Suzuki Rg 80 Problem

[Kobziak]

Witam Wszystkich Forumowiczów

Z góry proszę o wyrozumiałość, gdyż jest to mój pierwszy temat na ścigacz.pl
A więc, posiada suzuki rg, zmieniłem w nim silnik, gdyż w poprzedniku miałem zepsutą skrzynię biegów. Nie było trójki, wściekał się oraz dymił na biało. Za cholere nie wiedział dlaczego, ale wtedy nie to było moim problemem, tylko skrzynia.
Teraz natomiast, gdy zmieniłem silnik pełen radochy, zadowolony założyłem go, podłączyłem wszystko odpalam a tu zonk Na początku zapchnąłem kolegę i usłyszałem przepiękny dźwięk 2-suwa, lecz niestety nie na długo. Na początku motor się wściekł, a po chwili zgasł. Druga próba. To samo, zapchnęlem kolegę, ruszył, jedynka, dwójka, trójka, i nagle zgasł dławiąc się. Dodam tylko, ze silnik bardzo mocno dymi na biało, świeca ma kolor czarny.
Gażnik wyczyszczony, złożony, wszystko podłączone, więc wzięliśmy się za zapłon. Opóźniliśmy go trochę, gdyż wcześniej wydawało się, że był jakby trochę za wczesny i miał za dużą moc. Po tej czynności trzecia próba i jest jeszcze gorzej. Motor odpala za 2-3 kopem, ale faluje(na pełnej manetce, normalnie gaśnie) i gaśnie(trwa to 2-3 sek.). Gdy natomiast zamknę mu kranik i pokopie parenaście razy tak żeby to przepalił to parę razy się wkręci, wypali to i gaśnie. Otworze mu kranik, zamkne pokopie, odpali i tak w kółko. Naprawdę nie wiem co to może być. Czy mogą to być uszczelniacze na wale ??:(
Mam jeszcze takie pytania, czy jeśli pociągał by olej z przekładni to dymił by na czarno czy na biało ? oraz czy jeśli spuszczę olej z przkladni i postaram się odpalić na chwilę, to będę miał pewność, że to uszczelaniacze(oczywiście, jeśli zacznie dobrze chodzić).
Przepraszam za lekki chaos w tekście i proszę o porady, od czego zacząć i może wie ktoś jak ustawić dobrze zapłon w tym motorku??

Pozdrawiam
Kobziak

[henio12323]

po 1 to tam masz regulowany zapłon ? on powinien byc elektroniczny. bez obsługowy. zakładasz i działa. no i o to chodzi zeby miał optymalną moc...


sprawdź czy ma luz na wale. przynajmniej na magnecie. 2) wyczysc i wyreguluj gaźnik, wymień swiece na nową. i powinien chodzic.

[Kobziak]

Zapłon jest elektroniczny, ale jest regulacja na otworach od aparatu lewo prawo(a nie wiem jak to ustawić, jest tam jakby skala 3-kreskowa).
Luzu na wale nie ma wcale.
Gaźnik już raz czyściłem, a na regulacje nie ma żadnej reakcji, a odpalać go muszę na pełnym gazie, wtedy tak faluje i nie chce sie wkręcić przez pare sekund i gaśnie jak wcześniej napisałem. Wygląda to troche tak jakby się pływak zacinał, ale wszystko działa, a pływak nie ma dziur.
Wypuściłem olej z przekładni żeby sprawdzić czy dalej będzie kopcił i jest to samo. Świece zmieniłem już na inną, lecz dalej jest to samo. Jakieś inne propozycję ?

Nikt nie ma pojęcia co to może byc ??
Przy okazji rozebrałem gaźnik i zobaczyłem, że zaworek iglicowy ten co go przymyka pływak czasami się klinuje i nie spada z tego otworu,a powinien on chodzić wraz z pływakiem. Czy to może być winą tych objaw co posiada moja Suzi ??

