Inca Lambros 50ccm 2T
Posty: 10
• Strona 1 z 1
Inca Lambros 50ccm 2T
Jestem posiadaczem chinskiego skutera Inca Lambros 50ccm 2T od 2 miesiecy, od kupna mialem zepsuta kontrolke, potem zostala ona wymieniona, lecz z przyzwyczajenia lekcewazylem, ze kontrolka od oleju sie swieci. Pewnego razu suter zgasl przy predkosci 45km/h (zablokowany) Zjechalem na pobocze i zastanawialem sie co jest nie tak. W koncu z problemem odpalil i dojechalem do domu okolo 500m(po drodze kilka razy zgasl na skrzyzowaniach). Dopiero w domu zorientowalem sie ze braklo oleju. Szybko dolalem. Na drugi dzien skuter dzialal juz sprawnie, tak jak zawsze, wiec jezdzilem, po okolo kilku dniach, ok. 100km. Odpalilem skuter i pierwsze co mnie zaskoczylo to to, ze gdy kolega dodal gazu na moim skuterze z tlumika zaczal kapac olej (2 krople, dodam, ze skuter byl nie rozgrzany po nocy i podejrzewalem wlasnie to). Pozniej gdy ja na nim jechalem wyczulem, ze silnik inaczej pracuje. Osiogi takie same ale jakos tak ciszej pracowal. Potem gdy stalem w miejscu po kilku sekundach sam gasl. Jesli ktos sie zna lub mial taki sam problem prosze o porade. Podejrzewam, ze zatarlem silnik. Zastanawiam sie czy to da sie naprawic, czy caly silnik bedzie do wymiany. Dodam, ze mam do czynienia z pojazdem tego typu od miesiaca wiec moje spotrzezenia itp. moga okazac sie bledne. Pozdrawiam
- Nish3r
- Świeżak
- Posty: 10
- Dołączył(a): 16/10/2010, 07:30
A więc twierdzisz że Twoja Inca (mój pies się tak nazywa) którą składają za miskę ryżu jest lepsza od Hondy, Yamahy, Aprilii ? Wybacz ale miałem kiedyś skuter Hondy (w sumie to ciągle go mam bo stoi w garażu) i przez 13 lat NIGDY mnie nie zawiódł i NIC się nie zepsuło. To właśnie dzięki niemu pokochałem 2 kółka i kupiłem większy. Niestety musiałem go sprzedać z powodów finansowych (o ile wiesz co to finanse). Teraz ponownie kupuję Hondę bo ufam tej marce. A 13 letni skuter jest w pełni sprawny, bo czasami jeżdżę nim do sklepu bo to wygodniejsze niż motocyklem. Nikt nie będzie przy mnie podważał niezawodności tej marki.
Zastanów się jak będzie wyglądała twoja Inca za 13 lat ? Poza tym jakie ty chcesz mieć osiągi w skuterze ?
Zastanów się jak będzie wyglądała twoja Inca za 13 lat ? Poza tym jakie ty chcesz mieć osiągi w skuterze ?
-
kamilll3 - Świeżak
- Posty: 102
- Dołączył(a): 17/7/2010, 21:58
- Lokalizacja: Okolice lęborka
Heh wyjedź do pierwszej lepszej Aprilii, lub Yamahy to się przekonasz jakie masz osiągi
Co do problemu to mi się też zdaje, że zatarłeś. Na pewno da się to naprawić, ale nie wiem czy się to opłaca. W chiczykach jest zasada - jak coś się raz zepsuje to się będzie psuć cały czas. Ja to bym wsadził silnik minarelli i śmigał bez obawy, że coś poleci

- Sniper075
- Świeżak
- Posty: 227
- Dołączył(a): 31/8/2009, 19:53
- Lokalizacja: Radom
Ja nie mowie, ze Honda jest zla, calkowicie odeszles od tematu tego postu. Nie mam mozliwosci wymieniania czesci, gdyz jest to skuter na gwarancji i utracilbym ja. Skoro mowisz, ze da sie to naprawic to wiesz moze jak duzo bedzie mnie to kosztowac? i w kazdym badz razie caly silnik nie bedzie do wymiany?
- Nish3r
- Świeżak
- Posty: 10
- Dołączył(a): 16/10/2010, 07:30
Cały silnik na pewno nie. Ale pewnie do wymiany tłok, cylinder, głowica itd. Na początek sprawdź w jakim stanie są części wymienione wyżej, bo nie jestem na 100% pewny, czy zatarty. Na przyszłość radzę robić mieszankę ręcznie, a nie polegać na dozowniku, bo z tym g*wnem nigdy nie wiadomo, czy podaje olej
- Sniper075
- Świeżak
- Posty: 227
- Dołączył(a): 31/8/2009, 19:53
- Lokalizacja: Radom
Skoro jest na gwarancji to co ty masz za problem ?
Dzwonisz do serwisu, umawiacie się na jakiś dzień i albo tam dojeżdżasz sam, albo ze skuterem na przyczepie.
edit: chyba że usterka jest z twojej winy
Dzwonisz do serwisu, umawiacie się na jakiś dzień i albo tam dojeżdżasz sam, albo ze skuterem na przyczepie.
edit: chyba że usterka jest z twojej winy
-
kamilll3 - Świeżak
- Posty: 102
- Dołączył(a): 17/7/2010, 21:58
- Lokalizacja: Okolice lęborka
To teraz jest taka sprawa: jechac do tego serwisu skuterem (odleglosc okolo 35km) czy dzwonic aby po niego przyjechali(nie mam czym go zawiesc wiec musze do nich dzwonich co bedzie mnie kosztowac okolo 200zl)
PS - tutaj sie tylko doradzam bo i tak w te sprawie bede dzwonic do serwisu co z tym robic.
PS - tutaj sie tylko doradzam bo i tak w te sprawie bede dzwonic do serwisu co z tym robic.
- Nish3r
- Świeżak
- Posty: 10
- Dołączył(a): 16/10/2010, 07:30
Posty: 10
• Strona 1 z 1
Powrót do Motorowery do 50 ccm
Kto przeglÄ…da forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 46 gości