr .ososbiscie gdyby mnie bylo dzisiaj stac na motocykl tego typu zdecydowałbym sie własnie na 750 .<br><hr>czorcz prosto z manety <br>
Komentatorzy napisał(a):dokładnie...
jeżdżę na 750, kupiłem nówkę, w trochę ponad rok zrobiłem 30000km, pojechałem amatorsko na tor, w grupie amatorów objechałem wszystkich, od hornetów i gladiusów po repsole, r1 i s1000rr, w wyścigu pretendentów powyżej 600 zostawiłęm wszystkie litry od kilkunastu do kilkudziesięciu sekund za sobą na 5 kółkach, dodam, że motocykl nie miał dolotów powietrza do SRAD'a (nie spasowały do owiewek), nie dokręciłem nawet 5 do końca, miał seryjne przełożenia i gumowe przewody hamulcowe.
jednak nie tak brutalna moc jak w 1000, lekkośc, porecznośc 600 sprawiają, że amatorsko ten motocykl może spokojnie konkurowac z litrami, nie bez znaczenia są tu oczywiście umiejętności, predyspozycje itp.
przez zimę mam zamiar zając się powyższymi 'niedociągnięciami' i i na wiosnę chcę wygrac w amatorskiej grupie B w klasie pow. 600 :)
powyższe wydarzenia miały miejsce podczas pierwszego wyjazdu mojego oraz mojego gsxr 750 na tor (slovakiaring).
dodam, że na torach kartingowych (radom) 750 też jest bezkonkurencyjne objeżdżając wszystko łącznie z supermoto...
mam zamiar zajeździc go na torach do końca (myślę, że zajmie mi to duuużo czasu) i potem kupic 600, no chyba, że będzie mnie stac na s1000rr...<br><hr>seba<br>
Komentatorzy napisał(a):"na torach kartingowych (radom) 750 też jest bezkonkurencyjne objeżdżając wszystko łącznie z supermoto..." Buahahahahhahahahahahahahahah!!!!! Chyba nie widziałeś prawdziwego supermoto z bliska...;)<br><hr>SMR<br>
Komentatorzy napisał(a):hahahaha :) pewnie nie widziałem... wątpię, że na radom przyjeżdżają PRAWDZIWE supermoto ;) pewnie większośc, jak nie wszystkie to AMATORSKIE motocykle!
widzę, że nie zauważyłeś tego w artykule, że piszę o AMATORSKICH wyjazdach.
wystarczy czytac ze zrozumieniem.<br><hr>seba<br>
Komentatorzy napisał(a):mistrzu, ja rozumiem ze jesteś zakochany w swojej 750 ale prawda jest taka że na kartingu pojemność nie ma znaczenia, jesli juz to ustawienia zawieszen, dobór opon i przede wszystkim kierowca. nawet na poziomie amatorskim. a jakbyś zobaczył prawdzwe supermoto w akcji, albo ogarniętego typa na ZXR400 to przestałbyś wypowiadać takie śmieszne sentecje że 750 rządzi i dzieli ;)<br><hr>SMR<br>
Komentatorzy napisał(a):nie jestem zakochany, po prostu uważam, że jest to najlepszy kompromis w ssportach. tak jak piszesz, wszystko ma znaczenie a kierowca największe. byłem na kartingu już x razy i jeszcze nie spotkałem nikogo kto udowodniłby mi, że moje zdanie odnośnie 750 jest niewłaściwe... jak tak się stanie pewnie je zmienię a może nawet Cię poinformuję :)<br><hr>seba<br>
Komentatorzy napisał(a):Ok, mozna wiedziec jakie miales czasy w Radomiu?

Pozdrowienia

<br><hr>aristo6<br>
Chyba nie było ich wcale:) Internerowi, fantazyjni chłopcy<br><hr>bartek
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35

