Jazda simsonem

[koszters]

Cześć, od razu mówię iż jest to banalne pytanie dla użytkowników tego forum i kogoś z pewnością może zirytować.
Mianowicie rozchodzi się o to że, mój 77 letni dziadek dał do naprawy simsona w stanie wizualnym bardzo dobrym, wszystko już działa i jest ok.
Nadszedł czas by mnie poduczyć trochę w jeździe, planuję zrobić kartę i muszę sięgnąć po jakieś lekcje a jak wiadomo osoba bliska 80 może już czegoś nie pamiętać i sami wiecie. Tutaj mam do Was proźbę czy moglibyście mi powiedzieć, jak odpalić motor, jak zmieniać biegi, ogólnie całą teorię na temat jazdy, może jakieś filmiki ? Pisze to dlatego bo nie znam się w ogóle na motorach i to co dla Was jest banalne dla mnie jest czymś trudnym. Nie boję się upadków ani czegoś takiego, chcę zasłużyć na ten motor . Dziękuję za pomoc.

[henio12323]

dobre podejscie że szanujesz moto i chcesz sie nauczyc pod "okiem" kogos anie samemu kombinowac tylko mysle że pisanie przez forum to troche mało pisz na gg albo cos to ci mniej wiecej podpowiem jak chcesz

[daderga]

Lewa klamka sprzęgło, odłączasz silnik od skrzyni biegów.
3 albo 4 beigowy może być, na dół jedynka lekko w góre luz potem reszta w góre,
Jak zmieniasz biegi musisz wcisnąć sprzęgło, przy ruszaniu powoli puszczasz dajesz gazu.

Odpalanie odkręcasz kranik, pompujesz pompką, kluczyk w stacyjce w pozycji zapłonu. i kopiesz w starter lekko dodając gazu.
Najlepiej wyjedź sobie na jakąś polną drogęi tam się ucz jeździć

[mirekm71]

Wazne!!! Caly czas pamietaj o hamulcach. Nie mozesz dopuscic do sytuacji kiedy hamulec myli sie z gazem. Zdarza sie to czasami i przewaznie konczy dzwonem.
Jestes z Jeleniej Gory moglby ktos podjechac na 15 minut pokazac Ci.

[Arturo925]

Oj tam, oj tam jazdy na moto sie nie zapomina, wiec dziadek na pewno Ci to wytłumaczy Tak naprawdę to jazda na motocyklu jest łatwiejsza niz się wydaje. Wystarczy tylko ogarnąć podstawy takie jak sprzęgło (lewa klamka), hamulec przedni (prawa klamka), biegi (1 w dół, luz lekko w górę, i 2,3/4 do samej góry), hamulec tylni (stopka po prawej stronie motocykla), kierunkowskazy i światła (panel po lewej stronie na kierownicy).

Sprzęgło puszczasz po woli. Na początku będziesz bardzo palił sprzęgło pewnie, ale po 5-10 minutach juz będziesz śmigał aż miło Najważniejsze to jest to abyś nie puścił klamki sprzęgła za szybko, bo wtedy jest ryzyko ze simson pójdzie na koło


btw. składnia zdania i ortografia na wysokim poziomie Tak kurde powinni pisać wszyscy!


636 post Chciałoby sie takie 636 w garażu

[Invi]

Nie mozesz dopuscic do sytuacji kiedy hamulec myli sie z gazem. Zdarza sie to czasami i przewaznie konczy dzwonem.

Pomylić gaz z hamulcem na moto? No jakoś sobie nie wyobrażam

Poza obsługą sprzęgła, gazu, hamulców i biegów to Simsonem jeździ się jak na rowerze

[henio12323]

mirekm71 dobrze gada. jak uczyłem pare osób kazdy ma taką tendencję - jedzie sobie wolno i nagle np na zakręcie wyjechał ktos przez zakręt (uczyłem jeździc po takiej szkółce ruchu ) no i juz panika jest i pierwsze co to gaz do konca i hamulce na maxa. gleba jest nieunikniona. trzeba wiedziec że najwazniejsze jest puscic gaz i ewentualnie dochamować nie odwrotnie

[Czester]

Hehe, też kiedyś tak miałem z tym gazem na maxa na ruskiej Stelli. Spanikowałem i gaz w opór. Zatrzymałem się na foliaku z pomidorami Miałem wtedy chyba z 8 lat.

[mirekm71]

Nie mozesz dopuscic do sytuacji kiedy hamulec myli sie z gazem. Zdarza sie to czasami i przewaznie konczy dzwonem.

Pomylić gaz z hamulcem na moto? No jakoś sobie nie wyobrażam

Poza obsługą sprzęgła, gazu, hamulców i biegów to Simsonem jeździ się jak na rowerze

Nie chodzi o pomylenie dzwigni tylko o niewlasciwa reakcje w razie paniki, sytuacji zagrozenia. Jak widac czesto sie zdarza;-)

[koszters]

Dziękuję za zainteresowanie tematem oraz pomoc.
W najbliższym czasie będę próbował śmigać, w razie jakichś problemów dam znać

[koszters]

Tak więc odbyłem "pierwsza lekcję". załapałem wszystko po 10 minutach, nie było tak trudno jak się obawiałem. Był jakiś problem z motorem ( tracił moc ) ale to było chwilowe.
Na początku po odpaleniu ( na luzie, daje troche gazu, odpalam, trzymam sprzęgło, wrzucam 1, powoli puszczam ) zrywało mi motor i tak jakby gasł ale zaraz już normalnie jechał, rozumiem że to jest przejściowe i da rade to wyćwiczyć, nabrać wprawy ?
Na sam koniec chciałem o jakąś radę dotyczącą zmiany biegów w trakcie jazdy, 1-0-2-3-4 jezeli mam 1 to jak musze przejsc przez luz zeby wrzucic 2 ?

( Przepraszam za podwójny post o ile nie jest dopuszczalny po 24h )

[sligi]

jak już jedziesz na 1 to wciskasz sprzęgło i zdecydowanym ruchem w górę wbijasz bieg, jak zrobisz to lekko to wrzucisz luz. Każdy kolejny bieg wbijasz podobnie. Redukcja podobnie tylko wajcha w dół. 1 kliknięcie w wajchę to zmiana o 1 bieg.