Rękawice SHIMA

[krystek_19]

Ciekawy artykuł. Przyda się na przyszłość.

[maciej.k]

Panie Wiewiórko, aktualne te sparki, czy już po temacie?

[maciej.k]

Jak już dzisiaj wpadłem, to pociągnę również ten temat.
Łącznie kupiłem 3 pary rękawic Shimy - dla siebie D-Tour i Spark (te załatwiane przez Pana Wiewióra) i dla żony Rosa.

Rosa - dobrze wykonane, wygodne, żona zadowolona, rozmiar pasował, kobiecy design cieszy moją małżonkę dodatkowo

Spark - świetne, przewiewne, wygodne, dobrze wykonane, takie jakich oczekiwałem - mogę śmiało polecić.

D-Tour - i tu słabo. Ostatnio sobie o nich przypomniałem i w końcu wysłałem zwrot - na razie brak odpowiedzi, ale myślę, że problemów nie będzie.
Rękawice były za duże, to detal. Jeśli chodzi o ochronę ręki - dość mizerna, ot trochę gąbki wszytej na górnej części palców, jednak najgorzej z jakością.
3 dni jazdy po kilka godzin, zwykła spokojna jazda, nic szczególnego. Rękawica pękła przy szwie od góry dłoni, drugie pęknięcie na szwie od wewnątrz przy krawędzi. Metki z rozmiarem odpadły same od noszenia.
Dodatkowo rzep za każdym razem zaciągał mi podpinkę kurtki.

Żeby pozostać obiektywnym - zadzwoniłem w tej sprawie do sklepu/producenta - powiedziano mi, że przez krótki czas w produkcji była felerna seria, która była o pół rozmiaru przewymiarowana i się rozsypywała. Czy to prawda - nie wiem, postanowiłem nie sprawdzać.

Model spark zostaje i czeka na ciepłe dni, D-Tour jednak zmieniam na inne długie rękawice. Wkrótce będę pewnie pytał o Wasze propozycje.