Guma a prawo
Posty: 21
• Strona 1 z 2 • 1, 2
bardzo prosto
w zależności czy byli inni uczestnicy ruchu drogowego na miejscu zdarzenia (nawet na sąsiednim pasie ruchu), czy też nie
w zależności czy byli inni uczestnicy ruchu drogowego na miejscu zdarzenia (nawet na sąsiednim pasie ruchu), czy też nie
(...) Jeżeli w CV napiszesz "2012-2014: sommelier - freelancer" to nikt się nie domyśli, że dwa lata chlałeś z rozpaczy po utracie poprzedniej pracy.
-
madcap - Administrator
- Posty: 5894
- Dołączył(a): 26/5/2009, 19:03
- Lokalizacja: wieje wiatr?
co rozumiesz przez "zdarzenie" ? Guma na drodze jest już zdarzeniem? Cyz może gleba po gumie? Uczestnik ruchu na miejscu zadarzenia (gumy/gleby po) to ktoś 5, 100, 50, 63,4, czy 400m od nas? Jak ruszam spod świateł na drodze 3 pasmowej - jednojezdniowej - gdzie każdy pas jezdni jedzie w tę samą stronę na wprost i daję na gumę a przede mną nie ma niktogo poza miśkami 500m dalej którzy widzieli wystrzelony w niebo motocykl i zatrzymują mnie po chwili to co? Dostaję mandat ?
Pytam się jak to jest i czy na prawdę jest to od "widzi-mi-się" panawładzy czy jest to jakoś określone.
Ogólnie to mniej boję się jak ktoś daje na gumę (bo wtedy widać, że ogarnia) niżjak ktoś daje w palnik bez opamiętania na prostej...
Pytam się jak to jest i czy na prawdę jest to od "widzi-mi-się" panawładzy czy jest to jakoś określone.
Ogólnie to mniej boję się jak ktoś daje na gumę (bo wtedy widać, że ogarnia) niżjak ktoś daje w palnik bez opamiętania na prostej...
http://www.tinyurl.pl?PlJBVNPo PrzeglÄ…d Twojego moto w P-N!
-
Przemo_rene - VIP Åšcigacz.pl
- Posty: 2982
- Dołączył(a): 11/3/2009, 13:27
- Lokalizacja: Poznań / TL1000R
Co widzę? Widzę wszystko przed sobą. Ktoś kto potrafi walić długie gumy jest dla mnie bezpieczniejszym riderem niż napalony świeżak na litrze co zawija laczki na kwadratowo na prostych - ten mimo iż "widzi wszystko" - to nie widzi nic - bo co mu bo wizji jak reakcji na ew. zagrożenie i przewidywania nie ma.
Nie mówie o gumach w porannych korkach między tramwajem, busem a matizem... - wtedy to jest już hardcore. Chodzi mi o gumy spod świateł i innych pustych prostych. Jak ogarniesz 1 koło to sam zobaczysz, że nie ma w tym nic stresu.
Nie mówie o gumach w porannych korkach między tramwajem, busem a matizem... - wtedy to jest już hardcore. Chodzi mi o gumy spod świateł i innych pustych prostych. Jak ogarniesz 1 koło to sam zobaczysz, że nie ma w tym nic stresu.
http://www.tinyurl.pl?PlJBVNPo PrzeglÄ…d Twojego moto w P-N!
-
Przemo_rene - VIP Åšcigacz.pl
- Posty: 2982
- Dołączył(a): 11/3/2009, 13:27
- Lokalizacja: Poznań / TL1000R
przemo bez wariacji
wszakże doskonale wiesz, że chodzi mi o tzw. bezpieczny odstęp - który dla części uczestnków ruchu drogowego, przy wykonywaniu pewnych manewrów został ustalony na metr, dla innych manewrów jest odległością niesprecyzowaną
każde inne rozpatrywanie jest zwykłym nadużyciem władzy, co oczywiście w sądzie trzeba dowieść (problem w tym, że dopiero w odwołaniu)
wszakże doskonale wiesz, że chodzi mi o tzw. bezpieczny odstęp - który dla części uczestnków ruchu drogowego, przy wykonywaniu pewnych manewrów został ustalony na metr, dla innych manewrów jest odległością niesprecyzowaną
każde inne rozpatrywanie jest zwykłym nadużyciem władzy, co oczywiście w sądzie trzeba dowieść (problem w tym, że dopiero w odwołaniu)
(...) Jeżeli w CV napiszesz "2012-2014: sommelier - freelancer" to nikt się nie domyśli, że dwa lata chlałeś z rozpaczy po utracie poprzedniej pracy.
