Problem z Å‚adowaniem aku

[rpp]

Witam,

od paru dni walczÄ™ z problemem dot. Å‚adowania aku w Yamasze X-max 250.
Z miesiąc temu zamontowałem sobie grzane manetki Oxforda. Wszystko było fajnie do czasu jak sprzęt zgasł mi w trakcie jazdy (akurat stałem w korku).
Akumulator jest nowy (jakieś 3-mce temu go wymieniałem bo stary odmówił współpracy).

Sprzęt trafił do serwisu (ASO) gdzie go zweryfikowali i doszli do wniosku, że ładowanie jest ok i po prostu alternator jest za słaby żeby pociągnąć te dodatkowe 45W z manetek.

Z tego co znalazłem (w serwisówce) to alternator ma moc 235W. Nie mam pojęcia czy to dużo czy mało (same światła jak podsumowałem tak na szybko to jakieś 100W).

Coś mi jednak nie pasowało i w weekend powalczyłem jeszcze sam w garażu. I tak - na zimnym silniku ładowanie (bez włączonych manetek) pięknie wchodzi na 14V na wolnych obrotach. Po dodaniu gazu minimalnie rośnie do 14.1V.
Niestety po rozgrzaniu (zrobiłem z 40km) znowu weryfikacja i ładowanie jest na poziomie 12.4V (sam aku ma 12.8V). A jak się włączy wiatrak to potrafi spaść nawet do 12.2V.

Wymieniany był regulator napięcia na inny egzemplarz - bez zmian.
Po dodaniu gazu Å‚adowanie wzrasta do 14V.

Czy to normalne, że na wolnych obrotach aż tak może spaść napięcie, że realnie aku jest rozładowywane?

Czy może przyczyną jest uszkodzenie alternatora?

No i czy ktoś spotkał się z jakąś opcją wzmocnienia alternatora żeby mógł dać trochę więcej mocy niż to co fabryka przewidziała?

pozdr,
rpp

[mario11lsd]

sprawdź regulator napięcia, przeczyść styki itp.

[rpp]

mario11lsd regulator był już podmieniany na inny i ładowanie nadal było na poziomie 12.4V przy wolnych obrotach (po dodaniu gazu wzrastało do tych 14V).

[RUTRA.RD]

bardzo możliwe ze to te manetki, zrób takie same testy po ich odłączeniu jak i z nimi i będziesz miał odpowiedz

[mario11lsd]

rpp I tak - na zimnym silniku ładowanie (bez włączonych manetek) pięknie wchodzi na 14V na wolnych obrotach. - Czyli manetki
Niestety po rozgrzaniu(bez włączonych manetek) (zrobiłem z 40km) znowu weryfikacja i ładowanie jest na poziomie 12.4V (sam aku ma 12.8V).- Czyli prawdopodobnie coś z regulatorem nagrzeje się i świruje, najlepiej jak byś zrobił kilka km na podmienionym regulatorze i wtedy bedzie wszystko jasne

[balchan1]

Napięcia ładowania nigdy nie sprawdza się na jałowych obrotach (wolnych). W serwisówce masz informacje na temat obrotów, przy których napiecie ładowania jest optymalne (ok. 14V). Na tych obrotach napięcie powinno trzymać właściwy poziom, niezależnie od tego czy masz włączone światła i/ lub manetki. Możliwe że w korku miałeś włączone manetki i światła, a obroty silnika były niskie i aku się rozładowało.

[Przemo_rene]

"korki" nic do tego nie majÄ… Tam jest alternator nie prÄ…dnica

Ja obstawiam, że może być faktycznie regiel bo jak dostaje temperatury to pada. POdobnie jak w starszych cebrach.

[rpp]

Testowałem ładowanie przy odłączonych manetkach i przy ciepłym silniku na wolnych obrotach spada do 12.2-12.4V.

Owszem w serwisówce jest info o napięciu 14V przy 5tys. obr ale wydaje mi się, że przy wolnych obrotach powinno być przynajmniej z 13V żeby samo stanie nie powodowało rozładowywania akumulatora (tak jak teraz się to dzieje). Nie oczekuję, że na wolnych obrotach będę miał full ładowanie ale niech chociaż sam z siebie się nie rozładowuje.

Regulator podmieniałem na ciepłym silniku - najpierw sprawdzenie na moim - napięcie na poziomie 12.4V, podmiana i weryfikacja na nowym (zimny na 100% bo sprzęt stał nie odpalany wcześniej) - napięcie praktycznie takie samo jak na moim.
Dlatego podejrzenie padło na alternator, że po rozgrzaniu coś zaczyna szwankować.

[Przemo_rene]

no to altek do sprawdzenia - procedurę masz w serwisówce co i jak