Scigacz.pl

przez **hugo2003** » 27/6/2011, 16:36

Witam jak w temacie bracholowi chyba padl rozrusznik lub szczotki bojawia sie to tym ze po wcisnieciu sprzegla (jak to w suzuki) i naduszeniu rozrusznika slychac klikniecie przekaznika i takie jakby ciche syczenine czasami tak jakby sie rozpedzal po chwili i slabo zakreci i odpali a innym razem tylko na pych... co moze byc przyczyna??? czy czujnik tego sprzela??
gdzie go szukac??

i przy okazji moglbym prosic o normy luzu zaworowego do suzuki gsx750f 1999r.

Z gory dzieki w imieniu brata.

przez **Przemo_rene** » 27/6/2011, 22:28

już nakulał 12tyś ?

Przecież na wiosne miał robione luzy. Co do czujnika sprzęgła - jest przy klamce. Jeżęli chodzi o rozrusznik to nic trudnego - wykręcić go trzeba, i sprawdzić czy nie ma przebić na komutatorze i czy szczotki nie są poniżej limitu serwisowego. Prosta robota. Bardziej to akumulator sprawdź bo nie pamietał - ale on miał chyba stary aku...

Luzy :

ssące: 0,10 - 0,15
wydechowe 0,18-0,23

przez **hugo2003** » 28/6/2011, 15:28

powiem Ci ze poprostu cos mu przy schodzeniu z obrotow klekocze... i chce sprawdzic tylko .... a aku jest ok predzej szczotki bo jak sie postuka w rozrusznik to czasami zaskoczy ciezko bo ciezko ale zaskoczy...
dzieki za luzy... pozdro

tak wiec w rozruszniku jedna ze szczotek sie poprostu eysunela z tego kabekla...
oprocz tego popekane bylo cale mocowanie tych szczotek ...
czy ktos wie gdzie mozna kupic taki komplet szczotwk rozrusznika go gsx750f 99'?

kapa zaworow takze zdjeta i 80%zaworow do regulacji... rekordzista na ssacych ma 0,20

te nakretki dokreca sie zapewne jakims momentem ale w teorii tez czy na oko bedzie ok tzn z wyczuciem...???

przez **Przemo_rene** » 29/6/2011, 09:06

to patrz skubańce! Ostatnio też 80% zaworów (wszystkie wydechowe i połowa ssących) Same się nakrętki nie poluźniają - to pytanie - większość była za ciasna czy za luźna? Momenty są w serwisówce - tej nie mam na kompie w robocie. Ja dokręcam z łapy trzymając kontrę regulacji. Ogólnie to więcej jak 20Nm tam nie będzie a może być i 15.

komplet szczotek nowych - kupa kasy - wiecej jak za rozrusznik uzywany sprawny. Kup używkę.

przez **hugo2003** » 29/6/2011, 14:39

no glownie za duze luzy i troche mi sie wydaje zek by łancuszek byl za luzny wiec by trzeba by napinacz yjac i lozyc spowrotem?? czy zostawic??? jak nacislem sroborketem miedzy walkami to sie ugiol wiec nie wiem czy zajac sie tylko zaworami czy lancuchem tez??

przez **RUTRA.RD** » 30/6/2011, 08:00

tam sila to prę nm bedzie maks 10 a sadze ze z 6 srubeczki na klucz 8mm to bardzo male . standard w olejakach to wciągnięty łańcuszek, mam sporo kumpli co lata olejakami roznej masci i lancuszki sporo osob juz wymienilo lub wymienia. u jednego wcjagniety lancuszek spowodowal ze motor przestal odpalac tak fazy roz. sie zmienily

przez **hugo2003** » 30/6/2011, 20:03

witam dzieki za zainteresowanie koledzy!!!
Luzy ustawione-dokrecone na wyczucie!!!
chodz jedno mam pytanie :
na walkach powiny byc znaki stralka z kreska na gorze walka ssacego i wydechowego a na dole kreska z kreska "T" ...
kreska z kreska "T" jest ok
walek ssacy jest ok (kreska u gory) a wydechowy pokazyje "2" ze strzalka w gore.....

O co chodzi ?? moto odpalalo normalnie lancucha nie tykalem.. czyzby walek byl przeszczepiany z innej maszyny i w nie tj pozycji przykrecony????

przez **Przemo_rene** » 1/7/2011, 11:24

nie, to nie to. bo by nie palił. Jak ja go robiłem to na znakach też było trudno wyczuć stąd jechałem po prostu na krzywkach ustawionych do góry od szklanki. Może wystarczy okręcić wałem 360 stopni lub ileś tam wiecej i wtedy się bedzie zgadzało?

przez **hugo2003** » 1/7/2011, 22:05

nie bedzie sie zgadzalo bo krecilem i krecilem i zawsze ukladaly sie te znaki tak samo.... wiec cos tam jest nakombinowane ale skoro odpalala i jedzil tak to tak bedzie

Scigacz.pl

Problem z rozruchem GSX750F

Problem z rozruchem GSX750F

Kto przegląda forum