Postprzez Komentatorzy » 20/10/2011, 22:25

Komentatorzy napisał(a):łady artykuł ładnie napisany ale takie peir.o;enie ze porownaywanie obu motocykli na torze jest bezsensu niesprawia ze sytuacja sie wpolsce poprawia i dorobimy sie ciekawej str internetwej gazety czy programu o motocyklach na wzór top gear .mnie np bardzo ciekawi jaka jest roznica w sekundach na 1 kolku miedzy gsxr 750 a gsr 750 wyniki z dragu tez byłyby mile widziane jak zwykle nic ;) sens istnienia 750? dla kogos kto niema zamiaru startowac w wyscigach profesjonalnie jest taki sam jak posiadanie 600 czy 1000 na track day komus komu 600 troche zbrzydła wychodzac z winkli z max odwinieta maneta 750 to lek na całe zuo jestes ktos lubi oczywsicie stopniowanie mocy bo gdyby mi tylko i wyłacznie na mocy zalezało latajac amatorsko po troze odrazu bym kupił s1000rr .ososbiscie gdyby mnie bylo dzisiaj stac na motocykl tego typu zdecydowałbym sie własnie na 750 .<br><hr>czorcz prosto z manety <br>
Komentatorzy napisał(a):dokładnie...
jeżdżę na 750, kupiłem nówkę, w trochę ponad rok zrobiłem 30000km, pojechałem amatorsko na tor, w grupie amatorów objechałem wszystkich, od hornetów i gladiusów po repsole, r1 i s1000rr, w wyścigu pretendentów powyżej 600 zostawiłęm wszystkie litry od kilkunastu do kilkudziesięciu sekund za sobą na 5 kółkach, dodam, że motocykl nie miał dolotów powietrza do SRAD'a (nie spasowały do owiewek), nie dokręciłem nawet 5 do końca, miał seryjne przełożenia i gumowe przewody hamulcowe.
jednak nie tak brutalna moc jak w 1000, lekkośc, porecznośc 600 sprawiają, że amatorsko ten motocykl może spokojnie konkurowac z litrami, nie bez znaczenia są tu oczywiście umiejętności, predyspozycje itp.
przez zimę mam zamiar zając się powyższymi 'niedociągnięciami' i i na wiosnę chcę wygrac w amatorskiej grupie B w klasie pow. 600 :)
powyższe wydarzenia miały miejsce podczas pierwszego wyjazdu mojego oraz mojego gsxr 750 na tor (slovakiaring).
dodam, że na torach kartingowych (radom) 750 też jest bezkonkurencyjne objeżdżając wszystko łącznie z supermoto...
mam zamiar zajeździc go na torach do końca (myślę, że zajmie mi to duuużo czasu) i potem kupic 600, no chyba, że będzie mnie stac na s1000rr...<br><hr>seba<br>
powiedz jaki czas miałes na słowacji<br><hr>marek
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35

Postprzez Komentatorzy » 21/10/2011, 07:46

Komentatorzy napisał(a):łady artykuł ładnie napisany ale takie peir.o;enie ze porownaywanie obu motocykli na torze jest bezsensu niesprawia ze sytuacja sie wpolsce poprawia i dorobimy sie ciekawej str internetwej gazety czy programu o motocyklach na wzór top gear .mnie np bardzo ciekawi jaka jest roznica w sekundach na 1 kolku miedzy gsxr 750 a gsr 750 wyniki z dragu tez byłyby mile widziane jak zwykle nic ;) sens istnienia 750? dla kogos kto niema zamiaru startowac w wyscigach profesjonalnie jest taki sam jak posiadanie 600 czy 1000 na track day komus komu 600 troche zbrzydła wychodzac z winkli z max odwinieta maneta 750 to lek na całe zuo jestes ktos lubi oczywsicie stopniowanie mocy bo gdyby mi tylko i wyłacznie na mocy zalezało latajac amatorsko po troze odrazu bym kupił s1000rr .ososbiscie gdyby mnie bylo dzisiaj stac na motocykl tego typu zdecydowałbym sie własnie na 750 .<br><hr>czorcz prosto z manety <br>
Komentatorzy napisał(a):dokładnie...
jeżdżę na 750, kupiłem nówkę, w trochę ponad rok zrobiłem 30000km, pojechałem amatorsko na tor, w grupie amatorów objechałem wszystkich, od hornetów i gladiusów po repsole, r1 i s1000rr, w wyścigu pretendentów powyżej 600 zostawiłęm wszystkie litry od kilkunastu do kilkudziesięciu sekund za sobą na 5 kółkach, dodam, że motocykl nie miał dolotów powietrza do SRAD'a (nie spasowały do owiewek), nie dokręciłem nawet 5 do końca, miał seryjne przełożenia i gumowe przewody hamulcowe.
jednak nie tak brutalna moc jak w 1000, lekkośc, porecznośc 600 sprawiają, że amatorsko ten motocykl może spokojnie konkurowac z litrami, nie bez znaczenia są tu oczywiście umiejętności, predyspozycje itp.
przez zimę mam zamiar zając się powyższymi 'niedociągnięciami' i i na wiosnę chcę wygrac w amatorskiej grupie B w klasie pow. 600 :)
powyższe wydarzenia miały miejsce podczas pierwszego wyjazdu mojego oraz mojego gsxr 750 na tor (slovakiaring).
dodam, że na torach kartingowych (radom) 750 też jest bezkonkurencyjne objeżdżając wszystko łącznie z supermoto...
mam zamiar zajeździc go na torach do końca (myślę, że zajmie mi to duuużo czasu) i potem kupic 600, no chyba, że będzie mnie stac na s1000rr...<br><hr>seba<br>
Komentatorzy napisał(a):"na torach kartingowych (radom) 750 też jest bezkonkurencyjne objeżdżając wszystko łącznie z supermoto..." Buahahahahhahahahahahahahahah!!!!! Chyba nie widziałeś prawdziwego supermoto z bliska...;)<br><hr>SMR<br>
Komentatorzy napisał(a):hahahaha :) pewnie nie widziałem... wątpię, że na radom przyjeżdżają PRAWDZIWE supermoto ;) pewnie większośc, jak nie wszystkie to AMATORSKIE motocykle!
widzę, że nie zauważyłeś tego w artykule, że piszę o AMATORSKICH wyjazdach.
wystarczy czytac ze zrozumieniem.<br><hr>seba<br>
Komentatorzy napisał(a):mistrzu, ja rozumiem ze jesteś zakochany w swojej 750 ale prawda jest taka że na kartingu pojemność nie ma znaczenia, jesli juz to ustawienia zawieszen, dobór opon i przede wszystkim kierowca. nawet na poziomie amatorskim. a jakbyś zobaczył prawdzwe supermoto w akcji, albo ogarniętego typa na ZXR400 to przestałbyś wypowiadać takie śmieszne sentecje że 750 rządzi i dzieli ;)<br><hr>SMR<br>
obciÄ…gnij mi<br><hr>750
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35

