awaria...

[papillion]

Witam, trzymałem sobie aku na ładowaniu - ładowareczka pokazuje 12,7V aku i 0 A prądu ładowania - no i przy podłączaniu przez pomyłkę podłączyłem plus do minusa minus do plusa, zresztą zaczynając od minusa. Poszły iskry, po zauważeniu pomyłke podłączyłem już OK - ale moto ani pisknie - zero, nul...sprawdzałem napięcie na kablach w kierunkacj i zero, napięcie na samym aku voltomierz pokazuje 12,7. Pytanie czy to aku? czy bezpieczniki? od czego zacząć i jak to sprawdzić. Moto to Bandit 600.

[marynarz1]

Jak akumulator sprawny to raczej nie jest to jego wina.
Zadajesz te pytania chyba z nudów. Nie sprawdziłeś nic i się pytasz czy to może być bezpiecznik. Może być i najlepiej by było jak byś od tego zaczął.

[wasil1993p]

zrobiłeś zwarcie i wyj&&&&o bezpieczniki bo po to one są. ja też tak kiedyś zrobiłem tylko, że w starej mz

[papillion]

ok, tyle że w instrukcji do bandita stoi że jak się podłączy na odwrót to akumulator i system ładowania zostaną uszkodzone...jak bardzo uszkodzone? wymienić główny bezpiecznik? kupować nowy akumulator? nie pokazuje mi natężenia na amperomierzu, tylko napięcie...

[marynarz1]

Zobacz najpierw jak się mierzy natężenie w obwodach elektrycznych. Nie pokaże ci bo nie masz odbiornika prądu jeżeli mierzyłeś sam aku.