Scigacz.pl

przez **misiek94** » 18/6/2011, 00:04

Witam od razu mówię , że jestem na tym forum nowy i nie znam się jeszcze na wszystkim . W lato pod koniec Sierpnia planuje zakup swojego pierwszego Crossa rozmyślam nad KTM sx 125 lub Yamaha Yz 125 , ale nie na tym polega główny problem . Gadałem już o tym z ojcem , ale on nadal się upiera , że jak mnie złapie Policja oczywiście w lato ( mieszkam w Łebie podczas sezonu są tu nie tylko miejscowi policjanci ) to dowalą mi taką kare , że się nie wypłacę za brak OC itp . i tutaj właśnie rodzi się moje pytanie ! : ) Czy jeśli jeżdżę sobie po polnych drogach i lasach , bo tutaj jest tego pełno to czy mają prawo mi coś zrobić jeśli nie poruszam się po drogach publicznych ! i czy da rade wyrobić jakiś dokument , który by mnie trochę , że tak powiem ułaskawił , kartę pojazdu , albo coś . ZA JAKIEŚ BŁĘDY PRZEPRASZAM , ale jestem tu NOWY . ! Pozdrawiam Michał .

przez **Bostorn** » 18/6/2011, 01:19

jezeli to droga panstwowa to jak najbardziej mogą udupic Cie równo

aby zmniejszyc stopien mandatu ubezpieczasz maszynę

czy to las czy pole i jest panstwowe mają prawo Cię zatrzymac i ukarac jedynie na drogach prywatnych mozesz smigac, po polu swoim i torze

przez **Kazmir** » 18/6/2011, 07:54

Żeby zmniejszyć karę, ubezpiecz motor, zarejestruj motor o ile masz taką możliwość. Wtedy to masz mandat tylko za brak prawa jazdy.

Szukaj czegoś z homologacja chociaż.

przez **domin195** » 18/6/2011, 10:59

a jak jest z jazdą po takich "drogach" wyjeżdżonych przez traktory aby mogli sobie ludzie do własnego pola dojechać?

czy można jeździć po żwirowni na której nic nie ma, nikt tam nie pracuje bo się przenieśli dalej piach wykopywać. nie zauważyłem aby była tam jakaś tablica z zakazem wstępu czy coś. czy można tam jeździć jak nikt nie zwraca mi uwagi?

przez **Bostorn** » 18/6/2011, 11:29

mozna jeździc po wszystkim jeżeli to nie jest państwowe, jeżeli prywatne to hulasz ile siły w łapach

przez **oride16** » 18/6/2011, 11:30

Dałbyś się złapać przez policje na full crossie ?

przez **misiek94** » 18/6/2011, 11:35

Hahaha oride16 masz racje ; p , mi chodzi bardziej jazdę w lasach przy plaży , bo tu gdzie mieszkam ( Łeba ) jest bardzo , bardzo dużo lasów i tu mam rozkminę czy jeśli jadę po lesie gdzie jest pełno wydm itp , bo tu tak jest i nie ma żadnych miejscowości to czy ktoś mi może wyskoczyć , że to coś państwowego i będą mnie czekać takie same konsekwencje jak bym jeździł po drodze .

przez **henio12323** » 18/6/2011, 12:43

jak latasz po drogach wyjeżdżonych przez traktory to chyba policji tam nie znajdziesz. nie mozesz chyba tez jeździc po panstwowym. u nas jest plac nalezy do miasta i jest na nim tor crossowy i jeździc nie mozna w zasadzie. o tym żeby uciekać radze nie mówić głośno

bo to jest nielegalne a co nielegalne to nie na forum

przez **Kelhorn** » 18/6/2011, 12:49

Jak chcesz mieć absolutnie święty spokój, to wykaż się cierpliwością i znajdź taką Yamaszkę rejestrowaną jako 50cc. Nie tak dawno widziałem WR 125 (tak, wiem, 4t, ale zawsze coś) z papierami właśnie na 50cc. Wtedy możesz jeździć jak i ile chcesz i gdzie chcesz.

