Scigacz.pl

przez **Sykopson** » 7/6/2011, 18:28

Ej chłopaki jak to jest z tymi 400? Usłyszałem dziś od dość szanowanego przeze mnie motocyklisty, że mam ich unikać. Mam tu na myśli oczywiście wszystkie zgrabniutkie CBR400rr, Bandit 400, Fazer 400 itp. Ogółem powiedział że się psują strasznie, że trudno części znaleźć itd.

Pytam ponieważ poważnie zastanawiam się nad którymś z tych motocykli (głównie Bandit chodzi mi po głowie) i nie mogę dopuścić do siebie myśli że te motorki to byle co i skończy się objeżdżonym GSie (wiem że to dobre m2o, alę chciałbym coś rzadszego, ładniejszego i bardziej zadziornego, ale też nie za bardzo dlatego myślę nad 400). Może wypowiedzą się posiadacze byli i Ci co teraz mają przyjemność śmigać tymi potworkami.

Podsumowując: Jak to jest z tymi 4setkami?

przez **7beat** » 7/6/2011, 18:34

kumpel ma i jest git nie narzeka, chociaż jakoś bym wolał er-5

przez **Sykopson** » 7/6/2011, 18:47

Powiem że też bym wolał er5 i podoba mi się ona najbardziej z 500 gdyby nie te amory jak z komara z tyłu

7beat a mógłbyś powiedzieć ile go ma i którego?

przez **MaŁy_Bandzior** » 7/6/2011, 19:40

Nie wiem czy Ty czasem nie pisałeś do mnie w tej sprawie :] Narzekają jak zwykle ci , którzy nie mają z nimi styczności.
Ja w swojego wpakowałem naprawdę dużo , ale tylko z tego względu ,że kupiłem jak idiota w zimie, a sprzedawca okazał się zwykłym skur*****. Od kiedy zrobiłem co trzeba , zero usterek przez cały poprzedni sezon i początek tego. Co do części to są tak bardzo trudno dostępne, że remontując skrzynie na części czekałem całe 3 dni

Części eksploatacyjne masz od ręki na allegro, a używki możesz sam przejrzeć. Podsumowując 400 biją na głowę 500 polecane na pierwsze moto , pod względem charakteru, wyglądu osiągów i czego tam jeszcze sobie wymyślisz ;] Oczywiście to moja opinia więc bez bulwersacji. Znając życie pewnie będziesz się przesiadał na sporta, w 400 masz sportowy silnik od razu bez czekania 1-2 sezonów na przesiadkę.
[/list]

przez **lonewolf** » 7/6/2011, 21:21

Kolega miał bandita 400 i sobie chwalił strasznie. Mówił że można było na nim polegać, super się jeździło i że w ogóle bardzo mocny jak na 400.

przez **JędrekZDW** » 7/6/2011, 21:33

znajomy miał zxr 400 i tez zadowolony

przez **tobiach** » 8/6/2011, 10:46

Ostatnio miałem okazję trochę pojeździć banditem 400. Wersja 58 KM i w porównaniu do Er-5 50 KM wogóle nie jedzie tzn. jedzie ale trzeba kręcić ponad 10 tys. obr. Zdecydowanie brakuje mu momentu obrotowego.

przez **misiakw** » 8/6/2011, 11:56

sam mam bandita 600. z mniejszym bandytą nie ma problemów, bo z tego co słyszałem, sporo części jest wspólnych między 400, 600 i 1200. jak ma się to z bandytami 650 i 1250 to nie wiem. do mojej 600 set z 1200 był identyczny. pewnie z innymi "mniejszymi braćmi" jest podobnie.

przez **MaŁy_Bandzior** » 8/6/2011, 17:20

Z tego co mi wiadomo, pomiędzy 400 i 600 nie ma dużo wspólnych części o ile w ogóle są. Rama inna , silnik inny, chłodzenie cieczą a nie olejem więc nie wiem co mogło by podejść.

przez **Czester** » 8/6/2011, 21:36

Sam miałem przyjemność przejeździć cały sezon Banditem 400 i złego słowa o nim powiedzieć nie mogę. To na prawdę zapierdala aż miło. 500-ki się chowają, nawet XJ 600 wymięka. To niby tylko niecałe 60 koni ale sposób ich oddawania daje większą frajdę z jazdy niż np nudną CBR 600F, no chyba, że kogoś rajcuje jazda wyłącznie powyżej 200 km/h.

