GSX-R 750 K1 uszk element ramy jak naprawić?
Posty: 8
• Strona 1 z 1
GSX-R 750 K1 uszk element ramy jak naprawić?
Na wstępie chciałbym się przywitać ze wszystkimi motocyklistami a zarazem użytkownikami tego wspaniałego portalu. Motocykle towarzyszą mi od kilkunastu lat, dlatego też miałem tu konto sporo wcześniej jednak 3letnia przerwa sprawiła, że byłem zmuszony do ponownej rejestracji ponieważ utraciłem wszystko.
Przechodząc do tematu: Mam GSX-Ra 750 K1, jechałem, wyjechała mi kobitka, zahaczyla motocykl praktycznie po crashpadzie. Ten wygiął się rozcentrowując otwór...Wszystko widać na zdjęciu.
http://img24.imageshack.us/img24/2678/dsc00890zg.jpg
Motocykl jest po prostu piękny, ma niecałe 10tys przebiegu nie chce go sprzedawać, stąd moje pytanie jak to zrobić aby miało ręce i nogi?
Wiem że alu rozgrzewa się w piecu do 300stopni i następnie wygina. W tym przypadku jest to niemożliwe. Poproszę o porady..
Motocyklem jeździłem po tym incydencie, wszystko pracuje dobrze, jedzie prosto.
Pozdrawiam
Przechodząc do tematu: Mam GSX-Ra 750 K1, jechałem, wyjechała mi kobitka, zahaczyla motocykl praktycznie po crashpadzie. Ten wygiął się rozcentrowując otwór...Wszystko widać na zdjęciu.
http://img24.imageshack.us/img24/2678/dsc00890zg.jpg
Motocykl jest po prostu piękny, ma niecałe 10tys przebiegu nie chce go sprzedawać, stąd moje pytanie jak to zrobić aby miało ręce i nogi?
Wiem że alu rozgrzewa się w piecu do 300stopni i następnie wygina. W tym przypadku jest to niemożliwe. Poproszę o porady..
Motocyklem jeździłem po tym incydencie, wszystko pracuje dobrze, jedzie prosto.
Pozdrawiam
- atd
- Świeżak
- Posty: 2
- Dołączył(a): 29/11/2010, 23:39
yyyy... jeździłeś z urwanym mocowaniem silnika??...
Jeżeli wyjechała Ci babka to niech rzeczoznawca wyceni Ci i tyle. Dostaniesz nową ramę albo szkodę całkowita i za tę kase kupisz ramę używke i jeszcze nowe ciuchy. Chyba, że oddasz to bezgotówkowo.
Słuchaj...na moje (a metalurgie przerabiałem przez 2 semestry na PP oraz aktualnie) to możesz dać to do pospawania. Wyciąć cały uszkodzony otwór na jego krawędzią i dospawać klocek aluminium (tylko odpowiedniego!!!) najlepiej wyciętego z innej ramy po strzale ale nie uchwyt! Musi to być lita część. PO tym czeka ten element obróbka kształtująca we wzór zaczepu ale bez otworu jeszcze. Na końcu trzeba bardzo dobrze wycentrować otwór. Innej opcji jak z demontażem silnika nie widzę.
JESTEM WIELKIM PRZECIWNIKIEM MODYFIKACJI RAMY ALE SKORO TA JEST PROSTA TO JEżELI ZROBI TO DOBRY SPAWACZ ALUMINIUM A POZNIEJ WPRAWNY SLUSARZ I BęDZIE WIDAć żE BYLO DORABIANE (DLA POTOMNYCH WLAśCICIELI) TO MOZE TO BYC CALKIEM SPOKO.
Inna opcja i pewniejsza i TĘ POLECAM - kupno używanej, PROSTEJ ramy. Wychodzi sporo ponad 2,5tyś zł.
Opcja pierwsza wyjdzie około 300zł dorobienie uchwytu oraz +robocizna składania i rozkładania moto. Jednak cały czas podkreślam - Z JEJ OC najłatwiej bedzie to zrobić. Nie oszczędzaj na tym kasy
Jeżeli wyjechała Ci babka to niech rzeczoznawca wyceni Ci i tyle. Dostaniesz nową ramę albo szkodę całkowita i za tę kase kupisz ramę używke i jeszcze nowe ciuchy. Chyba, że oddasz to bezgotówkowo.
