Suzuki Bandit 400-zalewa gaźniki
Posty: 7
• Strona 1 z 1
Suzuki Bandit 400-zalewa gaźniki
Witam !
Mam dosyć ciężki problem do rozgryzienia. Mam Bandita 400 od nie dawna , przejechałem nim 500km i zaczęły się kłopoty. Pierwszą oznaką było to że nagle w czasie jazdy w czasie zatrzymania na skrzyżowaniu motocykl zgasł. Myślałem, może trzeba włączyć rezerwę ponieważ od pełnego baku nakręciłem 270km. Przełączyłem i akurat zjeżdżałem do stacji jakieś 800m i przed samą stacją znowu zgasł. Potem było tylko gorzej, pośmigałem jeszcze trochę i na następy dzień jak poszedłem do garażu to zobaczyłem pod motorem wielką plamę paliwa, zalało benzyną cały silnik. Po wizycie w serwisie(okazało się że airbox był zalany benzyną i pierwszy cylinder), wymianie oleju i filtra, w gaźnikach nie znaleziono właściwie żadnej usterki w gaźnikach po za podejrzeniem że zawiesił się zawór iglicowy w pierwszym gaźniku. Przyjechałem do domu i potem po 3h zszedłem do garażu aby zobaczyć jak tam jest, oglądając cały czas czułem zapach benzyny i na gaźnikach na zobaczyłem benzynę kapiącą z krućca tego już lecącego do silnika (mówię o pierwszym gaźniku), ale mokry był też ostatni. Odkręciłem bak i rozebrałem air box, patrze... benzyna, zaglądam do gaziorów i zalany pierwszy benzyną. Wyciągłem airbox i odetkałem jego przelew ( gdyby się lało to air boxem przez wąż na ziemię a nie do silnika znowu. Poskładałem i chciałem zapalić. Próbuje zakręcic rozrusznikiem i tylko było mały pisk( co może być przyczyną ??? ) i koniec nie kręci nawet rozrusznika i tak chyba z 6 razy, potem ruszyło wszystko i moto zapaliło pochodziło 5 min i wyłączyłem. Dziś rano idę do garażu z myślą jeśli nie chodził silnik to nie zalało air boxa i wanienka pod motorem bedzie pusta. Patrze.. a tutaj pod motorem w wanience 250ml benzyny zlanej otwartym przelewem z air box'a ! Znowu ściągam bak, airbox otwieram i zalany pierwszy gaźnik.
Macie jakieś pomysły ?
Moja hipoteza jest taka: Kranik jest zepsuty i raz trzyma raz nie trzyma..
Dodatkowo zauważyłem że wąż od podciśnienia był wewnątrz mokry od benzyny. Delikatnie pociągłem przez wężyk od niego i benzyna leje się weżem do paliwa( to raczej normalne ), ale też leje się tak samo wężem od podciśnienia ! Myślę że własnie przez niego benzyna zalewa mi pierwszy gaźnik, kranik będzie chyba zepsuty.
