Ducati Monster 695 na 1 moto?
Posty: 26
• Strona 1 z 2 • 1, 2
Ducati Monster 695 na 1 moto?
Prawko zrobione
, więc zakupów czas dalszy. Jako, że nie moge sie przekonac do sprzetów z kraju kwitnacej wiśni (to chyba przechodzi z wiekiem), zastanawiam się nad dukatem. Co powiecie o Monsterze 695/696 dla początkujacego? Na miasto chyba lepszy of HD Sportstera...

Luka$
- Łukasz Wachełko
- Świeżak
- Posty: 15
- Dołączył(a): 22/8/2010, 22:39
- Lokalizacja: Międzyborów
Gwoli jasności info nt jeźdźca (juz pisałem w innym poscie, ale to ja sie pytam, więc Wam nie musi się chcieć szukać).
30 lat, żona, 2 dzieci (więc chce jeszcze pożyć)
170cm wzrostu i doświadczenie na motocyklu podobnie znikome (10h kursu + 3 na WSK + 2 gleby na Vulcanie
)
80kg wagi, 140kg na klatkę (nie chodzi o chwalenie się, ale info, iż pomimo skromnego wzrostu wiatr mnie nie porywa).
Po co - dobre pytanie. Chciałbym na dojazdy do pracy (50km w jedną stronę, z czego jakies 50% miasto+korek).
Co mi sie podoba? 1. Harleye. 2. Harleye. 3. Ducaty, 4. BMW, 5. Japońskie szlifierki (ale 2 dzieci i zero doświadczenia...).
Budżet - brak sztywnych ograniczeń, ale w granicach rozsądku.
30 lat, żona, 2 dzieci (więc chce jeszcze pożyć)
170cm wzrostu i doświadczenie na motocyklu podobnie znikome (10h kursu + 3 na WSK + 2 gleby na Vulcanie

