Zimowanie łańcucha (czerwonawy nalot) - olej czy smar

[Dr_Acula]

Temat może trochę prozaiczny, ale jednak mam z tym pewien problem. W sezonie smarowałem łańcuch co ok 400km smarem do łańcuchów Motul. Po ostatnim myciu "moto" na zimę posprejowałem łańcuch, a teraz po miesiącu i jakichś 200km dostał on czerwonego nalotu (mimo, że od półtora miesiąca nie jeździłem w deszczu :/). Jak wnioskuję tego przyczyną jest mniejsza eksploatacja niż latem, tylko to trochę bez sensu, skoro łańcuch nadal "klei się" od smaru, a mimo to zachodzi już rdzą. Może lepszy byłby żel czy inna pianka, a może na zimę wystarczy zwykły olej silnikowy rozpędzelkować? Chyba nie wpłynie to źle na oringi? Wolałbym uniknąć wymiany napędu na sezon, bo ten ma dopiero 5k km, zębatki są jeszcze w dobrym stanie i mam zapas regulacji na wahaczu. Wybaczcie pytanie, ale to moje pierwsze sezonowanie "łańcucha" .

[hugo2003]

Ja zawsze robie jak Ty tylko z tym ze jak juz wyczyszcze moto to nasmaruje Å‚ancuch i tak juz zostawiam lub przejade sie kilka km (wolno) zeby smar dobrze sie rozszedl i tak bedzie trzymal do wiosny i zadnego nalotu rdzy nie wiedze!!!

[Dr_Acula]

No to muszę jeszcze raz dać grubo smaru i nie ruszać już nic, ale to pod koniec tyg. bo malowałem teraz centralkę i farba jest za miękka żebym mógł na nią postawić moto. A co zrobić z nalotem który powstał do tej pory? Sam jakoś się zutylizuje podczas jazdy czy po prostu to olać?

[Przemo_rene]

umyj łańcuch nftą póxniej spłucz karcherem, a na końcu dobry smar do łańcucha w sprayu jak wyschnie woda i będzie jak nowy

[RUTRA.RD]

spokojnie lancuch do wiosny ci nie przerdzewieje

[Dr_Acula]

Rzeczywiście słyszałem, że płukanki do silników w jakimś stopniu bazują na nafcie, ale nie pomyślałem, żeby wyczyścić nią łańcuch. Dzięki wielkie za wszystkie odpowiedzi .

[hugo2003]

tylko pamietaj ze niektore preparaty niszcza gume!!! A to "guma"-gumowe oringi(xringi itp) uszczelniaja Å‚ancuch i trzymaja go w dobrej formnie... wiec dobrze by bylo zeby ten preparat ni iszczyl gumy....

[Dr_Acula]

Dlatego chyba dobra będzie nafta którą niektórzy tu polecają lub preparaty do czyszczenia łańcucha. Coś mi się kiedyś obiło o uszy, że ktoś stosował środek do czyszczenia sprzęgieł ale nie pamiętam dokładnie, czy używał go do łańcucha czy czegoś innego (lepiej nie eksperymentować)

[henio12323]

co do lancucha jak jak zimowalem moto zalalem go w kuwecie olejem zuzytym silnikowym i wsadzilem do woreczka foliowego cala zime sobie lezal i nie bylo rowniez oznak :d fakt kiedys oszczezalem na tym ale teraz zrobil bym tak jak koledzy wyzek opisali. dokladnie oczyscil bym lancuch i nasmarowal go porzadnie smarem do łańcuchów

[RUTRA.RD]

ja przy każdej wymianie opony czyszczę łańcuch w ropie, benzynie czy co mam pod ręka.myje wycieram smaruje i ma się bardzo dobrze a na zimę nigdy nic przy moto specjalnego nie robiłem i problemów nie było. warto tylko aku na doże mrozy wyjąć.

[Dr_Acula]

Super, dzięki za odpowiedzi.

[Dikey]

Przede wszystkim UMYĆ łańcuch się myje potem smaruje. I oczywiście gratulacje dla tych co robią to karcherem...
Karcher ok, ale potem szczoteczka do zębów i litr diesla ( a najlepiej nafty)( tu też brawa dla tych co robią to benzyną - odsyłam do wikipedii: benzyna kontra guma) i czyścisz łańcuszek kilkakrotnie ze wszystkich stron. Następnie wycierasz, dmuchasz czy co Ci do głowy przyjdzie byle tylko pozbyć się nafty, brudu i rozpuszczonych pozostałości smaru. Na koniec pryszczesz smarem i git... możesz sobie pokręcić kołem jeszcze żeby smar się rozprowadził po uszczelkach i rolkach.

