Pierwszy motocykl, pierwszy dzień, pierwszy szlif..
Posty: 43
• Strona 1 z 3 • 1, 2, 3
Pierwszy motocykl, pierwszy dzień, pierwszy szlif..
jak rowniez pierwszy post na forum, a zatem witam
Chcialem podzielic sie z wami przygoda, ktora dzis mi sie przydarzyla..
zakupilem motor - gsf 600n bandit, moj pierwszy motor, nigdy nie jezdzilem na zadnym jednosladzie, poza kilkoma bardzo krotkimi przejazdzkami na jakichs skuterkach. najpierw wskoczylem na plac i sobie jezdzilem, osemki hamowanie itp, zeby przyzwyczaic sie do maszyny. po 5km zrobionych na placu stwierdzilem, ze wypadalo by juz wybrac sie na miasto, wiec pojechalem. jezdzilem sobie cale popoludnie poznajac coraz lepiej motorek, no i na koniec dnia, gdy mialem juz wracac do domu przytrafilo sie... ruszalem z parkingu, na ktorym bylo troszke piasku. delikatnie puscilem sprzeglo, malo gazu i gdy myslalem, ze juz zjechalem z piachu dodalem gazu, jak sie za chwile okazalo mylilem sie.. piach nadal byl pod moim tylnim kolem, postawilo mnie bokiem przy okazji szarpniecia motorem dodalo mi sie gazu i poszedl.. motorek stanal po 25 metrach. straty: przerysowane zegary, lampa, dekiel silnika, ten plastik pod siedzeniem, delikatnie blotnik, rozerwana i starta guma na lewej manetce, pogiete lusterko, urwana dzwignia sprzegla, no i niestety chyba zgieta kierownica. na szczescie mam dzwignie sprzegla, bo dostalem przy zakupie zapasowa. jesli chodzi o urazy, to tylko delikatnie przytarte kolano i podarte spodnie.
tak wygladala moja pierwsza przygoda z motocyklem
jak myslicie, czy jest sens malowac motor i naprawiac wszystkie ubytki, czy tylko niezbedne, bo jeszcze nie raz przydarzy mi sie taki szlifik?
pozdrawiam

Chcialem podzielic sie z wami przygoda, ktora dzis mi sie przydarzyla..
zakupilem motor - gsf 600n bandit, moj pierwszy motor, nigdy nie jezdzilem na zadnym jednosladzie, poza kilkoma bardzo krotkimi przejazdzkami na jakichs skuterkach. najpierw wskoczylem na plac i sobie jezdzilem, osemki hamowanie itp, zeby przyzwyczaic sie do maszyny. po 5km zrobionych na placu stwierdzilem, ze wypadalo by juz wybrac sie na miasto, wiec pojechalem. jezdzilem sobie cale popoludnie poznajac coraz lepiej motorek, no i na koniec dnia, gdy mialem juz wracac do domu przytrafilo sie... ruszalem z parkingu, na ktorym bylo troszke piasku. delikatnie puscilem sprzeglo, malo gazu i gdy myslalem, ze juz zjechalem z piachu dodalem gazu, jak sie za chwile okazalo mylilem sie.. piach nadal byl pod moim tylnim kolem, postawilo mnie bokiem przy okazji szarpniecia motorem dodalo mi sie gazu i poszedl.. motorek stanal po 25 metrach. straty: przerysowane zegary, lampa, dekiel silnika, ten plastik pod siedzeniem, delikatnie blotnik, rozerwana i starta guma na lewej manetce, pogiete lusterko, urwana dzwignia sprzegla, no i niestety chyba zgieta kierownica. na szczescie mam dzwignie sprzegla, bo dostalem przy zakupie zapasowa. jesli chodzi o urazy, to tylko delikatnie przytarte kolano i podarte spodnie.
tak wygladala moja pierwsza przygoda z motocyklem

