Pewna ważna sprawa !!!!!!!
Posty: 69
• Strona 3 z 4 • 1, 2, 3, 4
mimo to ? te litry sa motocyklami na tor z homologacja i swiatlami xOOO a na torze i tak ciezko ci bd go wykorzystac. WIec, wg ciebie po co sa litry ? po to zeby caly czas trzymac manete na 1/4 i nie przekraczac 5k obrotow :> ? Po to sa maksymalnie odchudzone i maja pozycje prawie lezaca zeby sie wygodnie jezdzilo hęęęę ??
-
Krmtzzz - VIP Åšcigacz.pl
- Posty: 2077
- Dołączył(a): 16/5/2010, 15:22
- Lokalizacja: Rudnik n/Sanem
niektóre auta też są super sportowe, jakoś jeżdzą, wiadomo, że go nie wykorzystasz bo droga do tego nie służy, ale sportowe motocykle są piekne, coś co przyciąga wzrok, że poprostu musisz go mieć ( nie pochwalam tu autora tematu, mówie ogólnie), niektórzy może lubią poleżeć na baku, mieć za dużo mocy jak na zwykły ruch uliczny(ponoć mocy nigdy nie jest za dużo)
wybierają się co jakiś czas na tor. Ja nie widzę nic złego w sportowych litrach, piękne motocykle, cuda techniki jak dla mnie.
wybierają się co jakiś czas na tor. Ja nie widzę nic złego w sportowych litrach, piękne motocykle, cuda techniki jak dla mnie.
Honda CB 500 ----> Honda NX 650
-
motoftw - Stały bywalec
- Posty: 1179
- Dołączył(a): 5/8/2009, 19:25
rossavu napisał(a):adamRS napisał(a):Mimo to...
Ale po co kupowac motocykl, ktory ma 180~ koni i nie zapierdalac? Lans?
Może ostrożność i rozwaga

Honda CB 500 ----> Honda NX 650
-
motoftw - Stały bywalec
- Posty: 1179
- Dołączył(a): 5/8/2009, 19:25
motoftw napisał(a):rossavu napisał(a):adamRS napisał(a):Mimo to...
Ale po co kupowac motocykl, ktory ma 180~ koni i nie zapierdalac? Lans?
Może ostrożność i rozwagai odkręcanie tylko gdy naprawdę na drodze jest mało niebezpieczeństw i jak jest pusta droga, zero skrzyżowań...itp. itd.
takie cuda to tylko na polskiej autostradzie przed oddaniem...
(...) Jeżeli w CV napiszesz "2012-2014: sommelier - freelancer" to nikt się nie domyśli, że dwa lata chlałeś z rozpaczy po utracie poprzedniej pracy.
-
madcap - Administrator
- Posty: 5894
- Dołączył(a): 26/5/2009, 19:03
- Lokalizacja: wieje wiatr?
pan_wiewiorka napisał(a):motoftw napisał(a):[...]odkręcanie tylko gdy naprawdę na drodze jest mało niebezpieczeństw i jak jest pusta droga, zero skrzyżowań...itp. itd.
Do tego zero ludzi, zero zwierząt, zero drzew, zero zabudowań... Po prostu jedna, wielka, szeroka (szeroka-szeroka) i długa (długa-długa) wstęga równego, gładkiego asfaltu
...to dopiero było by nudne...
- sebasbox
- Świeżak
- Posty: 382
- Dołączył(a): 21/1/2010, 15:07
To wy nigdy nie zapierdalaliście po jakiejś długiej wąskiej miejskiej ulicy w środku dnia?
Przejścia dla pieszych, samochody wyjeżdżające z podporządkowanych które w ostatniej chwili was zauważają (głównie dzięki dźwiękowi), piszczące małolaty, studzienki omijane gwałtownym przeciwskrętem, spacerujące służby mundurowe...
Wiem, po*****y jestem.
Przejścia dla pieszych, samochody wyjeżdżające z podporządkowanych które w ostatniej chwili was zauważają (głównie dzięki dźwiękowi), piszczące małolaty, studzienki omijane gwałtownym przeciwskrętem, spacerujące służby mundurowe...
