Scigacz.pl

przez **mates4514** » 12/3/2011, 12:02

Witam. Mam 13 lat , 145cm wzrostu i ważę 35kg. Mieszkam na wsi więc chcę trochę poszaleć na bezdrożach. Jeździłem już na takich crossach lecz nie w terenie. Mam do wydania 1000zł. Proszę mi doradzić czy warto kupić takiego crossa .

przez **CubaLibree** » 12/3/2011, 13:05

przez **Tuniard** » 12/3/2011, 13:27

145 cm wzrostu i 35 kg wagi... Może lepiej motorynke ? Na takim sprzęcie też można poszaleć po jakiś górkach, wiem z doświadczenia

przez **wasil1993p** » 12/3/2011, 13:48

komar romet kadet co najwyżej a jak nie to motorynka albo może jakiś simson ale na pewno nie cross 125

przez **rossavu** » 12/3/2011, 15:14

Taki chinol rozpadnie sie szybciej niz 30 letni simson.

przez **Sarycan** » 13/3/2011, 12:34

Przy takiej wadze nie radzę 125cc, zrobisz sobie krzywdę. Tak jak mówią koledzy wyżej, lepiej jakąś motorynkę, bo nie dość że 125cc sobie narobisz bidy to jeszcze za 1000zł kupisz szrota. A motorynką można nieźle pośmigać

Po pierwsze:
Zwiększ masę!

przez **arti16** » 14/3/2011, 15:20

już nie przesadzajcie z tą masą bo chinski 125 4T nie jest znowu taki mocny. 85 2T, które w porównaniu do 125 4T to rakieta jest przeznaczone pod 12-14lat i sobie bez problemów radzą.

Te chinole po prostu szybko się psują(chociaż nie zawsze) ale po twój wzrost innego moto za tą kasę raczej nie kupisz więc może być i taki chinol. Pojeździsz z rok i jak będziesz o niego dbał to potem go sprzedasz i kupisz coś lepszego.

przez **Bostorn** » 14/3/2011, 19:11

bierz jakiąs popierdułkę, nauczysz sie w niej linki zmieniac, będzie wesoło, smiesznie i co najważniejsze będziesz miał dziecinstwo, a na tych chinczykach ani wspomnien ani .. noo to nie to samo ;d

kazdy kiedys zaczynał od takich popierdułek jak wsk, motorynka, romet, jawa mustang, jawa kaczka i inne

wiecej sie to psuło jak jeździło ale jak tylko takiego widzisz banan na zębach sie tworzy i wracają stare dobre czasy

przez **domin195** » 14/3/2011, 20:58

na pewno takie stare sprzęty nie psują się częściej od chińczyków. włożysz na start trochę w taką wsk i będzie jeździła a w chińczyka będziesz wkładał kase po każdej jeździe.

przez **Krzysiek.crf** » 14/3/2011, 23:11

Wydaje mi się że 1000zł to za mało bo x3 tyle za sezon do chinczyka dodasz ;D

przez **domin195** » 15/3/2011, 14:22

bez przesady. ale z 500zł nawet do 1000zł w zależności jak jeździsz będziesz musiał dołożyć. tutaj części są tanie a jak masz znajomego lub kogokolwiek kto się zna na mechanice to nie trzeba wydawać kasy na serwisy.

przez **arti16** » 15/3/2011, 19:02

części są do tego tanie bo chyba za 500zł to można cały nowy silnik kupić.
A tłok kosztuje 35 zł. Jeden na sezon taki tłok powinien wystarczyć. Więc utrzymanie takiego czegoś wcale nie jest drogie

przez **barek253** » 15/3/2011, 19:22

co do utrzymania to zalezy
jednemu sie nic nie sypnie i jezdzi drugiemu poleci jakas czesc i odrazu naprawia
ja np.swojego chinola mialem 4 dni i sie zespul cos silniku strzelilo ale wtedy go sprzedalem i sie nie bawilem w to
lepiej kup jakas motoryne wiadome ze pojezdzi chyba ze ci sie chce bawic w takie popierdulki co sie zepsuja to bierz czajnika

przez **Bostorn** » 15/3/2011, 22:29

jeżeli dobrze zrobisz sprzęcik, ceny częsci są smiesznie małe, za 200 300zł mozna kompletny remont silnika zrobic

za 500 800zł mozna kupic w porządnym stanie rometa czy jawke

chincyzk nie jest zły, wszystko zalezy z jakiego źródła kupujesz, ale fakt faktem to nie to samo co romety i inne popierdułki

nie spodoba Ci sie romet, sprzedasz kupisz chinczyka, o wiele łatwiej go sprzedac niż ową maszine

Scigacz.pl

Chinski cross 125ccm dla 13-latka ?

Chinski cross 125ccm dla 13-latka ?

Kto przegląda forum