-
madcap - Administrator
- Posty: 5894
- Dołączył(a): 26/5/2009, 19:03
- Lokalizacja: wieje wiatr?
jazda na jednym kole motocyklem, to tak jak driftować samochodem. Da sie? da... ale nie do tego został pojazd stworzony.
Kultura wymaga żeby się jakoś zachowywać na drodze, bo jak tak każdy zacznie sobie wymyślać, to będzie niecywilizowany świat.
Motocykliści na jednym kole, samochodami jazda bokiem, taxi jeżdżą po chodniku, ciężarówki robią pauze na skrzyżowaniu, straż pożarna jeździ zawsze pod prąd, policja parkuje w poprzek drogi.
Kultura wymaga żeby się jakoś zachowywać na drodze, bo jak tak każdy zacznie sobie wymyślać, to będzie niecywilizowany świat.
Motocykliści na jednym kole, samochodami jazda bokiem, taxi jeżdżą po chodniku, ciężarówki robią pauze na skrzyżowaniu, straż pożarna jeździ zawsze pod prąd, policja parkuje w poprzek drogi.
<b>Life begins at 200km/h!!!!</b>
było gsx600f, było ZX12R , jest V-Strom 650 AK8
było gsx600f, było ZX12R , jest V-Strom 650 AK8
-
mar111cin - VIP Åšcigacz.pl
- Posty: 6941
- Dołączył(a): 29/5/2006, 13:12
- Lokalizacja: FSW (lubuskie)
byłeś w Poznaniu? BO jak czytam ten opis to jakbym poznań widział
http://www.tinyurl.pl?PlJBVNPo PrzeglÄ…d Twojego moto w P-N!
-
Przemo_rene - VIP Åšcigacz.pl
- Posty: 2982
- Dołączył(a): 11/3/2009, 13:27
- Lokalizacja: Poznań / TL1000R
[quote="mar111cin"][/quote]
Różnica jest taka że taksówka na chodniku łamie przepisy, ciężarówka stojąca bez powodu na skrzyżowaniu również (utrudnianie ruchu). Ale jaki przepis łamie motór na gumie?
Pod stwarzanie zagrożenia dopóki do czegoś nie dojdzie ni jak nie idzie tego podciągnąć (a że tak robią to inna sprawa), bo w niektórych przypadkach to faktycznie jak karanie za niezachowanie bezpiecznego odstępu mimo że nic się nie stało.
Ot policaje zrobili sobie z tego stwarzania zagrożenia coś w stylu paragrafu który na każdego będzie pasował. Ktoś to powinien ukrócić... Ale lepiej zająć się nowymi metodami pomiaru prędkości.
Oderwanie koła na 10cm jest już niebezpieczne? A na 5cm? A na 1cm? A jak to zmierzyć?
Różnica jest taka że taksówka na chodniku łamie przepisy, ciężarówka stojąca bez powodu na skrzyżowaniu również (utrudnianie ruchu). Ale jaki przepis łamie motór na gumie?
Pod stwarzanie zagrożenia dopóki do czegoś nie dojdzie ni jak nie idzie tego podciągnąć (a że tak robią to inna sprawa), bo w niektórych przypadkach to faktycznie jak karanie za niezachowanie bezpiecznego odstępu mimo że nic się nie stało.
Ot policaje zrobili sobie z tego stwarzania zagrożenia coś w stylu paragrafu który na każdego będzie pasował. Ktoś to powinien ukrócić... Ale lepiej zająć się nowymi metodami pomiaru prędkości.
Oderwanie koła na 10cm jest już niebezpieczne? A na 5cm? A na 1cm? A jak to zmierzyć?
-
Invi - VIP Åšcigacz.pl
- Posty: 6277
- Dołączył(a): 15/7/2008, 14:12
Przemo_rene napisał(a):byłeś w Poznaniu? BO jak czytam ten opis to jakbym poznań widział
no tak od 5lat tutaj siedzÄ™ xD
Invicible, a nie można po prostu normalnie jechać tak jak to jest przykazane? trzeba szukać dziury w całym ?