80kg wagi, 140kg na klatkę (nie chodzi o chwalenie się, ale info, iż pomimo skromnego wzrostu wiatr mnie nie porywa).
Po co - dobre pytanie. Chciałbym na dojazdy do pracy (50km w jedną stronę, z czego jakies 50% miasto+korek).
Co mi sie podoba? 1. Harleye. 2. Harleye. 3. Ducaty, 4. BMW, 5. Japońskie szlifierki (ale 2 dzieci i zero doświadczenia...).
Budżet - brak sztywnych ograniczeń, ale w granicach rozsądku.
Luka$
- Łukasz Wachełko
- Świeżak
- Posty: 15
- Dołączył(a): 22/8/2010, 22:39
- Lokalizacja: Międzyborów
Jak rozumiem 695/696 są za bardzo narowiste na początek? Trochę się boje 620/636 ze względu na ich wiek. W końcu włoszczyzna szybciej sie chyba psuje...
Ostatnio przez allegro przemknął 695 z 2007 z przebiegiem 50km (słownie piećdziesiąt kilometrów; ktoś kupił i sycił oczy widokiem) za PLN 18k. Ale skoro ma mnie zabić...
Ostatnio przez allegro przemknął 695 z 2007 z przebiegiem 50km (słownie piećdziesiąt kilometrów; ktoś kupił i sycił oczy widokiem) za PLN 18k. Ale skoro ma mnie zabić...
Luka$
- Łukasz Wachełko
- Świeżak
- Posty: 15
- Dołączył(a): 22/8/2010, 22:39
- Lokalizacja: Międzyborów
Ducati nie są awaryjne. Nie wymagają też specjalnej opieki. Ja w swoim przez 2 lata i ponad 10k km zrobiłem tylko synchronizację i wymieniłem paski rozrządu (o olejach, kolckach itp się nie mówi).
O ile masz trochę oleju w głowie to 695 Cię nie zabije. Trzeba się po prostu przyzwyczaić do charakterystyki L-Twina która niedoświadczonych może czasem przestraszyć.
O ile masz trochę oleju w głowie to 695 Cię nie zabije. Trzeba się po prostu przyzwyczaić do charakterystyki L-Twina która niedoświadczonych może czasem przestraszyć.
,,De gustibus non est disputandum"(łac.)-O gustach się nie dyskutuje.
-
Landryss25 - VIP Ścigacz.pl
- Posty: 6269
- Dołączył(a): 2/10/2007, 17:28
- Lokalizacja: Liw
Ducati robi się co 2 lata albo 22-24tyś km. Wartości w kilometrach nie pamiętam dokładnie ale na pewno 2lata, są to informacje od serwisanta Ducati. Wymiana jest tak częsta ponieważ tam jest rozrząd na paskach a nie na łańcuchu, jak wiadomo guma szybciej traci swoje właściwości niż stal. Na szczęście nie jest to kosmicznie droga impreza, koszt części ok 300zł i jakieś 3 godziny własnej zabawy.
,,De gustibus non est disputandum"(łac.)-O gustach się nie dyskutuje.
-
Landryss25 - VIP Ścigacz.pl
- Posty: 6269
- Dołączył(a): 2/10/2007, 17:28
- Lokalizacja: Liw
masz racje, co do km nie trzeba przestrzegać;) 2 lata i 24 kkm to wg producenta po prostu przebieg, oraz czas w którym rozrząd będzie spełniał na pewno swoje zadnia. konstruktorzy zakładają współczynniki bezpieczeństwa, więc praktyczny czas wytrzymałości jest o wiele dłuższy, skrócony jest po to aby zapewnić niezawodność.
- SerbianLowRider
- Świeżak
- Posty: 15
- Dołączył(a): 13/5/2010, 18:52
To ja może pozwolę sobie na mały przytyk wobec pytającego- nie chcesz szlifierki z uwagi na żonę i dzieci- rozważne podejście. Wiedz jednak, że niestety na drodze nie tylko Twoje umiejętności i stopień opanowania motocykla decydują o tym czy dojedziesz na miejsce, ale również inni użytkownicy dróg, których ja osobiście po dwóch latach jazdy po mieście zacząłem się bać, mimo braku jakiejkolwiek stłuczki/dzwona... Po prostu wrażliwość motocykla i motocyklisty na jakiekolwiek zajście drogowe jest wielokrotnie większa od wrażliwości pozostałych użytkowników dróg. Miej to na uwadze.
Yamaha XJ600 -> TDM 900 -> DRZ 400e
-
Kamusial - Bywalec
- Posty: 782
- Dołączył(a): 26/4/2009, 01:13
- Lokalizacja: Wawa - włochy
Kamusial ma racje! Mi udalo sie 10 miesiecy w Londku smigac bez wiekszych niespodzianek i w ostatnie 2 dni dwa razy auta mi droge zajechaly, raz o centymetry raz udalo sie wychamowac, teraz szukam glosnego tlumola dla tych kierowcow co maja lusterka w puszkach dla "ozdoby"
Kawasaki ZX10R
-
nexus2k - Świeżak
- Posty: 54
- Dołączył(a): 28/11/2009, 00:37
- Lokalizacja: Zielona Gora / Londyn
Nie dajmy się zwariować. Są sytuacje, których nie można przewidzieć i za które nie ponosimy odpowiedzialności. Kiedyś stanąłem na skrzyżowaniu na mało uczęszczanej drodze i dostałem z tyłu. Jakaś pinda za późno zaczęła hamować. Mało co z moto niespadłem. Dodam tylko, że dzielił nas dystans ok. 150 metrów.
Innym razem jakiś frajer w Wawie w puszce tylko mi po nodze śmignął wyprzedzając na tym samym pasie. Odruchowo odbiłem w bok. Sporo mnie to mogło kosztować.
Rozmawiałem kiedyś z gościem w Wawy, który moto do pracy jeździ. Powiedział, że średnio zdarzają mu się dwie nieprzyjemne sytuacje dziennie.
Co do samego wyboru moto to myślę, że świetna decyzja. Kiedyś negatywnie się wypowiadałem na temat Mostera, bo mój znajomy takowego posiadał. Często z nim musiał do serwisu zaglądać. Na tym forum pochlebnych opinii na temat Ducati było sporo.