[henio12323]

moze byc. wtedy własnie moze sie silnik zalewać i gasnąć

[Kobziak]

Przepraszam, że po takim czasie, ale już wszystko zakupiłem. A więc kupiłem zaworek iglicowy, zimmeringi. Wymieniłem zimmeringi na wale (3 raz rozpoławiany silnik :/), założyłem zaworek iglicowy, ustawiłem iglicę na środkowy ząbek i objawy są takie jakie były. Odpala z metra(bo z kopki nie chce), ale jedzie na pełnej manetce jak pies na wykończeniu i gaśnie:/. Nie wiem już co to możę być ?... Dziwi mnie to, że strasznie kopci na siwo-biało, a jak zostawie go z otwartym kranikiem to paliwo leci z przelewu(a tego raczej nie powinno być). Jeśli ktoś ma jakieś pomysły to proszę o pomoc). Proszę również wytłumaczenie do czego służy wężyk bodajże z podciśnieniem, który wychodzi gdzieś z karterów.
Pozdrawiam

Dziekuje bardzo. Kupie nowy, bo ten wyglada na dorabiany i napisze czy jest ok; Wink

[henio12323]

wezyk to moze odpowietrznik i dodatkowo tamtędy silnik wywala ewentualny nadmiar oleju. co do gaźnika sprawdź ustawienie zaworku iglicowego, i sprawdź czy pływaki nie są dziurawe i czy benzyny nie ma w nich. jak to zrobisz nie ma bata zeby zalewało. kompresje masz dobrą ?

[mar111cin]

wszedłem w dział mechaniki, nie było mnie tutaj na prawdę dawno, przeczytałem kilka tematów i rozważam, czy Heniowi nie wysłać pisma - pisemnie zabronić udzielania porad w dziale mechaniki. Na prawdę wydam chyba ksiażkę pt "jak nie naprawiać motocykla" i zbiorę w niej wszystkie Twoje złote myśli... (ten tekst z ustawianiem zapłonu, to chyba sobie na pralce przykleję)


co do tematu - jakby brał olej z przekładni, to raczej by Ci kopcił na niebiesko.
Nie wiem jak ten motorower jest zbudowany, ale ma on chłodzenie cieczą? Bo wszystko wskazuje na to, że dostaje Ci się woda do cylindra.
Co do podciśnienia to zazwyczaj kranik jest podciśnieniowy, jak jest u Ciebie? sprawdź czy masz na pewno podłączone wszystkie wężyki do kranika.


PS Henio wytłumacz mi w jaki sposób może się przyciąć zaworek iglicowy, że Ci zaleje silnik. Najlepiej z jakimś rysunkiem do tego..

[henio12323]

nie mam pojęcia jak moze źle to nazwałem. chodzi o podwieszanie zaworku iglicowego. wtedy benzyna przepuszcza a pływaki nie dają rady zamknać zaworu nie miałeś nigdy takie sytuacji w moto - nie wiesz nic o życiu

co do kranika na pewno nie ma podcisnieniowego nie wiesz nie pisz każde dziecko wie że w rg nie było podcisnieniowych kraników nie te czasy. jak uwazasz że gdzieś się myle wal na PW. wyjaśnimy sobie co nieco

[mar111cin]

nie miałeś nigdy takie sytuacji w moto - nie wiesz nic o życiu

nie wiem czy śmiać się czy płakać
właśnie widzę, że ja o dwusuwach więcej zapomniałem, niż Ty w życiu będziesz umiał


co do reszty, Henio naucz się czytać ze zrozumieniem... wyraźnie zaznaczyłem że nie wiem jak jest w RG, ale jak jest zazwyczaj. Niestety nie jestem dzieckiem ani wróżką i nie wiem co tam jest za kranik.

a to :
nie wiesz nie pisz
to sobie lepiej na monitorze przyklej, bo zaczne tutaj zaglądać częściej i za pisanie głupot będą leciały warny.

PS nie sądzę żebym mógł z Tobą cokolwiek wyjaśnić.