<b>Life begins at 200km/h!!!!</b>
było gsx600f, było ZX12R , jest V-Strom 650 AK8
było gsx600f, było ZX12R , jest V-Strom 650 AK8
-
mar111cin - VIP Åšcigacz.pl
- Posty: 6941
- Dołączył(a): 29/5/2006, 13:12
- Lokalizacja: FSW (lubuskie)
pan_wiewiorka napisał(a):No ja właśnie nie ogarniam tego przepisu. Skoro nie doszło do zdarzenia, to znaczy, że było bezpiecznie i nic komukolwiek do tego. To samo jak w korku lecę 80 km/h (jest dozwolona taka prędkość na tym odcinku) i co? Stwarzam zagrożenie? Nie ogarniam.
Proszę Cię. Nie usprawiedliwiaj siebie w sposób, który być nie akceptował u innych. Czy jak wyjdę na miasto i zacznę strzelać do ludzi, ale nikogo nie trafię to wszystko jest OK i nie ma sprawy?
Invinciblee napisał(a):Oderwanie koła na 10cm jest już niebezpieczne? A na 5cm? A na 1cm? A jak to zmierzyć?
Ku, pewnie, że tak! Motocykl jest pojazdem 2 kołowym, więc ma się poruszać na tych 2 kołach po jezdni. Odrywając koło od jezdni powodujesz, że pojazd nie ma już takiej sterowności oraz możliwości reakcji na różne nieprzewidziane zdarzenia jak wtedy, gdy jedziesz na 2 kołach.
<a href="http://maclife.pl">serwis ipad iphone mac</a>
-
lutecki - Świeżak
- Posty: 285
- Dołączył(a): 15/4/2010, 21:21
- Lokalizacja: Warszawa
chcecie jezdzic na kole kupcie sobie monocykl, i nie będzie problemow o czepianie się policji
GSX-R 750 95r
- piotrek7714
- Świeżak
- Posty: 155
- Dołączył(a): 21/4/2011, 13:05
- Lokalizacja: ELW
pan_wiewiorka napisał(a):A czy ja mam pewność, że strzelałeś do ludzi skoro nie trafiłeś?
Na szczęście nie jesteś Alfonsem i Omegą, nie Ty decydujesz o wyrokach, a świat nie kręci się w okół Ciebie Szkoda tylko, że Twoje niedojrzałe postępowania i poglądy, mogą mieć wpływ na życie, bądź nie życie innych postronnych osób. Dyskusja z Tobą na temat prawa nie ma większego sensu. Twoje argumenty są pokroju kilkunastoletniego dziecka oraz oderwane od rzeczywistości. EOT.
A tu koledzy Pana - http://www.youtube.com/watch?v=sLnvd0dc ... r_embedded
<a href="http://maclife.pl">serwis ipad iphone mac</a>
-
lutecki - Świeżak
- Posty: 285
- Dołączył(a): 15/4/2010, 21:21
- Lokalizacja: Warszawa
Nie oszukujmy się, ale jazda na jednym kole stwarza dodatkowe, niepotrzebne niebezpieczeństwo na drodze - i tego nikt nie jest w stanie podważyć, za cholerę.
Kierując samochodem, rowerem, autobusem czy taczką, obowiązani jesteśmy zachować zawsze należytą ostrożność, tak by nie doprowadzić do sprowadzenia zagrożenia. A contrario, każde sprowadzenie zagrożenia będzie implikowało niezachowanie należytej ostrożności.
Jest to hasło-slogan o tyle enigmatyczny, że przysparza ludziom niemałą zagwozdkę.
Posłużę się cytatami z nauki prawa:
Wykroczenie to polega na spowodowaniu stanu konkretnego zagrożenia, a nie tylko potencjalnego niebezpieczeństwa.
Nie wypełnia znamion tego przepisu nieprawidłowo wykonany manewr jeżeli w konkretnej sytuacji nie spowodował on realnego zagrożenia, jednakże zagrożenie to nie musi posiadać cechy bezpośredniości.
Niezachowanie ostrożności polega na takim zachowaniu, które jest niezgodne z wymogami bezpieczeństwa w ruchu drogowym, ale również z ogólnymi zasadami i z powszechnie akceptowanymi zasadami bezpieczeństwa w ruchu. Do tych zasad należą m.in.:
-zasada ograniczonego zaufania,
-zasada bezpiecznej prędkości,
...i inne.