przez **henio12323** » 18/6/2011, 12:52

hahahhahahahaahaha <łapieoddech> hahahahahha

a policja zatrzyma jak goni z wiekszą prędkoscią dojdą że przekręt w papierach i chłopak sie nie wypłaci xd a co jak bedzie miał jakis drobny wypadek ? cała wina idzie na niego, plus spore koszta fałszowania dokumentów. jak chce mieć absolutnie swięty spokój niech wozi moto na przyczepce i jeździ tylko po torach. jak chce jeździc wszędzie to albo jak koledzy wyzej zarejestrowac (choc to nie daje i tak wiekszego spokoju ) lub po prostu kupic hard enduro

przez **Bamboleo** » 19/6/2011, 11:22

jaka wina na niego ? wina idzie na tego kto ten motor zarejestrował i podbił przegląd. a nie na chłopaka bo kupił motor zarejestrowany na 125, zawsze można tłumaczyć się nie wiedzą, co innego jak kupil by motocykl nie zarejestrowany i sam starał się go zarejestrować. Co do wypowiedzi Kelhorna to mnóstwo osób lata zarejestrowanymi 125/50 itd, albo 250 na 50 lub a1

znam takie przypadki osobiście. Pozdrawiam

przez **Bumblebeee** » 22/6/2011, 11:27

Ja wcześniej jeździłem DT z homologacją, teraz przesiadłem się na fulla. Nie wiem jak to będzie z policją, ale będę się starał jeździć tylko po polnych drogach w miarę możliwości, a jak nie to spieprzać

(mamy podobne warunki do jazdy, bo mieszkam w ustce ;p)

przez **domin195** » 22/6/2011, 11:42

lepiej nie uciekaj. jak ich widzisz z daleka to tylko ich omijaj, zjedź gdzieś w las czy jakąś polną drogę ale bez paniki. jak już włączą sygnał albo będą ci kazali się zatrzymać to już nie ma sensu uciekać bo jak cię następnym razem złapią to jeszcze będziesz miał problemy za to że uciekałeś.

u mnie teraz gorzej bo kiedyś policja prawie wcale nie jeździła a jak już to normalnym radiowozem. teraz jeżdżą częściej i w dodatku mają dwa nieoznakowane radiowozy i lubią się gdzieś przyczaić. często gdzieś nawet na szutrowej drodze lub pod lasem.

przez **Bumblebeee** » 22/6/2011, 13:18

A ktoś miał kiedyś taką sytuację, że go policja złapala, a jechał fullem bez homolacji?

przez **henio12323** » 22/6/2011, 21:01

mnie zatrzymał policjant jak jechałem asfaltem do lasu. kazał zwolnic i powiedział że lesie moge sobie jeździc a nie przez osiedle

przez **domin195** » 22/6/2011, 21:31

ale teraz coraz częściej zamiast policjantów są zwykłe pały i tylko czają się w krzakach aby kogoś udupić. najczęściej rowerzystów i dzieciaki na quadach/crossach.

przez **Bostorn** » 22/6/2011, 22:02

ja tam nie wiem, policja ma sprzęt enduro, quady i crossy i też latają i łapią, trzeba wiedziec gdzie mozna i jak jeździc

przez **henio12323** » 22/6/2011, 22:05

dokładnie

ja mieszkam pod granica i wzdłuż rzeki łazic nie mozna bez spytania o pozwolenie xd ( cos kiedys tak było nie wiem czy nadal ) my mamy zagadane z szefem graniczniaków i mozemy ganiac, byle nie orac nie kopac dołków, nie płoszyc zwierząt itp. oni i tak ktmami i xlkami latają wiec bezszelestni nie są

a i daja frajde nam.

przez **grunder** » 22/6/2011, 22:59

henio12323 napisał(a):my mamy zagadane z szefem graniczniaków i mozemy ganiac, byle nie orac nie kopac dołków, nie płoszyc zwierząt itp. oni i tak ktmami i xlkami latają wiec bezszelestni nie są a i daja frajde nam.

Oto ciekawa teoria, bo jakoś ja miłych wspomnień nie mam... Ciekawe kiedy z nimi rozmiawałeś 2 lata temu? Nie da się jeździć nie kopiąc dołków i nie płoszyć zwierząt.

Może i dają frajdę, ale zależy na kogo trafisz. Przejedź się katem Heniu dalej w strone ponad Bugiem na Zbereże, to myślę że już będziesz wracał na autolawecie z mandatem. Nawet WSK-ą nie można chałasować. Nie te czasy...

przez **misiek94** » 24/6/2011, 12:41

U nas to znajomi po rezerwacie nawet jeżdżą , bo u nas tak zwane " SG " jeździ na swoich Crossach Suzuki i quady Polaris tylko w okresie " Czerwiec - Sierpień " potem cisza , oczywiści jeżdżą nie co dzień , bo zaraz by ich ktoś wystrzelał , ale w week ; >

Scigacz.pl

Jak to jest ? Pyt . Yamaha Yz 125 cześć Prawna !

Jak to jest ? Pyt . Yamaha Yz 125 cześć Prawna !

Kto przegląda forum