Scigacz.pl

przez **siny121** » 11/1/2011, 23:08

Witam, chciałbym kupić motor
1. jeździłem zx9r kolegi kilka razy i na tym poważne motocykle się kończą.
w dzieciństwie jeździłem motorynkami, jawami wskami i mztkami przez jakieś 4 sezony i w sumie stąd mam jakieś podstawy.
2. mam 181cm wzrostu ważę ok 84kg i mam 27lat zamierzam jeździć z żona
która ma 164cm wzrostu i waży 50kg
3. motocykl chcę używać do weekendowych wypadów z żona 60% (w bieszczady ok 80km a może i gdzieś dalej) jazda pewnie z plecakiem chyba że bym jakiś kuferek zamontował pozostałe to pewnie kręcenie się po mieście.
4. ciężko powiedzieć ile będę jeździł myślę że nazbiera się ok 4000km w sezonie
5. na sam motocykl chciałbym przeznaczyć ok 8000zł
6. jaki budżet na utrzymanie? zupełnie nie wiem, jak najmniejszy

oczywiście bez druciarstwa! no nie wiem wydaję mi się że przy takim przebiegu jaki zakładam serwisowanie nie wyniesie mnie ponad 1000zł na sezon
7. podobają mi się głównie motocykle sportowe, ale nakedy również z tym, że w trasę bardziej rozsądne było by coś z owiewką
8. na chwile obecną moją uwagę zwróciły thundercat coraz bardziej myślę nad fazerem, banditem z owiewką, myślę oczywiście o 600.
Z góry dzięki za pomoc w wyborze.

przez **RUTRA.RD** » 12/1/2011, 10:06

kawasaki zr-7s lub yamaha tdm 850-900

przez **Artur_** » 12/1/2011, 10:15

pan_wiewiorka napisał(a):
siny121 napisał(a):Witam, chciałbym kupić motor.

Przyjrzyj się tej (otwórz link) aukcji.

A poważnie. Jeśli bierzesz pod uwagę turystykę, to pomyśl nad nakedem. Owiewka będzie przydatna powyżej 160km/h, niżej nie ma takiej konieczności.

No nie wiem :shock:

Ja bym tą granicę przesunął do 120km/h :roll:

przez **mianps** » 12/1/2011, 15:47

ooo tak, nakedy do 120 dają radę i to z małą szybką. Bez niej to i stówa na dłuższe trasy jest męcząca z powodu walki z pędem powietrza.
160 to może i na nakedach z mini owiewkami ale na bank nie jest wygodne podróżowanie totalnym golasem przy takich prędkościach.

A poza tym: naked i turystyka? jak kto woli, ja tam z racji upodobania jazdy nie tylko po mieście kolejną maszynę planuje taką byle tylko nie była full nakedem.
Mini owiewka musi być bo full plastiki mi się nie podobają jak na razie

przez **peterwhite** » 12/1/2011, 16:49

siny121 napisał(a):Witam, chciałbym kupić motor
1. jeździłem zx9r kolegi kilka razy i na tym poważne motocykle się kończą.
w dzieciństwie jeździłem motorynkami, jawami wskami i mztkami przez jakieś 4 sezony i w sumie stąd mam jakieś podstawy.
2. mam 181cm wzrostu ważę ok 84kg i mam 27lat zamierzam jeździć z żona
która ma 164cm wzrostu i waży 50kg
3. motocykl chcę używać do weekendowych wypadów z żona 60% (w bieszczady ok 80km a może i gdzieś dalej) jazda pewnie z plecakiem chyba że bym jakiś kuferek zamontował pozostałe to pewnie kręcenie się po mieście.
4. ciężko powiedzieć ile będę jeździł myślę że nazbiera się ok 4000km w sezonie
5. na sam motocykl chciałbym przeznaczyć ok 8000zł
6. jaki budżet na utrzymanie? zupełnie nie wiem, jak najmniejszy oczywiście bez druciarstwa! no nie wiem wydaję mi się że przy takim przebiegu jaki zakładam serwisowanie nie wyniesie mnie ponad 1000zł na sezon
7. podobają mi się głównie motocykle sportowe, ale nakedy również z tym, że w trasę bardziej rozsądne było by coś z owiewką
8. na chwile obecną moją uwagę zwróciły thundercat coraz bardziej myślę nad fazerem, banditem z owiewką, myślę oczywiście o 600.
Z góry dzięki za pomoc w wyborze.

