Scigacz.pl

przez **C-bool** » 29/1/2011, 17:10

Od dłuższego czasu (chyba nawet od roku z przerwami) na moje podwórko codziennie przychodzi gruby czarny kot. Trochę to już irytuje wszystkich domowników (piętro wyżej mieszka wujostwo, dom na przeciw dziadostwo) - ów kot robi burdel ze śmieciami i wyżera ze śmietnika jak i robi ślady łap na całej bramie i furtce, no i zrobił sobie z trawnika miejsce odpoczynku.

Jaki jest dobry sposób, żeby się go pozbyć? Czy strzał z wiatrówki (nie żeby zabić, tylko żeby już nie przychodził) jest legalny?

przez **Piankowy Marynarzyk** » 29/1/2011, 17:12

CSI : Wykop Cie zaraz namierzy i zrobi Ci wjazd na nasza klase :lol:

przez **JędrekZDW** » 29/1/2011, 18:01

Jest jedno rozwiązanie ! Gdy Ci kot przebiegnie drogę nie myśl sobie że to pech , złap za kitę urwij nogie niech spierd*la ch*j na trzech !

przez **PrimoGhost** » 29/1/2011, 18:15

Z wiatrówki nie strzelaj... Ja tez tak chciałem odstraszyć zwierzaka. Potem bolało sumienie. Są te ultradźwięki na komórkę. 6000 hz jak puszczałem swojemu, to zdrowo go wnerwiało

przez **Konio** » 29/1/2011, 20:20

WIATROWKA STANOWCZO

przez **Bystry** » 29/1/2011, 20:21

odjeb go ^^

a potem dostaniesz z 6 lat

zadzwoń do schroniska ? ;>

przez **henio12323** » 29/1/2011, 20:25

http://www.youtube.com/watch?v=vLzvEqND9Jo
ja na twoim miejscu bym poprostu posłuchał tej nutki

i nic z tym nie robił xD kiedys sam z siebie zdechnie

przez **madcap** » 29/1/2011, 20:26

złap, zadzwoń po hycla, odwiezie do schroniska

przez **Czester** » 29/1/2011, 21:11

Poczęstuj go wodą z węża i tyle. Jak wróci to zrób powtórkę i tak do skutku. W końcu wymięknie i zmieni miejscówkę. Tylko nie rób tego w mróz bo szkoda zwierzaka.

przez **Koval135** » 29/1/2011, 21:47

Kula w łeb i do piachu sku***syna

przez **C-bool** » 30/1/2011, 00:34

pan_wiewiorka napisał(a):Inna sprawa, czy aż tak przeszkadza? Kup miskę za 3 zeta i suchą karmę za 20 (starczy na miesiąc) i dokarmiaj zwierzaka.

Przeszkadza, zważywszy na to, że dziadek już jednego takiego co się przybłąkał przygarnął, a na więcej to się babcia nie zgadza

pan_wiewiorka napisał(a):Po co od razu zabijać (zresztą za to są 2 lata podobnie jak za znęcanie się)? Poza tym wiesz ile w takim śmietniku miałbyś szczurów?

Ubijać nie chciałem, ale dobrze wiedzieć, że czegoś takiego robić nie można. A szczurów ani myszy jakoś nigdy nie widziałem na oczy (ich szkodliwości też nie) - i teraz i kiedyś, kiedy jeszcze żadne koty się tu nie kręciły.

Przetestuje te ultradźwięki. Wodę może też, chociaż nie wiem czy nie przymarzła. A złapać to nie tak łatwo, szybki i cwany kurwiesyn.

przez **Kula07** » 30/1/2011, 00:50

ja bym kupił psa i puścił luzem na podwórku.
napewno nie przyjdzie

przez **melvin** » 30/1/2011, 08:36

ja u siebie zainstalowałem psa szt. 2

przez **KAPELA911** » 30/1/2011, 09:23

ale wy się wszyscy moralni zrobiliście zrób co chcesz wiatrówa, zainstaluje psa, zrób pułapke co Ci się tylko podoba i się nie pier*dol w temacie bo to nic nie da jak będziesz chciał go wygonić i myślał biedny zwierzek o ojejujeju.

przez **cycu_rsko** » 30/1/2011, 11:13

Moje psy tam poluja na koty...
przynosza przed dzwi i spokoj... selekcja naturalna

Kota u mnie zadnego nie ma

A jak jest mysz to pies zlapie i gitara

przez **zadzior** » 30/1/2011, 11:16

Dobry pies załatwi i kota i myszy :lol:

przez **melvin** » 30/1/2011, 11:22

moje psy przeganiają wszystkie koty prócz mojego

to jest rozwiązanie idealne.

przez **C-bool** » 30/1/2011, 11:33

A zamiast psa coś mniejszego się nie nada? Np. czelabiński chomik bojowy, tańszy w utrzymaniu

przez **melvin** » 30/1/2011, 11:34

zasadź w ogródku kocimiętkę

przez **Piankowy Marynarzyk** » 30/1/2011, 13:04

Zatrudnij Chinczyka/Wietnamczyka z Baru Sajgonka-Hui

Scigacz.pl

Upierdliwy kot

Upierdliwy kot

Kto przegląda forum