Czy Monster trudny dla początkującego? W Irlandii kilka lasek na takich widziałem także raczej do opanowania;) To moto zwraca na siebie uwagę. Pięknie ryczy i ma charakter.
Innym razem jakiś frajer w Wawie w puszce tylko mi po nodze śmignął wyprzedzając na tym samym pasie. Odruchowo odbiłem w bok. Sporo mnie to mogło kosztować.
Rozmawiałem kiedyś z gościem w Wawy, który moto do pracy jeździ. Powiedział, że średnio zdarzają mu się dwie nieprzyjemne sytuacje dziennie.
Co do samego wyboru moto to myślę, że świetna decyzja. Kiedyś negatywnie się wypowiadałem na temat Mostera, bo mój znajomy takowego posiadał. Często z nim musiał do serwisu zaglądać. Na tym forum pochlebnych opinii na temat Ducati było sporo.
Czy Monster trudny dla początkującego? W Irlandii kilka lasek na takich widziałem także raczej do opanowania;) To moto zwraca na siebie uwagę. Pięknie ryczy i ma charakter.
-
bryk77 - Stały bywalec
- Posty: 1212
- Dołączył(a): 16/4/2010, 02:12
- Lokalizacja: Radom/Piaseczno/Dublin
Dziwny jest ten Świat. W salonach (Kawa i Dukat) nie mają demówek na jazdy próbne, forumowcze ze ścigacza.pl kwestionują zasadność jazdy jednośladem. Co dalej?
Mimo to, bardzo mi pomogliście. Nie ma co kombinować i szukać zastępników. Trzeba brać to, co najfajniejsze (w moim osobistym odczuciu). HD, Dukat a dla młodych-gniewnych japońska szlifierka. Wszystko inne wydaje się być wyborem suboptymalnym. Takim "trochę w ciąży".
Pozostaje pytanie Sportster Iron (czarny cód miód i orzeszki dla starego metalowca) czy alfa romeo na 2 kołach. Odpowiedź ułatwił mi diler włoszczyzny. Cytuję: "To chyba Pana dobiję, importer sprzedał swoją demówkę 696 ale wiem, że salon w Krakowie ma swój motocykl demo M696." Nie będę jechał pół Polski dla godzinnej jazdy!
Mimo to, bardzo mi pomogliście. Nie ma co kombinować i szukać zastępników. Trzeba brać to, co najfajniejsze (w moim osobistym odczuciu). HD, Dukat a dla młodych-gniewnych japońska szlifierka. Wszystko inne wydaje się być wyborem suboptymalnym. Takim "trochę w ciąży".
Pozostaje pytanie Sportster Iron (czarny cód miód i orzeszki dla starego metalowca) czy alfa romeo na 2 kołach. Odpowiedź ułatwił mi diler włoszczyzny. Cytuję: "To chyba Pana dobiję, importer sprzedał swoją demówkę 696 ale wiem, że salon w Krakowie ma swój motocykl demo M696." Nie będę jechał pół Polski dla godzinnej jazdy!
Luka$
- Łukasz Wachełko
- Świeżak
- Posty: 15
- Dołączył(a): 22/8/2010, 22:39
- Lokalizacja: Międzyborów
- Łukasz Wachełko
- Świeżak
- Posty: 15
- Dołączył(a): 22/8/2010, 22:39
- Lokalizacja: Międzyborów
http://forum.docpoland.com/
Jeśli chcesz pewną sztukę i więcej informacji o Ducati polecam forum w.w.
W Ducati mają testowe 696, któe z tego co wiem obecnie jest w salonie Ducati Warszawa.
Jeśli chcesz pewną sztukę i więcej informacji o Ducati polecam forum w.w.
W Ducati mają testowe 696, któe z tego co wiem obecnie jest w salonie Ducati Warszawa.
Moto Theodor - nieautoryzowany serwis Ducati
- Raczek_6
- VIP Ścigacz.pl
- Posty: 4217
- Dołączył(a): 20/9/2008, 23:23
- Lokalizacja: W-wa
pan_wiewiorka napisał(a):Ducati 636 to tak, ale większe, już nie bardzo. Nie jesteś wysoki zatem nie będziesz wyglądał na nim jak na psie a za 12-13 KPLN wyłapiesz sprzęta w super stanie. Jak nie mału Dukat, to mierzyłbym na Twoim miejscu w golasa, może CBF 500 lub 600?
Tak miedzy nami to nie uwazam aby maly Monster nadawal sie na rozpoczecie przygody z motocyklizmem, zwlaszcza, ze kolega ma b. male doswiedczenie. Monster z dolu idzie jak na swoja pojemnosc jak litrowy super sport ( nie do konca ). Jeden nieopatrzny ruch manetka moze ( nie musi do konca ) skonczyc sie katastrofa.
pan_wiewiorka napisał(a):W WMC z 30 lipca 2010 jest obszerny test i właśnie 695 jest opisany jako idealne moto na początek.
Do jakiej grupy adresowane jest WMC. Jakie przygotowanie merytoryczne posiadaja redaktorzy w temacie szkolenia i nauki jazdy jednosladami. To, ze oni uznali nie swiadczy o niczym, to tak jak bym ja stwierdzil ze Viper jest idealnym pojazdem dla kierowcy ktory wlasnie zdal egzamin kat. B
Z tago co wiem na forum jest ogolnie wiadomo, ze Suzuki SV 650 nie nadaje sie jako pierwszy motocykl miedzy innymi z powodu silnego
„ dolu “ Monster jest nieco silniejszy.
Jednego tu nie rozumien, dlaczego patrzysz na strone optyczna jak kolega bedzie wygladal na danym mtocyklu a nie spojrzysz na to fachowo jakie ma umiejetnosci do danego motocykla. Co jest wazniejsze umiejetnosci czy wygklad ? ? ?
Do Autora.
Masz rodzine, wiec Twoje bezpieczenstwo lezy nie tylko Tobie na sercu. Chcesz odpowiednia maszyne to zacznij odz czegos co jest adekwatne do Twoich umiejetnosci. Od siebie polece cos z systemem ABS.

