Suzuki gsr750/ Kawa z750 na pierwsze moto?
Posty: 7
• Strona 1 z 1
Suzuki gsr750/ Kawa z750 na pierwsze moto?
Witam
Pytanko jak w temacie, niedlugo mam egzamin na prawko kat. A po jego pozytywnym zaliczeniu (mam nadzieje), przyjdzie czas na kupno pierwszego motocykla.
Czy Suzuki gsr750 badz Kawasaki z750 bedzie dobrym wyborem na poczatek? wiem ze pojemnosc dosyc duza jak na pierwsze moto i moc itd., ale z tego co czytalem to motocykle te sa dosc przyjazne uzytkownikowi- liniowo oddaja moc itp..
Dodam, ze mam 26 lat, 188cm ok 95kg.
W planach po zrobieniu prawka- kursy doszkalajace, w tym kursy na torze.
Chodzi tez o to ze chce kupic nowy motocykl w salonie, ktory bedzie co najmniej na 3-4 sezony albo przez dluzszy czas ze mna (moze milosc od pierwszej przejazdki!?:P), a kolejne kroki, to np. jakies sportowe motocykle ale tylko do wypadow na tor jako drugie moto.
Czy do jazdy w miare codziennej plus jakies dluzsze traski do 250- 400 km bedzie to dobry wybor?
Zdaje sobie sprawe ze gsr750 jest nowy na rynku ale Kawa juz jest jakis czas.
Kazda opinia mile widziana, a kazda krytyke przyjme na klate:)
pzdr
Pytanko jak w temacie, niedlugo mam egzamin na prawko kat. A po jego pozytywnym zaliczeniu (mam nadzieje), przyjdzie czas na kupno pierwszego motocykla.
Czy Suzuki gsr750 badz Kawasaki z750 bedzie dobrym wyborem na poczatek? wiem ze pojemnosc dosyc duza jak na pierwsze moto i moc itd., ale z tego co czytalem to motocykle te sa dosc przyjazne uzytkownikowi- liniowo oddaja moc itp..
Dodam, ze mam 26 lat, 188cm ok 95kg.
W planach po zrobieniu prawka- kursy doszkalajace, w tym kursy na torze.
Chodzi tez o to ze chce kupic nowy motocykl w salonie, ktory bedzie co najmniej na 3-4 sezony albo przez dluzszy czas ze mna (moze milosc od pierwszej przejazdki!?:P), a kolejne kroki, to np. jakies sportowe motocykle ale tylko do wypadow na tor jako drugie moto.
Czy do jazdy w miare codziennej plus jakies dluzsze traski do 250- 400 km bedzie to dobry wybor?
Zdaje sobie sprawe ze gsr750 jest nowy na rynku ale Kawa juz jest jakis czas.
Kazda opinia mile widziana, a kazda krytyke przyjme na klate:)
pzdr
- Dibsoo
- Świeżak
- Posty: 8
- Dołączył(a): 8/6/2011, 22:17
- Lokalizacja: okolice W-wa
Jak to ma byc nowe moto, to idz do salonu/salonów przymierz się do moto na ktorym Ci wygodniej (najlepsza by była jazda próbna), albo wybierz ten ktory Ci się bardziej podoba. Możesz też zasugerować się ceną droższy czy tańszy.
-
radeck00 - Świeżak
- Posty: 58
- Dołączył(a): 21/5/2011, 18:26
- Lokalizacja: Okolice Lublina
Hmm, oddawanie mocy oddawaniem, ale jak się na nim wywrócisz to będzie szkoda - prawda?
Na początek łyknij coś w stylu "leciwa 500tka" za 3-4 tysie, sprzedasz ją za rok i kupisz sobie gsr'a lub kawkę
Jak takÄ… 500tkÄ™ rozwalisz to powiesz sobie "trudno"...
Na początek łyknij coś w stylu "leciwa 500tka" za 3-4 tysie, sprzedasz ją za rok i kupisz sobie gsr'a lub kawkę

Jak takÄ… 500tkÄ™ rozwalisz to powiesz sobie "trudno"...