jak myslicie, czy jest sens malowac motor i naprawiac wszystkie ubytki, czy tylko niezbedne, bo jeszcze nie raz przydarzy mi sie taki szlifik?
pozdrawiam
- DomanWRC
- Świeżak
- Posty: 13
- Dołączył(a): 16/3/2007, 22:17
- Lokalizacja: radom
No ja bym na twoim miejscu zrobił tylko to co potrzeba bo jeśli to był twój pierwszy dzień na moto to sie nie zdziwie jak się następny podobny przydaży choć nie zycze tego.
Troche dziwne że zaczynasz od takiego moto.
Trzeba było sobie na choć 1 miesiąc MZ150 kupic żeby zobaczyć jak się motocykl w pewnych sytuacjach zachowuje.
Zyczę szerokich dróg ale też takich bez piasku.
Troche dziwne że zaczynasz od takiego moto.
Trzeba było sobie na choć 1 miesiąc MZ150 kupic żeby zobaczyć jak się motocykl w pewnych sytuacjach zachowuje.
Zyczę szerokich dróg ale też takich bez piasku.
Suzuki GSX 1400-2001
Kawa GPZ 1100-1983
Jawa 250/353-1958
Kawa GPZ 1100-1983
Jawa 250/353-1958
-
skora - Świeżak
- Posty: 280
- Dołączył(a): 12/10/2005, 00:11
- Lokalizacja: Jarocin
Ups... Wygląda na to, że to złe, dobrego początki. Oby pierwszy i ostatni Twój szlif!
Zaopatrz się jednak w gmole - docenisz nawet przy wywrotce na chodniku.
Pozdrawiam
Zaopatrz się jednak w gmole - docenisz nawet przy wywrotce na chodniku.
Pozdrawiam
Aprilia RSV 1000R Tuono 2007
Play it safe or play it cool!
Play it safe or play it cool!
-
Genji - VIP Ścigacz.pl
- Posty: 508
- Dołączył(a): 17/1/2007, 14:10
- Lokalizacja: Wrocek
Nie łam się , ja zacząłem od 400-setki , przejeździłem na niej bez upadku aż tydzień później były jeszcze 3 i składałem ją do kupy ale bez przesady tak żeby bezpiecznie jeździć. Powodzenia w dalszej jeździe i oczywiście szerokiej drogi
- GROSIK
- Świeżak
- Posty: 131
- Dołączył(a): 15/3/2007, 18:53
- Lokalizacja: Łódź
oprocz tego jeszcze zrobily mi sie wgniotki na zbiorniku.. jutro wymienie dzwignie sprzegla, przejade sie i zobaczymy, czy kierownica rzeczywiscie sie skrzywila. a te gmole to dobry pomysl
a swoja droga, to ten piach po zimie to skandal..

a swoja droga, to ten piach po zimie to skandal..

- DomanWRC
- Świeżak
- Posty: 13
- Dołączył(a): 16/3/2007, 22:17
- Lokalizacja: radom
ale jak to sie mowi...zle sie zaczyna a dobrze sie konczy...wiec mam nadzieje, ze w pozniejszym okresie juz nie bedziesz mial takich przygod
no tak czy siak nasz pierwsza lekcje i przeszedles test bojowy 


SV 650N...bo golasy som najfffajniejsze! | | https://www.youtube.com/channel/UCDq_gh ... aEDrqGNkDg
-
gumis - VIP Ścigacz.pl
- Posty: 2866
- Dołączył(a): 10/9/2006, 13:08
- Lokalizacja: Ruda Śląska/Chorzów
Akon napisał(a):zapomniałeś dodac jeszcze jeden uraz a mianowicie urażona duma
sam nie wiem czy urazilo to jakos moja dume.. uznalem to raczej za lekcje pokory i sprowadzenie na ziemie.
- DomanWRC
- Świeżak
- Posty: 13
- Dołączył(a): 16/3/2007, 22:17
- Lokalizacja: radom
I tak niezle Ci sie udało. Gdy zaliczylem pierwszy slizg na gpz 500 to nie dałem rady jej podniesc. Po drugie mialem 15 lat, nie mialem prawka a pech chcial ze mtor uderzyl w jakiegos goscia w Uno!!!
To sie nazywa niefart!!!
Rada: Ćwicz, ćwicz a jak juz sie nauczysz dalej Ćwicz. Pozd.
To sie nazywa niefart!!!

Rada: Ćwicz, ćwicz a jak juz sie nauczysz dalej Ćwicz. Pozd.

