Jakie moto kupić, aby przygotować się do GS 1200 Adventure?

[DrW]

Witam kolegów,
Prosiłbym Was o poradę. Jeżdzę od 3 lat na BMW R1150R (mój pierwszy motocykl) i używam go głównie turystycznie (Alpy Włoskie, Szwajcarskie, Słowenia itd). Planuję w przyszłości dalsze trasy po gorszych drogach i chcę w ciągu najbliższych 2 lat kupić BMW GS Adventure. Nie mam jednak dośwadczenia w off-road czy nawet w jeździe po szutrowych drogach, dlatego myślę o kupieniu na okres przejściowy czegoś, na czym przygotuję się do dużego GSa.

Co polecilibyście mi na objeżdzenie okolicznych Trójmiejskich lasów, aby zyskać doświadczenie pod moje plany?
Mam 190 cm i ok 87 kg wagi.

Pozdrawiam,
Darek

[DrW]

Dodam, że ważne jest dla mnie określenie sugerowanej pojemności silnika.

Trafiłem w ogłoszeniu na małego GS 650 Dakar z ABS. W obecnym motocyklu też mam ABS. Jak uważacie - w enduro na szutry też jest wskazany czy niekoniecznie?

[wasil1993p]

masz doświadczenie z dużymi motocyklami więc myślę że możesz od razu kupić tą beemkę. nie będziesz od razu latał jak Przygoński ale z czasem dojdziesz do wprawy, a jak nie chcesz 1200 to weź gs650 albo 800

[bochen_team]

Jeśli chcesz zostać przy marce to celuj w F650 gs, jeśli inna marka to coś bardziej hardcorowego czyli KTM LC4 Adventure tym sprzętem można sie juz dobrze powygłupiać, to motocykl pokroju maszyn z Dakary (taka namiastka). Typowe hard-enduro ubrane w szosowe owiewki. Na Twoim miejscu nie pchałbym sie w sprzęty pokroju transalp, tenere czy inne z tej klasy. Tobie chodzi głownie o to żeby nauczyć się dobrze popylać w terenie, więc celowałbym na Twoim miejscu w KTM. Albo już konkretnie jakieś enduro, Honda XR, KTM LC4, Yamaha TTR, poszukaj czegoś co Ci się podoba i tyle

[DrW]

Dzięki koledzy za podpowiedzi.

Przyznam, ze pierwotnie myślałem o tym co pisał wasil, że stopniowo opanuję dużego GSa. Myślę jednak, że ucząć się terenu na czymś lżejszym będę mógł potem lepiej wykorzystać GS - po prostu będę wiedział co i jak można zrobić w terenie i nie będę bał się ćwiczyć na dużej maszynie.

Z filmiku wiewiórka tak się śmiałem, że prawie łzy mi poszły. Dobre

Przyznam się, że po przejrzeniu modeli zaproponowanych przez Was podoba mi się KTM LC4 (z allegro 1999r). Czy taki rocznik bochen miałeś na myśli?!

Jeszcze jedno pytanie - czy słyszeliście może o osobach/firmach w pomorskim, które organizują szkolenia w terenie i mogą wprowadzić w kulisy takiej jazdy. Ewentualnie polecacie jakieś konkretne i sprawdzone książki, materiały itp.

Jeszcze raz dzięki za pomoc i pomysły.
Jak coś Wam przyjdzie jeszcze na myśl to będe wdzięczny

[bochen_team]

granice roku który podałeś bedą w sam raz, tylko że ostatnio kolega z forum szukał LC4 lecz w polsce nie znalazł nic ciekawego. Albo jest wybredny albo na prawde stan motocykli enduro-cross jest zawsze mizerny i zawsze na starcie coś musisz wymienic lub zrobić. Mieszkał blisko granicy niemieckiej i KTM-a kupił w niemcowni za nieco wieksze pieniadze lecz w pięknym stanie.

[kyrtap]

Mój kolega ma Ktm-a 620 lc4. Ma go w ładnym stanie, dodał trochę dodatków i wygląda super. Był to jego drugi motocykl( po mz etz 250) i radzi sobie dobrze na nim. Moto ma bardzo dużą moc i jest dość ciężkie. Ale jak jeździsz na 1150 to ktm nie będzie ciężki dla ciebie.

Dodam jeszcze że on także swoje lc4 kupił w Niemczech. Od razu był nastawiony na ten model bo nie było nic podobnego w tej cenie.

[DrW]

Sprawa się trochę wyjaśniła i Wasil miał jednak racje. Miałem okazję zaliczyć godzinną jazde próbną na GS Adventure. Motocykl zaskakująco łatwy i przyjemny w prowadzeniu na drodze, gorzej w manewrowaniu po parkingu - wysoki nawet dla mnie (190 cm wzrostu). W terenie nie jeździłem, ale wyczułem, że będę mógł stopniowo oswajać się z terenem, więc zdecydowałem, że zaryzykuję od razu dużego GS bez moto pośredniego.
Pozdrawiam