1. Yamaha XJ 600 Diversion http://moto.allegro.pl/yamaha-xj-600-s- ... 79959.html
2. Kawasaki zr7s http://otomoto.pl/kawasaki-zr-7-750-200 ... 66196.html
3. Suzuki GSXF 600-750 http://moto.allegro.pl/suzuki-gsxf-600- ... 35414.html

przez **cycu_rsko** » 12/1/2011, 18:22

mianps napisał(a):ooo tak, nakedy do 120 dają radę i to z małą szybką. Bez niej to i stówa na dłuższe trasy jest męcząca z powodu walki z pędem powietrza.
160 to może i na nakedach z mini owiewkami ale na bank nie jest wygodne podróżowanie totalnym golasem przy takich prędkościach.

Chyba zes nigdy na nakedzie nie jezdzil...
Walka z wiatrem dopiero kolo 160 sie zaczyna. Do 140 to sie spokojnie smiga bez szybki.

Jak chcesz 8 tys zl przeznaczyc to mam na sprzedaz Honde CB 750 Sevenfifty
ta konkretnie: http://img96.imageshack.us/gal.php?g=dsc5999.jpg

przez **motoftw** » 12/1/2011, 20:31

Mi tam też do 140 leci się ok, gorzej jak pod wiatr :wink:

Ale weź owiewki jeśli masz obawy o wiatr, bo ja ich nie miałem i to się troszkę rozczarowałem

przez **siny121** » 12/1/2011, 20:57

dzięki za dotychczasowe wypowiedzi,
thundercat, fazer, bandit to mi na chwile obecna chodzi po głowie co o tym myślicie?
Różnią się te motocykle bardzo spalaniem i serwisem?

przez **RUTRA.RD** » 12/1/2011, 21:34

jak chcesz pseuldo sporta thundercat, jak fajne moto z łatwym serwisem fazer, potem jest czeluść i bandit. zrób tak co znajdziesz bliżej i w lepszym stanie to to kup ( fazer, thundercat ) thundercata kumpel chce sprzedac w super stanie

przez **siny121** » 12/1/2011, 22:25

RUTRA.RD napisał(a):jak chcesz pseuldo sporta thundercat, jak fajne moto z łatwym serwisem fazer, potem jest czeluść i bandit. zrób tak co znajdziesz bliżej i w lepszym stanie to to kup ( fazer, thundercat ) thundercata kumpel chce sprzedac w super stanie

czyli mam rozumieć, że bandita nie polecasz ze względu na serwis?
co do thundercata to rzeczywiście podoba mi się a na hel trochę daleko mam

przez **JędrekZDW** » 12/1/2011, 22:33

RUTRA.RD mieszka bliżej niz myslisz

przez **mianps** » 12/1/2011, 22:39

cycu_rsko napisał(a):
mianps napisał(a):ooo tak, nakedy do 120 dają radę i to z małą szybką. Bez niej to i stówa na dłuższe trasy jest męcząca z powodu walki z pędem powietrza.
160 to może i na nakedach z mini owiewkami ale na bank nie jest wygodne podróżowanie totalnym golasem przy takich prędkościach.