-
Sword - Świeżak
- Posty: 18
- Dołączył(a): 10/3/2007, 17:49
- Lokalizacja: Wałbrzych
od razu rzeba było sie zaopatrzyc w gmole!!!! te 250zł napewno wyszło by Cie taniej niz teraz naprawa 

- fandzoilisz
- Bywalec
- Posty: 889
- Dołączył(a): 7/3/2007, 18:07
fandzoilisz napisał(a):od razu rzeba było sie zaopatrzyc w gmole!!!! te 250zł napewno wyszło by Cie taniej niz teraz naprawa
pewnie tak...

- DomanWRC
- Świeżak
- Posty: 13
- Dołączył(a): 16/3/2007, 22:17
- Lokalizacja: radom
Z tego co piszesz to straty reczej wizualne niz ubytki techniczne. Male piwo. Kierownice bez problemu mozesz sobie naprostowac samemu. Wkladasz do srodka metalowy pret i rwiesz jak wielblad ze szkorbutem az do uzyskania upragnionego ksztaltu.
P.S Jakbys chcial kiedys polatac to zglos sie do mnie na priva
P.S Jakbys chcial kiedys polatac to zglos sie do mnie na priva
-
siekson - VIP Ścigacz.pl
- Posty: 933
- Dołączył(a): 19/11/2005, 11:47
- Lokalizacja: Warszawa
wlasnie wrocilem z ogledzin motoru. te otarcia nie sa az tak widoczne i nic z nimi nie bede robil. kierownica chyba jest prosta, ale niestety pekl dekiel od silnika.
mozna to spawac, czy trzeba wymienic?
siekson - napewno sie zglosze
mozna to spawac, czy trzeba wymienic?
siekson - napewno sie zglosze

- DomanWRC
- Świeżak
- Posty: 13
- Dołączył(a): 16/3/2007, 22:17
- Lokalizacja: radom
Można spawać, ale to zależy, jak duży jest ubytek.
http://www.bikepics.com/members/cichy929/ | SMR450/YZ125
-
cichy - VIP Ścigacz.pl
- Posty: 1550
- Dołączył(a): 8/9/2005, 16:17
- Lokalizacja: Nowy Dwór Mazowiecki
- DomanWRC
- Świeżak
- Posty: 13
- Dołączył(a): 16/3/2007, 22:17
- Lokalizacja: radom
-
Meciek - VIP Ścigacz.pl
- Posty: 1935
- Dołączył(a): 30/10/2006, 21:25
- Lokalizacja: z Wrocka
Jak sie nie wywrócisz ( czego nie życze ) to sie nie nauczysz. Życze szetokich dróg i wielu pokonanych (bezpiecznie) vinkli.
Pozdro.
Pozdro.
www.STUNTPOLAND.com | Dzida jest bogiem, freestyle nalogiem, predkosc zabawą a Stunt podstawą
- &rew
- VIP Ścigacz.pl
- Posty: 253
- Dołączył(a): 10/3/2007, 17:57
- Lokalizacja: Kutno
&rew napisał(a):Jak sie nie wywrócisz ( czego nie życze ) to sie nie nauczysz.
jestem dokladnie tego samego zdania. i ciesze sie, ze stalo sie to w takich okolicznosciach i przy malej predkosci.
ponowie moje pytanie.. czy dekiel silnika jest z aluminium?
- DomanWRC
- Świeżak
- Posty: 13
- Dołączył(a): 16/3/2007, 22:17
- Lokalizacja: radom
tak dekiel silnika jest z aluminimum i spawanie jego moze sie tylko odbyc jaak go sciagniesz ale ogolnie nie polecam ci tego spawac bandzior popularny motocykl znajdziesz gdzies na allegro na pewno jakis dekiel do niego ...
Proces ewolucji by lukas... najpierw rowerek z kolkami bocznymi pozniej normalny rowerek a dalej fz6 fazerek
-
lukas00 - Świeżak
- Posty: 156
- Dołączył(a): 23/5/2006, 00:32
- Lokalizacja: Gdynia
Posty: 43
• Strona 1 z 3 • 1, 2, 3
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 32 gości