Postprzez Komentatorzy » 22/10/2011, 10:18

Komentatorzy napisał(a):łady artykuł ładnie napisany ale takie peir.o;enie ze porownaywanie obu motocykli na torze jest bezsensu niesprawia ze sytuacja sie wpolsce poprawia i dorobimy sie ciekawej str internetwej gazety czy programu o motocyklach na wzór top gear .mnie np bardzo ciekawi jaka jest roznica w sekundach na 1 kolku miedzy gsxr 750 a gsr 750 wyniki z dragu tez byłyby mile widziane jak zwykle nic ;) sens istnienia 750? dla kogos kto niema zamiaru startowac w wyscigach profesjonalnie jest taki sam jak posiadanie 600 czy 1000 na track day komus komu 600 troche zbrzydła wychodzac z winkli z max odwinieta maneta 750 to lek na całe zuo jestes ktos lubi oczywsicie stopniowanie mocy bo gdyby mi tylko i wyłacznie na mocy zalezało latajac amatorsko po troze odrazu bym kupił s1000rr .ososbiscie gdyby mnie bylo dzisiaj stac na motocykl tego typu zdecydowałbym sie własnie na 750 .<br><hr>czorcz prosto z manety <br>
Komentatorzy napisał(a):dokładnie...
jeżdżę na 750, kupiłem nówkę, w trochę ponad rok zrobiłem 30000km, pojechałem amatorsko na tor, w grupie amatorów objechałem wszystkich, od hornetów i gladiusów po repsole, r1 i s1000rr, w wyścigu pretendentów powyżej 600 zostawiłęm wszystkie litry od kilkunastu do kilkudziesięciu sekund za sobą na 5 kółkach, dodam, że motocykl nie miał dolotów powietrza do SRAD'a (nie spasowały do owiewek), nie dokręciłem nawet 5 do końca, miał seryjne przełożenia i gumowe przewody hamulcowe.
jednak nie tak brutalna moc jak w 1000, lekkośc, porecznośc 600 sprawiają, że amatorsko ten motocykl może spokojnie konkurowac z litrami, nie bez znaczenia są tu oczywiście umiejętności, predyspozycje itp.
przez zimę mam zamiar zając się powyższymi 'niedociągnięciami' i i na wiosnę chcę wygrac w amatorskiej grupie B w klasie pow. 600 :)
powyższe wydarzenia miały miejsce podczas pierwszego wyjazdu mojego oraz mojego gsxr 750 na tor (slovakiaring).
dodam, że na torach kartingowych (radom) 750 też jest bezkonkurencyjne objeżdżając wszystko łącznie z supermoto...
mam zamiar zajeździc go na torach do końca (myślę, że zajmie mi to duuużo czasu) i potem kupic 600, no chyba, że będzie mnie stac na s1000rr...<br><hr>seba<br>
Komentatorzy napisał(a):powiedz jaki czas miałes na słowacji<br><hr>marek<br>
2.29<br><hr>seba
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35

