transport motocykla na Chorwacje

[bombell]

Witam,

Wybieram się do Chorwacji i czy warto brać ze sobą motocykl (na przyczepce - ścigacz) na 2 tygodnie. Czy ktoś już z Was to robił? Chodzi mi o to też, jak pogarsza to komfort podróży? autem + przyczepka.

[sonycbr77]

to wiadomo ze z przyczepka nie pojedziesz 150 tylko max 90km/h chyba ze chcesz lezec w rowie ja bym sie nie porywal taki kawal z przyczepka

[Vergon]

A co to przyczepka? Nie ma żadnej różnicy

http://www.youtube.com/watch?v=-Xw5zhcFIOU


A tak na poważnie to o ile będziesz miał sporo czasu na jazdę na miejscu to będziesz sobie w brodę pluł, że nie wziąłeś moto.
Chorwacja a w szczególności Magistrala Adriatycka to wymarzone miejsce na moto a tym bardziej na sporta.

Znajomy poleciał kiedyś do Chorwacji ze skuterem wodnym na przyczepce, jego 2 znajomych podobnie i nie było problemu.
Na autobanach nie odczujesz tego zbytnio, ale ogólnie trzeba będzie mniej prostować prawą nogę

Zjezdziłem Chorwację w tym roku na moto i jedyne czego mi brakowało to właśnie przyczepka na wypadek dzwona - gdybym ją miał to bym chyba barki na winklach pościerał a tak to trzeba było bardziej zachowawczo

[Shogun80]

Musisz się zastanowić ile naprawdę będziesz miał czasu na jazdę o2o. Jeżeli nie nastawiasz się na robienie sporo km, nie wiem czy nie lepiej wypożyczyć. W wypożyczalniach można dorwać takie rodzynki jak Aprilia Shiver czy Moto Guzzi Grisso.

[journey4you]

Witam,

Wybieram się do Chorwacji i czy warto brać ze sobą motocykl (na przyczepce - ścigacz) na 2 tygodnie. Czy ktoś już z Was to robił? Chodzi mi o to też, jak pogarsza to komfort podróży? autem + przyczepka.

Jeśli masz taki plan i chcesz jeździć to nawet się nie zastanawiaj. Bierz przyczepkę i jedź. Jeśli chodzi o warunki drogowe to powiem Ci tak: Nie bedziesz odczuwał dyskomfortu!!! wolniejszego podrózowania bo po UE i tak się z reguły wolniej jeździ niż po Polsce a na Autostradzie to nie przeszkadza, że wieziesz 250 kg więcej. Tą wagę może nawet dziecko pchnąć po równej nawierzchni, więc Ci powtarzam. Nie będziesz czuł róznicy!!! Wiem co mówię, bo jeździłem bardzo dużo razy z przyczepą.

Sam się zastanawiam nad takim manewrem ale do Włoch - na weekend majowy - tylko muszę kupić przyczepę do motocykli i powiem Ci tak. Nawet jak będę jechał w Polskie góry to ją będę zabierał (rodzina będzie mieć wypoczynek) a ja przejaźdżkę na moto.

Poza tym rachunek ekonomiczny jest następujący: 2000 km / 5l spalanie na 100 km = 100 litrów x 2 strony = 200 listrów paliwa (na sam przejazd) = 200 x 6,00 = 1200 PLN (liczę tylko 6 zł za litr paliwa ale w EU jest drożej).

Reasumując: Masz dodatkowe 1200 zł na jazdę w miejscu docelowym. Czy to dużo? Czy to mało? - Dla mnie dużo!!! Wystarczająco by o kolejne 2000 km zwiedzić dany kraj, a może jeszcze coś?

Taki manewr ma tylko i wyłączniee wtedy sens jak masz rodzinę (tak jak Ja). Jedziesz samochodem a wszyscy są zadowoleni. Inną kwestią jest ile na to bedziesz miał czasu. Ja jestem tego zdania, że 2 tygodnie urlopu to jest optymalny czas by zwidzić kraj i jeszcze pobyć kilka dni z rodziną.

Mam nadzieję, że lektura pomocna.