-
emisarius - Świeżak
- Posty: 46
- Dołączył(a): 4/3/2011, 15:08
- Lokalizacja: Warszawa
Bedzie szkoda- wiadomo... ale ubezpieczenie bedzie:)
Wlasnie w temacie uzywanych przeraza mnie ilosc, moto po roznego rodzaju przygodach, pospawanych itp. tak jak i na rynku samochodowym- ciezko o dobre sztuki- przegladalem fora i nawet dosyc swieze motocykle sa ,,niepewne,, wiec wole (tfu, tfu) rozwalic nowe ubezpieczone moto- co do ktorego mam pewnosc, ze jest sprawne w 100% technicznie i po przekroczeniu np. 120-130 km/h nie czeka mnie zadna przygoa/ dziwne zachowanie nawet jadac prosto- co moglo by byc skutkiem mojej/ ludzi dookola sie poruszajacych smierci badz kalectwa...:/np.. Dbam o swoje zdrowie/zycie jak i o innych dookala kiedy poruszam sie piechota/rowerem/autem- czy tez niedlugo motocyklem, a ze nie mam doswiadczenia w kupowaniu uzywanego sprzetu, wiec wole cos nowego, poza tym gwarancja, assistance, serwisowanie, na tego typu rzeczy zwracam rowniez uwage. Powtorze sie ale interesuje mnie moto na 3-4 sezony albo wiecej, poza tym srednio mam czas zeby szukac uzywanego, po czym po 3-4 miesiacach znowu starac sie pozbyc motocykla i znowu kupowac nowe moto...
Wlasnie w temacie uzywanych przeraza mnie ilosc, moto po roznego rodzaju przygodach, pospawanych itp. tak jak i na rynku samochodowym- ciezko o dobre sztuki- przegladalem fora i nawet dosyc swieze motocykle sa ,,niepewne,, wiec wole (tfu, tfu) rozwalic nowe ubezpieczone moto- co do ktorego mam pewnosc, ze jest sprawne w 100% technicznie i po przekroczeniu np. 120-130 km/h nie czeka mnie zadna przygoa/ dziwne zachowanie nawet jadac prosto- co moglo by byc skutkiem mojej/ ludzi dookola sie poruszajacych smierci badz kalectwa...:/np.. Dbam o swoje zdrowie/zycie jak i o innych dookala kiedy poruszam sie piechota/rowerem/autem- czy tez niedlugo motocyklem, a ze nie mam doswiadczenia w kupowaniu uzywanego sprzetu, wiec wole cos nowego, poza tym gwarancja, assistance, serwisowanie, na tego typu rzeczy zwracam rowniez uwage. Powtorze sie ale interesuje mnie moto na 3-4 sezony albo wiecej, poza tym srednio mam czas zeby szukac uzywanego, po czym po 3-4 miesiacach znowu starac sie pozbyc motocykla i znowu kupowac nowe moto...
- Dibsoo
- Świeżak
- Posty: 8
- Dołączył(a): 8/6/2011, 22:17
- Lokalizacja: okolice W-wa
1. strasznie bym się wynudził z jednym moto przez 3-4 sezony. Nie masz doświadczenia i nie wiesz jeszcze co będzie Cię interesowało w motocyklach, na ile zmienisz poglądy kiedy zaczniesz jeździć, w jakim stopniu będą się one zmieniały podczas użytkowania kolejnych moto- a do wyboru jest masa sprzętów- sportów, nakedów, turystyków, turystyków w lekki teren, supermoto, dual-sportów, enduro, cross, a wszystkie z odcieniami w jedną, albo drugą stronę.
2. 750tka swoje waży, swoje potrafi i nauka na niej będzie strasznie toporna, nawet jak zaczniesz się doszkalać to wprowadzenie na 750tce tego co próbowałeś na 250tce, albo 500tce będzie mordęgą.
3. obstawiam, że 90% motocyklistów w PL kupuje używane sprzęty. Ilu z nich miało dzwona z powodu złego stanu technicznego moto? Skąd wiesz, że mechanior w autoryzowanym serwisie czegoś tam nie przeoczy, albo nowe moto będzie miało wady fabryczne- szanse mniejsze, ale skoro idziemy w skrajności to istnieją. No i do tego koszta serwisowania w autoryzowanym serwisie aby była gwarancja- też swoje kosztują.