Słuchaj...na moje (a metalurgie przerabiałem przez 2 semestry na PP oraz aktualnie) to możesz dać to do pospawania. Wyciąć cały uszkodzony otwór na jego krawędzią i dospawać klocek aluminium (tylko odpowiedniego!!!) najlepiej wyciętego z innej ramy po strzale ale nie uchwyt! Musi to być lita część. PO tym czeka ten element obróbka kształtująca we wzór zaczepu ale bez otworu jeszcze. Na końcu trzeba bardzo dobrze wycentrować otwór. Innej opcji jak z demontażem silnika nie widzę.
JESTEM WIELKIM PRZECIWNIKIEM MODYFIKACJI RAMY ALE SKORO TA JEST PROSTA TO JEżELI ZROBI TO DOBRY SPAWACZ ALUMINIUM A POZNIEJ WPRAWNY SLUSARZ I BęDZIE WIDAć żE BYLO DORABIANE (DLA POTOMNYCH WLAśCICIELI) TO MOZE TO BYC CALKIEM SPOKO.
Inna opcja i pewniejsza i TĘ POLECAM - kupno używanej, PROSTEJ ramy. Wychodzi sporo ponad 2,5tyś zł.
Opcja pierwsza wyjdzie około 300zł dorobienie uchwytu oraz +robocizna składania i rozkładania moto. Jednak cały czas podkreślam - Z JEJ OC najłatwiej bedzie to zrobić. Nie oszczędzaj na tym kasy
http://www.tinyurl.pl?PlJBVNPo Przegląd Twojego moto w P-N!
-
Przemo_rene - VIP Ścigacz.pl
- Posty: 2982
- Dołączył(a): 11/3/2009, 13:27
- Lokalizacja: Poznań / TL1000R
tylko co tam sie wykrzywiło ? rama poszła jakby w góre ? kraszpad (xd) pociągnął mocowanie w dół ? na moje oko to mocowanie silnika poszło w dół i je nalezało by podciągnąc w góre. aleee lepiej bedzie dostosowac sie juz do tego wygięcia i ja stawiam że dobry spaw by wszystko załatwił 

KTM 300 EXC
Yamaha FZ6
GasGas TXT 250
Częsci do motocykli, serwis, tuning.. PW
Yamaha FZ6
GasGas TXT 250
Częsci do motocykli, serwis, tuning.. PW
-
henio12323 - Moderator
- Posty: 26032
- Dołączył(a): 30/12/2008, 20:49
- Lokalizacja: Włodawa / LBN
Poprzedni właściciel (szkop) jak montował crashe lsl dedykowane do tego modelu to nie wkręcił śruby ściskającej ten cały uchwyt. I stąd problem. Po zahaczeniu samochodu crashpad się odgiął pod kątem w dół rozginając ten uchwyt. Góra ramy jest prosta, nieruszona.
Wykonałem jazdę próbną zdając sobie sprawe że jest to mocowanie silnika
. O ubezpieczenie oczywiście postarałem się w pierwszej kolejności. Koszt nowej ramy jest spory, a kupowane używki po 2tys zł nie gwarantują sukcesu. Już się nauczyłem, że takich rzeczy bez wypadku bądź skazy nikt nie sprzedaje. Wtedy jeszcze kwestia numerów na co Kupujący w przyszłości mógłby krzywo patrzeć.
O stopach alu i obróbce miałem i mam nadal sporo na materiałach i odlewnictwie. Jedyną opcją widzianą przez "mądrą głowę" jest wrzucenie ramy do pieca i wygrzanie do 300 stopni a następnie ukształtowanie otworu bazując na wałku miedzianym. Często teoria odbiega od praktyki a nie ukrywam, że chciałbym mieć to dobrze zrobione. Jeśli nie da się nic zrobić to sprzedaję sprzęt w takim stanie. Niech kto inny się martwi.
Myślałem już żeby cały ten element odciąć od ramy, wyprostować piecowo i dospawać ponownie. Można by także jak pisze kolega wyżej, wziąć kawał surówki i obrobić a następnie przyspawać. Przydałby się tu ktoś kto już przerabiał coś podobnego bo nie chce wpakować się w g**** a warsztaty zajmujące się tym nie zawsze będą rzetelne...
