Złe podłaczenie kabli

[damianek753]

Witam! Kolega podczas uruchamiania swojego moto źle podłączył kable. Odpalał moto przy pomocy kabli rozruchowych oraz auta. Przy moto podłaczył dobrze, czyli plus do plusa a minus do minus. Niestetety jednak do samochodu zupełnie odwrotnie, czyli plus do minusa i tak dalej. W mig z motocyklowego aku zaczeła ulatniać się para. Po sprawdzeniu co jest i stwierdzeniu, że mój kolega źle podłacvzył kable, spróbowaliśmy jeszcze raz, tym razem dobrze podłączając wszystko. Niestety w motocyklu po tej operacji nic się nie stało. Przedn felernym podłaczeniem chcoiuaż nie paliła ale, aku pozwalał na włączenie świateł, klaksonu. Teraz nawet po przekręceniu kluczyka nie widać lampki od biegu jałowego, o światłąch nie wspominając. Czy to błędne podłaczenie wywołało jakąś awarię w moto? Czy wystarczy nałądować akumulator i będzie grało? Proszę o szybką odpowiedź.

[adamRS]

No to ładnie. Sprawdź główny bezpiecznik czy nie jest przepalony.

[damianek753]

Główny bezpiecznik, czyli ten co znajduje się przy akumulatorze, tak?

[adamRS]

Tak. Jeśli nie to spróbuj podmienić akumulator bo Twój mógł ulec uszkodzeniu.

[damianek753]

Usterka naprawiona. Wystarczyło zmienić głóne bezpieczniki. Za gapowe sie płaci ;D Na szczeście w tym przypadku groszowe sprawy. Moto odrazu zakręcił, jednak aku kwalifikuje się i tak do wymiany. Pozdrawiam i dziękuję za szybką odpowiedź