Aha i nie zapomnij wieczorem umyć zębów tą szczoteczką xD

[Dr_Acula]

A benzyna ekstrakcyjna też nie podchodzi pod oringi (niszczy je)?

[Dikey]

Wprawdzie benzyna ekstrakcyjna szybko odparowywuje, to bym nie polecał, gdyż jest to swego rodzaju rozpuszczalnik. Najmniej szkodliwa - bo w sumie wcale, jest nafta, ewentualnie ropa ale nie benzyna.

[RUTRA.RD]

naczynko z ropą, pędzelek przy wymianie opony gdy kolo ściągnięte tak zawsze robię. myjesz w ropie pędzelkiem do czystego trwa to z 20 min szmata potem dokładnie wycierasz do suchego potem smaruje i jest git

[dekanian]

Skoro już mowa o smarowaniu łańcucha to używał ktoś tego:

http://moto.allegro.pl/suchy-smar-do-la ... 42208.html

bo albo nie umiem szukać albo przez godzinę znalazłem tylko 2 opinie ...

Suchy smar do łańcucha brzmi świetnie. Nie brudzi felgi i wahacza ! Trudno dostępny w Polsce !

Ma ktoś jakieś doświadczenia proszę się podzielić ! (głównie chodzi o CZYSTOŚĆ ... felgi i wahacza). Moje moto z włoch miało coś suchego na łańcuchu ale nie wiedziałem że to może być smar.

POZDRAWIAM !!

[RUTRA.RD]

według mnie to większe znaczenie ma jaki łańcuch kupisz niż czym go będziesz smarował - jeśli chodzi o żywotność

[Przemo_rene]

suche czy inne smary to i tak chwyt marketingowy. Masz łańuch w moto i go smarujesz odpowiednio = masz brudną felgę z tyłu. Tyle. Tego nie zmienisz. Felgi to polecam zwykła naftę czyścić. Smar schodzi idealnie

JEżeli widujesz moto które ma czystą felge i nasmarowany łańcuch to było po prostu czyszczone nie dalej jak 50km temu. Jezeli widujesz uwalone moto ale bez smaru na feldze to zapewne łańcuch jest suchy jak pieprz. Na zimę to polecam po prostu umyć go w nafcie pędzlem i szmatami i posmarować gęstym olejem silnikowym (serio). I tak zostawić. PO zimie pierwsza przejażdzka i nic nie robisz z łańcuchem. Po 50km olej silnikowy z naftą wyrzuci sie siłami odśrodkowymi razem z rozpuszczonymi resztkami syfu na felgę i ulice. Wtedy jak już bedzie czysty ale suchy to czyszcisz felge a łańcuch smarujesz np castrolem w sprayu (ale przyłóż się do tego a nie tak jakby płot malować!) smar ma być w przestrzeniach między ogniwkami gdzie są o-ringi. Z jednej i z drugiej strony. Psikasz od góry ale by w te przestrzenie wchodził jednocześnie nadmiar usuwając szmatką z boków łańcucha zanim zaschnie (wtedy masz czysty , nasmarowany łańcuch bez zbytniej ilości zaschnietego sprayu na bokach który zbiera brud i piach) Chyba taką instrukcję możnaby przykleić nawet...

[Dikey]

Smar który można stosować tylko w odpowiednim zakresie przebiegu łańcucha?? WTF?? Smar to smar i musi spełniać powierzone mu zadanie niezależnie od wszystkiego!
Tak jak rozmówcy wcześniej napisali, smarujesz- felga jest brudna, nie smarujesz - i tak będziesz miał brudną a dodatkowo wymienisz napęd na koniec sezonu (oczywiście założony nowy na początku tegoż sezonu), możesz jedynie ograniczyć to chlapanie i brudzenie felgi stosując odpowiednie marki.
Przemo_rene co Ty mówisz, WSZYSTKO TYLKO NIE CASTROL !!! to świństwo paskudziło mi felge nawet w nsr! Motul road+ albo BelRay czy coś takiego ale nie daj Bóg Castrolem felge karać...