Dalsze "pomysły" mile widziane
Wykonałem jazdę próbną zdając sobie sprawe że jest to mocowanie silnika

O stopach alu i obróbce miałem i mam nadal sporo na materiałach i odlewnictwie. Jedyną opcją widzianą przez "mądrą głowę" jest wrzucenie ramy do pieca i wygrzanie do 300 stopni a następnie ukształtowanie otworu bazując na wałku miedzianym. Często teoria odbiega od praktyki a nie ukrywam, że chciałbym mieć to dobrze zrobione. Jeśli nie da się nic zrobić to sprzedaję sprzęt w takim stanie. Niech kto inny się martwi.
Myślałem już żeby cały ten element odciąć od ramy, wyprostować piecowo i dospawać ponownie. Można by także jak pisze kolega wyżej, wziąć kawał surówki i obrobić a następnie przyspawać. Przydałby się tu ktoś kto już przerabiał coś podobnego bo nie chce wpakować się w g**** a warsztaty zajmujące się tym nie zawsze będą rzetelne...
Dalsze "pomysły" mile widziane

- atd
- Świeżak
- Posty: 2
- Dołączył(a): 29/11/2010, 23:39
Będziesz rozbierał całą ramę i dawał ją do wygrzewania? To się nazywa nadgorliwość.
Powiem Ci w skrócie jak to ja bym zrobił:
1. Podbuduj silnik tak żeby ten bolec od silnika wrócił na swoje miejsce, czyli w górę. Sprawdź przy okazji czy nie jest krzywy, rozdęty itd.
2. Odpal palnik acetylenowy i szybko punktowo podgrzej w miejscu przegięcia(tylko z umiarem)
3. Uderz kilka razy młotkiem przez drzewo, żeby to mniej więcej wróciło na swoje miejsce.
4. Dokręć mocno śrubę żeby zaciągła uchwyt.
5. Obróbka wykończeniowa, wypoleruj, pomaluj, jak tam to widzisz.
Powiem Ci w skrócie jak to ja bym zrobił:
1. Podbuduj silnik tak żeby ten bolec od silnika wrócił na swoje miejsce, czyli w górę. Sprawdź przy okazji czy nie jest krzywy, rozdęty itd.
2. Odpal palnik acetylenowy i szybko punktowo podgrzej w miejscu przegięcia(tylko z umiarem)
3. Uderz kilka razy młotkiem przez drzewo, żeby to mniej więcej wróciło na swoje miejsce.
4. Dokręć mocno śrubę żeby zaciągła uchwyt.
5. Obróbka wykończeniowa, wypoleruj, pomaluj, jak tam to widzisz.
Bandit 1200
-
Kedar-88 - Stały bywalec
- Posty: 1327
- Dołączył(a): 21/8/2007, 04:54
- Lokalizacja: Jaworzno
Jeżeli mogę dwa słowa.Mam niewielkie pojęcie motocyklowe,ale w innej dziedzinie miam trochę doświadczenia i chciałbym się podzielić:Odnośnie podgrzewania tego stopu aluminium byłbym bardzo ostrożny .Niektóre stopy po przegrzaniu(nawet kilkaset stopni) robią się bezpowrotnie miękkie ,tracą swoje właściwości wytrzymałościowe.Spawałem kiedyś duralową korbę i w okolicy nagrzania pozostała wyraźnie miękka .Samo spawanie tego materiału to ten sam problem o którym napisałem wyżej.Dodatkowo dochodzi sprawa naprężeń metalu po punktowym ogrzaniu.Jeżeli da się to pospawać bezboleśnie to i tak wymagał będzie cały element (rama)obróbki termicznej dla tzw.odpuszczenia naprężeń.Inaczej może pęknąć nie na spawie tylko obok.
Pozdrawiam.
Pozdrawiam.
-
pamoz - Świeżak
- Posty: 136
- Dołączył(a): 2/10/2010, 19:54
- Lokalizacja: Tarnów
Posty: 8
• Strona 1 z 1
Powrót do Mechanika motocyklowa
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 23 gości