Uprawnienia, a brak dokumentu

[Jaros10]

Witam,
Miałem w 11 sierpnia wypadek na motocyklu. Nie miałem jeszcze prawa jazdy przy sobie, bo tego samego dnia było do odbioru w urzędzie komunikacji... W szpitalu policjant powiedział mi, że w takim razie jeżdżę bez uprawnień, na co ja odpowiedziałem, że uprawnienia mam tylko nie mam przy sobie dokumentu. Coś tam pogadał jeszcze, że on ma inną wiedzę na ten temat. Na koniec jak już wszystko spisał, wystawił mi mandat to powiedział łaskawie, że "nie wspomniał w notatce o braku prawa jazdy". Teraz potrzebowałem notatki żeby zgłosić wypadek w miejscu pracy dzięki czemu za wypadek w drodze do pracy miałbym 100% chorobowego i okazuje się, że DURNY PIES kłamał bo w notatce jak wół widnieje "NIE POSIADA UPRAWNIEŃ DO KIEROWANIA POJAZDEM"
Wg mnie jest to nieprawda bo na dokumencie (prawo jazdy), który później odebrałem jest data wydania 9 sierpnia. Powinno być więc brak dokumentu albo coś... Teraz się boję zanieść tego do pracy bo jeszcze będę się musiał tłumaczyć... Druga sprawa wygląda tak, że chciałbym uzyskać odszkodowanie od swojego ubezpieczyciela, który zapewne również dostanie taką notatkę... Czy dołączenie kopii prawa jazdy wystarczy? Czy mogę domagać się skorygowania tej notatki w KSP? Czy może faktycznie jest tak jak mówił policjant?

[jackal_pl]

Nie martw się. Prawo jazdy posiadałeś, tylko nie miałeś go przy sobie. Jeżeli poproszą cię o ksero uprawnień, zrób je gdy zobaczą, że jest wydane 9 sierpnia, a wypadek był 11 to wszystko się uda.