Wiem, po*****y jestem.
-
Invi - VIP Åšcigacz.pl
- Posty: 6277
- Dołączył(a): 15/7/2008, 14:12
Kolego który założyłeś temat. Dlaczego nie poleca się ogólnie motorów 1 litrowych na pierwsze moto to temat trochę bardziej skomplikowany. Te motory i się nadają i jednocześnie nie nadają. Zależy dla kogo i do jakich celów. Ale moim zdaniem Ty kupiłeś na "przypał". Zaletą jest oponka tylna 190/55 czego nie można powiedzieć o innych smiesznych motorkach typu gs 500 polecanych na pierwsze moto.
Jak nie jesteś synalkiem, którego ojczulek zarabia 60 tys. na miesiąc, to zakup moim zdaniem to totalny niewypal z twojej strony i głupota czysta.
Chyba, że temat to prowokacja.
Mówisz wydałeś 63 tys. zł? O ile to prawda to niewypał. Bo:
- 63-52 = 11 tys. złotych - tyle zaoszczędzasz kupując suzi hayabuse z 2010 r. Motor znacznie lepszy do porusznia się po polskich drogach. Nie mów mi że na cbr 1000rr będziesz szybciej jeździł za miastem niż ktoś inny na hayabusie. Moto większe, stabilniejsze, odporniejsze na polskie drogi.
- za zaoszczędzoną kasę mógłbyś kupić zx6 kawę - pojechać do Poznania na tor, zaliczyć szlifa, hisidera itp. i albo rozjeb**** na amen albo sprzedać po niższej cenie mając doświadczenie.
- suzi daje 2 lata gwarancji w każdym miejscu w europie, jak ci motor się popsuje. Pod Paryżem, pod Madrytem, ubezpiecznie którego nikt ci nie da inny i którego raczej sobie nie wykupisz. Psuje się hajka pod Berlinem? Telefon, idziesz do hotelu, nocujesz a sprzęt ci w autoryzowanym serwisie za free naprawiają. Koszty noclegów są zwracane. To jest istotne bo mając nówkę sprzęt za taką kasę aż korci żeby polatać gdzieś po europie i po super drogach. Przy okazji zwiedziłbyś wiele miejsc, nabrał wprawy i tam drogi lepsze dla początkującego.
No ale jak chcesz spełniać swoje zachcianki za 63 tys. złotych - twoja sprawa. Motor OK - ale pamiętaj, że jak wysypiesz się na zakręcie przy 150 km/h - jesli się nie połamiesz i przeżyjesz to z AC (a zakładam że wykupiłeś) figę dostaniesz! Może być tak, że rozstrzaskasz sprzęt za 63 tys. złotych w parę sekund.
Chciałeś sporta? Trza było używkę kupić i tyle a nie nówkę z salonu!
Jak nie jesteś synalkiem, którego ojczulek zarabia 60 tys. na miesiąc, to zakup moim zdaniem to totalny niewypal z twojej strony i głupota czysta.
Chyba, że temat to prowokacja.
Mówisz wydałeś 63 tys. zł? O ile to prawda to niewypał. Bo:
- 63-52 = 11 tys. złotych - tyle zaoszczędzasz kupując suzi hayabuse z 2010 r. Motor znacznie lepszy do porusznia się po polskich drogach. Nie mów mi że na cbr 1000rr będziesz szybciej jeździł za miastem niż ktoś inny na hayabusie. Moto większe, stabilniejsze, odporniejsze na polskie drogi.
- za zaoszczędzoną kasę mógłbyś kupić zx6 kawę - pojechać do Poznania na tor, zaliczyć szlifa, hisidera itp. i albo rozjeb**** na amen albo sprzedać po niższej cenie mając doświadczenie.