Dodam jeszcze że motocykl jak się rozgrzał to zaczynał pompować na wolnych obortach tak 1500-2500obr
Przepraszam za brak polskich znaków w niektórych miejscach ale pisząc do jestem już nieco
Czekam na propozycjÄ™
Pozdrawiam
Mam dosyć ciężki problem do rozgryzienia. Mam Bandita 400 od nie dawna , przejechałem nim 500km i zaczęły się kłopoty. Pierwszą oznaką było to że nagle w czasie jazdy w czasie zatrzymania na skrzyżowaniu motocykl zgasł. Myślałem, może trzeba włączyć rezerwę ponieważ od pełnego baku nakręciłem 270km. Przełączyłem i akurat zjeżdżałem do stacji jakieś 800m i przed samą stacją znowu zgasł. Potem było tylko gorzej, pośmigałem jeszcze trochę i na następy dzień jak poszedłem do garażu to zobaczyłem pod motorem wielką plamę paliwa, zalało benzyną cały silnik. Po wizycie w serwisie(okazało się że airbox był zalany benzyną i pierwszy cylinder), wymianie oleju i filtra, w gaźnikach nie znaleziono właściwie żadnej usterki w gaźnikach po za podejrzeniem że zawiesił się zawór iglicowy w pierwszym gaźniku. Przyjechałem do domu i potem po 3h zszedłem do garażu aby zobaczyć jak tam jest, oglądając cały czas czułem zapach benzyny i na gaźnikach na zobaczyłem benzynę kapiącą z krućca tego już lecącego do silnika (mówię o pierwszym gaźniku), ale mokry był też ostatni. Odkręciłem bak i rozebrałem air box, patrze... benzyna, zaglądam do gaziorów i zalany pierwszy benzyną. Wyciągłem airbox i odetkałem jego przelew ( gdyby się lało to air boxem przez wąż na ziemię a nie do silnika znowu. Poskładałem i chciałem zapalić. Próbuje zakręcic rozrusznikiem i tylko było mały pisk( co może być przyczyną ??? ) i koniec nie kręci nawet rozrusznika i tak chyba z 6 razy, potem ruszyło wszystko i moto zapaliło pochodziło 5 min i wyłączyłem. Dziś rano idę do garażu z myślą jeśli nie chodził silnik to nie zalało air boxa i wanienka pod motorem bedzie pusta. Patrze.. a tutaj pod motorem w wanience 250ml benzyny zlanej otwartym przelewem z air box'a ! Znowu ściągam bak, airbox otwieram i zalany pierwszy gaźnik.
Macie jakieś pomysły ?
Moja hipoteza jest taka: Kranik jest zepsuty i raz trzyma raz nie trzyma..
Dodatkowo zauważyłem że wąż od podciśnienia był wewnątrz mokry od benzyny. Delikatnie pociągłem przez wężyk od niego i benzyna leje się weżem do paliwa( to raczej normalne ), ale też leje się tak samo wężem od podciśnienia ! Myślę że własnie przez niego benzyna zalewa mi pierwszy gaźnik, kranik będzie chyba zepsuty.
Dodam jeszcze że motocykl jak się rozgrzał to zaczynał pompować na wolnych obortach tak 1500-2500obr
Przepraszam za brak polskich znaków w niektórych miejscach ale pisząc do jestem już nieco

Czekam na propozycjÄ™
Pozdrawiam
- artus_rg
- Świeżak
- Posty: 29
- Dołączył(a): 26/8/2009, 10:44
Tak jak chłodny to ok, ale jak się rozgrzeje to faluje na jałowym biegu.
Ale teraz do rzeczy, chyba już wiem co jest przyczyną ! To najprawdopodobniej kranik się zepsuł. Ponieważ jak ściągłem bak i zassałem przez wężyk od podciśnienia to oprucz tego że benzyna wyleciała wyjsciem na wąż paliwa to "mnie przylała" z tego wężyka. Jaki wniosek z tego: Motor zalewało przez wężyk od podciśnienia, benzyna się cisnęła do krućca i topiła pierwszy gaźnik, dopóki nie był jeszcze mocno przylany to powodowało to falowanie i potem to już gaśnięcie. Dodatkowo z tym przemawia fakt, że jak podpięta została kroplówka z paliwem zamiast baku to wszystko pracowało ok.
Świece są ok, moto było po regulacji gaźników.
Wszystko się okaże jak wymienię kranik
Teraz mam pytanie czy dostanę gdzieś jakiś zamiennik kranika, czy używki szukać? Jak nie do Bandita'400 to z czego powinien pasować?