Co do mitów o awaryjności to zwykłe pieprzenie głupot. Jeden idiota powie, drugi powtórzy, trzeci dołoży i tak rodzą się mity, a trudno ich prawdziwość samemu zweryfikować, bo tych motocykli jest niewiele. Mój nie miał lekko ale nie miał u mnie ani przez ostatnie 6 lat u poprzednich właścicieli żadnych, choćby najmniejszych awarii. Nic, kompletnie nic, absolutnie nic, wspominałem już, że nic?

Jeździli nim wcześniej moi dwaj dobrzy kumple więc znam jego historię odkąd przyjechał z Niemiec. Tylko olej, klocki, gumy i napęd. Jak w każdym motocyklu. Żaden z nas nie robił mu w tym czasie ani synchro, ani zaworów a mimo to pociskał jak mały szatan.

Jeśli chodzi o dostępność części eksploatacyjnych to nie ma najmniejszego problemu. Części mechaniczne też są dostępne, może nie tyle co do popularnych 500-ek ale idzie coś znaleźć.

Tyle ode mnie.

przez **hans313** » 9/6/2011, 13:09

mam bandita 400 i powiem Tobie ,czy sie psuje ? jakos specjalnie nie zauwazylem ,jedynie normalne tam wymiany olej plyny regulacja
A czesci? Wystarczy wpisac na allegro bandit 400 i zobacz ile tego masz

i ceny tez przyzwoite

takze ,nie wiem skad ten pomysł Twojego znajomego..

przez **turnet** » 9/6/2011, 21:03

ja już mam drugi raz yamahę xs 400 dohc jak na te pojemność nieźle zapiernicza

przez **Sykopson** » 9/6/2011, 21:25

Chłopaki dzięki za odp. Czester napaliłeś mnie na bandita jeszcze bardziej sposobem w jaki wypowiadałeś się o jego zachowaniu. (dzięki) :twisted:

A jakbyście podali takie suche dane typu vmax, przyspieszenie, bo spalanie pewnie w okolicach 4-6l (bandzior mi kiedys o tym pisał).

I jeszcze pytanie tak z bomby. Kiedyś widziałem bandytę 400 na szprychach (o !@#$, jak to wyglądało), najprawdopodobniej były to koła od supermoto. Jak myślicie podejdą koła np. od DRZ SM do GSF400 albo jakieś inne podobne. Pytam już z czystej ciekawości na przyszłość, przy okazji

przez **Czester** » 10/6/2011, 13:45

Mój spalał około 5-6 L/100km (w zależności od pałowania). Przyspieszenia nigdy nie mierzyłem ale przypuszczam, że coś koło 5s. V-max przy mojej masie 180km/h. Lżejszy kumpel wycisnął nim 190 km/h ale jazda nakedem z takimi prędkościami do przyjemności raczej nie należy.

Odnośnie wymiany koła to nie mam pojęcia i nigdy się nad tym nie zastanawiałem. Fabryczne mi pasowały.

przez **MaŁy_Bandzior** » 10/6/2011, 17:46

Mój pali również 5-6 bliżej 5. Fabrycznie ma 5,5 do 100 . Jechałem nim licznikowe 190 ze sporym plecakiem , nie był to jeszcze koniec;]

http://bikepics.com/members/blackzx10r/ · przez **Black-Ghost** » 10/6/2011, 18:17

