szarpie na biegu (bez gazu) przy toczeniu FZ6
Posty: 9
• Strona 1 z 1
szarpie na biegu (bez gazu) przy toczeniu FZ6
Witam
Otoz jestem po zmianie wydechu na LV, zmianie filtra pow na KN oraz synchro wtryskow. Zauwazylem, ze motocykl poszarpuje na biegu przy toczeniu sie (bez dodawania gazu). Nie jestem pewien jednak wydaje mi sie, ze wczesniej to nie wystepowalo. Czy moglo sie tak stac po synchro przepustnic ?? Czy to moze miec jakis zwiazek z tym ?? (dodam, ze wg mojego odczucia, po synchronizacji motocykl lepiej reaguje na gaz, jest bardziej dynamiczny).
Jakies pomysly ?? (raczej nie jest to wina lancucha)
Wspomne, ze mam wahania obrotow na biegu jalowym w granicy 1200-1400 (Czasem nawet podskoczy do 1500). POnoc to normalne przy pelnym przelocie (brak db-killerow) oraz filtrze KN. CZy to prawda?? CZy motocykl ma prawo tak falowac ? Czy nie wplywa to negatywnie na silnik ??
Ponownie dzieki wielkie za wszelki rady.
Rafał
Otoz jestem po zmianie wydechu na LV, zmianie filtra pow na KN oraz synchro wtryskow. Zauwazylem, ze motocykl poszarpuje na biegu przy toczeniu sie (bez dodawania gazu). Nie jestem pewien jednak wydaje mi sie, ze wczesniej to nie wystepowalo. Czy moglo sie tak stac po synchro przepustnic ?? Czy to moze miec jakis zwiazek z tym ?? (dodam, ze wg mojego odczucia, po synchronizacji motocykl lepiej reaguje na gaz, jest bardziej dynamiczny).
Jakies pomysly ?? (raczej nie jest to wina lancucha)
Wspomne, ze mam wahania obrotow na biegu jalowym w granicy 1200-1400 (Czasem nawet podskoczy do 1500). POnoc to normalne przy pelnym przelocie (brak db-killerow) oraz filtrze KN. CZy to prawda?? CZy motocykl ma prawo tak falowac ? Czy nie wplywa to negatywnie na silnik ??
Ponownie dzieki wielkie za wszelki rady.
Rafał
- kozlos
- Świeżak
- Posty: 248
- Dołączył(a): 19/10/2010, 12:13
- Lokalizacja: warszawa
Czyli też Ci szarpie toczac się na samym biegu ? Podejrzewam, że to właśnie przez te wahania obrotów . Rozumiem że nie wpłynie to źle na motocykl ?
Dzięki wielkie za pomoc. Wydałem na to troszkę pieniążków i trochę się denerwuje wszystkim co choć trochę odbiega od normy
Dzięki wielkie za pomoc. Wydałem na to troszkę pieniążków i trochę się denerwuje wszystkim co choć trochę odbiega od normy

- kozlos
- Świeżak
- Posty: 248
- Dołączył(a): 19/10/2010, 12:13
- Lokalizacja: warszawa
a co ma się stać ? nic złego się nie stanie wymieniaj olej co 6tys i będzie igła, wiem ile wydałeś bo ja też wydałem
normalnie szarpie czasami wtedy sprzęgłem się wspomagam lub delikatnie gaz ogólnie na 2 biegu już nie powinno być problemu

- donjaw
- Świeżak
- Posty: 26
- Dołączył(a): 20/3/2009, 15:06
- Lokalizacja: wrocław
-
Seba_ER5 - VIP Åšcigacz.pl
- Posty: 5225
- Dołączył(a): 27/8/2007, 19:58
Moze i panowie macie racje odnosnie tego naciagu...
bowiem wczoraj postawilem moto na centralke, zapialem bieg i szarpalo jak cholera... Lancuch jest nowy, lecz fakt, ze jeszcze nie byl podciagany....
Z tym, ze wg mnie lanuch nadaje sie do podciagniecie, jednak jak bylem wlasnie na synchro to panowie stwierdzili, ze smialo moge jeszcze zrobic troche km zanim go naciagne...
p.s. : Tak wlasnie sie zastanawiam nad PC III - czy jest sens ?? Nie zalezy mi jakos zbytnio na zylowaniu silnika, zabraknie mocy -> zmienie moto. Narazie ciesze sie swoim fz6 i w zupelnosci mi wystarcza na jazde po Warszawie oraz czasem na trasy i te mniejsze i te wieksze.
bowiem wczoraj postawilem moto na centralke, zapialem bieg i szarpalo jak cholera... Lancuch jest nowy, lecz fakt, ze jeszcze nie byl podciagany....
Z tym, ze wg mnie lanuch nadaje sie do podciagniecie, jednak jak bylem wlasnie na synchro to panowie stwierdzili, ze smialo moge jeszcze zrobic troche km zanim go naciagne...
p.s. : Tak wlasnie sie zastanawiam nad PC III - czy jest sens ?? Nie zalezy mi jakos zbytnio na zylowaniu silnika, zabraknie mocy -> zmienie moto. Narazie ciesze sie swoim fz6 i w zupelnosci mi wystarcza na jazde po Warszawie oraz czasem na trasy i te mniejsze i te wieksze.
- kozlos
- Świeżak
- Posty: 248
- Dołączył(a): 19/10/2010, 12:13
- Lokalizacja: warszawa
-
Seba_ER5 - VIP Åšcigacz.pl
- Posty: 5225
- Dołączył(a): 27/8/2007, 19:58
Tak więc naciągnąłem delikatnie łańcuch i szarpanie być może zmniejszylo się jednak nie ustał. Problemem tutaj chyba są skaczace obroty. Tak jak wspominaliscie po wlozeniu db killerow problem zniknal. Obroty sa praktycznie stale - delikatnie sie wahaja, jednak tak jak na seryjnym wydechu. Szarpaniie na pierwszym biegu zmniejszylo sie na minimum, na drugim nie wystepuje wcale.
Teraz pytanie, czy te wahania obrotow na pelnym przelocie, tj. Bez db killerow mozna jakos usunac?? Czy beda one wystepowaly zawsze?? Czy jest sens podkrecac obroty biegu jalowego by szarpanie ustalo czy jednak zostawic to w spokoju.??
Teraz pytanie, czy te wahania obrotow na pelnym przelocie, tj. Bez db killerow mozna jakos usunac?? Czy beda one wystepowaly zawsze?? Czy jest sens podkrecac obroty biegu jalowego by szarpanie ustalo czy jednak zostawic to w spokoju.??
- kozlos
- Świeżak
- Posty: 248
- Dołączył(a): 19/10/2010, 12:13
- Lokalizacja: warszawa
Posty: 9
• Strona 1 z 1
Powrót do Mechanika motocyklowa
Kto przeglÄ…da forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 4 gości