Kawasaki z 750 na pierwsze moto
Posty: 10
• Strona 1 z 1
Kawasaki z 750 na pierwsze moto
Od dawna planuje zakup pierwszego poważnego motocykla. Do tej pory jeździłem Yamahą DT 125 i miło wspominam te kilka sezonów. Wiem że owe kawasaki nie jest zabawką, miałem okazję się nim przejechać i muszę powiedzieć że wrażenia są wspaniałe choć do mocy musiałbym przywyknąć, tak jak DT to jak na razie nie pojeżdżę
Kumpel ma identyczne już kilka sezonów przesiadł się na nie z Derbi GPR 50 i nie narzekał na nic. Chciałbym zapytać czy ktoś z was zaczynał od motocykla tego typu i nie miał z tego powodu nieprzyjemności:) kolega może okazać się szczęściarzem bądź następcą Rossiego, dlatego wolałbym dowiedzieć się czegoś od szerszego grona motocyklistów.

- Korin
- Świeżak
- Posty: 50
- Dołączył(a): 13/9/2010, 13:38
Następcą rossiego bądz Ś.P kolegów.
Sam stałem przed podobnym wyborem i zdecydowałem się na sv650.
Mimo, że temat był wałkowany wiele razy wg. mnie odpowiedz brzmi nie.
Na z750 nie śmigałem ale na z1000.
Z mojego punku widzenia to motocykl nie na początek.
Ciężko będzie ci się czegokolwiek nauczyć.
Niestety nieprzyjemnych sytuacji miałem kilka, udało mi się, ale niekoniecznie może to się powtórzyć.
Podejrzewam że jesteś młody, i M.Pudzianowskim nie jesteś więc czasami przy wolnej jeżdzie możęsz nie opanować masy.
Przy wyższych prędkościach napewno szybko poniesię cię i będziesz chciał sprawdzić sprzęta.
Na początku raczej napewno powoli będziesz jeżdził, ale po przejechaniu kilkudzięsięciu km poczujesz się zbyt pewnie. A t owiadomo dokąd prowadzi
Sam stałem przed podobnym wyborem i zdecydowałem się na sv650.
Mimo, że temat był wałkowany wiele razy wg. mnie odpowiedz brzmi nie.
Na z750 nie śmigałem ale na z1000.
Z mojego punku widzenia to motocykl nie na początek.
Ciężko będzie ci się czegokolwiek nauczyć.
Niestety nieprzyjemnych sytuacji miałem kilka, udało mi się, ale niekoniecznie może to się powtórzyć.
Podejrzewam że jesteś młody, i M.Pudzianowskim nie jesteś więc czasami przy wolnej jeżdzie możęsz nie opanować masy.
Przy wyższych prędkościach napewno szybko poniesię cię i będziesz chciał sprawdzić sprzęta.
Na początku raczej napewno powoli będziesz jeżdził, ale po przejechaniu kilkudzięsięciu km poczujesz się zbyt pewnie. A t owiadomo dokąd prowadzi
- hubi199
- Bywalec
- Posty: 581
- Dołączył(a): 24/8/2011, 12:56
- Lokalizacja: J-no
-
Seba_ER5 - VIP Ścigacz.pl
- Posty: 5223
- Dołączył(a): 27/8/2007, 19:58
3 lekki wywrotki - kupa śmiechu
Pod pojęciem lekka wywrotka rozumiem, że obrażenia nie spowodowały kalectwa. Chcesz brać na swoje pierwsze poważne moto coś co waży z płynami 232 kilogramy ?!
D Ale beczka.
Podobają Ci się Kawki? Mi też, dlatego bierz Er 6n. Jest duża szansa, że nie zrobi Ci krzywdy ;] Er 6stka ma 4 sekundy do 100tki. Uważasz, że to dużo? Po co Ci więcej na początek?

Pod pojęciem lekka wywrotka rozumiem, że obrażenia nie spowodowały kalectwa. Chcesz brać na swoje pierwsze poważne moto coś co waży z płynami 232 kilogramy ?!