[daderga]

a co takiego Henio piszę źlę?
Pozatym ty Marcinie pomyśł autor pisał żę rozpoławiał i wymieniał simeringi, to by zobaczył że woda wchodzi do cylka.
Kraniki we wszystkich starszych 80, 125, czy tzr , rs ,nsr dt. były normalne on off rez.

[Kobziak]

A właśnie dobrze wiedzieć, że woda może mi się dostawać do cylindra, bo na uszczelce zauważyłem kropelki płynu chłodniczego. Był on również w kapie od strony sprzęgła. Zupełnie o tym zapomniałem, przepraszam. Ale skąd teraz mam wiedzieć gdzie dostaje się woda do cylindra ??
Kranik jest normalny nie żaden podciśnieniowy.
Prosiłbym Ciebie Marc11nie o podanie swojego gg albo gdzie indziej, jeśli zechciałbyś mi bardziej pomóc.
Dodam, że pod cylindrem dałem silikon, natomiast pod głowicą jest uszczelka(oglądałem ją i nigdzie nie jest przerwana). Kurcze sezon w pełni, a ja stoję :/

Pozdrawiam

[hugo2003]

moze po dymieniu na bialo ??

[daderga]

ale nie martw się po wodzie będzie lepszy kop,
a tak na serio, jak jes tpłyn chłodniczy to musi gdzieś cieknąć, nie ubywa Ci go.
bo jakby wchodził do cylka to by go zaraz nie było

[Kobziak]

Muszę zobaczyć, ale raczej mało mi ubywa. Na pewno woda wchodzi w olej, bo innej opcji nie ma. Jak jedzie to strasznie dymi i jest trochę oleju w tlumiku na koncu, a to swiadczy o tym, ze nie przepala dobrze, zalewa sie i nie ma prawa chodzić, a już wczesniej myslalem czemu w cylku jest skropolony płyn chłodniczy. Teraz jeśli ktoś mógłby mi pomóc to gdzie szukać ewentualnie miejsc, w ktorych woda mogła pójść w cylinder ?? Tylko uszczelki pod cylindrem i głowicą czy gdzieś jeszcze ??

[henio12323]

jezeli masz w sprzęgle płyn chłodniczy to poszedł uszczelniacz pompy wody masz wtedy do wymiany uszczelniacz i 2 łozyska. koszt kilkunastu zł. co do uszczelki pod cylinder nie powinno sie dawac samego silikonu tylko uszczelke. to samo pod głowice. jak by sie woda dostawała ciezko by odpalał. na swiecy czasem potrafiły by sie zbierac kropelki, i dymił by na biało jak kolega wyzej wspomniał.

[Kobziak]

Jeśli jest tak jak mówisz, to bardzo dziękuje za pomoc. Postaram się to zrobić i dam znać, czy lepiej jest . A moglbyś mi powiedzieć czy musze przy tym rozpoławiać silnik ??
Pozdrawiam

[henio12323]

nie nie musisz. wystarczy że zdejmiesz pokrywe od sprzęgła. a z niej odkręcic pokrywke od pompy wody. i bedziesz miał na wierzchu wiatraczek. jego sciagniesz i wałek ci wyjdzie juz. z wałka sciagasz łozyska ( jedno siedzi w karterze, drugie siedzi w pokrywie sprzegła) no i uszczelniacz tez tam siedzi i to wymienisz i bedzie jak nowe

[Kobziak]

Jedno siedzi w karterze ?? To jak je wyciągnąć

[henio12323]

jak zdejmiesz pokrywe to jest umiejscowione w karterze ale od strony którą widzisz po zdjęciu pokrywy sprzęgła. wystarczy czyms "wydłubać" to łozysko

[Kobziak]

No nie wiem czy łożysko da się tak wydłubać, ale zobacze później. Ale wytłumacz mi jakim prawem woda mogła iść w cylinder skoro jeśli pompa wody puszczała by wode to była by ona tylko w komorze od sprzęgła, skrzyni biegów itp, a uszczelniacze i tak uniemożliwiają przedostanie się wody do komory korbowodu. Proszę o wytłumaczenie

Pozdrawiam