Chyba zes nigdy na nakedzie nie jezdzil...
Walka z wiatrem dopiero kolo 160 sie zaczyna. Do 140 to sie spokojnie smiga bez szybki.

chyba żeś nigdy nie jechał dłużej niż kilkaset metrów te 140km/h na nakedzie bez szybki lub może zawsze z wiatrem, haha
Nie wiem, może ja źle myślę, ale zawsze uważałem że cb450s to naked, jak nie jest to mnie popraw, bo jakoś do tej pory 15tyś km na niej przejeździłem i zawsze jeśli ponad setką jechałem (bez szybki) to czułem parcie wiatru, które odbierało mi frajdę z jazdy a ponad 140km/h nigdy nie jechałem a jakoś musiałem się mocno trzymać kierownicy by czuć się pewnie...więc Twoja teoria "kolo 160" u mnie się nie sprawdza... więc może u innych także nie...
Zresztą już kilka osób się na ten temat wypowiedziało i wiatru nie oszukasz
Dobra, ja już nie robię OT

Ja tam next moto to celuje chyba w fazerkę

Jakaś osłona przed naporem powietrza jest więc w większą turystykę można się na niej pobawić

przez **cycu_rsko** » 12/1/2011, 22:44

Ja zrobilem na CB 750 25kkm w przyblizeniu i jakos potrafilem latac z predkosciami powyzej 200km/h. A 160 to byl standart. Przez 50km moglem jechac z predkosciami nawet pod 180 i jakos dawalem sobie rade bez problemu...
Moze Ty jakis wrazliwy jestes czy cos. Bo dla mnie przy predkosci 140km/h wiatr problemu nie robi.

przez **marynarz1** » 12/1/2011, 22:48

Kiedyś gadałem z gościem na autostradzie co przyjechał bandziorem 1200 i mówił że jedzie już jakiś kawałek 240 km/h i nie skarżył się na nic. Powiedział że poniżej 200 nie schodzi i z tego co mi powiedział to ma jeszcze przed sobą kilkaset kilometrów.

przez **peterwhite** » 13/1/2011, 01:29

cycu_rsko napisał(a):Ja zrobilem na CB 750 25kkm w przyblizeniu i jakos potrafilem latac z predkosciami powyzej 200km/h. A 160 to byl standart. Przez 50km moglem jechac z predkosciami nawet pod 180 i jakos dawalem sobie rade bez problemu...
Moze Ty jakis wrazliwy jestes czy cos. Bo dla mnie przy predkosci 140km/h wiatr problemu nie robi.

Kwestia zdaje się indywidualna. W moim przypadku powyżej 160 nie jest tak ciekawie. Pojawiają się duże wibracje wokół kasku, nawet jak leże na baku, łokcie muszą być ściśle przyciśnięte do żeber, bo inaczej wiatr odrywa dłonie od kierownicy, poza tym taka jazda nie jest zbyt bezpieczna z tego względu, że myślisz o wietrze, a nie o drodze, bo pędu 160+ powietrza nie da się zignorować i za przyjemne to to nie jest. Tak 140 to jest maks przelotowa, gdzie w miarę komfortowo da się jechać. Przy 200 maks mojej kawy, myślałem, że mi kierownica się wygnie

Ale jechać się da, tyle że to hardkor. W każdym razie nie zamieniłbym nakeda na owiewkę póki co. Ten spychający cię z siedzenia pęd powietrza ma w sobie coś ujmującego

przez **RUTRA.RD** » 13/1/2011, 07:23

bandit jest bardzo prosty w serwisie ale np zawory ma co 6000 a yamaha co 42000 wiec robisz raz jak kupisz i masz spokój na sto lat.

thundercat jest w skarżysku 150km od ciebie

przez **RUTRA.RD** » 13/1/2011, 07:50

tylko te zawory wiewiorka co 6000 jak ktoś dużo lata to jest to trochę uciążliwe i nie chodzi o sam serwis tylko o śrubki które się odkręca a jak się odkręca przykręca to czasem się coś ukręca

przez **RUTRA.RD** » 13/1/2011, 08:36

ale serwis częstszy wyciąga kasę z portfela. a poza tym fazer rozkłada zawieszeniem i heblami bandita

przez **RUTRA.RD** » 13/1/2011, 08:59

ale jesteś ciężki typ

polataj banditem potem fazerem i zobaczysz

przez **RUTRA.RD** » 13/1/2011, 10:32

jaka nie słyszałem ?

Scigacz.pl

motocykl ok 8000zł

motocykl ok 8000zł

Re: motocykl ok 8000zł

Kto przegląda forum