Pozdrawiam
Ale teraz do rzeczy, chyba już wiem co jest przyczyną ! To najprawdopodobniej kranik się zepsuł. Ponieważ jak ściągłem bak i zassałem przez wężyk od podciśnienia to oprucz tego że benzyna wyleciała wyjsciem na wąż paliwa to "mnie przylała" z tego wężyka. Jaki wniosek z tego: Motor zalewało przez wężyk od podciśnienia, benzyna się cisnęła do krućca i topiła pierwszy gaźnik, dopóki nie był jeszcze mocno przylany to powodowało to falowanie i potem to już gaśnięcie. Dodatkowo z tym przemawia fakt, że jak podpięta została kroplówka z paliwem zamiast baku to wszystko pracowało ok.
Świece są ok, moto było po regulacji gaźników.
Wszystko się okaże jak wymienię kranik

Teraz mam pytanie czy dostanę gdzieś jakiś zamiennik kranika, czy używki szukać? Jak nie do Bandita'400 to z czego powinien pasować?
Pozdrawiam
- artus_rg
- Świeżak
- Posty: 29
- Dołączył(a): 26/8/2009, 10:44
Kranik powinien byc sprawny ale na postoju. Jesli wycieka paliwo gaznikiem to zaworek iglicowy jest uszkodzony. Jesli zalewa jeden gaznik to praca nie bedzie rowna.
-
mirekm71 - VIP Åšcigacz.pl
- Posty: 1150
- Dołączył(a): 7/6/2010, 23:55
- Lokalizacja: Brzeg
Odkręciłem bak i kiwając nim z kranika ulatywało benzyny, natomiast jak zassałem wężyk od kranika ten od podciśnienia to napiłem się benzyny przecież, jakim cudem przy zdrowym kraniku mam się tam lać benzyna !?
Napisałem przecież, że zalewało pierwszy gaźnik(najprawdopodobniej przez ten wężyk od podciśnienia bezpośrednio do krućca). W serwisie gaziory były rozbierane i zawory iglicowe są ok.
Napisałem przecież, że zalewało pierwszy gaźnik(najprawdopodobniej przez ten wężyk od podciśnienia bezpośrednio do krućca). W serwisie gaziory były rozbierane i zawory iglicowe są ok.
- artus_rg
- Świeżak
- Posty: 29
- Dołączył(a): 26/8/2009, 10:44
Masz kranik sterowany podcisnieniem? I z przewodu podcisnieniowego saczy sie paliwo? Czyli, ze membrana kranika dziurawa. W hondzie to sie rozbiera. 4 srubki a w srodku membrana i sprezynka, zadne mecyje.
No, to pisz wyraznie, ze masz zawor paliwa sterowany podcisnieniem a nie kranik
No, to pisz wyraznie, ze masz zawor paliwa sterowany podcisnieniem a nie kranik

-
mirekm71 - VIP Åšcigacz.pl
- Posty: 1150
- Dołączył(a): 7/6/2010, 23:55
- Lokalizacja: Brzeg
Ahhh, myślałem że wszystko udało mi się ująć
No niestety mój jest nierozbieralny ale widziałem do Bandita taki zawór podciśnieniowy rozbieralny też na cztery śrubki. Dziś patrzyłem do gardzieli czy nie ma benzyny w gaźnikach bo po zdjeciu kroplówki miałem jeszcze benzynę w przewodzie paliwowym i w filtrze paliwa. Gaźniki suche więc zawory iglicowe ok
Teraz jestem na etapie szukania takiego kranika...
PS. Mirekm71 -przepraszam bo zamiast dodać posta to niechcący wysłałem Ci wiadomość na PW


Teraz jestem na etapie szukania takiego kranika...
PS. Mirekm71 -przepraszam bo zamiast dodać posta to niechcący wysłałem Ci wiadomość na PW
- artus_rg
- Świeżak
- Posty: 29
- Dołączył(a): 26/8/2009, 10:44
Posty: 7
• Strona 1 z 1
Powrót do Mechanika motocyklowa
Kto przeglÄ…da forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 14 gości