Postprzez Komentatorzy » 22/10/2011, 10:19

Komentatorzy napisał(a):łady artykuł ładnie napisany ale takie peir.o;enie ze porownaywanie obu motocykli na torze jest bezsensu niesprawia ze sytuacja sie wpolsce poprawia i dorobimy sie ciekawej str internetwej gazety czy programu o motocyklach na wzór top gear .mnie np bardzo ciekawi jaka jest roznica w sekundach na 1 kolku miedzy gsxr 750 a gsr 750 wyniki z dragu tez byłyby mile widziane jak zwykle nic ;) sens istnienia 750? dla kogos kto niema zamiaru startowac w wyscigach profesjonalnie jest taki sam jak posiadanie 600 czy 1000 na track day komus komu 600 troche zbrzydła wychodzac z winkli z max odwinieta maneta 750 to lek na całe zuo jestes ktos lubi oczywsicie stopniowanie mocy bo gdyby mi tylko i wyłacznie na mocy zalezało latajac amatorsko po troze odrazu bym kupił s1000rr .ososbiscie gdyby mnie bylo dzisiaj stac na motocykl tego typu zdecydowałbym sie własnie na 750 .<br><hr>czorcz prosto z manety <br>
Komentatorzy napisał(a):dokładnie...
jeżdżę na 750, kupiłem nówkę, w trochę ponad rok zrobiłem 30000km, pojechałem amatorsko na tor, w grupie amatorów objechałem wszystkich, od hornetów i gladiusów po repsole, r1 i s1000rr, w wyścigu pretendentów powyżej 600 zostawiłęm wszystkie litry od kilkunastu do kilkudziesięciu sekund za sobą na 5 kółkach, dodam, że motocykl nie miał dolotów powietrza do SRAD'a (nie spasowały do owiewek), nie dokręciłem nawet 5 do końca, miał seryjne przełożenia i gumowe przewody hamulcowe.
jednak nie tak brutalna moc jak w 1000, lekkośc, porecznośc 600 sprawiają, że amatorsko ten motocykl może spokojnie konkurowac z litrami, nie bez znaczenia są tu oczywiście umiejętności, predyspozycje itp.
przez zimę mam zamiar zając się powyższymi 'niedociągnięciami' i i na wiosnę chcę wygrac w amatorskiej grupie B w klasie pow. 600 :)
powyższe wydarzenia miały miejsce podczas pierwszego wyjazdu mojego oraz mojego gsxr 750 na tor (slovakiaring).
dodam, że na torach kartingowych (radom) 750 też jest bezkonkurencyjne objeżdżając wszystko łącznie z supermoto...
mam zamiar zajeździc go na torach do końca (myślę, że zajmie mi to duuużo czasu) i potem kupic 600, no chyba, że będzie mnie stac na s1000rr...<br><hr>seba<br>
Komentatorzy napisał(a):"na torach kartingowych (radom) 750 też jest bezkonkurencyjne objeżdżając wszystko łącznie z supermoto..." Buahahahahhahahahahahahahahah!!!!! Chyba nie widziałeś prawdziwego supermoto z bliska...;)<br><hr>SMR<br>
Komentatorzy napisał(a):hahahaha :) pewnie nie widziałem... wątpię, że na radom przyjeżdżają PRAWDZIWE supermoto ;) pewnie większośc, jak nie wszystkie to AMATORSKIE motocykle!
widzę, że nie zauważyłeś tego w artykule, że piszę o AMATORSKICH wyjazdach.
wystarczy czytac ze zrozumieniem.<br><hr>seba<br>
Komentatorzy napisał(a):mistrzu, ja rozumiem ze jesteś zakochany w swojej 750 ale prawda jest taka że na kartingu pojemność nie ma znaczenia, jesli juz to ustawienia zawieszen, dobór opon i przede wszystkim kierowca. nawet na poziomie amatorskim. a jakbyś zobaczył prawdzwe supermoto w akcji, albo ogarniętego typa na ZXR400 to przestałbyś wypowiadać takie śmieszne sentecje że 750 rządzi i dzieli ;)<br><hr>SMR<br>
Komentatorzy napisał(a):nie jestem zakochany, po prostu uważam, że jest to najlepszy kompromis w ssportach. tak jak piszesz, wszystko ma znaczenie a kierowca największe. byłem na kartingu już x razy i jeszcze nie spotkałem nikogo kto udowodniłby mi, że moje zdanie odnośnie 750 jest niewłaściwe... jak tak się stanie pewnie je zmienię a może nawet Cię poinformuję :)<br><hr>seba<br>
Komentatorzy napisał(a):Ok, mozna wiedziec jakie miales czasy w Radomiu?

Pozdrowienia

<br><hr>aristo6<br>
nie mierzyłem, jadę tam jeździć a nie mierzyć czas...<br><hr>seba
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35

Następna strona


Powrót do Komentarze do artykułów na Ścigacz.pl



Kto przeglÄ…da forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 5 gości




na górê