Kierujący ma obowiązek prowadzić pojazd przewidując możliwość nieprawidłowego zachowania się innych uczestników ruchu i tym samym wykonania niezbędnego manewru celem uniknięcia kolizji (czyli musimy brać pod uwagę, że ktoś nam się rzuci pod koła).
Ponadto kierujący powinien przedsiębrać wszelkie czynności, które zgodnie ze sztuką i techniką prowadzenia pojazdów są niezbędne dla zapewnienia należytego bezpieczeństwa w ruchu drogowym - wyr. Sądu Najwyższego z dnia 16 lipca 1976 roku.
KonkludujÄ…c.
Jazda na jednym kole powoduje zagrożenie dla innych, a gdy innych nie ma, powoduje zagrożenie dla samego kierującego, a prawo chroni wszystkich i nie dopuszcza do samookaleczeń.
Kierując samochodem, rowerem, autobusem czy taczką, obowiązani jesteśmy zachować zawsze należytą ostrożność, tak by nie doprowadzić do sprowadzenia zagrożenia. A contrario, każde sprowadzenie zagrożenia będzie implikowało niezachowanie należytej ostrożności.
Jest to hasło-slogan o tyle enigmatyczny, że przysparza ludziom niemałą zagwozdkę.
Posłużę się cytatami z nauki prawa:
Wykroczenie to polega na spowodowaniu stanu konkretnego zagrożenia, a nie tylko potencjalnego niebezpieczeństwa.
Nie wypełnia znamion tego przepisu nieprawidłowo wykonany manewr jeżeli w konkretnej sytuacji nie spowodował on realnego zagrożenia, jednakże zagrożenie to nie musi posiadać cechy bezpośredniości.
Niezachowanie ostrożności polega na takim zachowaniu, które jest niezgodne z wymogami bezpieczeństwa w ruchu drogowym, ale również z ogólnymi zasadami i z powszechnie akceptowanymi zasadami bezpieczeństwa w ruchu. Do tych zasad należą m.in.:
-zasada ograniczonego zaufania,
-zasada bezpiecznej prędkości,
...i inne.
Kierujący ma obowiązek prowadzić pojazd przewidując możliwość nieprawidłowego zachowania się innych uczestników ruchu i tym samym wykonania niezbędnego manewru celem uniknięcia kolizji (czyli musimy brać pod uwagę, że ktoś nam się rzuci pod koła).
Ponadto kierujący powinien przedsiębrać wszelkie czynności, które zgodnie ze sztuką i techniką prowadzenia pojazdów są niezbędne dla zapewnienia należytego bezpieczeństwa w ruchu drogowym - wyr. Sądu Najwyższego z dnia 16 lipca 1976 roku.
KonkludujÄ…c.
Jazda na jednym kole powoduje zagrożenie dla innych, a gdy innych nie ma, powoduje zagrożenie dla samego kierującego, a prawo chroni wszystkich i nie dopuszcza do samookaleczeń.
Hominum causa omne ius constitutum sit
- Hunti
- Świeżak
- Posty: 85
- Dołączył(a): 10/3/2011, 23:28
- Lokalizacja: Wrocław
Bez zbędnego ględzenia:
about51799.html&highlight=
I niech ktoś teraz powie, że ogarnia moto i jazda na gumie jest bezpieczna...
P.S. Znacie mnie wszyscy i wiecie, że do głoszenia preclozaurowych herezji jest mi daleko ale nie lubię też pierrdolenia, że jazda na gumie jest bezpieczna, bo ktoś "ogarnia" (w stylu Przemo_Rene <bez urazy>).
about51799.html&highlight=
I niech ktoś teraz powie, że ogarnia moto i jazda na gumie jest bezpieczna...
P.S. Znacie mnie wszyscy i wiecie, że do głoszenia preclozaurowych herezji jest mi daleko ale nie lubię też pierrdolenia, że jazda na gumie jest bezpieczna, bo ktoś "ogarnia" (w stylu Przemo_Rene <bez urazy>).
Wypadki chodzÄ… po ludziach, ludzie po wypadkach nie zawsze.
-
Czester - Administrator
- Posty: 4656
- Dołączył(a): 23/5/2009, 05:14
- Lokalizacja: Suwałki
Posty: 21
• Strona 1 z 2 • 1, 2
Kto przeglÄ…da forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość