Yamaha Neos - Nie odpala

[wiktor303]

Witam. Mam problem z Moją yamahą. Skuter nie chce odpalić. Kompresja jest napewno dobra ,cylinder napewno nie zatarty ,świeca dobra ,wszystko wydaje się ok. Po podlaniu mu po świece nie chce zapalić. Sprawdzałem na 2 świecach ,co może być przyczyną? Proszę nie pisać zatarty ,skoro nie potrafisz pomóc nie pisz bzdur. Iskre daje dobrą.

[grunder]

Sprawdź czy paliwo dochodzi-kranik-gaźnik. Istnieje możliwosć też żę masz syf w gażniku. Zdejmij przewód kranik-gaźnik i sprawdź czy idzie paliwo. Potem go pokop. Może masz też coś z podciśnieniem nie tak.

[wiktor303]

Paliwo raczej dochodzi ,ale to jest nie ważne skoro podlewam mu pod świece to i ta by odpalił jak nie dochodzi ,a tu jest taki problem ,że nawet jak się go podleje nie odpali. Świeca sprawdzana ,jest sprawna ,iskra nie przerywa i jest dobra ,kompresja jest dobra (Nie mam teraz tego do mierzenia ,ale ma około 8 armosfer)

[grunder]

zrób mi przyjemnośc i sprawdź gaźnik, połączenie kranik-gaźnik oraz podciśnienie. Uparłem się na swoim żę paliwo Ci nie dochodzi. Słówko "raczej" do mnie nie przemawia, nie gdybaj tylko zakasaj rękawy i uczyń to.

EDIT: jaki kolor świecy?

[wiktor303]

Wczoraj zrobiłem generalne czyszczenie. Wszystko jak leciało. Głowica cylinder tłok. Gaźnik był czyszczony ze 3 dni temu ponieważ zepsuł mi się pływak to odrazu go czyściłem. Uszczelniłem także połącznenie kruciec-zawór-karter. Skuter normalnie działał do dziś ,do teraz ,kiedy to wlałem benzyny i próbowałem odpalić ,napewno nie jest zatraty itd. Mnie zastanawia dlaczego silnik 2-suw nie odpala jak mu pod świece leje ,skoro ma iskre i ma kompresje. Co może mieć wpływ na to ,że tak jest? Nawet nie załapie ,a kopałem go aż noga odmówiła współpracy. Brałem pod uwagę takie tezy ,że 1- Ma na to wpływ akumulator bo ma prawie zero ,ale raczej nie 2. Zaścisłe połaczenie zabieraka z wałem ,ale się kręci to też raczej nie.

EDIT: Kolor kawowy(Spalanie dobre) taka kawa z mlekiem ,a i benzyna napewno jest dobra

[kiniek93]

ja tak mialem w aprilii rs... przyczyna byl glupi przewod zaplonowy z fajka... moze to sie wydac absurdalen ale mialem te same przyczyny

[wiktor303]

Złom ma iskre ,ma paliwo ,ma kompresje ,nie odpala. Gaźnik jeszcze raz czyszczony i nic. Poradzcie coś bo juz nie mam pomysłow.

[grunder]

skoro nikt nie wie to dam ci niestety przykrÄ… rade: oddaj go do mechanika

[wiktor303]

Rozkręciłem cały silnik. Wszystko wyczyściłem i złożyłem spowrotem ,przyczyny nie znalazłem ,ale skuter odpalil tylko ,że strasznie cięzko odpala. Jak już odpali to wszystko jest ok ,ale czasami gaśnie ,przed zgaśnięciem podwyższają się obroty(same) i gaśnie. Co może być przyczyną? I coś dużo pali ,wlałem mu litr benzyny a po 2 minutach zostało jakieś 0.4 ,ale pewnie to przez gaźnik. Jak znajdę przyczynę dlaczego nie odpalał ,napisze na forum zeby pozniej ktoś nie miał takiego problemu jak Ja.

EDIT: Nie lubie płacić za coś co mogę zrobić sam zresztą nie mam zaufania do mechaników.

[komarcc]

Jesteś pewny, że dobrze złożyłeś gaźnik?

[wiktor303]

Naprawa skończona. Skuter ładnie odpala ,z pierwszego kopa ,dobrze wbija na obroty. Przy okazji poszło kapitalne czyszczenie na zime:) A więc to co było zepsute:

-PÅ‚ywak
-Wejście do węża paliwa
-Åšlizgi wariatora
-Przeciwtalerz

Wszystkim dziękuję za pomoc ,proszę o zamknięcie tematu.