Scigacz.pl

przez **bosman78** » 6/2/2011, 20:11

Przeczytałem właśnie w instrukcji ( Honda CBF600), iż nie zaleca się używania preparatów do smarowania łańcucha bo mogą niszczyć o-ringi i należy używać oleju klasy SAE 80 lub 90 ??? co o tym myślicie ?

przez **PrimoGhost** » 6/2/2011, 20:24

Że producent własnego sprzętu raczej ma rację?

przez **wasil1993p** » 6/2/2011, 21:05

jak tak kazali to tak zrób.

przez **cichy** » 7/2/2011, 08:52

Olej będzie się słabo trzymał, są na ryku smary np. castrola na których jest napisane, że są do łańcuchów oringowych, jakoś trudno uwierzyć, że są do (niszczenia) łańcuchów oringowych.

przez **Przemo_rene** » 7/2/2011, 10:13

mój teściu smaruje łańcuch w swojej cbr hipolem (80w90) - 13zł za litr starcza na cały sezon i dłużej. Nie spływa do 300km, nakłada pędzelkiem. Jego plus to fakt, że nie kulkuje się i nie zlepia z brudem z jezdni i łańcuch jest zawsze czysty ale nasmarowany. Testowałem to sam pare razy i też sie na hipol przerzucam - serio. Tak jest napisane w każdej serwisówce nawet nowych moto, że łańuch smarować albo sprayem specjalnym albo właśnie ciężkim olejem przekładniowym. PO 10km od przesmarowania hipolem przecierasz felgę z tego co wyleciało i dalej już zapominasz na 300km o smarowaniu. Dodam ,że jego naped wymagał jednego razu naciągniecia przez prawie 10tys km a wcale sprzet jakoś lekko nie jest traktowany.

przez **wasil1993p** » 7/2/2011, 12:24

ze smarów to polecam bel ray'a - moim zdaniem najlepszy na rynku. cena 52zł/litr w sprayu. spokojnie starcza na sezon. moto jest suche i czyste. smar nie chlapie i nie spływa z łańcucha.

przez **Przemo_rene** » 7/2/2011, 15:01

miałem spray belraya do łańcucha...po wypsikaniu go na tackę metalową jego konsystencja była identyczna jak hipola. Dosłownie. Tylko kolor bardziej złoty miał.

przez **mrówa** » 7/2/2011, 15:18

A ja spróbuje z tym hipolem a co mi tam szkodzi,a w spreju w trasę jak by deszcz złapał.
Tyle lat z motoryzacją związany i na to nie wpadłem tym bardzie że są zestawy do oliwienia napędu więc pędzelkiem nie powinno być problemu.
A że sprzedają w spreju no w końcu to biznes i można zarobić a tani nie jest.

przez **wasil1993p** » 7/2/2011, 17:50

Przemo_rene napisał(a):miałem spray belraya do łańcucha...po wypsikaniu go na tackę metalową jego konsystencja była identyczna jak hipola. Dosłownie. Tylko kolor bardziej złoty miał.

tylko że bel ray wysycha na łańcuchu a hipol spłynie i już. ja jestem zadowolony z bel ray'a i nadal będę go stosował. u mnie bel ray jest biały a nie złoty

przez **Kula07** » 7/2/2011, 18:20

nie spłynie a po przejechaniu przez parę km, wniknie w środek łańcuch, między ogniwa oczywiście warunkiem jest smarowanie łańcucha od wewnątrz, dzięki czemu tak jak wyżej pisałem siła odśrodkowa wepchnie go w głąb łańcucha.
najlepszą metodą jest zastosowanie automatu do smarowania łańcucha i wtedy zapominamy o napędzie na wiele tysięcy kilometrów. wiem co pisze bo sam testowałem i użytkuje takowy

przez **Przemo_rene** » 7/2/2011, 23:42

Kula a ICebie to chyba nie było z 2 lata

.. sorry za offa

przez **Kula07** » 8/2/2011, 17:51

nie no, odzywałem się trochę

choć fakt, że przez ostatni rok mało się wypowiadam

koniec offa

przez **elco** » 8/2/2011, 18:55

Kiedys wrzucilem na forum ciekawy opis teorii smarowania. Poza tym, ze superhiperspecjalne smary w spray-u do lancucha maja lepsza przyczepnosc do niego i nie rozbryzguja sie po feldze nie sa niczym specjalnym i maja podobny wplyw na trwalosc lancucha jak wspomniany olej przekladniowy. Ja w tamtym sezonie smarowalem caly czas regularnie lancuch x-ringowy hipolem. Na koniec sezonu (po 12500 km) lancuch wymagal regulacji, a cala stopka boczna wraz z fragmentem wahacza gruntownego czyszczenia.

przez **Invi** » 8/2/2011, 20:21

Ja cały ubiegły sezon (ok 10 000km) przelatałem na oleju przekładniowym, łańcuch musiałem raz, delikatnie podciągnąć pod koniec sezonu, a na początku nowy to on nie był, do tego nie jakiś zajebiaszczy tylko chyba najtańszy DID. Pędzlem smaruje się elegancko.

Z drugiej strony felga po lewej stronie była wiecznie uwalona, a na stopce i po wewnętrznej stronie owiewki w jej okolicach była spora warstwa mieszanki błota i oleju.

W tym roku zainwestuje chyba w spray.

przez **Kula07** » 8/2/2011, 20:47

warto zainwestować w automat do smarowania łańcucha.
ustawić małą dawkę. wtedy olej tak bardzo nie syfi motunga

przez **Dr_Acula** » 8/2/2011, 21:10

Jak ktoś lubi kombinować, to do wspomnianego hipola może sobie skonstruować taką olejarkę:
http://www.sqtery.com/modules.php?name= ... ge&pid=347

Tylko ciekawe jak to działa

.

przez **Kula07** » 8/2/2011, 21:50

ja zmontowałem cuś takiego

http://motomy.f3d.pl/viewtopic.php?f=13 ... 1344#p1344

przez **wasil1993p** » 8/2/2011, 23:19

ja stosuje tego bell ray'a i mam czystego i suchego motunga i dla tego nie zamierzam zamienić tego smaru na nic innego.

http://bikepics.com/members/kbiadun/ · przez **limak14** » 9/2/2011, 10:05

Ja używam sprey-u Castrol-a. Raz zakupiłem IPON-a, ale powiem wam że tragedia.
Ogólnie nie sprawdzałem jeszcze metody z olejem przekładniowym- jest z pewnością skuteczna, aczkolwiek odrzuca mnie fakt brudnego motocykla.

ps. Co do olejarki-mam gdzies schemat jak zrobić pseudo-scootoilera.

przez **Przemo_rene** » 9/2/2011, 14:34

ja niezależnie czy sprayem czy hipolem to i tak felga sie syfiła. Jedyna różnica to taka, że spray zbierał syf na łańcuch i by wyczyścić łańuch z piachu trzeba było dodatkowego środka do czyszczenia. Przy przekładniowym piachu na łańuchu nie ma. Z reszta co kto woli - byleby smarować

Scigacz.pl

Producent zaleca olej do smarowania łańcucha ? !

Producent zaleca olej do smarowania łańcucha ? !

Kto przegląda forum