Jak to sie stalo?
Posty: 13
• Strona 1 z 1
- jajko
- Świeżak
- Posty: 150
- Dołączył(a): 2/4/2007, 19:38
miałem tak przy 60km/h, to jest ułamek sekundy kiedy traci sie kontrole nad motongiem. ja naszczęscie wyleciałem w pole i zatrzymalem sie 

- pawlak200192
- VIP Åšcigacz.pl
- Posty: 1724
- Dołączył(a): 14/12/2006, 21:36
Traperoso napisał(a):ale gdyby.. sprobowal pojechac na uslizgu... (like a drift) to moze by nie pierdyknal w murek i przejechal jakos.. ehh
Ales napisal. Tak jakby zaliczenie kontrolowanego powerslida odbywalo sie mniej wiecej taki sposob: Jedziesz sobie po kretej drodze swoim goldwingiem, dlubiesz w nosie i myslisz: "dobra to moze teraz bysmy sobie tak polatali bokiem i przy okazji odpisali na pare smsow ktore przyszly rano"
Kurde a ktos z was w ogole potrafi jezdzic w kontrolowanym poslizgu?

-
siekson - VIP Åšcigacz.pl
- Posty: 933
- Dołączył(a): 19/11/2005, 11:47
- Lokalizacja: Warszawa
Mi sie wydaje ze kolo sie bawil biegami i ze przed samym zakretem zrobil redukcje na duzo nizszy bieg.Potem juz praktycznie na łuku puszcza sprzeglo a pech chcial ze akurat pod tylnym kołem jest kiepska nawierzchnia co powoduje nie kontrolowany uslizg-udaje sie odzyskac rownowage ale jest juz za pozno zeby zlozyc sie w zakret.. i boom:/
Kawasaki Zx 10R 2004r
-
Lumiere - VIP Åšcigacz.pl
- Posty: 115
- Dołączył(a): 3/4/2007, 22:02
- Lokalizacja: skontowni
Lumiere napisał(a):Mi sie wydaje ze kolo sie bawil biegami i ze przed samym zakretem zrobil redukcje na duzo nizszy bieg.Potem juz praktycznie na łuku puszcza sprzeglo a pech chcial ze akurat pod tylnym kołem jest kiepska nawierzchnia co powoduje nie kontrolowany uslizg-udaje sie odzyskac rownowage ale jest juz za pozno zeby zlozyc sie w zakret.. i boom:/
chyba masz racje bo zwroccie uwage ze koles przed samym zakretem dobrze zredukowal pewnie ze dwa biegi w dol a nie puscil od razu sprzegla tylko pozniej juz na kamerze nie widac jego reki i tylko mozna sie domyslec ze puscil klamke w zakrecie juz
Proces ewolucji by lukas... najpierw rowerek z kolkami bocznymi pozniej normalny rowerek a dalej fz6 fazerek
-
lukas00 - Świeżak
- Posty: 156
- Dołączył(a): 23/5/2006, 00:32
- Lokalizacja: Gdynia
Wiem, ze takie sytuacje to ulamek sekundy, ze zdarzysz pomyslec: o kur**, jak szybko myslisz.. Zauwazcie, ze ten koles troche spanikowal... ile razy zdarza mi sie, ze jade sam lub z kims, czyms gdzies... wyjezdza ktos z podpozadkowanej.. i gdy orientuje sie, ze wymusza pierszenstwo.. (bo kretyn, lub durna baba) nie patrzal/a... to wtedy HAMUJE z piskiem WYBACZCIE.. jest juz na srodku skzyzowania!! .. Reasumujac: chodzi mi o to, ze kierowcy ogolnie, panikuja czesto powodujac wypadki z blachej sytuacji.. bo jak samochod pierdyknie w to auto to kasa leci.. ale jak motocykl sami wiecie..
Oczywiscie to dosc glupie porownanie..
Uniknac takich sytuacji mozna tylko w jeden sposob, duzo jezdzic i cwiczyc te instynktowne odruchy, ktore w sytuacji pokazanej na filmiku ratuja zycie pozdrooo
Oczywiscie to dosc glupie porownanie..
Uniknac takich sytuacji mozna tylko w jeden sposob, duzo jezdzic i cwiczyc te instynktowne odruchy, ktore w sytuacji pokazanej na filmiku ratuja zycie pozdrooo
-
Traperoso - Mieszkaniec forum
- Posty: 1645
- Dołączył(a): 29/7/2006, 19:47
- Lokalizacja: Szczecin
Posty: 13
• Strona 1 z 1
Kto przeglÄ…da forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 12 gości