Powiem tak. widziałem kiedyś co koleś wyprawiał na kawasaki zxr400 po zakretach to sie w głowie nie miesci. Szkoda że u nas motocykle klas 250-400 nie są tak popularne jak w japoni. Na europe zawsze ida motocykle tanie i ekonomiczne! Niegdyś klasa 250cm3, motocykle 4cylindrowe o bardzo małym skoku tłoka kręcoce sie do 20tyś rpm, według mnie to było coś a dziś ninja 250 czy cbr 250 to bardziej sprzety dla niedzielnego amatora niż do polatania po torze czy po winklach. To samo jest z 400cm3 , mało kto ma taki motocyklt temu po czesci są one u nas egzotyczne, jak wiadomo w polsce nie były sprzedawane wiekszosc to sprzety sciągniete z Niemiec, UK czy Austrii temu też jest gorsza dostepnosc do czesci niż np do hondy cb 500, ale jak ktoś już powiedział troche sie pozmieniało i czesci jest już dosć sporo jak i do bandita 400 tak i do sportowej zxr 400. Ale nalezy pamietać też że ZXR jak i bandit to juz troszke leciwe sprzety, wiec za pare lat wogóle znikną z dróg a szkoda.

przez **DangerZone** » 13/6/2011, 10:00

Black-Ghost napisał(a):Powiem tak. widziałem kiedyś co koleś wyprawiał na kawasaki zxr400 po zakretach to sie w głowie nie miesci. Szkoda że u nas motocykle klas 250-400 nie są tak popularne jak w japoni. Na europe zawsze ida motocykle tanie i ekonomiczne! Niegdyś klasa 250cm3, motocykle 4cylindrowe o bardzo małym skoku tłoka kręcoce sie do 20tyś rpm, według mnie to było coś a dziś ninja 250 czy cbr 250 to bardziej sprzety dla niedzielnego amatora niż do polatania po torze czy po winklach. To samo jest z 400cm3 , mało kto ma taki motocyklt temu po czesci są one u nas egzotyczne, jak wiadomo w polsce nie były sprzedawane wiekszosc to sprzety sciągniete z Niemiec, UK czy Austrii temu też jest gorsza dostepnosc do czesci niż np do hondy cb 500, ale jak ktoś już powiedział troche sie pozmieniało i czesci jest już dosć sporo jak i do bandita 400 tak i do sportowej zxr 400. Ale nalezy pamietać też że ZXR jak i bandit to juz troszke leciwe sprzety, wiec za pare lat wogóle znikną z dróg a szkoda.

masz na myśli epokę dwusuwowych szlifierek? to były dopiero czasy. jeszcze większa szkoda że znikły praktycznie z produkcji seryjnej, kto wymyślił 4 suwy ? :evil:

chętnie bym kupił R1 w dwusuwie. 350 koni i 220 nm :lol:

w juesej robią takie silniki na zamówienie i to nie drogo, ale zanim znajdzie się czas na taki projekt to nasz big brother w postaci UE zabroni wogóle motocykli bo są niebezpieczne i zuo.

http://bikepics.com/members/blackzx10r/ · przez **Black-Ghost** » 13/6/2011, 10:30

Nie niemialem na myśli pierdzących dwusuwów! Tylko normalne 4T. który przy 4 cylindrach i bardzo małym skoku osiągały ta wartość obrotową! Bodajże te 250 miały po 45km. DangerZone pojezdzij na normalnej R1 to zobaczysz że nie trzeba tam 2T

czym ty jezdzisz czlowieku że nie lubisz 4T simsonem??

przez **DangerZone** » 13/6/2011, 13:17

vfr 750 rc36 mam sentyment do dwusuwów

przez **Jimi92** » 18/6/2011, 15:31

ja mam obecnie bandziora 400 i jeździ się zajebiście :> i nie jest prawdę że przyśpiesza przy 10tyś tylko przy 7

Scigacz.pl

Motocykle klasy 400 (cała prawda)

Motocykle klasy 400 (cała prawda)

Kto przegląda forum