- suzi daje 2 lata gwarancji w każdym miejscu w europie, jak ci motor się popsuje. Pod Paryżem, pod Madrytem, ubezpiecznie którego nikt ci nie da inny i którego raczej sobie nie wykupisz. Psuje się hajka pod Berlinem? Telefon, idziesz do hotelu, nocujesz a sprzęt ci w autoryzowanym serwisie za free naprawiają. Koszty noclegów są zwracane. To jest istotne bo mając nówkę sprzęt za taką kasę aż korci żeby polatać gdzieś po europie i po super drogach. Przy okazji zwiedziłbyś wiele miejsc, nabrał wprawy i tam drogi lepsze dla początkującego.
No ale jak chcesz spełniać swoje zachcianki za 63 tys. złotych - twoja sprawa. Motor OK - ale pamiętaj, że jak wysypiesz się na zakręcie przy 150 km/h - jesli się nie połamiesz i przeżyjesz to z AC (a zakładam że wykupiłeś) figę dostaniesz! Może być tak, że rozstrzaskasz sprzęt za 63 tys. złotych w parę sekund.
Chciałeś sporta? Trza było używkę kupić i tyle a nie nówkę z salonu!
- abc
- Świeżak
- Posty: 69
- Dołączył(a): 11/11/2008, 20:58
przemek1209 napisał(a):...wcześniej jeździłem skuterem 50ccm,niedawno kupiłem honde cbr 1000rr fireblade ...
Trimix napisał(a):Ja na pierwsze moto kupiłem R1 w RN19, za 2 tygodnie odbieram też R1 tyle , że w RN22 ( ale to się nie liczy bo to już drugie moto )
Aby zakonczyc ta jalowa dyskusje prosilbym Was o wstawienie swoich fot przedniej i tylnej opony.
That's it

- Pat123
- Świeżak
- Posty: 359
- Dołączył(a): 17/9/2010, 10:11
dam jakoś rade!! teraz to już musze dać !!:) jak narazie jeździ mi się ok.nie jeżdżę jakbym tyle co wyszedł z buszu to z czasem może coraz więcej będe kapował.

- przemek1209
- Świeżak
- Posty: 13
- Dołączył(a): 10/9/2010, 15:35
- Lokalizacja: Krosno
hehe przy Twojej akcji to moj motocykl to super rozsądny wybór a 1 moto:D
1. popieram to nie jest dobry motocykl na 1 sprzęt
2. nie uważam, że kolega przemek musi być od razu lanserem. Motocykl mu się zwyczajnie najbardziej podobał. Niekoniecznie musi mu zależeć, żeby ludzie patrzyli i mówili oo jaki gościu a jaki fajny sprzęt ach super super. Może chodzi o to, że wchodząc do garażu patrzy na niego i mu się poprostu bardzo podoba. Chyba nie chcielibyście jeździć na motocyklu, który wam sie nie podoba.
3. Powtarzam pkt drugi tyczy się jedynie motywu zakupu. Dalej uważa, że to nierozsądna decyzja.
Raczej tego nie robie. No chyba, że akurat jade jakąś równorzędną osiedlową uliczką z garbami. Inaczej nie ma funu
1. popieram to nie jest dobry motocykl na 1 sprzęt
2. nie uważam, że kolega przemek musi być od razu lanserem. Motocykl mu się zwyczajnie najbardziej podobał. Niekoniecznie musi mu zależeć, żeby ludzie patrzyli i mówili oo jaki gościu a jaki fajny sprzęt ach super super. Może chodzi o to, że wchodząc do garażu patrzy na niego i mu się poprostu bardzo podoba. Chyba nie chcielibyście jeździć na motocyklu, który wam sie nie podoba.
3. Powtarzam pkt drugi tyczy się jedynie motywu zakupu. Dalej uważa, że to nierozsądna decyzja.
Invinciblee napisał(a):To wy nigdy nie zapierdalaliście po jakiejś długiej wąskiej miejskiej ulicy w środku dnia?
Raczej tego nie robie. No chyba, że akurat jade jakąś równorzędną osiedlową uliczką z garbami. Inaczej nie ma funu

- warmplace
- Świeżak
- Posty: 345
- Dołączył(a): 17/9/2009, 21:20
Posty: 69
• Strona 3 z 4 • 1, 2, 3, 4
Kto przeglÄ…da forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość