Zalewa świece - Bandit 400 93 r

[lecimy_lecimy]

Witam

Od paru dni jestem posiadaczem ww.bandita 400ccm. Przed zakupem dostalem info ze bede go musial zaprowadzic na regulacje gaznikow i zaworow bo moto potrafilo zalewac. No i tak bylo, zalewalo czasami.


Wczoraj samodzielnie ustawilem luzy zaworowe ( ssace 0,15 wyydechowe 0,20 ) , roznicy nie zauwazylem.

Dzis zabralem sie za gaznik:

Membrany lux
Iglice lux
Wszystko niby ladne czyste.

Pod gaznikami znajduja sie takie dysze zakonczone stozkiem. Po ich przeczyszczeniu wkrecilem je na maxa i wykrecilem o 2 i pol obrotu ( Nie moglem nigdzie znalezc inf ile maja byc wykrecone)


PO zlozeniu wszystkiego do kupy odpalilem moto ale z pychu. wkrecil sie na obroty przejechalem 100m i chcialem zawrocic. Kiedy motocykl zszedl z obrtow przestal rowno chodzic i zgasl. Teraz nawet z pychu nie chce zapalic.

PYTANIE:

Zauwazylem ze z gaźników leje sie paliwo. Z tych otworow od spodu gaznikow. Co moze byc przyczyną takiej sytuacji?

[Przemo_rene]

Rozjebałeś za przeproszeniem gaźnik albo poprzedni właściciel. Te otwory to są miejsca spustu paliwa. Otwierane są śrubami stożkowymi które dokręca się delikatnie. To nie są śruby regulacji składu mieszanki. Jeżeli przekręciłeś je zbyt mocno to pęka otwór w pokrywie w której ta śruba siedzi (bo jest stożek) i leci paliwo (pęka od wewnątrz)

Śruby skąłdu mieszanki dokręca się delikatnie (bardzo!) do końca i wykręca bardzo precyzyjnie. 2 wykręcenia obrotów będą spoko na start. Myślę, jeżeli zalewało świece to bardziej winne są zaworki iglicowe i poziom pływaków niż zawory czy coś innego.

Jak ogarniesz wyciek zewnętrzny (z otworów spustowych) to kup nowe zaworki iglicowe i jak się uda to ich gniazda lub chociaz o-ringi tych gniazd, ustaw pływaki jak należy wg. serwisówki, zsynchronizuj gaźniki na wakuometrach na koniec i będzie latał.

[lecimy_lecimy]

Regulowałem śrubą oznaczana na tym schemacie jako nr 5

(otwórz link)

Mam serwisówke niestety wersja ang.jezyczna. Przegladalem ją i jakos nie moge znalezc informacji ile obroto wykrecic ta 5

---------------------edit---------------------------


Rozebralem znow gazniki. Okazalo sie ze plywaki nie sa ustawione ksiazkowo.. Poprawilem na okolo 14.6 +- 0.5mm bo jest cos takiego ze jeden plywak ustawie rowno 14.6mm to drugi jest okolo 15 mm powiedzmy.

Srube nr 5 wykrecilem 2obroty. Zaraz bedzie czyszczenie swiec i odpalanie


Ze startera nie zagadala. Popchalismy ja kawalek. Zaczela chodzic na 3gary. jak juz ja wkrecilem na te 4tys zaczelo chodzic na 4 gary. na luzie po zejsciu z obrotow zgasla. Udalo sie zapalic na ssaniu ale po chwili zaczlaa krzywo chodzic i zdechla. Odpalila znow z pychu ale juz ciezko na 4 gar chodzi.

Wszystkie gazniki ustawione jednakowo. Moze to byc wina przewodu WN?
Poprzedni wlasciciel kupil komplet 4przewodow ale 2 z nich wymienil na inne bo przebijaly.