4. W okolicach wawy jest sporo mechaników, którzy wiedzą o co chodzi i porządnie zrobią Ci sprzęt.
Nie kupuj używanego motocykla sam, tylko jak znajdziesz dobrą sztukę, to weź ją na porządne oględziny do mechanika, czy nawet do ASO. Co do poświęconego czasu- wystarczy kilka zdjęć, tekst ogłoszenia i rozmowa przez telefon ze sprzedającym, żeby odrzucić 70% sprzętów. Ogólnie preferuję kupować od motocyklistów, najlepiej od 1. właściciela, może kiedyś się skuszę z zaufanego komisu (ale wtedy jest na ogół drożej)
Jak nie chcesz sam oglądać motocykli, to zaproś sprzedającego właśnie do ASO, albo mechanika na oględziny- negocjacje ceny idą znacznie łatwiej jak masz ich argumenty po swojej stronie. Po kupnie zostaw moto u mechanika i niech zrobi gruntowny pierwszy serwis. Moto dobrze sprzedać na koniec lata i szukać nowego w zimę- więcej czasu, mniej stresu.
5. jak zrobisz prawko, to od razu pójdź do nauki doszkalania. Pokaż im co umiesz i zapytaj o radę, wskazówki itd.
6. nie napisałeś do czego zamierzasz użytkować motocykla, a żeby doradzić czy te się nadają przydałaby się ta informacja.
2. 750tka swoje waży, swoje potrafi i nauka na niej będzie strasznie toporna, nawet jak zaczniesz się doszkalać to wprowadzenie na 750tce tego co próbowałeś na 250tce, albo 500tce będzie mordęgą.
3. obstawiam, że 90% motocyklistów w PL kupuje używane sprzęty. Ilu z nich miało dzwona z powodu złego stanu technicznego moto? Skąd wiesz, że mechanior w autoryzowanym serwisie czegoś tam nie przeoczy, albo nowe moto będzie miało wady fabryczne- szanse mniejsze, ale skoro idziemy w skrajności to istnieją. No i do tego koszta serwisowania w autoryzowanym serwisie aby była gwarancja- też swoje kosztują.
4. W okolicach wawy jest sporo mechaników, którzy wiedzą o co chodzi i porządnie zrobią Ci sprzęt.
Nie kupuj używanego motocykla sam, tylko jak znajdziesz dobrą sztukę, to weź ją na porządne oględziny do mechanika, czy nawet do ASO. Co do poświęconego czasu- wystarczy kilka zdjęć, tekst ogłoszenia i rozmowa przez telefon ze sprzedającym, żeby odrzucić 70% sprzętów. Ogólnie preferuję kupować od motocyklistów, najlepiej od 1. właściciela, może kiedyś się skuszę z zaufanego komisu (ale wtedy jest na ogół drożej)
Jak nie chcesz sam oglądać motocykli, to zaproś sprzedającego właśnie do ASO, albo mechanika na oględziny- negocjacje ceny idą znacznie łatwiej jak masz ich argumenty po swojej stronie. Po kupnie zostaw moto u mechanika i niech zrobi gruntowny pierwszy serwis. Moto dobrze sprzedać na koniec lata i szukać nowego w zimę- więcej czasu, mniej stresu.
5. jak zrobisz prawko, to od razu pójdź do nauki doszkalania. Pokaż im co umiesz i zapytaj o radę, wskazówki itd.
6. nie napisałeś do czego zamierzasz użytkować motocykla, a żeby doradzić czy te się nadają przydałaby się ta informacja.
Yamaha XJ600 -> TDM 900 -> DRZ 400e
-
Kamusial - Bywalec
- Posty: 782
- Dołączył(a): 26/4/2009, 01:13
- Lokalizacja: Wawa - włochy
Posty: 7
• Strona 1 z 1
Powrót do Oceny ofert sprzedaży.
Kto przeglÄ…da forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 3 gości