[relacje] BMW Motocykl GS Challenge w Drawsku...

[Åšcigacz]

Dyskusja na temat: BMW Motocykl GS Challenge w Drawsku Pomorskim - heavy enduro!
Przeczytaj więcej na ten temat na stronie:
BMW Motocykl GS Challenge w Drawsku Pomorskim - heavy enduro!

[Komentatorzy]

Lanserka na BMkach...<br><hr>Artek

[Komentatorzy]

Lanserka na BMkach...<br><hr>Artek<br>

Zal tylek sciska, ze inni maja lepiej, co? Ten kraj juz do reszty zdziczal.<br><hr>CHWDPiS

[Komentatorzy]

Żmija, oddałaś Kozę pod władanie red. Lovtzy? Ćwiczyłem ostatnio teren na lekkim enduro (DR125) i mam wrażenie, że to jest świetna sprawa przy takim sprzęcie, więc podziwiam entuzjastów na GS1200 w tych warunkach. Pozdrawiam i dziękuję za fajne sprawozdanie i bogaty materiał zdjęciowy - można się wczuć w klimat.<br><hr>dawid

[Komentatorzy]

Żmija, oddałaś Kozę pod władanie red. Lovtzy? Ćwiczyłem ostatnio teren na lekkim enduro (DR125) i mam wrażenie, że to jest świetna sprawa przy takim sprzęcie, więc podziwiam entuzjastów na GS1200 w tych warunkach. Pozdrawiam i dziękuję za fajne sprawozdanie i bogaty materiał zdjęciowy - można się wczuć w klimat.<br><hr>dawid<br>

Tylko na jeden dzień Swój chrzest bojowy w terenie WRka przeżyła ze mną dzień wcześniej. W sobotę ja zajęłam się uwiecznianiem na zdjęciach poczynań innych, zaś koza trafiła w ręce Lovtzy. W sumie to po to jest sprzęt, żeby nim jeździć Jeżeli zaś chodzi o GS Challenge panowała tam naprawdę rodzinna atmosfera. Ci, którzy myślą, że większość uczestników przyjeżdża tam dla lansu moim zdaniem bardzo się myli. Podejrzewam, że gdyby tak właśnie było skończyłoby się na kiełbaskach i grillu...<br><hr>Żmija

[Komentatorzy]

Żmija, oddałaś Kozę pod władanie red. Lovtzy? Ćwiczyłem ostatnio teren na lekkim enduro (DR125) i mam wrażenie, że to jest świetna sprawa przy takim sprzęcie, więc podziwiam entuzjastów na GS1200 w tych warunkach. Pozdrawiam i dziękuję za fajne sprawozdanie i bogaty materiał zdjęciowy - można się wczuć w klimat.<br><hr>dawid<br>

Tylko na jeden dzień Swój chrzest bojowy w terenie WRka przeżyła ze mną dzień wcześniej. W sobotę ja zajęłam się uwiecznianiem na zdjęciach poczynań innych, zaś koza trafiła w ręce Lovtzy. W sumie to po to jest sprzęt, żeby nim jeździć Jeżeli zaś chodzi o GS Challenge panowała tam naprawdę rodzinna atmosfera. Ci, którzy myślą, że większość uczestników przyjeżdża tam dla lansu moim zdaniem bardzo się myli. Podejrzewam, że gdyby tak właśnie było skończyłoby się na kiełbaskach i grillu...<br><hr>Żmija<br>

Pewnie, lans to pokonanie trudnego odcinka między kolejnymi ogródkami na monciaku w Sopocie - okraszone groźbą mandatu od SM (adrenalina!). Świetna impreza, świetni ludzie.<br><hr>dawid

[Komentatorzy]

Lanserka na BMkach...<br><hr>Artek<br>

Zal tylek sciska, ze inni maja lepiej, co? Ten kraj juz do reszty zdziczal.<br><hr>CHWDPiS<br>

hehe chcesz miec offroad kup se wr250 i niech CIę poniewiera ,a nie taka kupą żelastwa sie w bagno pchać - no ale zato w poniedziałek było " staryyy na takim offroadzie byłem....jjeeeaaaa" heheh pozdro dla "braci ksero" ))))<br><hr>zen

[Komentatorzy]

Znam ten temat. Też kiedyś byłem na takim spędzie. Ciągle ci sami ludzie te same klimaty i opowieści dziwnej treści.Umiejętności off-roadowe tych ludzi oceniam na 2+ w 10 stoponiowej skali a na 10 brylowanie i lans. Dramat. Nie polecam. Nikt z nich tak naprawdę nigdy nie był w lesie na prawdziwej przejażdżce. Taka jest prawda .Nie piszę tych słów z zazdrości bo nie mam czego zazdrościć tylko ostrzegam prawdziwych endurowców przed tym towarzystwem.<br><hr>zawiedziony