Podobają Ci się Kawki? Mi też, dlatego bierz Er 6n. Jest duża szansa, że nie zrobi Ci krzywdy ;] Er 6stka ma 4 sekundy do 100tki. Uważasz, że to dużo? Po co Ci więcej na początek?
-
Atlantis - Świeżak
- Posty: 381
- Dołączył(a): 5/6/2011, 19:19
- Lokalizacja: Poznań
Atlantis racja.
Sam mam sv650 co bez przeróbek ponoć 3.7s do setki.
Na początek to jest wystarczająco aż nadto.
Niestety jeśli nie ma się pojęcia o prowadzeniu to i na chińskim skuterku można się zabić.
Znam głównie osoby które odrazu na mocne sprzęty trafiły i żyją. Nikt za Korin-a nie będzie jeżdził więc tylko od niego zależą jego dalsze losy.
Sam mam sv650 co bez przeróbek ponoć 3.7s do setki.
Na początek to jest wystarczająco aż nadto.
Niestety jeśli nie ma się pojęcia o prowadzeniu to i na chińskim skuterku można się zabić.
Znam głównie osoby które odrazu na mocne sprzęty trafiły i żyją. Nikt za Korin-a nie będzie jeżdził więc tylko od niego zależą jego dalsze losy.
- hubi199
- Bywalec
- Posty: 581
- Dołączył(a): 24/8/2011, 12:56
- Lokalizacja: J-no
-
Seba_ER5 - VIP Ścigacz.pl
- Posty: 5223
- Dołączył(a): 27/8/2007, 19:58
Tak, ale powtarzają to wszyscy: duża moc i dobra trakcja sprzyja szaleństwom, co w przypadku osoby niedoświadczonej kończy się tragicznie.
Jeśli:
- nie śmigasz po torze
- nie wybierasz się z bagażem i plecaczkiem w dalekie wojaże
- nie poruszasz się wyłącznie drogami szybkiego ruchu
To po co Ci na pierwsze moto coś co robi setkę w szybciej niż 4 sekundy? Przecież to i tak są osiągi wystarczające do stawania na światłach z petardami pokroju Ferrari California itd.
Czemu tak wielu coś gna do grobu? Potrzeba lansu R1 przed okolicznymi lampetami? Pojeździjcie słabszą 600-tką parę lat, a potem się można przesiadać na cięższe, większe i mocniejsze.
Jeśli:
- nie śmigasz po torze
- nie wybierasz się z bagażem i plecaczkiem w dalekie wojaże
- nie poruszasz się wyłącznie drogami szybkiego ruchu
To po co Ci na pierwsze moto coś co robi setkę w szybciej niż 4 sekundy? Przecież to i tak są osiągi wystarczające do stawania na światłach z petardami pokroju Ferrari California itd.
Czemu tak wielu coś gna do grobu? Potrzeba lansu R1 przed okolicznymi lampetami? Pojeździjcie słabszą 600-tką parę lat, a potem się można przesiadać na cięższe, większe i mocniejsze.
-
Atlantis - Świeżak
- Posty: 381
- Dołączył(a): 5/6/2011, 19:19
- Lokalizacja: Poznań
No trudno postawię jednak swoje bezpieczeństwo przed marzeniami. Mam 21 lat ale jeżeli chodzi o gabaryty to 180cm i 67 kg, co sprzyjało jeździe na DT ale tu jednak może okazać się zgubne. Teoretycznie nie szarżuję na motocyklach ale jeżeli coś ma 115 KM to lepiej się jeszcze zastanowię:) sprawdzę te ER 6 bo wydaje się nie złe i nawet cena jest bardziej przyziemna, a ciuszki tanie nie są
zwłaszcza że w crossowym kasku i butach po kolano na nakedzie wyglądałbym ciekawie. Wielkie dzięki za pomoc i troskę o moje bezpieczeństwo:)

- Korin
- Świeżak
- Posty: 50
- Dołączył(a): 13/9/2010, 13:38
Posty: 10
• Strona 1 z 1
Powrót do Oceny ofert sprzedaży.
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 16 gości