- Pat123
- Świeżak
- Posty: 359
- Dołączył(a): 17/9/2010, 10:11
pan_wiewiorka napisał(a):Pat123 napisał(a):Od siebie polece cos z systemem ABS.
Bardzo nietrafiona rada. Najlepiej jeszcze ful automat, do tego ESP, ASR, FBI, CBA i IPN i autopilot. A tak najlepiej to najlepiej konsolę
Rozwiniesz temat dlaczego tak uwazasz ? Chodzi mi jedynie o ABS.
P.S. niegdzie nie piaslem o ESP, ASR, FBI, CBA i IPN i autopilot. Pomijam juz ironie.

- Pat123
- Świeżak
- Posty: 359
- Dołączył(a): 17/9/2010, 10:11
monster na pierwsze moto :)
witam, jakieś 3 tygodnie temu stałem sie właścieielem jednego poprzednio jeździłem bmw k75,yamahy diversion, fazer, i fazer fz6 (2006) 600cc,
Z mojego doświadczenia (34 lata i od 3 lata powrót na moto).
Monster jako pierwsze moto NIE.
Tak jak pisano wcześniej juz na starcie można zrobić glebe
Nie mówiac już o ruszaniu ze swiateł ostro w prawo lub w lewo
troche za mocny ruch manetką i ciary na plecach - przedni hamulec i gleba
Kąt skretu ma na mysli zawracanie na drodze tkz 8 trudne.
Według mnie ducati - zero tolerancji na błędy poczatkujacych ale daje radoche
Bmw - bardzo stabilne pewne polecam (jezdziłem na paru od znajomych)
Czopery i tym podobne ładne fajne na wycieczki ale nie do miasta wg mnie - ciężko manipulować w korkach.
Wiem, że może nie najładniejsze ale na piwerwsze moto diversion albo fazer byłby oki. Sprawdzałem na sobie.
Z tłumikami czym głosniejsze tym lepsze
bezpieczeństwo, poczułem róznice jak przesiadłem sie z pszczoły fz6 na ducati
jakoś teraz wszyscy mnie widzą jak sie zblizam
Pozdrowienia!
Z mojego doświadczenia (34 lata i od 3 lata powrót na moto).
Monster jako pierwsze moto NIE.
Tak jak pisano wcześniej juz na starcie można zrobić glebe

Nie mówiac już o ruszaniu ze swiateł ostro w prawo lub w lewo

troche za mocny ruch manetką i ciary na plecach - przedni hamulec i gleba

Kąt skretu ma na mysli zawracanie na drodze tkz 8 trudne.
Według mnie ducati - zero tolerancji na błędy poczatkujacych ale daje radoche

Bmw - bardzo stabilne pewne polecam (jezdziłem na paru od znajomych)
Czopery i tym podobne ładne fajne na wycieczki ale nie do miasta wg mnie - ciężko manipulować w korkach.
Wiem, że może nie najładniejsze ale na piwerwsze moto diversion albo fazer byłby oki. Sprawdzałem na sobie.
Z tłumikami czym głosniejsze tym lepsze


jakoś teraz wszyscy mnie widzą jak sie zblizam

Pozdrowienia!
- kerm
- Świeżak
- Posty: 4
- Dołączył(a): 6/5/2009, 11:09
- Lokalizacja: Gdańsk-Dublin
Ciekawostka - w Poland Position dowiedziałem sie, że XJ6 Diversion F oferowane na polskim rynku nie ma ABS nawet w opcji. Strona internetowa, oferty na Allegro czy prasa (np. tłumaczony z niemieckiego Motocykl) sugerują co innego... Żal!
Luka$
- Łukasz Wachełko
- Świeżak
- Posty: 15
- Dołączył(a): 22/8/2010, 22:39
- Lokalizacja: Międzyborów
Łukasz Wachełko napisał(a):Ciekawostka - w Poland Position dowiedziałem sie, że XJ6 Diversion F oferowane na polskim rynku nie ma ABS nawet w opcji. Strona internetowa, oferty na Allegro czy prasa (np. tłumaczony z niemieckiego Motocykl) sugerują co innego... Żal!
Widzisz nie ma sie co dziwic skoro niektore pismaki maja taka a nie inna opinie na temat ABS'u. XJ Diversion mozna juz wyrwac na mobile.de za 5000,- € z przebiegiem 0 km i z ABS'em, wkoncu nikt nie zmusza Cie abys kupowal w PL.

- Pat123
- Świeżak
- Posty: 359
- Dołączył(a): 17/9/2010, 10:11
Posty: 26
• Strona 1 z 2 • 1, 2
Powrót do Oceny ofert sprzedaży.
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 14 gości